Skocz do zawartości

Majątki najbogatszych drastycznie w dół przez koronawirusa.


thvd

Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie. Co więcej - to jest stara jak świat metoda najbogatszych, żeby uziemić dyszącą im na plecach konkurencję średniaków. Dlatego to zawsze oligarcha krzyczy za opodatkowaniem najbogatszych, bo jego to draśnie, jego na to stać, a średnich zabije. Popatrzcie na tabele lotów wizzair - pusto. Do mnie pierwszy lot na 29 marca do Nicei za 89 zł, gdzie zawsze był za chociaż dwie stówy. Do Italii wszystko wygaszone. Spółka, która ma wszystko wyliczone na styk. To się nie skończy dobrze, bo nagle okazać się może, że tanie linie już nie istnieją. I nigdzie już nie polecisz jako biedak - okno na świat się zamknie. O takich Chinach to nawet nie wspominając. Przecież ci wszyscy nasi to tam siedzą na newralgicznym łańcuchu dostaw. Banksterka nie przedłuży linii kredytowej i ich biznesy idą się jebać, a razem z nimi ich wizy, żony, nowy wspaniały świat. Pamiętajcie, pewny jest tylko świat analogowy. Dom, ogród, krąg znajomych lokalnych, analogowa żona, drzewa w ogrodzie. I przede wszystkim - stabilna mentalność ludzi, odporność na ideological subversion. Tradycja.  

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Przepowiadany" kryzys nadchodzi dużymi krokami. Za ogolno-panujacy chaos z pretensjami do demiurga . Tak elity ruchaja na djengi maluczkich od wieków. Nic nowego pod słońcem. 

Edytowane przez thyr
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, absolutarianin napisał:

To się nie skończy dobrze, bo nagle okazać się może, że tanie linie już nie istnieją.


Napisałem w nowym wątku - zeby się nie okazało za jakiś czas, że zaczną dochodzic do wniosku, że lepiej było przeboleć te straty wynikłe ze zgonów z powodu powikłań powiruswoych, niż....teraz siedzieć w okopach, i ginąć milionami. 

A tak się może skończyć takie wygaszenie gospodarki europejskiej. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nie łudźmy się, pora już dawno się organizować na modłę partyzancką. Powtarzam już od 2016 roku przynajmniej, kiedy było największe zagrożenie zadymą w przesmyku Suwalskim, że obszar nad Wisłą NIE JEST BEZPIECZNYM MIEJSCEM. Są miejsca mniej i bardziej niebezpieczne i zależy tylko od dwóch czynników: topografii terenu i mentalności ludzi. Uzbrojenie nie ma tu znaczenia.

 

Nie łudźcie się, że tam, gdzie jesteście będzie dobrze, bo Polska mesjaszem narodów, i ciocia czy tam siostra Łucja przepowiedziała, że Polskę matka boska lucyferyczna obroni przed najazdem psów niewiernych. A takich ch.j!

 

Widzę to po Italiańcach teraz i w ogóle na codzień. Jak są zorganizowani, jak traktują siebie nawzajem. Co mogą zignorować z globalnego bullshitu - zignorowali i tak samo było i tym razem. Jest prawdą, że pokolenie ich staruszków wymiera. Ale ono wymiera tak czy owak, bo urodziło się po lub w trakcie ostatniej wojny i już jest jego czas!  Jest prawdą, że ich siła osłabła, ale było do przewidzenia, że oni tu ponarzekają, posiedzą w domach i życie będzie płynać dalej tym samym trybem. Bo płynie tak tu już 70 lat!

 

W obszarze nad Wisłą tak nie będzie. Ludzie sa rozgrywani, skłóceni, dorobieni na sterydach, SFEMINIZOWANE propagandą kobiety. To Wam relacji międzyludzkich nie poprawi, nawet w tej głupiej kolejce. Tutaj nawet w pandemii ludzie się do kasy przepuszczają, jak ktoś ma dwa artykuły, nawet pięć! I to jest clue wszystkiego.  Jeżeli jest wielki głaz wtopiony w krajobraz, to nawet spadające bomby go nie przesuną. A jeżeli stoi ścianka z dykty, to i silniejszy wiatr ją obróci. Taką ścianką z dykty jest fejkowe państwo o kryptonimie IIIRP.

 

To teraz to jest próba generalna prawdopodobnie, bo ja tak samo nie wiem, w co tamci grają. Temat ucichnie i będzie może chwila na przegrupowanie wojsk, ale to tylko tak, jak śmiertelnie choremu poprawia się na chwilę przed zgonem. Dlatego nie miejcie złudzeń! Nie wiadomo, czy kol. Eter ma rację, oby nie, ale nawet po resecie życie dla niektórych toczy się dalej. Zostaje jednak to, co mamy w głowie. Jeżeli tam jest chlew - zostanie i on po resecie. Nie musi to być zresztą nawet reset, wystarczy że zamkną granice i Wasze życie RADYKALNIE się zmieni (mówiłem o tym już dawno, ludzie się pukali w czoło, że to niemożliwe, przecież tylu ludzi dojeżdża do pracy w DE). Italianiec zostanie Italiańcem w słonecznej Italii, Francuz Francuzem we Francji, Niemiec bogatym Niemcem, a Polak? Polak zostanie Polakiem! Pora otrzeźwieć i przypomnieć sobie poprzednie cykle koniunkturalne, jak dostawaliście paczki z zagranicy. Mądry człowiek powiedział mi w 2015 roku: Wojtek - zdmuchną ten kraj jednym pociągnięciem cyngla, jak będzie taka potrzeba, obowiązuje ciągle doktryna Breżniewa w tej kwestii.

 

Żeby to nie zabrzmiało tak negatywnie postaram się wrzucić coś konkretniejszego w innym wątku, co ciągle MOŻNA zrobić, by nie obudzić się w rzeźni dla baranów.

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż,skłamałbym jakbym napisał że jest mi szkoda bogaczy.Za większość obecnych problemów w Europie to oni są odpowiedzialni.Kapitaliści nie rozumieją czegoś takiego jak odpowiedzialność narodowa/rasowa,dla kapitalisty liczy się tylko zysk,zysk,pieniądze,pomnażanie pieniędzy.Kiedy trzeba to bez mrugnięcia okiem wymieniają swoich pracowników na brudne masy z trzeciego świata w imie kilku dolarów więcej,bo jak to tak-Polak śmie wymagać przerwy w pracy? Nie jednego takiego poznałem i oni naprawdę myślą nawet inaczej niż my,niż normalni ludzie.

Edytowane przez Revolt
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sars133 Bardzo prawdopodobne. Dosłownie miesiąc temu jeden Polak w Italii roztoczył przede mną wizję 100% samochodów w leasingu od firm typu Elona M. Bo trucie, bo homologacje, bo skomplikowane i niebezpieczne baterie, bo przeglądy, bo kredyty - wszystko do jednego wora i już nie jesteś właścicielem swojej fury. Wielu głupków przyklaśnie, bo przecież skończą się problemy na przeglądach.. itp. 

 

UWAGA - TOTALITARYZM!

 

Tu wrzuciłem life-hack, jak się można przed tym legalnie  obronić, wielu świadomych ludzi już zaczęło to wcielać w życie i się organizować. Pora i na nas:

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@absolutarianin

Należysz chyba do tego grona co nie mają w życiu nic do roboty prócz pisania pierdół po forach i wygrażaniu palcem co i kiedy przepowiedziałeś/przewidziałeś/usłyszałeś niczym Baba Wanga albo inny Jackowski.

Choroba jak każda inna, przyszła to i odejdzie. Czy jest to wirus wyhodowany w labolatorium czy powstał naturalnie. Wywoła kryzys to wywoła, co x lat jest hossa zaraz bessa i tak w koło. 

Tak toczy się życie. 

A Ty weź się ubierz i przejdz się po słoneczku bo ładna pogoda, przewietrz się i przestań siać panikę i przeżywać wielkie objawienia :(

Edytowane przez Rapke
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rapke Ty się nie martw o moje świeże powietrze, mam go więcej od Ciebie :D Tu gdzie jestem, we włoskich górach zajmuję się właśnie ogrodem i wiosennymi porządkami. Po prostu mam komfort niechodzenia do żadnej etatowej pracy, czy robienia sobie przerwy na napisanie paru słów co kilka grządek łopatą.  Zobaczycie, że to nie są straszenia. Widzę po moich znajomych. Nie zrobili ze swoim życiem w ciągu ostatnich 5 lat praktycznie nic, dalej toksyczne, nietrwałe relacje, niezdywersyfikowane źródła środków, zależności niepousuwane, domostwa skazane na pstryczek systemu i dzisiaj widzę, jak kurwują po grupach na fb. Nie należy podejmować decyzji pochopnie, ale ignorowanie symptomów, czerwonych lampek w samochodzie  prowadzi do zatarcia silnika. Brak decyzji też jest decyzją. Decyzją katastrofalną w skutkach czasami.

 

Mówię: bedzie chwila oddechu. I to bedzie sprawdzian dla ludzi - czy nauczyłem się czegoś po tej lekcji? Czy dalej jestem bierny, bezwolny i daję się gotować jak żaba w garnku? Potem przyjdzie już zadyma na poważnie i wtedy zacznie się prawdziwa walka o przetrwanie.  

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, absolutarianin napisał:

@Rapke Ty się nie martw o moje świeże powietrze, mam go więcej od Ciebie :D

Akurat ta część Włoch jest dość mocno zatruta benzoapirenem, podobna sytuacja jak w Polsce. Zobacz sobie roczne raporty europejskiej agencji środowiska. Na południu to inna bajka, tam nie ma przemysłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sars133 Ta teoria, którą tu przywlokłeś - korelacji pomiędzy zachorowaniami, a skupiskami przemysłu - ma sens.

 

@Conrad Ja jestem w ostatniej prowincji Ligurii na zachodzie, zaraz przy francuskiej granicy. Tu nie ma żadnego przemysłu, tylko turystyka i rolnictwo. Pierwsza fabryka - to fabryka Piaggio Aerospace w Villa Nova di Albenga. Na północ - 100 km Alp Wysokich, gdzie nawet dróg nie ma, a dalej na zachód - lazurowe, to samo: turystyka i rolnictwo Prowansji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, absolutarianin napisał:

@sars133 Ta teoria, którą tu przywlokłeś - korelacji pomiędzy zachorowaniami, a skupiskami przemysłu - ma sens.. 

Ja zrozumiałem, że @sars133 ma teorię specjalnego rozpylania w takich obszarach, a to już grube przegięcie. 

 

Korelacja nie jest żadnym odkryciem, gdyż wykorzystywana jest w modelowaniu epidemiologicznym.

 

@absolutarianin Włochy są najgorzej monitorowanym krajem w Unii odnośnie zanieczyszczeń. Mało stacji pomiarowych, itd.. Tam gdzie mieszkasz faktycznie może być lokalnie bardzo dobrze, ale już stolica prowincji Genua, to masakra jest.

 

 

 

 

Edytowane przez Conrad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba nawet specjalnie rozpylać, rozniesie się po wielkości lotnisk. Gdzie jest duży ruch na lotniskach? Ano tam, gdzie pracują korposzczury. One zauważcie mają dyspensę od zakazu podróżowania. Korposzczury przenoszące ... zarazę, ouups... ale mi się rzekło :D Mediolan to dodatkowo rewir żerowania mafii chińskiej. I to nie żadne teorie spiskowe tylko fakty, koledze z UA obili tam busa skośni.

 

Regiony turystyczne: Liguria, Bałtyk, kto tam przyleci w marcu? Toteż siedzimy na fotelach, kawkę pijemy, obcokrajowcy siedzą tylko ci, co już pierdolnęli system na północy. Toteż i tu się nic nie dzieje. Niemiecki znajomy emeryt nawet nie wrócił do Niemiec, bo i po co? Rozumuje tak samo jak i ja - po co on ma wracać do Monachium a ja do rodzinnych Katowic, skoro zaraz tam będzie to samo? Pyrzowice to jedno z najnowocześniejszych lotnisk w Polsce pod względem naprowadzania samolotów we mgle, obsługiwało przecież w ostatnim sezonie loty na Dominikanę, a co dopiero do jakiegoś tam Bari...   

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy odczujemy, taki był ICH plan. Ja też mogę tu siedzieć sobie i do lata, zapasy mam. Ale co w lecie? Wszyscy dookoła, razem z tym Niemcem będą żydzić, bo turyści nie przyjadą. Przekonaj teraz stada tych płochliwych owiec, że Italia to bezpieczne miejsce. I tak to działa. Strach jest bardzo złym doradcą i na strachu opiera się system terroru. Jeżeli ktoś się nawet nie boi, to władza każdej lokalnej struktury w Europie, naszczuta na ludzi utrudni im życie. Koniec końców - wybronisz się, ale kosztem swojego czasu i mamony. Dlatego trzeba obalić ten system terroru. Nie państwa, nie ludzi - system terroru legislacyjnego, który ustawia banda cwaniaczków. I tego dotyczy mój wątek przytoczony u góry. I trzeba to zrobić SZYBKO, bo oni teraz robią test, by za chwilę użyć go ze zdwojoną siłą, bo lekkiej korekcie balistyki. Rozumiecie? Należy DOMAGAĆ się usunięcia tych wszystkich ustaw, które teraz nocą zostały podpisane, należy ROZLICZYĆ tych skurywsynów z każdej straconej przez nas złotówki, a jak nie to trybunał międzynarodowy dla USA. Jeżeli to się nie uda to ZGODNE OBYWATELSKIE NIEPOSŁUSZEŃSTWO! I to będzie trudne, zwłaszcza w narodzie skłócanym przez lata. Ale to jest historyczna konieczność, która świadczy o naszym przetrwaniu. 

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.