Skocz do zawartości

Obniżki pensji przez koronawirusa


Patton

Rekomendowane odpowiedzi

"Wystarczy" zwolnić na jakiś czas wynagrodzenia pracowników ze składek ZUS i problem z głowy. Ale dla kasy państwowej hajs się musi zgadzać, a to że szary człowiek będzie miał przesunięcie wypłaty już mało kogo obchodzi. Ze swojego podwórka widzę jaka masakra jest. W praktyce zamówienia skoczyły do góry, tylko co z tego skoro jest problem z zakupem komponentów, żeby realizować pierwotne założenia. Większość pracowników na L4, więc i tak nie ma kto robić (nie dziwie im się, sam mam awersję chodząc teraz do pracy gdy widzę kogoś zakatarzonego).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obniżki pensji to najmniejszy problem. Największym będą zwolnienia grupowe i upadłości pracodawców w wielu branżach. 

 

Pracodawca to nie jest wróg uciemiezonych pracowników. Przedsiębiorców zwyczajnie nie będzie stać, żeby dalej prowadzić firmę a w konsekwencji zatrudniać ludzi ponadto wiele zależy od formy w jakiej ktoś prowdzi działalnośc najbardziej sie dostanie jednoosobowym działalnościom gospodarczym, spółkom cywilnym, spółkom jawnym etc. 

  • Like 12
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dziś byłem podpisać aneks do umowy i dostałem prawie 1000 zł brutto podwyżki bo boją się, że ludzie na moim stanowisku będą uciekać do konkurencyjnej firmy (zaczęła się migracja pracowników, pierwszy raz widzę taką walkę o ludzi) , stanowisko fizyczne nie umysłowe, nie wiem jakie branże obejmie kryzys i gdzie pracujecie, ale u mnie jak narazie bajka, jestem mega zadowolony pomimo korony w powietrzu. Życie zaczęło mi się układać to, kutfa pandemia światowa. 

 

Edytowane przez Turop
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Patton napisał:

Już się zaczyna januszowanie.

Proponuję Ci założenie firmy, zatrudnienie ludzi i styczność z państwową administracją, wtedy możemy porozmawiać. Dwa, wolałbyś być zwolniony, czy przez jakiś okres pobierać mniejsze wynagrodzenie i utrzymać posadę i miejsce pracy? Aż nie chce się komentować.

  • Like 9
  • Dzięki 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w latach 2018 - 2019 pozybyłem się załogi, musiałem się częściwo przebranżowić i teraz jestem JDG. I w obecnej sytuacji cieszę się, że zrobiłem to wcześniej bo teraz miałbym duże kłopoty. Moi znajomi zatrudniający ludzi srają ze strachu co będzie bo praktycznie wszyscy funkcjonują z dnia na dzień zbierając na ZUSy i PIT. 70% moich klientów chwilowo nie prowadzi działalności i też nie mam komu świadczyć usług, magazyn pęka w szwach a klientów brak a siedzę w IT... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZUS to mafia i to większy problem niż wirus sam w sobie. Za pracowników musisz płacić, chociażbyś się zesrał i wyprzedał majątek, więc już teraz trzeba podejmować trudne decyzje. Mamy niestety totalitaryzm, co widać teraz wyraźnie. Odroczenie ZUS to chuj, nie robota, pełna dobrowolność to jedyna opcja na chwilę obecną. 

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mac napisał:

ZUS to mafia i to większy problem niż wirus sam w sobie. Za pracowników musisz płacić, chociażbyś się zesrał i wyprzedał majątek, więc już teraz trzeba podejmować trudne decyzje. Mamy niestety totalitaryzm, co widać teraz wyraźnie. Odroczenie ZUS to chuj, nie robota, pełna dobrowolność to jedyna opcja na chwilę obecną. 

Pieprzenie o odroczeniu ZUS to bujda dla tych, którzy oglądają TVP czyli nie dla przedsiębiorców. Można się ubiegać , owszem ale tylko na miesiąc i potem trzeba zapłacić ustawowe odsetki... 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Nosacz Pospolity napisał:

Pieprzenie o odroczeniu ZUS to bujda dla tych, którzy oglądają TVP czyli nie dla przedsiębiorców. Można się ubiegać , owszem ale tylko na miesiąc i potem trzeba zapłacić ustawowe odsetki... 

Ja tam zatrudniam na umowie zlecenie. Etat po prostu się nie opłaca. Trudno kurwa. Może i Januszex, ale jak się komuś nie podoba to niech wypierdala.

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, hogen napisał:

Ja tam zatrudniam na umowie zlecenie. Etat po prostu się nie opłaca. Trudno kurwa. Może i Januszex, ale jak się komuś nie podoba to niech wypierdala.

Ja współpracuję z osobami prowadzącymi JDG. Jak sam nie mogę, nie potrafię albo nakładają mi się terminy zleceń wysyłam kolegę i wymieniamy się fakturami, itd...  Wyleczyłem się z pracowników etatowych, w szczycie zatrudnienia miałem załogę kilkanaście osób i cały czas byłem kłębkiem nerwów. Teraz obroty mam znacznie mniejsze ale kosztów kilka % tego co wcześniej i pomimo niewesołej sytuacji jestem dużo spokojniejszy. I mam gdzieś opinie januszopracowników.

Edytowane przez Nosacz Pospolity
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, dobryziomek napisał:

Obniżki pensji to najmniejszy problem. Największym będą zwolnienia grupowe i upadłości pracodawców w wielu branżach. 

U mnie 25 osób w tym miesiącu dostanie wypowiedzenie umowy o pracę.

 

Już wiem +/- o ile mi na chwilę obecną spadną zamówienia, a co za tym idzie zyski.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tylko dostanę taką propozycję to podziękuje.

 

W zasadzie zastanawiam się jak otworzyć w tym niebywałym kryzysie firmę i nie wychodzić z domu, z ZUSem sie tak chyba nie da...

 

Najlepszy czas, żeby zarabiać jest teraz, najlepszy czas, żeby wydawać już niedługo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, ares napisał:

Nie które firmy zwiększają obroty inne upadają. Nic nowego. 

Bardzo się mylisz. Sytuacje jest bowiem całkiem nowa. Wcześniejsze kryzysy narastały stopniowo. Teraz z dnia na dzień "wyłączono" administracyjnie całe branże (np. kina, restauracje, galerie handlowe itp).

Jakie znasz firmy które obecnie zwiększają obroty poza supermarketami i Rossmannem? Producenci wysyłają załogi na urlop, bo wirus, nawet Ci którzy coś jeszcze próbują produkować mają problem z podzespołami (bo działy obsługi pracują (lub nie) zdalnie z domu) a transport stanął na zamkniętych granicach. 

 

19 minut temu, Johny_B napisał:

Najlepszy czas, żeby zarabiać jest teraz,

Jeśli nie produkujesz maseczek, albo papieru toaletowego, to za dużo nie zarobisz. W dużych firmach wszyscy są w trybie homeoffice - czyli nie spotkasz się i nie podpiszesz nowych zlecen (bo każdy jest w trybie "na przeczekanie"). U klientów indywidualnych jeszcze gorzej, bo siedzą w domu i tylko przemykają do Biedry od czasu do czasu. Gdzie chcesz sprzedawać, co i komu?

 

Godzinę temu, Słowianin napisał:

A otwiera nam lukę na rynku.

Jeśli wirus ten będzie jak grypa (mutował i co roku można będzie go łapać od nowa), to może się okazać, że ludzie zaczną się bać wyjeżdżać, żeby nie utknąć za granicą. Mam znajomych którzy się zajmowali organizacją rejsów jachtami morskimi. (takie dla grup 6-10 osób). W związku z zamknięciem granic NIKT nie planuje przyjechać na już zadatkowane rejsy, bo:

a) nie ma czym (loty odwołane)

b) boi się kwarantanny

c) Nie wie kiedy to wszystko  się unormuje (więc nawet nie chcą przekładać terminów).

 

...także może się okazać że po prostu cały rynek się skurczy znacznie i luki nie będzie (duże firmy mogą zacząć sprzedawać wyjazdy po kosztach, żeby tylko utrzymać sie jak najdłużej licząc że to konkurencji wcześniej skończy się finansowanie). Zobacz jak było z Thomas Cook. Wysprzedawali wyjazdy z UK za grosze, żeby tylko zapełnić samoloty.

 

Edytowane przez Zdzichu_Wawa
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niebywałe jak wszyscy widzą tylko problemy, ok one są i będą, ale jest też szansa na zmiany. 

 

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że duża część społeczeństwa, żyje od wypłaty do wypłaty i teraz wielkie halo,  jak żyć, za co...

 

Skrajna nieodpowiedzialność, głupota,, może w końcu zmieniny troche myślenie i przyzwyczajenia. W życiu nie tylko liczy się konsumpcja...

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, BlacKnight napisał:

Mianowicie co radzicie robić z oszczędnościami na koncie ?

Ja mam mało ale nie wiem czy nie pójdę do kantoru i nie wymienię część na jakieś franki albo dolary i w materac.

A może bitcoiny? 

 

Cieszę się, że nie mam rodziny. Nawet jak mnie wyjebią i zlicytują mi mieszkanie to dalej mam dwie ręce, nogi i łeb na karku. 

Edytowane przez SSydney
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że czekam na jeszcze większe giełdowe pierdolnięcie, bo to, co jest teraz to jeszcze śmiech na sali i żaden kryzys. Kasiorka już dawno na ten cel odłożona. Nakupiłem niedawno KGHM za 52 zł, jestem już 5% na plusie, ale pewnie sprzedam jutro i znowu zagram krótkoterminowo. Raj dla spekulantów ogólnie. Na osłabienie złotówki można pograć, pewnie euro pierdolnie ponad 5 zł, biorąc pod uwagę działania NBP. Luźne myśli. 

 

Tak na marginesie to siedzę w usługach online właśnie. Na ponad miesiąc zamówień nowych, do tego większe skupienie nowych sklepów internetowych. Ludzie się przestawiają na handel internetowy, e-commerce podejrzewam zyska mocno, dobra cyfrowe, gry, rozrywka. CDA Premium wyjebało chyba 150% w tydzień na giełdzie. Kto pomyślał to liczy teraz kasiorkę. 

Edytowane przez mac
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, mac napisał:

Tak na marginesie to siedzę w usługach online właśnie. Na ponad miesiąc zamówień nowych, do tego większe skupienie nowych sklepów internetowych. Ludzie się przestawiają na handel internetowy, e-commerce podejrzewam zyska mocno, dobra cyfrowe, gry, rozrywka.

Steam zanotował rekord jednoczesnych użytkowników, 20 mln. 

 

Fintech kwitnie. Banki piją natomiast piwo, którego naważyły sobie swoją rozlazłością, korporacyjnym zjadaniem własnego ogona i bezwładnością. Panuje pożar w burdelu, a tymczasem branża pożyczkowa zaciera rączki i liczy spokojnie pieniążki. Szykuje się spore przetasowanie na rynku usług finansowych b2c. Część banków się nie podniesie pewnie, jeśli sytuacja potrwa jakiś kwartał. 

 

U mnie jest pięknie, jakkolwiek to nie zabrzmi :p

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.