Apocalypse Opublikowano 23 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2020 Panowie, może mi coś podpowiecie, bo dzieją się rzeczy niepojęte moim kobiecym rozumem. Mam klej typu super glue (konretnie jest to Kropelka) i dwa przedmioty: stal i skórę, które wielokrotnie za pomocą tego kleju łączyłam i zawsze efekt był taki, że nie dość, że łapało w sekundę, to potem końmi by tego nie rozerwał (no dobra, nie wiem jak z końmi, ale domowe crash testy nie dawały takiemu łączeniu rady). Dziś potrzebowałam użyć kleju do tych samych co zawsze elementów. Skleiłam, wyszło jak zawsze od ręki i super mocno, po godzinie potrzebowałam powtórzyć operację na identycznym zestawie tworzyw. Trzymam, trzymam, trzyyymamm a klej ciągle płynny, mimo że minęło ponad 10 minut. WTF? Mam inne kleje, znacznie mocniejsze od super glutów, więc proszę o niesugerowanie mi zmiany kleju (kopelki używam do tego zastosowania z wygody, odpowiada mi wielkość i kształt tubki oraz sposób podaży kleju). Zastanawia mnie, dlaczego tak się stało. Serio, kleiłam te materiały ze sobą już bardzo wiele razy, tym samym klejem. Co więcej, sklejone godzinę wcześniej zadziałało momentalnie. Dodam, że klej jest świeży, nie jest to żadna leżakująca tubka. Wykluczam również możliość dostania się "ciała obcego" w klejone miejsce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanG Opublikowano 23 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2020 Jakość poszła się chędożyć. Też to zauważyłem. Nic nie zrobisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leto Opublikowano 23 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2020 (edytowane) Szybkość wiązania klejów cyjanoakrylowych (takich jak te wszystkie "kropelki") zależy w głównej mierze od wilgotności, więc w przypadkach, gdy związały Ci szybko, może być to efektem np potu z palców, który przeniosłaś na klejone powierzchnie, albo po prostu różnicy w wilgotności powietrza. Tym niemniej, nie powinno to być nigdy tak długo, jak 10 minut w przypadku klejów takich typu konsumenckiego. Coś poszło bardzo nie tak. Nie sądzę, żeby to było celowe działanie producenta, bo uzyskanie kleju CA który wiąże tak powoli jest tak raczej trudne. Obstawiałbym jakąś pomyłkę - wpakowali do jakiejś partii tubek coś innego, niż klej CA. Jak koniecznie chcesz się przekonać, czy to jest to, co być powinno, i jesteś odważna, to sklej sobie palce - te kleje łapią w ciągu kilku sekund skórę ludzką. 15 hours ago, Apocalypse said: Wykluczam również możliość dostania się "ciała obcego" w klejone miejsce. Większość ciał obcych, które mogą się dostać do kleju cyjanoakrylowego, będzie albo bez wpływu na szybkość wiązania, albo ją przyspieszy. Nie ma zbyt wiele substancji hamujących ich polimeryzację (jakieś egzotyczne borany organiczne kojarzę, z tego, co kiedyś o tym czytałem). Edytowane 23 Marca 2020 przez leto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser121 Opublikowano 23 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2020 (edytowane) Kup w jakims lidlu klej patex albo butaprem. Smarujesz dwie powierzchnie, czekasz aż rozpuszczalnik odparuje i łączysz ze sobą. Trzyma jak głuchy drzwi. Kelić na zewnatrz - klej bardzo śmierdzi. Chyba, że chcesz mieć przy okazji dobrą banie to wręcz przeciwnie. Małe, nieklimatyzowane pomieszczenie Edytowane 23 Marca 2020 przez prod1gybmx Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Apocalypse Opublikowano 24 Marca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2020 8 godzin temu, leto napisał: jesteś odważna, to sklej sobie palce @leto tak się też stało, to w ogóle była operacja dramatyczna - po tych plus minus 10 minutach osiągnęłam taki poziom wnerwu, że postanowiłam odłożyć to w cholerę i wtedy się okazało, że elegancko zalałam sobie palce nie trzeba do tego odwagi, moje palce to weterani takich cyjanoakrylowych kąpieli. Luzik, mam pumeks. BTW ledwo oderwałam, bo klej, jakkolwiek krnąbrny w zleconym zadaniu, palce z metalem skleił w momencik. @prod1gybmx takich smrodziuchów, co to strach użyć w pomieszczeniu, to się boję. Już i tak kleje CA wyżarły mi mózg bo się za nisko nachylam. Przeważnie używam klejów hybrydowych (cyjanoakrylan / metakrylan), są znakomite do moich zastosowań (kleję nie tylko stal, skórę i palce). Czasem jednak idę na łatwiznę i biorę Kropelkę, bo wiem, że trzyma jak dzika to co potrzebuję skleić, a mając mało czasu omijam cały proces mieszania. 4 godziny temu, prod1gybmx napisał: Trzyma jak głuchy drzwi. Dzięki Panowie. Reasumując, wiem, że nic nie wiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi