Skocz do zawartości

Schematów nie oszukasz


Rekomendowane odpowiedzi

I po co sugerujecie żeby wysłać zdjęcia misiowi?Skoro facet dobrowolnie wziął matkę z dzieckiem,utrzymuje ją,a w czasie kiedy ona siedzi na tinderach on wrzuca o cytaty o rodzinie to nie ma możliwości żeby miś uwierzył.Miałem identyczną sytuacje nawet te cytaty misia na facebooku sie zgadzają i odkąd poinformowałem kumpla to tego kumpla nie mam,już z 5 lat będzie.Do tego jestem w 100% przekonany że drugie dziecko które ona ,,zrobiła z nim'' nie jest jego a gość kazał mi spedalać i mnie zwyzywał.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Revolt napisał:

Miałem identyczną sytuacje nawet te cytaty misia na facebooku sie zgadzają i odkąd poinformowałem kumpla to tego kumpla nie mam,już z 5 lat będzie.

Doczytaj, większość proponuje wysłać screena konta szona na profilu randkowym, z fałszywego (nowego) maila albo fejk konta aplikacji randkowej / Fb. 

Nawet jeżeli do białorycerza nie dotrze, jak samotna matka go robi w wała. To @Still zachowa kumpla, nie będąc "posłańcem złej nowiny". Jednocześnie będzie miał czyste sumienie, że próbował ostrzec beciaka.

Edytowane przez Morfeusz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Revolt napisał:

nie ma możliwości żeby miś uwierzył

Hmm w moim przypadku mój przyjaciel (tak nadal się przyjaźnimy) kiedyś zwrócił mi uwagę na niektóre rzeczy, olałem ale miałem to w głowie, stałem się mniej ufny, zacząłem zwracać uwagę na sygnały.

Potem zacząłem szukać informacji, w końcu trafiłem na forum.

 

Czasem taki screen może być kamyczkiem, który później ruszy lawinę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Revolt napisał:

nie ma możliwości żeby miś uwierzył

Jest. Wiele lat temu, kiedy jeszcze w ogóle nie byłem świadom, ktoś mi zwrócił uwagę na fakty. I uwierzyłem faktom, a nie dziwacznym interpretacjom. Sytuacja była jeszcze o tyle dziwniejsza, że zwróciła się do mnie przyjaciółka mojej myszki, której kiedyś tam bezinteresownie pomogłem. Złamała zasady solidarności jajników. Wkurw myszki był niesamowity, bo jej manipulacje zostały przejrzane, a próby przerzucania winy kończyły się wybuchem śmiechu. Mojej "sygnalistce" bardzo podziękowałem i zachowuję ją we wdzięczniej pamięci.

 

Także to jest kwestia bardzo indywidualna. Sprawdzam fakty i wierzę faktom, nawet jak mi bardzo nie pasują. I świetnie na tym wychodzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest akcja ? Zauważyłem, że pani wchodziła na mój profil. Nie minęła godzina i się odzywa na mesnegera:

Hej, widziałam, że jesteś na Bad.... ?

 

I wali tekstem:

 

"Hahahah, miałam być niezauważalna, a to gówno w ogóle nie chciało przyjąć fikcyjnego zdjęcia.

Powodu nie mogę Ci podać, ale sprawdziłam co trzeba."

 

Jak widzimy z miejsca pani ma już wymówkę, żeby nie było?

 

Spytałem tylko co słychać, tematu nie podejmowałem. Nie ma co się pchać w bagno rozmowy z kobietą, dlaczego się zarejestrowała ;)

 

4 godziny temu, trop napisał:

Działaj

Tak więc, nie ma co chłopa ostrzegać, wiadomo będzie, od kogo wyszło. Na chuj mi takie dramy. 

Edytowane przez Still
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Still napisał:

"Hahahah, miałam być niezauważalna, a to gówno w ogóle nie chciało przyjąć fikcyjnego zdjęcia.

Powodu nie mogę Ci podać, ale sprawdziłam co trzeba."

Trzeba było jej powiedzieć, że tinder przyjmie a i czadów więcej. :D 

7 minut temu, Still napisał:

Na chuj mi takie dramy. 

Rozsądnie. Rycerz pewnie nie zrozumie bo pańcia powie, że dla beki założyła albo, żeby sobie popisać z nudów. MIŚ NIE UFASZ MI? :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.