Skocz do zawartości

Od grubaska do prawie szczupaczka.


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Bracia na wstępnie wielkie szczere ukłony za widzę którą się dzielicie , wielokrotnie uratowała mnie od wpadnięcia w kosmiczne kłopoty.

Jestem dyslektykiem więc robię masę błędów gubię litery piszę nie składnie bez interpunkcji . Próbuje się pilnować jak mogę ale rożnie wychodzi.

Moja opowieść będzie pewnie trudna do przełknięcia/przeczytania ale nie jest objawem braku szacunku do was czy pisaniu na przysłowiowym kolanie tylko mojej choroby.

 

Do brzegu ......

Od czasów gimbazy byłem otyłym jegomościem wesołym klientem  z masą  znajomych każdy mnie lubił bo byłem spoko gość nie groźny nie bylem konkurencją  dla innych facetów  a do dziewczyny się przymilałem nic nie mając w zamian.

Czas leciał i leciał czala goryczy przelała się po moich hucznych 30 urodzinach z masą znajomych i świetną zabawą.

Po 3 dniowym chlaniu w wynajętym domku nad jeziorem przez następne 3 dni dochodziłem do siebie pijać wodę i umierając w konwulsjach. Dostałem jakiegoś olśnienia może przez wiadro wódki które wypiłem nie wiem.

Postanowiłem że czas na zmiany zajebałem skopa w stół i lecimy z tematem, na czwarty dzień poszedłem kupić rower i tak zacząłem   przygodę z rowerami i odchudzaniem wkręciłem się strasznie w te odchudzanie .

Każdy wolny czas spędzałem na jeździe rowerem mieszkam w zielonych płucach Polski wiec jest gdzie jeździć i zwiedzać . Nie zastosowalnym żadnej cudownej diety po prostu jadłem tyle ile kot na płakał .

Lekkie śniadanko o 6 rano około 16 obiad i tak dzień dnia . Rzuciłem w choler picie piwa jak już musiałem pic alkohol to wódka zagryziona cytrynkom .

 

Miesiące miały waga szła w dół jarałem się tym jak mały dzieciak. Przełomem był 4 czy 5 miesiąc gdzie zaszedłem do galerii wybrałem ciuchy jakie mi się podobają i okazało sie w przymierzalni że nie są za małe pasują jak ulał a ja wyglądam dobrze jak nigdy dotąd. Byłem pełny euforii przez parę dni od zakupów wydaje mi sie ze to było widać bo to był przełomowy moment kiedy kobiety zaczęły na mnie spoglądać uśmiechać się.

Od zawsze trochę interesowałem się modą  i nawet jak bylem grubasem umiałem to jakoś zamaskować na tyle ile to możliwe aby nie wyglądać tragicznie. Teraz bylem kozak pełną gębą bo mogę założyć co mi pasuje co dobrze wygląda albo jest na czasie.

 

Po 6 miesiącach walki okraszonej dosłownie krwią potem i łzami schudłem ok 15-17 kg.

Wszystko działo sie tak szybko że ja nawet na początku nie wierzyłem w to co sie dzieje . Na imprezach zacząłem być taxowany przez kobiety zalotne spojrzenia uśmiechy koleżanki zaczęły do mnie pisać coś w stylu ..... siema słyszałam  ze świetnie wyglądasz co to dieta ? nowa miłość ? i takie tam inne .

 

Kilka imprez i zacząłem chodzić z podniesioną głową i wypięta klatą emanowało to odemnie bo każdy mówił Janosik ja pierdziele ale dobrze wyglądasz alvaro odjebany jak 150 itd.

W czasie odchudzania moja firma zaczęła lepiej prosperować wiec mogłem sobie pozwolić na całkowita wymianę garderoby i zakup ładnej japońskiej limuzyny .

W bardzo krótkim czasie przekonałem się ze moje sukcesy nie podobają się znajomym bo ilekroć chcę sie umówić na piwko pizze czy spacer nikt nie ma czasu zarobiony i takie tam.

Przez czytanie forum i zdobyta  wiedzę zacząłem za modrzę gadać na spotkaniach ze znajomymi i myszki zakazały ze mną sie łapać na wódeczkę bo jestem za mocno głupio mądry i rezolutny.

 

Takim sposobem zostałem sam na sam ze swoim sukcesem .

 

Odchudzanie i znikomy kontakt z kobietami byłem nie widzialny po prostu. Po zrzuceniu wagi zacząłem bystro sobie działać bo miałem straszne parcie na seks którego w życiu miałem tyle co kot napłakał.

To spowodowało że parę razy dostał bym wpierdziel bo przystawiałem się do jakieś  dziewczyn za wyraźna ich aprobatą lub tez co gorsze jedna pani chciała mnie wkręcić że jest w ciąży widząc pewnie że jestem rokującym facetem

Takim sposobem często gęsto jak mam chęć  wyjść do klubu lub jechać gdzieś w fajne miejsce muszę iść albo jechać sam.

Są tez i plusy pracuje fizycznie i wcześniej byłem kosmicznie zmęczony i uchodzony po uczciwym dniu pracy teraz kicam jak sarenka .

Brakuje mi socjalizowania się z ludźmi którzy się odemnie odwrócili bo wcześniej całe weekendy człowiek coś działał ze znajomi teraz często siedzę sam w domu albo idę sam do klubu.

Dziękuje czytelniku że dotrwałeś do końca tej opowieści piąteczka !!

Edytowane przez Janosik
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.