Skocz do zawartości

Historia mojego upadku i powstania. O toksyczności ubranej w uległość


Yolo

Rekomendowane odpowiedzi

Przebrnąłem przez to wszystko.

@Yolo Wiele razy piszesz mądrze, ale tym razem mi wybacz - wjebałeś się w gówno jak dzieciak. Jak nastolatek. Mam podobną wrażliwość i ledwie przebrnąłem przez te Harlequinowe opisy jak trzymacie się za ręce, myślałem, że pawia puszczę. Zwyczajnie jak dzieciak się zakochałeś i nie ma co tu dorabiać jakiś qwa zjednoczonych dusz i galaktyk. Brzmi wyniośle a historia jest banalna i krótka. Spotkaliście się, pobzykaliście, ona się zakochała, ty się zakochałeś, ona się zachowała jak 99% kobiet w takiej sytuacji (jeszcze praca, studia, trudne egzaminy to się babom w głowie wtedy jebie na maksa), olała cię, ty nie mogłeś przeżyć i tyle. Jak dziesiątki historii ze świeżakowni.

Co do wzmianki o tym, na którego tak mogłeś być zły (teraz już wiemy o kogo chodzi) - gówno a nie miałeś prawo być zły. Koleś wszedł w relację jak ty już byłeś wywalony na dziesiątą orbitę. A że z płaczami do ciebie wracała bo byłeś jej przyjaciółką z penisem to już nie możesz mieć pretensji do @Rnext. W tym całym żenującym trójkącie ty chciałeś walczyć o myszkę, ona wybrała sobie innego, ty się wkurwiałeś, że ci o tym mówi, tamten cieszył banana, że jakaś blondi na niego się rzuciła... Podstawówka po prostu. Tyle z waszych internetowych mądrości. 

Na moje to laska was rozgrywa jak dzieciaki - obaj weszliście w relację z mocno zaburzoną dziewczyną (teraz @Rnext ma swoje pięć minut) a wy jak koguciki się szarpiecie. Oczywiście teraz Rnext na dzielni się buja z młodą dupą a Yolo snuje plan zemsty. Atencja - check. Dwóch mądrych kolesi ze statusem - check. Można się pochwalić zdobycz - check. Jest drama, coś się dzieje - check.

Obaj będziecie płakać za kilka miesięcy. Dziękuję za uwagę :)

Oczywiście nic personalnego - to moja ocena tej sytuacji. 

Edytowane przez Tomko
  • Like 22
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, azagoth napisał:

Obecność tak wielkiego gniewu również jest szkodliwa.

 

U mnie to jest bardziej pogarda i obrzydzenie, niż gniew.

 

BTW Mogę wiedzieć, dlaczego bronisz tak toksycznej, fałszywej osoby, jak @Yolo?

 

23 minuty temu, tytuschrypus napisał:

A Yolo to nie deklarował wczoraj, że już się nie wypowie w temacie? Kurwa...

 

To jeszcze jeden przykład tego, ile warte są słowa Yolo.

 

Edytowane przez HodowcaKrokodyli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Tomko napisał:

Na moje to laska was rozgrywa jak dzieciaki - obaj weszliście w relację z mocno zaburzoną dziewczyną

Noooo,a nie lepiej bylo otworzyc jakis sex shop,albo sklep z bronia.? Teraz jeden z drugim chodzi i sie zastanawia komu lepiej dala.?

  • Haha 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minutes ago, HodowcaKrokodyli said:

BTW Mogę wiedzieć, dlaczego bronisz tak toksycznej, fałszywej osoby, jak @Yolo?

Możesz. 

Bo nie uważam go ani za fałszywą ani za toksyczną osobę. 

@Yolo nie pojawił się tutaj tydzień temu. Pojawił się dużo wcześniej i w międzyczasie pomógł kilku ludziom i napisał masę mądrych i dobrych postów. 

Nie zasługuje na taką rzekę pomyj za jeden błąd. 

I uprzedzając - nie, nie znamy się prywatnie, choć bardzo chciałbym go poznać. Bo mądry z niego człowiek. 

 

A tak nawiasem mówiąc to całe to obrzydzenie, pogarda czy gniew, które w sobie nosisz bardzo Ci szkodzą. 

  • Like 15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, azagoth napisał:

Bo nie uważam go ani za fałszywą ani za toksyczną osobę. 

 

Ataku na Rnexta tylko za to, że Rnext jest z byłą Yolo, nie uważasz za coś toksycznego? Dorabiania do tego ataku świętojebliwej otoczki, iluzji szczerości i bycia "ponad to", nie uważasz za fałszywość?

 

35 minut temu, azagoth napisał:

 

@Yolo nie pojawił się tutaj tydzień temu. Pojawił się dużo wcześniej i w międzyczasie pomógł kilku ludziom i napisał masę mądrych i dobrych postów. 

 

 

Wcześniej jego zachowanie też było toksyczne i fałszywe, tylko było to mniej oczywiste. On już wcześniej działał "pod publiczkę", budował wokół siebie iluzję. Z tego co piszesz, wynika tyle, że Ty dałeś się na to nabrać.

 

Jest typ ludzi, którzy walczą o uznanie i wpływy, budując wokół siebie iluzję dojrzałości, mądrości, "uduchowienia". W skrajnych przypadkach robią się z tego sekty, gdzie "mistrz duchowy" mówi o oświeceniu, a tak naprawdę kosi kasę i bzyka panienki.

 

Jest też typ ludzi, którzy nabierają się na mądrze brzmiące, ale fałszywe gadki tych poprzednich.

 

 

Cytat

A tak nawiasem mówiąc to całe to obrzydzenie, pogarda czy gniew, które w sobie nosisz bardzo Ci szkodzą. 

 

Niby jak szkodzą? :)

 

Bo ja patrząc na moje życie mam wrażenie, że brak tolerancji dla fałszywców, to świetna rzecz.

 

W szerszym sensie, bardzo dużo w życiu zyskałem na byciu "bullterrierem". Na bezpardonowym ocenianiu i odcinaniu toksycznych osób.

 

 

 

Edytowane przez HodowcaKrokodyli
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, HodowcaKrokodyli napisał:

Dorabiania do tego ataku świętojebliwej otoczki, iluzji szczerości i bycia "ponad to", nie uważasz za fałszywość?

To jest w tym uważam najgorsze. Przede wszystkim dla samego Yolo. Ale mógłby też nie wycierać sobie buzi chęcią nauki młodszych braci wrzucając pod wpływem emocji całą historię na forum. Skąd agresja w stosunku do @Rnext? Typowe - dyskutowane wielokrotnie chociażby w wątku o ruchaniu mężatek. Chociaż tutaj ma jeszcze mniej sensu, bo @Rnextnikogo z tego co rozumiem nie odbił. A nawet gdyby odbił, to niech ma pretensje do swojego jednorożca (znaczy wybranki serca, bratniej duszy z jednej galaktyki itd.)

 

46 minut temu, HodowcaKrokodyli napisał:

W szerszym sensie, bardzo dużo w życiu zyskałem na byciu "bullterrierem". Na bezpardonowym ocenianiu i odcinaniu toksycznych osób.

 

Same here, tak nawiasem. Najwięcej problemów miałem, gdy próbowałem być kiedyś młody, głupi i poprawny politycznie - dawałem szansę, "nie oceniałem po pozorach" i właśnie wtedy dostawałem od życia (a raczej od ludzi) po dupie :)

 

W tym wypadku oceniłem rzecz na chłodno i wyszło, że słusznie - bo cały ten wątek to po prostu emocjonalne wyrzucenie z siebie bólu po odrzuceniu, z którym autor nie do końca umiał sobie poradzić bo jakby umiał i miał to za sobą, to by tego tematu nie założył. Nie uważam jednak, że to była jakaś celowa próba zniszczenia autorytetu @Rnextczy też było to stricte wymierzone w niego właśnie. Po prostu, ból zakochanego człowieka. Jak słusznie podsumował @Tomko

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Messer mądrze piszesz, ale zwróć proszę uwagę, że ja i koledzy moderatorzy tak po ludzku rozumiemy dramat @Yolo, ale mamy też konkretną robotę - mamy dbać o forum, by było miło, by szaleńcy, wariaci, prowokatorzy i trolle nie zmienili tego miejsca w chlew.

 

Jak już wspomniałem - ja mogę jako człowiek rozumieć i nawet współczuć @Yolo, bo przechodziłem co on teraz, ba! Mogę nawet pokusić się o stwierdzenie, że mógłbym jako user forum (gdybym nie był właścicielem) próbować zrobić to co on zrobił (czyli zemścić się), ale nie zmienia to faktu że jako osoba dbająca o forum, muszę naszą społeczność przed takimi ludźmi chronić.

 

Poza tym wydaje mi się, że on nie zrobił tego w takim wielkim bólu - ponieważ kiedyś zachował się wobec mnie bardzo nie fair, i też w imię wybaczania odpuściłem. Nie pamiętam dokładnie co wtedy zaszło, ale dopieprzył mi tak podstępnie, że Kanistrowo szalało z zachwytu.

 

Ponieważ chciałem być dobry i wybaczający, teraz niewinny człowiek z ciężką chorobą @Rnext płaci konkretną cenę za moje "dobro". Za poczucie bycia dobrym i ulegając presji jego kolegów, teraz mamy konkretne problemy, stratę czasu, konflikt - burzę. Mogłem tego uniknąć, gdybym nie bawił się w "wybaczanie". No ale uległem presji, i teraz za to płacą inni. Nie było warto, ludzie rzadko doceniają dobre gesty - a gdy zachowam się honorowo to zamiast mnie uszanować, uważają mnie za FRAJERA i NAIWNIAKA.

 

Przykład który to pokazuje, to @Jaśnie Wielmożny. Mało osób wie, że jakiś czas temu poważnie mnie obraził, pisząc coś w stylu że hejterzy mogą mieć rację... nie każdy zrozumie jak bardzo bolesne były dla mnie te słowa, bo wielu ludzi nie jest sobie po prostu w stanie wyobrazić, ile krzywd mi i moim bliskim ci ludzie wyrządzili. Co zrobiłem za te słowa? WYBACZYŁEM... bo może miał zły humor, może nie rozumiał dorosły chłop co pisze, bo inni będą niezadowoleni itd.

 

Efekt jest taki, że gdy ostatnio czara stalkingu się przelała i chciałem dostać emocjonalne wsparcie na forum (jednego dnia były na mnie oprócz zwyczajowych bluzgów i oszczerstw trzy "dissy"), to gość który powinien za swoją bezczelność wylecieć na zbity pysk, zamiast naprawić swój błąd i mnie wesprzeć, albo chociażby milczeć w tym temacie co zrobił? Dopieprzył mi i to konkretnie. Napisał że kiedyś go wyzywałem od hejterów, jak go upodliłem itd., nie wierzyłem własnym oczom co ten człowiek bredził.

 

Miałem problem, i dostałem kłamliwe rzekome wypominki, mające pokazać że to ja jestem ten zły. Czyli temat jest o ludziach którzy zrobili ze mnie publicznie pedofila, a gościu wchodzi i robi wrażenie że to ja jestem ten zły.

 

Taką dostałem odpłatę za wybaczenie i dobre serce, po prostu dostałem w twarz, gdy byłem słaby i się odsłoniłem.

 

Dostał oczywiście bana - to już nawet jak na moje dobre serduszko było o wiele za dużo. Wiesz co mi później napisał? Wkleję tylko kawałek:

 

A to, że Pan to tak pamięta i z przed tak dawna jest dowodem głębokich zaburzeń narcystycznych i urojeń.

 

Następny kawałek

 

Sam jesteś swoim największym wrogiem nikt więcej, wąż gryzie własny ogoń i zapada się w swoim szaleństwie.

Zaburzenia narcystyczne, i syndrom urojeń - to nie są żarty, będzie gorzej.
Nie życzę powodzenia, życzę podjęcia badań, zanim zniszczy Pan dorobek swojego życia a na końcu siebie.
Z Bogiem.
 
 
A po wszystkim założył multikonto i bryluje na forum :) Brawo!
 
 
2 godziny temu, Tomko napisał:

Na moje to laska was rozgrywa jak dzieciaki - obaj weszliście w relację z mocno zaburzoną dziewczyną (teraz @Rnext ma swoje pięć minut) a wy jak koguciki się szarpiecie. Oczywiście teraz Rnext na dzielni się buja z młodą dupą a Yolo snuje plan zemsty. Atencja - check. Dwóch mądrych kolesi ze statusem - check. Można się pochwalić zdobycz - check. Jest drama, coś się dzieje - check.

Obaj będziecie płakać za kilka miesięcy. Dziękuję za uwagę :)

Oczywiście nic personalnego - to moja ocena tej sytuacji. 

 

Prosił Cię ktoś o analizę życia prywatnego @Rnext-a? Swoje "mundrości" zachowaj dla siebie, to nie pudelek. Zaczynam mieć dość tego, że ciągle dopieprzasz się do moderatora i jednej osoby na forum, ile to już zgłoszeń poszło? Ile dziennie donosów żeby uwalić gościa?

 

1 godzinę temu, azagoth napisał:

 

@Yolo nie pojawił się tutaj tydzień temu. Pojawił się dużo wcześniej i w międzyczasie pomógł kilku ludziom i napisał masę mądrych i dobrych postów. 

Nie zasługuje na taką rzekę pomyj za jeden błąd. 

Rzekę pomyj to póki co on wylał na niewinnego, ciężko chorego człowieka, rzucił ludziom na tacy jego prywatne sprawy publicznie. Próbowałeś się postawić na miejscu @Rnext? Bo teraz bronisz zdrowego, wyżartego, starego konia, który bawi się kilkutysięcznym forum jak zabaweczką, a nieszczęścia ciężko chorego człowieka który został zaatakowany nie widzisz, albo nie chcesz widzieć. @Yolo może i miał mądre teksty, ale do tekstów i wiedzy @Rnext to mu brakuje WIEEEEELE. Bardzo wiele.

 

Co do jego wcześniejszej aktywności to pamiętam tylko to, że co najmniej raz mi dopieprzył mimo tego że nigdy mu nie wszedłem w drogę, i zrobił to podstępnie. To nie pierwszy raz gdy "się dzieje" z jego udziałem.

 

-------------------------------------------

 

Moja propozycja jest taka. Ja mam dość rozsądzania sporów, na końcu zawsze kończę jako ten zły. Proponuję żeby tym razem @Mosze Red sam zadecydował o tym, jak tę sprawę zakończyć, i ja się w to nie wpieprzam. Dlaczego on? Bo jest najstarszy stopniem w moderacji obok Rnexta, ale ten jest zaangażowany w sprawę - a pozostałe chłopaki z moderacji będą później obiektem zemsty, a Red i tak ma wielu wrogów, jeden więcej nie zrobi mu różnicy. Nie wiedzą kim jest, więc mogą mu póki co naskoczyć i może robić co zechce, nie bojąc się ich zemsty.

 

@Mosze Red decyduj. Ja tylko dodam od siebie, że w wyniku intrygi @Yolo mamy konkretną stratę uczciwego człowieka, konkretną krzywdę i prawdziwe problemy. Chciał się zemścić i to SKUTECZNIE zrobił, obrzucając gównem moderatora. Na każdym znanym mi forum po takiej akcji byłaby dłuuuga lista egzekucji. Apeluję by podłość została sprawiedliwie oceniona i ukarana, ale tylko apeluję a zadecyduj sam.

 

Ja chociaż raz chcę spędzić weekend bez awantur z czystym sumieniem. Niech nie tylko ja będę w weekend obrzucany gównem, niech moderacja sprawiedliwie się tym kałem podzieli ?

  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Yolo nie poradził sobie z odrzuceniem i wyszło jak wyszło.  Dziwię się tylko, że zastosował typowe matrixowe podejście.

 

Widać również, że forumową wiedzę mało kto potrafi w swoim życiu zastosować, a nie tylko doradzać innym.  Nawet taki doświadczony forumowicz.

Gdyby potrafił to albo byłby z tą panną, albo nie pisałby takich elaboratów tylko zajął się np podrywaniem kilku następnych.

 

Po 3 nie wiedziałem oraz jestem zaskoczony i wielu innych pewnie również, że kwitnie tu za kulisami takie bogate życie towarzyskie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Still - Stawianie forum w złym świetle/ ataki na moderatora/ zarzucanie kolesiostwa - blokada do 21 kwietnia. Powinno być więcej, ale kilka osób się za tobą ujęło w tym paradoksalnie ludzie, do których nie byłeś przychylnie nastawiony. 

 

@Yolo - Stawianie forum w złym świetle/ upublicznianie prywatnych spraw innych użytkowników bez ich zgody/ robienie publicznej dramy - blokada do 21 września. - pół roku na przemyślenie wszystkiego i uporanie się ze swoimi problemami, od perma uratowany przez wstawiennictwo kilku osób.

 

@Morfeusz - Stawianie forum w złym świetle/ ataki na moderatora/ zarzucanie kolesiostwa - blokada do 21 kwietnia. 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marek Kotoński

Piszesz o tym jak źle Ciebie potraktowano, gdy miałeś słabszy dzień i napisałeś o tym na forum a potem niektórzy pisali coś, co Ciebie zabolało. 

Przeszło Ci przez głowę, że @Yolo również mógł mieć słaby dzień a teraz jest w takiej samej sytuacji jak Ty i tak samo sie czuje?

 

Jeśli wymagamy zrozumienia dla swoich słabości, musimy również sami posiadać umiejętność zrozumienia słabości innych. 

Edytowane przez azagoth
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Marek Kotoński napisał:

Prosił Cię ktoś o analizę życia prywatnego @Rnext-a? Swoje "mundrości" zachowaj dla siebie, to nie pudelek. Zaczynam mieć dość tego, że ciągle dopieprzasz się do moderatora i jednej osoby na forum, ile to już zgłoszeń poszło? Ile dziennie donosów żeby uwalić gościa?

To moja opinia i mogę ją wyrazić tutaj. Do niczego prywatnego się nie dowalam i nie dopieprzam o czym napisałem na końcu mojego posta. To już nie pierwszy raz, kiedy mnie atakujesz za wyrażenie swojego zdania. No do kogo na forum się dopieprzam. Do Analcondy? Ja dostaję punkty i ostrzeżenia za interpunkcję gdzie każdy pieprzony post giglam żeby nie było żadnego błędu, podczas gdy gość notorycznie robi błędy i pisze sobie co chce i jak chce i nikt z tym nie ma problemu. Bynajmniej nie dopieprzam się do niego z zazdrości o jego kolekcję maczet i noży. Na moderatora skargi składam? Bo jest nieobiektywny. Ile jest stron i ile punktów czy ostrzeżeń za interpunkcję? Zresztą mam to już przegadane z innym moderatorem i odpuściłem, więc nie mów, że masowo donosy składam, żeby kogoś uwalić bo to nie prawda. 

Powstał temat o Polkach z ZEREM w nazwie p0lka, o tym, że na murzyńskich kabanach uwielbiają skakać. Zgłosiłem to bo PR'owo ten temat to dla forum samobójstwo. Gówno - nikt nawet nie zwrócił uwagi. No, ale kropki i przecinki ważniejsze. A potem komentarze i afera, że artykuły o nas jako incelach piszą. Z kosmosu się to nie bierze! Ktoś dostaje punkt za kropkę czy przecinek czy tam pytajnik po spacji a inny użytkownik robi kilka błędów w jednym poście i magicznym cudem zero punktów. Przecież to jest komedia - lecą punkty za interpunkcję od moderatora, który sam robi kardynalne błędy interpunkcyjne a temat o Polkach jako człowieku gorszej kategorii leży i śmierdzi od ponad tygodnia.

Może skoro starsi użytkownicy (nie tylko ja), którzy siedzą tu już długo a część prawie od początków forum zaczynają się wkurzać i zgłaszają, że coś jest nie tak to znaczy, że faktycznie coś jest nie tak?

Edytowane przez Tomko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, azagoth napisał:

Jeśli wymagamy zrozumienia dla swoich słabości musimy również sami posiadać umiejętność zrozumienia słabości innych. 

Ja myślę, że Markowi chodzi o konsekwencje rzeczywistych czynów i podkreślenie, że w pewnych kwestiach czynniki łagodzące mają mniejsze znaczenie.

Jakby Cię dziewczyna rzuciła, a później przez łzy w samochodzie niechcąco byś kogoś potrącił i zabił, to nikogo by nie obchodziła twoja osobista tragedia.

Poza tym, wydaje mi się, że też trzeba jasno było postawić sprawę, potencjalnych nawiązań do rzeczywistych osób i sytuacji.

Tu rozumiem podejście Marka i moderacji. Trzeba było wyznaczyć jakieś standardy na przyszłość i zrobić z kogoś przykład, padło na Yolo.

Jak to mawiał czasem Michalkiewicz, najlepszą prewencją, jest nieuchronność kary..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Analcondę atakowałeś codziennie kilka razy, na czacie też. Nie rób ze mnie głupka, ja WIDZĘ każde Twoje zgłoszenie. @Patton-a też atakowałeś, chłopie, za to byś z każdego forum wyleciał w try miga - a tu jeszcze się z Tobą każdy pieści. @Patton się bardzo dobrze spełnia w roli moderatora, ja i chłopaki nie mają do niego żadnych zastrzeżeń, oprócz Ciebie :) 

 

Czasami już czuliśmy się zażenowani Twoimi donosami na @Analconda, wszystko co napisał źle i niedobrze i zatopi forum. Masę razy pisałeś, że #przegryw rujnuje w google forum, możesz to tu i teraz udowodnić? Bo wpisywałem to i nic takiego nie widziałem, ale się nie znam. Może masz rację, udowodnij te twierdzenie.

 

Co do błędów, nie każdy błąd zauważymy. Dlatego ludzie te błędy zgłaszają, niektórzy, np. @Morfeusz stworzyli sobie z tego pasję ?

 

Łatwo jest oskarżyć że Ty dostałeś warna a ktoś nie dostał - w końcu się wkurwię i przejrzę Twoje posty, zakład że wyjdzie że wiele razy Ci darowano błędy? Tylko szkoda mi czasu na coś takiego.

 

17 minut temu, azagoth napisał:

@Marek Kotoński

Piszesz o tym jak źle Ciebie potraktowano, gdy miałeś słabszy dzień i napisałeś o tym na forum a potem niektórzy pisali coś, co Ciebie zabolało. 

Przeszło Ci przez głowę, że @Yolo również mógł mieć słaby dzień a teraz jest w takiej samej sytuacji jak Ty i tak samo sie czuje?

 

Jeśli wymagamy zrozumienia dla swoich słabości, musimy również sami posiadać umiejętność zrozumienia słabości innych. 

 

Ty to piszesz poważnie?

 

Porównujesz kogoś kto został publicznie zeszmacony i w ciężkim stanie psychicznym szuka pomocy na swoim własnym forum, z gościem który świadomie pierze brudy ciężko chorego moderatora z zemsty, a teraz się źle czuje bo są tacy, co nie dali się mu zrobić w konia, i trzeba ponieść konsekwencje własnych czynów?

 

Ja chyba śnię...

  • Like 1
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Marek Kotoński napisał:

Czasami już czuliśmy się zażenowani Twoimi donosami na @Analconda, wszystko co napisał źle i niedobrze i zatopi forum. Masę razy pisałeś, że #przegryw rujnuje w google forum, możesz to tu i teraz udowodnić? Bo wpisywałem to i nic takiego nie widziałem, ale się nie znam. Może masz rację, udowodnij te twierdzenie.

Proszę. Wpisałem w google "#przegryw forum" i wyskoczyliśmy na pierwszej stronie w googlach w zacnym gronie artykułów o incelach, przegrywach z wykopu i millenialsach - pokoleniu skazanemu na porażkę. Zajebiście. 

Serio, to nie są żarty. Zamiast cisnąć na samorozwój to pozwalamy brnąć dalej w samobiczowanie, teorię o przegrywach, normikach, o tym, że jak nie masz 180cm to nie istniejesz dla kobiet. Zaprzeczenie wszystkiego o czym piszemy i pisaliśmy. Możecie czuć się zażenowani - ja tylko mówię jak to wygląda z zewnątrz. Wy śmieszkujecie sobie a posiadanie niewyparzonego języka zwłaszcza w takich czasach gdzie piszą o nas już jako incelach to strzał w głowę. Może warto by się nad moderacją treści pochylić a nie robić z forum słownik poprawnej polszczyzny?

To jest atakowanie Pattona? Pytanie dlaczego jest nieobiektywny? Proszę cię. Chyba jako moderator (a to funkcja konkretna) może odpowiedzieć sam dlaczego ja dostaję upomnienia o interpunkcję a inny użytkownik nie?

przegryw.jpg

Edytowane przez Tomko
  • Like 7
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspomniany przedtem komentarz, który bardzo spodobał się w pewnych kręgach:

W dniu 22.06.2019 o 16:05, Yolo napisał:

Napisałbym Ci rzeczywiście po męsku co sądzę o takiej postawie, prowadzeniu rozmowy i reagowaniu na coś, co Ci się nie spodobało, ale próbuję zachować szacunek do Ciebie. Nie przeszkadzaj mi w tym.

 

Każdy może przeczytać dyskusję i wyciągnąć wnioski dla siebie :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tytuschrypus napisał:

Same here, tak nawiasem. Najwięcej problemów miałem, gdy próbowałem być kiedyś młody, głupi i poprawny politycznie - dawałem szansę, "nie oceniałem po pozorach" i właśnie wtedy dostawałem od życia (a raczej od ludzi) po dupie :)

 

Oczywiście. Gdy ktoś robi coś źle, to najczęściej nie jest to jednorazowy wyskok, tylko coś, co płynie z osobowości i nawyków tej osoby. Co z tego, że da się komuś szansę, skoro osobowość i nawyki tej osoby pozostają te same? To bardzo często kończy się tak, że wcześniej czy później, ta osoba zachowa się tak samo. A wtedy jest powrót do tego samego problemu + stracony czas + rozgoryczenie, że się zawiedliśmy.

 

1 godzinę temu, tytuschrypus napisał:

W tym wypadku oceniłem rzecz na chłodno i wyszło, że słusznie - bo cały ten wątek to po prostu emocjonalne wyrzucenie z siebie bólu po odrzuceniu, z którym autor nie do końca umiał sobie poradzić bo jakby umiał i miał to za sobą, to by tego tematu nie założył. Nie uważam jednak, że to była jakaś celowa próba zniszczenia autorytetu @Rnextczy też było to stricte wymierzone w niego właśnie. Po prostu, ból zakochanego człowieka. Jak słusznie podsumował @Tomko

 

Ja wierzę w jego ból, tyle że sposób jego wyrażenia był typowy dla @Yolo, czyli pełen fałszu i manipulanctwa. Spójrz na to:

 

@Marek Kotoński Napisał " Co do jego wcześniejszej aktywności to pamiętam tylko to, że co najmniej raz mi dopieprzył mimo tego że nigdy mu nie wszedłem w drogę, i zrobił to podstępnie."

 

Ja już dawno zauważyłem, że Yolo z premedytacją udaje pod publiczkę kogoś "uduchowionego" i szczerego, a tak naprawdę jest w nim dużo jadu i fałszu.

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, StatusQuo napisał:

Jakby Cię dziewczyna rzuciła, a później przez łzy w samochodzie niechcąco byś kogoś potrącił i zabił, to nikogo by nie obchodziła twoja osobista tragedia.

Zwykłych komentatorów zapewne nie, ale sędziego już tak.

Kodeks karny przewiduje za zabójstwo z premedytacją inny wymiar kary niż za nieumyślne spowodowanie śmierci.

Działanie w afekcie jest uznawane za okoliczność łagodzącą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tomko napisał:

Proszę. Wpisałem w google "#przegryw forum" i wyskoczyliśmy na pierwszej stronie w googlach

Z tego co widzę, użyłeś swojej normalnej wyszukiwarki. Nie wiem czy masz świadomość, ale rezultaty Twojego wyszukiwania mają wpływ na kolejne wyszukiwania z tego samego konta. Wyniki z trybu incognito (czyli bez tej naleciałości) są zupełnie inne - nie mogę wkleić screena, bo za duży a nie chce mi się nad tym siedzieć ?

 

Nie, żeby coś, ale to co wrzuciłeś to nie żaden dowód, a jeśli już to na to, co Ty wyszukujesz najczęściej :) Gwoli ścisłości.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.