Skocz do zawartości

E-girl czyli 'zapłać mi a pogram z tobą w gierke'


Mordimer

Rekomendowane odpowiedzi

To już aż tak źle? Wydawało mi się, że przy tych grach jest pełno chętnych, zarówno chłopaków jak i dziewczyn. Ale widzę, że dziewczyny już od najmłodszych lat uczą się prostytuować. Poza tym zastanawia mnie dlaczego w te gry nie można grać z innymi facetami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Btw. Grywając w Wowa grałem kobietą i mężczyzną.
Będąc kobieta łatwiej o zaproszenia do  gildii/akceptacje czy pomoc.
Dostałem 15 g za to że się rozebrałem do bielizny (Ja wiem ze krwawe elfki mają zarąbiste ciała, ale żeby aż tak?)
Kilka razy dostałem propozycje kontaktu poza grą
Pytanie o to co mam na sobie, czy lubię czarna bieliznę.
Generalnie mmorpg jest pełne różnego rodzaju creepów i desperatów.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są spermiarze co skorzystają. Dużo w gry gram - zawsze jak się na jakąś kobietę trafiało to za nią był sznurek tzw spemiarzy.

A najlepsze akcje to były jak takiego ubijałem co chwile jak blisko byli XD bo potrafią szału dostać.

Grając w gry czasem warto zrobić 2 konto i być na nim kobietą - można się mocno wyboostować.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Analconda napisał:

Grając w gry czasem warto zrobić 2 konto i być na nim kobietą - można się mocno wyboostować.

True. Swego czasu grałem z koleżanką na jednym koncie, gdzie nick był damsko brzmiący.

To ilu gościu potrafiło pisać do niej, zagadywać i "flirtować" było tragikomiczne.

Tzw. spermiarze, co jest określeniem w mojej ocenie pogardliwym i którego używałbym dla naprawdę hardkorowych przypadków to grupa, która szkodzi wszystkim facetom.

 

A najbardziej szkodzi, samym sobie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dokładnie tak jak @Analconda napisał, we wszystkich grach online laski mają ulgowe traktowanie i w 90% mają sponsorów wśród innych graczy.

 

Wygląda to dokładnie tak samo jak w życiu. 

 

Naciąga beciaka z kasą na wydatki, rozbudowuje sobie postać, za nawijanie makaronu na uszy, obiecuje cuda wianki, że zaprosi do siebie, albo że przyjedzie do beciaka, mniejsza z tym że czasem żyją na innych kontynentach ?  

 

Jak beciak prze na realne spotkanie to robią jakąś dramę na cały serwer, często taką że beciak rezygnuje z gry, a cwaniara przeskakuje na nowego pocieszyciela, który znów ładuje dla niej ojro/ dolary w grę, a często i poza grą, a max co otrzymuje to obiecanki, dodanie do friendsów na fejsie, ewentualnie pogaduszki na discord/ ts. 

 

Niektóre "laski" nawet nie rozmawiają z naiwniakami głosowo tylko z nimi piszą, wysyłają jakieś focie, w 99,9% są to faceci, którzy zrozumieli mechanizm i robią sobie postać na koszt beciaków, udając kobietę. Często zrobili sobie z tego dodatkowe źródło dochodu, wyciągają z beciaka 3-4 k euro w walucie gry, robią postać, którą później sprzedają za kilkaset realnych euro i znikają bez ślau, pojawiając się pod nowym nickiem. 

 

Oddzielna grupa to panie, które przyjebały w ścianę, mają zjechaną reputację tam gdzie żyją i szukają sobie w grze bolca do realnego związku, który ją zabierze gdzieś daleko od gniazda, do którego "nasrała".

 

Jeszcze jedna grupa, to dziewczyny, które grają bo ich misio gra, ta sama zasada jak oglądające mecz bo misio ogląda, czy nagle mające takie same zainteresowania jak misio.

 

Kobiet, które są naprawdę zapalonymi graczami i grają dla zabawy i rywalizacji, jest może 2%, ale i one potrafią rozkręcać dramy, bo jak się trafi okazja to czemu nie, taka natura. 

  • Like 2
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o dziewczyny grające w gry to zwykle z 95% to gierki na FB, a reszta 5% to właśnie takie gamerki, dużo gram w SW:BF2, Overwatch, i bardzo rzadko słyszę damskie głosy czy damskie nicki. Niby są normalne kobiety gracze (np. na ppe.pl) ale to znikomy procent. Dużo jest facetów udających laski właśnie przez spermiarzy. Laski w samie sobie nie lubią gier.

Edytowane przez Zły_Człowiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubią gry ale takie, w których są dobre a ponieważ mechanika większości gier opiera się o umiejętności "twarde" a nie "miękkie" to sprawa się komplikuje. Nie da się np. flirtować czy w inny sposób manipulować i wygrać. To nie działa dlatego większość takich gier (czyt. większość wszystkich gier) "faworyzuje" facetów więc laski sobie odpuszczają.

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Około 5% graczy WoT to kobiety.

Z kilkoma grałem - są albo słabe albo przeciętne - po latach treningu.

Ale słabe wyniki nie przeszkadzają temu by taka grała w klanie gdzie nie spełnia minimalnych wymagań XD.

A jak byłem z jedną w klanie to dowódca największy spermiarz się denerwował jak ktoś z nią grał.

Edytowane przez Analconda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.