Skocz do zawartości

Zakaz wychodzenia z domu w czasie wirusa, jak to właściwie jest?


SzatanK

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Jak to z wychodzeniem z domu w czasie tych "ciekawych" czasów?

 

"Ograniczenia w przemieszczaniu się tylko do niezbędnych spraw, np. zakupy spożywcze, apteka, najbliższa rodzina, ograniczenie liczby osób w komunikacji zbiorowej do połowy miejsc siedzących, ograniczenie zgromadzeń, ograniczenie do 5 liczby uczestników mszy świętej i utrzymanie dotychczasowych obostrzeń dot. funkcjonowania sklepów, kawiarni, miejsc rozrywki – to ogłoszone we wtorek przez premiera restrykcje, które mają obowiązywać do 11 kwietnia."

 

Krótko mówiąc:

Czy na spacer o 3:30 nad ranem mogę sobie pozwolić (nie mam psa ale mam kota :D ), czy zgarną mnie szkieły i dostanę 30.000 złotych za bycie brzydkim obywatelem? 

Ktoś orientuje się jak to właściwie jest i jak rozumieć ten zabawny przepis?

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem sobie wiadomości radiomaryjne:

 

 

 

I słucham i słucham tej narracji i całe moje życiowe doświadczenie i wszystkie przeczucia mówią mi, ze to wielki wał i totalniactwo wysterowane z góry.

 

Bo powiedzcie mi, jak to jest, że oni 'już wszystko wiedzą a priori' co się wydarzy, już znają liczby, wiedzą, co i kiedy jebnie. I jeszcze ta kara 30.000 cebulionów za nieuzasadnione bujanie się?!? Ale... co to w ogóle jest za suma wzięta z dupy?

 

Portale do rejestrowania się gdzie jesteś i jaki jest twój stan zdrowa? Może jeszcze co wysrałeś? To jest Orwell w czystej formie. 

 

Straszą 'sytuacją dramatyczną jak we Włoszech'. Ale przecież ja jestem we Włoszech i mogę spacerować, mogę iść do lokalnego sklepu...

 

I jeszcze ta akcja 'lot do domu', no to już jest gruby przewał. 

 

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 9
  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg aktualnej wersji wytycznych (a zmieniały się one dziś dwa razy), spacery, bieganie, rower itp czynności na świeżym powietrzu są dozwolone, pod warunkiem że wykonujemy je solo lub we dwoje oraz unikamy kontaktu z innymi ludźmi.

4 minutes ago, absolutarianin said:

całe moje życiowe doświadczenie i wszystkie przeczucia mówią mi, ze to wielki wał i totalniactwo wysterowane z góry.

17451 osób z całego świata kliknęłoby Ci łapkę w dół, gdyby nie to, że im się zmarło.

  • Like 6
  • Haha 2
  • Zdziwiony 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz wyjść na spacer z psem, możesz iść na spacer "sam ze sobą" (w miejsce odosobnienia), jest zakaz zgromadzeń powyżej dwóch osób. 

 

Proponuję każdemu kto pracuje poza domem załatwić sobie zaświadczenie  od pracodawcy o wykonywaniu obowiązków zawodowych poza miejscem zamieszkania tak na wypadek jakby ktoś chciał sobie waszymi pieniędzmi podreperowac budżet państwa. 

 

Tak wiem, że premier powiedział, że wystarczy  powiedzieć Panu policjantowi, że sie idzie do roboty, ale różnie to bywa więc lepiej mieć zaświadczenie przy sobie. 

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, absolutarianin napisał:

Straszą 'sytuacją dramatyczną jak we Włoszech'. Ale przecież ja jestem we Włoszech i mogę spacerować, mogę iść do lokalnego sklepu...

No to fajnie, że w twojej okolicy jest spoko i bezpiecznie. Tylko sytuacja dramatyczna tyczy się Włoskiej służby zdrowia, przejedź się do najbliższego szpitala w większej miejscowości i zobacz jak wygląda sytuacja.
Faktem jest, że mają zwiększoną ilość zgonów w związku z epidemią i sporo ludzi, którym chcą pomóc a nie mogą. I nie powiesz mi, że wzrost dziennej ilości zgonów w całym kraju o ponad 100% to jest nic wielkiego.

A w Polsce to kombinacja paru czynników faktem jest, że PiS cynicznie wykorzystuje sytuację do prowadzenia kampanii prezydenckiej. No i wygląda na to, że są też wyjątkowo przestraszeni tym wszystkim, wirus może w szybkim tempie uszczuplić im elektorat i przyspożyć większych problemów.

22 minuty temu, absolutarianin napisał:

Bo powiedzcie mi, jak to jest, że oni 'już wszystko wiedzą a priori' co się wydarzy, już znają liczby, wiedzą, co i kiedy jebnie.

A gówno tam wiedzą to tylko ich gdybanie, pożyjemy zobaczymy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I mogę i chodzę, a co mam z głodu zdechnąć?

 

Panika z dupy, liczby z dupy, cała ta dyskusja robi się pyskówką z dupy.

 

Dziękuję Bogu, że mnie ten syf zastał w Italii, a nie w Polsce, gdzie twój własny rodak cię podpierdoli, albo ci oczy wydrapie, bylebyś nie miał o jotę bardziej wolnej egzystencji niż on sam. 

 

Nawet gdyby 50 tysięcy poległo, to nie jest podstawa do łamania praw człowieka z dnia na dzień i robienia bydła w zagrodzie z pozostałych 59.950.000. W zeszłym roku w Italii zmarły 633 000 osób, jak tu ktoś zacytował i co, kolego Leto, zarejestrowałeś ten fakt? Trzeba już wtedy było chwytać za mordy, bo 'społeczeństwo wymiera'?

 

A jak wytłumaczysz, że zwożą Polaków do kraju własnymi samolotami? Ma to sens przy jednoczesnym ograniczaniu spacerów?

 

Nikt tu nie jeździ w te i we wte od czapy, przed epidemią też nie jeździł.

 

Jak wytłumaczysz fakt, że nagle w Chinach ZERO NOWYCH PRZYPADKÓW, epidemia normalnie opanowana, a każdy, kto tam wraca do pracy jest automatycznie klasyfikowany jako dywersant z chorobą? Przecież to totalniactwo, gołym okiem widać.

 

Italiańce przynajmniej solidarne i niech te psy czują tą presję, to za tydzień się zmęczą i wszystko wróci do normy, dlatego tu Orwell nie wypali, nie ma takiej możliwości.  Nie przy tej mentalności.

 

A w generalnej guberni wypali, odegrają go wam na własne życzenie.

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, absolutarianin said:

W zeszłym roku w Italii zmarły 633 000 osób, jak tu ktoś zacytował i co, kolego Leto, zarejestrowałeś ten fakt? Trzeba już wtedy było chwytać za mordy, bo 'społeczeństwo wymiera'

Niech zgadnę, jesteś z tych, co nie zapinają pasów w samochodzie, bo to ogranicza ich swobody obywatelskie?

4 minutes ago, absolutarianin said:

Italiańce przynajmniej solidarne i niech te psy czują tą presję, to za tydzień się zmęczą i wszystko wróci do normy

Jak na razie to zdaje się chińczycy Wam tam dowożą w ramach pomocy humanitarnej kontenerami sprzęt medyczny i leki - rzeczywistość vs bańka, w której żyjesz.

  • Like 6
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, absolutarianin napisał:

I mogę i chodzę, a co mam z głodu zdechnąć?

 

Panika z dupy, liczby z dupy, cała ta dyskusja robi się pyskówką z dupy.

Nie warto kopać się z koniem. Racjonalizowanie pewnych zdarzeń u Polaków jest już na zaawansowanym poziomie. Ludzie tutaj analizują ciągle statystki, które i tak są zmanipulowane, tak samo jak sondaże przy wyborach prezydenckich. Ja wiem swoje i już szkoda atramentu. Od teraz jestem obserwatorem. 

Edytowane przez rejdi
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@absolutarianin jak czytam Twoje posty to zaczynam się zastanawiać czy jak to jebnie to nie założysz jakiego kultu kanibali czy religijnej bojówki czy coś. Bo generalnie tinfoil hat on na 100%. 

 

tin.jpg

 

Serio wyluzuj. Nawet jak nas tak rozgrywają to jakie to ma znaczenie? Jeśli ten wirus to ściema to się dowiemy prędzej czy później.  

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, absolutarianin napisał:

to za tydzień się zmęczą i wszystko wróci do normy

Nie wróci. Ani za tydzień, ani za miesiąc. A mentalność to jedna z przyczyn obecnego stanu epidemii we Włoszech, niestety.

 

@SzatanKrieger, idziesz do pracy, na zakupy i na krótki spacer. Kuriozalne w tym rozporządzeniu jest potraktowanie zbiorkomu. W tym przypadku jak dla mnie martwe prawo. Jak to można sprawdzić i wyegzekwować?

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oni pierdolą o nowych ograniczeniach tylko z jednego powodu, bo inne kraje wprowadzają. Nie muszą już myśleć, tylko kopiują, a czy to będzie wprowadzone, czy nie nikogo nie obchodzi. Testów nie robią, więc scenariusz chiński zdecydowanie.

 

Epidemii nie mamy, trupy ukrywamy,

do pracy zapierdalamy, gospodarkę odnawiamy

statystyki poprawiamy, w rywalizacji międzynarodowej wygrywamy. 

 

HEJ HO, HEJ HO, do komunikacji by się szło. 

 

Czapki z głów i chuj w dupę. 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez mac
  • Like 4
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, absolutarianin napisał:

A w generalnej guberni wypali, odegrają go wam na własne życzenie

Wybacz, ale pisanie o obecnej Polsce takimi słowami, mimo pokraczności obecnego systemu uwłacza pamięci tysięcy pomordowanych na terenie prawdziwej GG.

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, absolutarianin said:

mogę i chodzę, a co mam z głodu zdechnąć?

Pytalem sie czy przestrzegasz restrykcji ktore narzucilo TYMCZASOWO panstwo w sytuacji wyjatkowej, wystarczy ze pojdziesz do sklepu raz na tydzien przykladowo a nie codziennie.

 

Kto ci kaze “z glodu zdechnac”??

 

Chodzi o zmiane twoich przyzwyczajen.

 

10 minutes ago, absolutarianin said:

Panika z dupy, liczby z dupy, cała ta dyskusja robi się pyskówką z dupy.

Punktowanie twojej ignorancji przedstawionej we wczesniejszej wypowiedzi nazywasz pyskowka?

 

12 minutes ago, absolutarianin said:

 

Nawet gdyby 50 tysięcy poległo, to nie jest podstawa do łamania praw człowieka z dnia na dzień i robienia bydła w zagrodzie z pozostałych 59.950.000.

Jest jak najbardziej.

Spora ilosc osob jest po prostu nie swiadoma zagrozenia lub sa ignorantami.

 

Mowimy tu o tymczasowym zamknieciu a nie permanentnym.

 

Zakazenie tym wirusem rosnie w skali logarytmicznej w zaleznosci od ilosci osob z ktora sie spotykasz. A nie w proporcjonalnej.

 

Zwroc uwage na przyklad Chinski jesli chodzi o ograniczenia poruszania sie.

 

15 minutes ago, absolutarianin said:

zeszłym roku w Italii zmarły 633 000 osób, jak tu ktoś zacytował i co, kolego Leto, zarejestrowałeś ten fakt? Trzeba już wtedy było chwytać za mordy, bo 'społeczeństwo wymiera'?

Serio nie rozrozniasz tych dwoch scenariuszy?

 

18 minutes ago, absolutarianin said:

jak wytłumaczysz, że zwożą Polaków do kraju własnymi samolotami? Ma to sens przy jednoczesnym ograniczaniu spacerów?

Ma.

W sytuacji jaka mamy panstwa przejmuja opieke nad wlasnymi obywatelami i dlatego sciagaja wszystkich. Przed calkowitym uziemieniem lotow.

20 minutes ago, absolutarianin said:

Jak wytłumaczysz fakt, że nagle w Chinach ZERO NOWYCH PRZYPADKÓW, epidemia normalnie opanowana, a każdy, kto tam wraca do pracy jest automatycznie klasyfikowany jako dywersant z chorobą? 

Nie rozumiem.

Jesli trend sie bedzie utrzymuwal to duzy wplyw miala na niego ostra kwarantanna i izolacja wlasnie.

21 minutes ago, absolutarianin said:

dlatego tu Orwell nie wypali, nie ma takiej możliwości.  Nie przy tej mentalności.

Grecy tez byli tacy “wolni” nie placac podatkow a pozniej skonczyli pracujac jako emigranci po upadku finansowym

kraju.

 

 

Niestety, sa sytuacje (jak ta ktora mamy obecnie) gdzie potrzebne sa restrykcje i trzymanie sie przepisow a nie podejscie pseudowolnosciowe.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się już ciągnąć tej jałowej dyskusji. @rejdi masz rację.

 

Proponuję się napić na pohybel tym skurwysynom, ja wznoszę kielona polską bzóweczką z Krupnika! 

 

Podobno ma dobre działanie odkażające :D  Ale tak szczerze, to mam tego wirusa w dupie i piję dla smaku. 

 

Lokalny poseł lubi śliwkowy, więc jak ktoś tu będzie jechał, to niech weźmie parę skrzynek, zwróci się trasa ;) Lubią też śliwkę nałęczowską, też można zabrać, a Marokińce dodają do kotleta dla Niemców w lokalnej restauracji suszoną śliwkę z makaru, też się opchnie. No bo jak będziecie żyć, jak tam wszystko zshutdownują i przyjdzie odroczony ZUS? Ja już myślę trzy ruchy do przodu!

Edytowane przez absolutarianin
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Wprowadzamy ograniczenia w przemieszczaniu się

Do 11 kwietnia włącznie nie będzie można się swobodnie przemieszczać poza celami bytowymi, zdrowotnymi, zawodowymi. Obostrzenie nie dotyczy więc:

  • dojazdu do pracy. Jeśli jesteś pracownikiem, prowadzisz swoją firmę, czy gospodarstwo rolne, masz prawo dojechać do swojej pracy. Masz również prawo udać się po zakup towarów i usług związanych ze swoją zawodową działalnością.
  • wolontariatu. Jeśli działasz na rzecz walki z koronawirusem i pomagasz potrzebującym przebywającym na kwarantannie lub osobom, które nie powinny wychodzić z domu, możesz się przemieszczać w ramach tej działalności.
  • załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego. Będziesz mógł się przemieszczać, aby zrobić niezbędne zakupy, wykupić lekarstwa, udać się do lekarza, opiekować się bliskimi, wyprowadzić psa.

Ważne! Przemieszczać się będzie można jedynie w grupie do dwóch osób. Obostrzenie to nie dotyczy rodzin"

 

 

Moim zdaniem oznacza to brak wychodzenia z domu w celu np. spacer. 

 

Edit. Na stronie jest odpowiedź.

 

"

Przepisy odnoszą się do niezbędnych codziennych potrzeb. Do takiej kategorii można zaliczyć spacer czy wyjście do lasu, ale z zachowaniem ograniczeń odległości oraz limitu przemieszczających się osób (maksymalnie dwie osoby, z wyłączeniem rodzin).  Zalecamy, aby ograniczać tego typu wyjścia do niezbędnego minimum.   

Ograniczenia dotyczą natomiast placów zabaw, które są miejscem gromadzenia się różnych osób, a tym samym wysokiego ryzyka zakażenia."

 

 

Edytowane przez RealLife
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, leto said:

17451 osób z całego świata kliknęłoby Ci łapkę w dół, gdyby nie to, że im się zmarło.

Zaciekawiła mnie ta liczba. Podaj jakieś nazwiska tych ofiar, nekrologi, wywiad jakiś z rodziną w żałobie lub znajomymi/przyjaciółmi, relację z pogrzebu itp. Z pewnością nie będzie to problemem aby zweryfikować kilka przypadków prawda?

  • Zdziwiony 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, EMKEJ said:

Zaciekawiła mnie ta liczba. Podaj jakieś nazwiska tych ofiar, nekrologi, wywiad jakiś z rodziną w żałobie lub znajomymi/przyjaciółmi, relację z pogrzebu itp. Z pewnością nie będzie to problemem aby zweryfikować kilka przypadków prawda?

Nie znam nikogo, kto by zszedł na COVID-a, ani - jak na razie - nikogo, kto by znał takiego kogoś. Ponieważ w cywilizowanym świecie istnieje coś takiego, jak tajemnica lekarska i ochrona danych osobowych, niestety, nie mogę spełnić Twego życzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, tytuschrypus said:

No pewnie. Nikt nie umarł z powodu koronawirusa 

Ja pierdolę. Ja już nie wiem jak można takie myślenie tłumaczyć (jeśli nie chorobą psychiczną). Uczestniczenie w epidemii i jej negowanie?

 

Ale jak zwykle, jak ktoś z rodziny umrze to nagle rzeczywistość przyjmuje rzeczywiste barwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, TheFlorator napisał:

Ja pierdolę. Ja już nie wiem jak można takie myślenie tłumaczyć (jeśli nie chorobą psychiczną). Uczestniczenie w epidemii i jej negowanie?

Ale mam nadzieję, że to nie do mnie i wykryłeś sarkazm? :)

11 minut temu, leto napisał:

zgadza się, przyjmuję to na wiarę. USA też nigdy na własne oczy nie widziałem, więc, niestety, muszę wierzyć na słowo osobom, które tam były, że takie coś istnieje.

Nie ma tak jak i Australii, co Ty nie słyszałeś? 

 

Zmieniam zdanie, foliarstwo jest cudowne. Spodobało mnie się. Lecem po foliem by zostać świadomym człowiekiem, nie to co wy łowce nie znające prawdziwego porządku świata. 

Edytowane przez tytuschrypus
  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.