Skocz do zawartości

KoronaŚwirus. Odpalamy zapaść gospodarczą za 3..2..1


Rolbot

Rekomendowane odpowiedzi

34 minutes ago, Libertyn said:

Przypominam że 8 lat temu mieliśmy wyginąć bo się kalendarz skończył.

A w XIX wieku jakiś pastor przepowiadał kilka razy że już nadchodzi koniec świata.

Oddzielił bym wymyślone proroctwa pseudo pastorów czy majów od tych biblijnych które się wypełniały już w przeszłości.

 

21 minutes ago, tomekbat said:

ale nie mieszajmy może naszych prywatnych wierzeń i religii do analizy sytuacji ekonomicznej i potencjalnej wojny 

Sytuacja na świecie nie zależy jedynie od czystej logiki ale od wiary ludzi którzy dzialają zgodnie ze swoimi przekonaniami często religijnymi. Po za tym są tak zwane zwierzchności nad tymi co rządzą i zapewniam cie są to ludzie bardzo "religijni". Wezmy przykład władzy papieskiej w nie tak dawnych czasach.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kryzysy gospodarcze występuję cyklicznie. Kryzys jest potrzebny, bo re-konfiguruje. Ludzie się pozbierają szybciej niż myślicie, a niektórzy to nawet zarobią więcej w kryzysie niż w spokojnych czasach.
Budżet Polski zakłada wzrost gospodarczy na poziomie 3,7%  (Dynamika PKB została utrzymana na poziomie 3,7% - 15 stycznia.) Co już wiadomo jest nieosiągalne. Wydaje mi się, że będzie wyjście inflacyjne i spalą naszą walutę. (mądrze się - nie mam wiedzy - takie mam przeczucie)
https://www.money.pl/gielda/bcc-zalozenia-budzetu-2020-oparte-sa-na-zbyt-wysokiej-prognozie-wzrostu-pkb-6467951757878913a.html

Tak, wygląda intensywna terapia z COVID-19 (https://nypost.com/video/coronavirus-in-italy-icu-video-shows-patients-struggling-to-survive/)

400 respiratorów w Polsce. Nie ma nawet jak zaopatrzyć lekarzy w środki ochrony.

To bardzo ciekawe jakie będzie wyjście z kryzysu, zazwyczaj zwiększa się wydatki infrastrukturalne i ścina stopy procentowe.
Teraz nie ma co ścinać, a wydatki mogą być na takim poziomie, że wystarczy na zapłatę odsetek od zadłużenia. Średni wiek mieszkańców Polski wynosi 41,4 lat, to nie jest bardzo produktywny wiek już.
Źle to wygląda. W kontrze do audycji Marka - można sobie zadać pytanie jaka jest rzeczywista wartość pieniądza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, smerf napisał:

Po za tym są tak zwane zwierzchności nad tymi co rządzą i zapewniam cie są to ludzie bardzo "religijni". Wezmy przykład władzy papieskiej w nie tak dawnych czasach.

I dodać trzeba, że te zwierzchności bardzo dbają o to, aby barany w nic nie wierzyły. Wiara cementuje. 
Oni to wiedzą, i są ultra religijni. A co to za wiara, i w co, to już inna kwestia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Damian napisał:

Wielki kryzys gospodarczy za około roku. Obym nie był złym wróżem.

U mnie duża, włoska firmę zamykają, włosi, którzy tam pracowali, wrócili z delegacji z Polski do domu do Włoch, wykryto u nich korona wirusa.

9 godzin temu, tomekbat napisał:

i potencjalnej wojny 

Ciekawi mnie, jak zachoruje wielu ludzi w Korei Północnej. Ten kraj jest nieprzewidywalny, jak mogą odpowiedzieć, wystrzelić kilka rakiet na Koreę południową ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kryzys będzie niestety bardzo duży - zaczynając od linii lotniczych, biur podróży, restauracje puby (właśnie w UK wydali zarządzenie aby unikać wychodzenia do pubów, restauracji, kin...)

 

To, że Chiny zaczynają na nowo produkcję nic nie znaczy - kto to będzie kupował?

 

Linie lotnicze już zapowiadają zwolnienia - co dalej - panika na rynkach mimo prób stymulacji. Stopy procentowe - tego nie da się już obniżyć są bliskie zero.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobią atak na IKE, pełne opodatkowanie i przymusowa zagłada III filaru, niby indywidualnego, ale do czasu. 

 

Oszczędności out + opłaty horrendalne za trzymanie kasy w banku i anulowanie wypłat z bankomatów przy okazji. 

 

Inflacja + zmiana waluty, przyjęcie śmieciowego euro, tak tylko gdybam. 

 

Absurdalny wzrost podatków, VAT kosmiczny. 

 

Licytacje prowadzone przez ZUS i US. Zero ochrony, zero odpowiedzialności urzędników. 

 

To dla mnie oczywiste, że żadnych ułatwień nie będzie, tylko tak w dupsko wyruchają i tak zniewolą, że jeszcze przypomnimy sobie te czasy. 

 

A tak na marginesie to zgodnie ze światową powiedzmy polityką monetarną, jeżeli w USA wyzerowali stopy procentowe to u nas będzie dokładnie ten scenariusz. Poziom zero określą "tymczasowym rozwiązaniem na czas kryzysu", bezpiecznym pakietem kredytowym, coś w tym stylu. To, co robi FED przekłada się na decyzje wszystkich banków centralnych na świecie. 

 

Spełnia się mokry sen Maowieckiego o zapierdalaniu za miskę ryżu. 

Edytowane przez mac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, mac napisał:

Absurdalny wzrost podatków, VAT kosmiczny.

 

Rządowi można wiele zarzucić, ale nie posądzanie ich o taką krótkowzroczność, to najczarniejszy scenariusz z możliwych - wzrost VAT praktycznie zablokuje całą gospodarkę, tym bardziej, że już teraz większość przedsiębiorstw tnie koszty jak może, a i tak nie powstrzyma to fali upadłości małych i średnich przedsiębiorców.

 

Wzrost bezrobocia = wzrost zasiłków = wzrost podatków = cięcie kosztów przedsiębiorców = dalszy wzrost bezrobocia.

 

To jest błędne koło z które PIS się nie wykaraska, bo jedyną racjonalną opcją jest obniżenie kosztów sektora państwowego - czyli cięcie socjali lub biurokracji, co i tak wiąże się z wyjebaniem na ulice rzeszy ludzi. Tyle, że to są już dylematy na poziomie mężów stanu, a tych w rządzie brak.

 

Pozytyw całej tej sytuacji jest taki, że nadchodzi chyba najlepsza okazja, żeby oddolnie wymusić reformy, które się postuluje od jakiegoś czasu - czyli ,,dobrowolność" ZUS, albo przynajmniej ,,uelastycznienie" tego systemu w zależności od sytuacji przedsiębiorcy i ogólne oswobodzenie rynku. Na razie rząd zaproponował rozwiązania na ,,przeczekanie" sytuacji, aby potem szybciutko powrócić do starego reżimu. Jeśli sytuacja się utrzyma dłużej niż miesiąc i przedsiębiorcy zaczną padać jak muchy, to i tak i tak ten brak wpływów do budżetu rząd w końcu odczuje nawet przy obowiązkowym ZUS-ie. A wtedy pozostanie im albo dojebać takie podatki, że będziemy mieli Francję bis x 100 (bo to nie będzie już powolne gotowanie żaby, tylko wyjebanie wiadra wrzątku na łeb), albo rząd się zmusi do przemodelowania całego systemu.

 

Edytowane przez Throgg
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe co będzie z ludźmi załadowanymi w kredyty frankowe? CHF po 4,20 PLN.
Ja się załadowałem dla bezpieczeństwa w zagraniczne waluty. Jak siądzie eksport, to PLN pewnie będzie można wymienić na szczaw i mirabelki.
Już tu na forum piszą, że branża meblarska siada i inne gałęzie przemysłu również. Mały i średni biznes załadowany w kredyty, nawet żeby zamknąć biznes trzeba mieć kasę.
Ciekawe co z budowlanką będzie i nieruchomościami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Koledzy,

 

Będzie źle.

Ale to "źle" trzeszczało już od roku czy dwóch.

Koronaświrus to był tylko zapalnik.

 

Nie musicie wycofywać PLNów z banków.

Makulatury NBP wydrukuje ile dusza pragnie !!!

Będziecie mogli ją sobie .... użyć jako papieru.

Bo taka będzie wartość złotówki :(

 

Tak się kończy 'drukowanie' hossy w USA.

Tak się kończy kupowanie na kredyt mieszkań w modnych dzielnicach.

Tak się kończy życie ponad stan.

 

Rzeczywistość właśnie mówi "SPRAWDZAM"

 

W Warszawie już zaczęło się palić.

W mojej firmie też.

Nie dziś, nie jutro. Nawet nie w przyszłym miesiącu.

Ale zaczną się zwolnienia.

Nie będzie kasy na mini-ratkę.

Oj nie będzie.

 

Jest jeden plus.

 

Panny przestaną nosić nosy w chmurach.

Bo zwykle prosperita i dobrostan połączone są z tytanicznym wzrostem wymagań kobiet.

One dyktują warunki w tzw dobrych czasach.

Teraz zmiękną ryjki "Gzięrzniczgom Inztakrama".

 

Tak wam tylko zostawię:

 

https://www.walutomat.pl/kursy-walut/

 

Jeszcze niedawno obkupiłem się w CHF po 3.90 !

Dziś 4.25 i pnie się w górę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, mac napisał:

(...)

Inflacja + zmiana waluty, przyjęcie śmieciowego euro, tak tylko gdybam. 

(...)

Czy ono jest aż tak śmieciowe? Nasza waluta dostaje niesamowicie, natomiast EUR/USD od dawna i wciąż jest bliski poziomu 1 do 1.  Nasza waluta jest o wiele mniej przewidywalna. Raczej tak zawsze będzie. Euro nie dałoby stabilizacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Margrabia.von.Ansbach, gdy się ten cały pierdolnik skończy, a władza faktycznie by wtedy generalnie podeszła do gospodarki inaczej, niż przez dekady, luzując pewne rzeczy i reformując m.in kwestie systemu podatkowego, sektor publiczny, emerytalny, prawdziwą reformę zdrowia, to najdalej za dekadę w PL zagranica by szukała tu miejsc pracy.

 

Bo o kreatywność i pracowitość Polaków jestem spokojny. A z całej tej tragicznej sytuacji powstałoby wiele dobrego.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Obliteraror mam przekonanie graniczące z pewnością, że zamordyzm będzie największy w historii, a żadnych reform nie będzie. Za dużo już obietnic się nasłuchałem i widzę, jak oni robią ustawy, że nikt praktycznie nie korzysta. O sukcesie pierdolą tam, gdzie jest odwrotnie. Ta mentalność się nie zmieni nagle, a jeżeli nawet to tymczasowo + zmienna interpretacja po roku, dwóch latach, że jeszcze gorzej wyjdą ludzie na tym. Nie jestem pesymistą, tylko realistą, bo historia doskonale to u nas pokazuje. 

 

Wzrost szarej strefy prawdopodobnie, bo nie będzie innego wyjścia. 

 

Proszę bardzo, jakie zmiany https://spidersweb.pl/bizblog/zus-skladki-zawieszenie-koronawirus/

 

W skrócie. Musisz uzasadnić, że wirus cię dotkną w skali wymaganej do odroczenia składki. Musisz błagać pierdolonych urzędasów o odroczenie, ale uwaga odroczenie. Bo za 3 miesiące, może łaskawie trochę dłużej będziesz musiał zapłacić zaległe składki i obecne, czyli masz ZAPIERDALAĆ na nas, a nie na siebie. Ten ZUS powinni już roznieść momentalnie. Druga sprawa. Możesz odroczyć tylko za siebie, nie za pracowników ? Po takich komunikatach gwarantuję wam, że firmy momentalnie są zamykane, a ludzie dostają wypowiedzenia. Ten ZUS, NFZ to wszystko do rozniesienia powiem wam. Jak można się godzić, żeby pierdolonemu urzędasowi jeszcze pisać jakieś uzasadnienia. Oni są chorzy. 

 

Edytowane przez mac
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem na fb feedzie jakiś filmik, gdzie wojo przejeżdża przez Kędzierzyn Koźle. Słyszałem, ze klęczący na czele generalnej guberni już WRONy wysłał na tubylców. Zwożą ich też samolotami rządowymi z powrotem do kołchozu i obstawili granice (tu akurat ko. Eter wrzucił zdjęcie z przejścia granicznego z Krowiarek). Jak to naprawdę tam u Was wygląda? Pytam tych, co mają konkretne, lub naoczne informacje. Nie tych, co oglądają 'niezależne telawizje' typu  wIzraelu24 :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, c0rrupted napisał:

Ciekawe co będzie z ludźmi załadowanymi w kredyty frankowe? CHF po 4,20 PLN.

Mam szczerą nadzieję że nic. Ryzyko walutowe. Było myśleć, jak się brało, ale wtedy niejeden rączki zacierał, jak to on oszczędzi pieniążki a somsiad frajer przepłaca na złotówkowym.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajebiście naiwnym i zajebiście bezczelnym, żeby zwalać to potem na sprzedających te kredyty. To nie jest coś, co wymaga specjalistycznej wiedzy z zakresu finansów, a tych kredytów nie brały masowo staruszki z Alzheimerem, które by nawet małpie przepisały swój dom, bo słabo już kontaktują. 

 

Mechanizm, że jak wezmą we franku to mniej zapłacą rozumieli bardzo dobrze, a teraz jak kurs się zmienia to jednak okazuje się, że zupełnie nie wiedzieli o co chodzi. Typowe. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, mac napisał:

@Obliteraror mam przekonanie graniczące z pewnością, że zamordyzm będzie największy w historii, a żadnych reform nie będzie.

 

Reform nie będzie, jeśli ludzie będą siedzieć w domach. Niby jest kwarantanna, no ale umrzeć na koronowirusa to szansa na poziomie jakiś 5%, podczas gdy z śmierci głodowej to już raczej 100%, więc dojdziemy do takiego momentu, gdzie rachunek będzie prosty dla większości. A taki scenariusz nas czeka, jeśli rząd nie będzie dynamicznie reagował na zmiany które dzieją się już teraz.

 

A powtórka z 2004 roku już się raczej nie powtórzy i Ci wszyscy którzy teraz wylądują na bruku, nie będą mieli po prostu gdzie wyemigrować. Rząd stracił wentyl bezpieczeństwa w postaci otwartych granic oraz obiecujących perspektyw życia na zachodzie i będzie musiał coś z tą całą masą wkurwionych ludzi zrobić. Bo jeżeli zignoruje problem, to 2021 rok zapowiada nam się jeszcze ciekawiej niż bieżący.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.