Nofap szkodliwy dla mężczyzny?

[ZamaskowanyKarmazyn]

1 minutę temu, BlacKnight napisał:

NoFap nie jest szkodliwy.

Owszem, może być szkodliwy. Wszystko zależy od twojego podejścia, więcej napisze na swoim blogu.

[BlacKnight]

@ZamaskowanyKarmazyn

Nadopaminie ? 

[Druid]

4 minuty temu, BlacKnight napisał:

Opinia eksperta xd.

Na dłuższą metę bez seksu ciężko wytrzymać  

[ZamaskowanyKarmazyn]

1 minutę temu, BlacKnight napisał:

Nadopaminie ? 

 

[Szalony Koń]

1 hour ago, ZamaskowanyKarmazyn said:

Tu się nie zgodę, wystarczy zaliczyć jakieś głupie pisanki na tinderze.

No tak, ale to jest już akcja podjęta w realnym życiu, jakaś odwaga i inwencja. To jest podjęte działanie bez żadnej gwarancji powodzenia.

Odpalenie porno czy fap nie wymaga kompletnie niczego.

1 hour ago, ZamaskowanyKarmazyn said:

Tez się nie zgodzę, to kwestia niskiego poczucia własnej wartości, a nie porno. 

Owszem, ale porno i fap pogłebia to niskie poczucie i znacząco utrudnia pracę nad nim. Albo wręcz uniemożliwia.

[ZamaskowanyKarmazyn]

1 minutę temu, Szalony Koń napisał:

No tak, ale to jest już akcja podjęta w realnym życiu, jakaś odwaga i inwencja. To jest podjęte działanie bez żadnej gwarancji powodzenia.

Odpalenie porno czy fap nie wymaga kompletnie niczego.

Mając kilka FwB jak niektórzy Bracia na forum, to wymaga od nich tylko kilku złotych na dojazd.  Seks jest naprawdę bardzo łatwo dostępny w dzisiejszych czasach. Porno mógłbym porównać do przejścia pierwszej misji w GTA z kodami, natomiast załatwienie sobie seksu do przejścia bez kodów. :)) Oczywiście dla osoby o niskim poczuciu własnej wartości, będzie to dość trudne, ale z drugiej strony mój kolega stulejarz, który siedzi całymi dniami w domu dostał zdjęcie dupy w bieliźnie od takiej jednej bardzo atrakcyjnej dziewczyny z dobrego domu. Rozjebało to mój światopogląd na kawałki.

 

6 minut temu, Szalony Koń napisał:

Owszem, ale porno i fap pogłebia to niskie poczucie i znacząco utrudnia pracę nad nim. Albo wręcz uniemożliwia.

I tak i nie, dużo zależy od programowania złapanego w dzieciństwie, myślisz że atrakcyjny mężczyzna, który od dziecka miał powodzenie u kobiet, będzie się przejmował czymś takim jak samoocena po masturbacji?  

[deleteduser88]

Nofap krótko terminowo w perspektywie kilku tygodni ma sens. Człowiek ma ciśnienie, wzrost testosteronu(minimalny) i więcej chęci do działania. Aczkolwiek długotrwała abstynencja przy braku Kobiety powoduje problemy z emocjami- nie polecam. Odnośnie oglądania pornografii to jest to czynnik destrukcyjny. Ilość bodźców szczególnie w wieku młodzieńczym, negatywnie wpływa na rozwój emocjonalny i wyobrażenia o dorosłym życiu. Wielu onanistów ma potem problem ze stawaniem "kity".

[Szalony Koń]

11 minutes ago, ZamaskowanyKarmazyn said:

Mając kilka FwB jak niektórzy Bracia na forum, to wymaga od nich tylko kilku złotych na dojazd.

No ale te FwB same się nie wzięły znikąd prawda? Musiała być interacja, rozmowa, itp. W porno i fapaniu tego nie ma. I m.in. dlatego to tak zabija motywację - nie wymaga niczego, a daje (chwilowo) dużo. W ostatecznym rozrachunku niszczy.

 

13 minutes ago, ZamaskowanyKarmazyn said:

Rozjebało to mój światopogląd na kawałki.

Dlaczego?

 

13 minutes ago, ZamaskowanyKarmazyn said:

I tak i nie, dużo zależy od programowania złapanego w dzieciństwie, myślisz że atrakcyjny mężczyzna, który od dziecka miał powodzenie u kobiet, będzie się przejmował czymś takim jak samoocena po masturbacji?  

Oczywiście że nie w takim stopniu jak przeciętny facet, nie mówiąc o tym co nie ma powodzenia w ogóle.

Tym niemniej fapanie, porno itp to nadal jest dla niego krok w tył, a nie w przód.

[ZamaskowanyKarmazyn]

3 minuty temu, Szalony Koń napisał:

Dlaczego?

Bo gość który nie ma nic dostał nudesa od jednej z najatrakcyjniejszych dziewczyn na wiosce. Trzeba dodać że dziewczyna oczywiście "szanująca się. pewna siebie, wie czego chce". No i naprawdę traktowałem ją z szacunkiem kiedyś.

[bassfreak]

1 godzinę temu, smerf napisał:

Co z tego że jaja opróżnisz jak i tak będzie to mechaniczne pozostawione z uczuciem braku bliskości kobiety? 

 

To jest najbardziej wkurwiające w tym całym gównie.

28 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Seks jest naprawdę bardzo łatwo dostępny w dzisiejszych czasach. 

Nie dla każdego , nie licząc divy.

[Szalony Koń]

13 minutes ago, ZamaskowanyKarmazyn said:

Bo gość który nie ma nic dostał nudesa od jednej z najatrakcyjniejszych dziewczyn na wiosce. Trzeba dodać że dziewczyna oczywiście "szanująca się. pewna siebie, wie czego chce".

Ok, ale nie rozumiem dlaczego Ci to rozwaliło mózg.

Napisałeś atrakcyjna - wydedukowałem że atrakcyjna, co wysyła foty, to panna pewna siebie. Nie każda atrakcyjna jest pewna siebie, ale oczywiście większość tak. Potwierdzasz - czyli się zgadza.

 

Panna pewna siebie to szczególny rodzaj panny. Określenie "szanuje się" zamieniłbym na "dba o opinię". Bo dla niej szacunek do siebie a opinia w środowisku to dwie różne rzeczy - opinia zszargana nie oznacza że straci do siebie szacunek, tylko pomyśli najwyżej "jak mogłam być taka głupia, że to się wydało".

Zbyt dużo widziałem "szanujących się" panienek, które dawały dupy na prawo i lewo, bo skoro wyjechały do USA na work & travel, to nikt im w Polsce opinii nie zepsuje - a dookoła Amerykanie, Kolumbijczycy itp, no jakże nie zaszaleć. I absolutnie ich szacunek do samych siebie nie spadł po tych zabawach.

 

18 minutes ago, ZamaskowanyKarmazyn said:

 No i naprawdę traktowałem ją z szacunkiem kiedyś.

I w tym problem właśnie. Zabolało że piwniczak dostał, a Ty nie. I spoko - żaden wstyd. Gdyby jakaś panna zamiast mnie wolała np jakiegoś menela - też odebrałbym to jako plaskacz.

 

Natomiast pozwól że Ci coś wytłumaczę - taka ładna i pewna siebie laska mogła wysłać do piwniczaka na zasadzie odmiany. Ma zapewne spore zainteresowanie, może przebierać w przystojnych i średnich - postanowiła dla odmiany sprawdzić jak to jest z piwniczakiem, który pewnie zapali się z wrażenia nie? No to się pobawimy - a przynajmniej zobaczymy jak będzie.

 

Niejedna panna szuka dla odmiany "low class" - z ciekawości. Słyszałem historię jak jakaś prawniczka chciała dresa - ale nie żadnego macho, osiłka i chada, tylko dresa po prostu. I trafił jej się taki zwykły osiedlowy dresik, bez statusu na dzielni nawet.

[Leniwiec]

1 godzinę temu, Boromir napisał:

NOFAP ma jakieś odmiany ?

Kojarzę np przez osoby :

Ja no fapie,

Ty no fapiesz,

On no fapie,

My no fapiemy,

Wy no fapiecie

Oni no fapią

?

[ZamaskowanyKarmazyn]

1 minutę temu, Szalony Koń napisał:

I w tym problem właśnie. Zabolało że piwniczak dostał, a Ty nie. I spoko - żaden wstyd. Gdyby jakaś panna zamiast mnie wolała np jakiegoś menela - też odebrałbym to jako plaskacz

Bardziej zabolało bo uprawiałem z nią seks i miałem dobry kontakt. 

[deleteduser121]

@ZamaskowanyKarmazyn Może chłop ma gadkę taka, że jest w stanie opie###dolic łysemu grzebień? Tego nie wiesz, jak się zachowuje przy tamtej kobicie. Może Ty go zdominowałes i zachowuje się przy Tobie jak pizda, a przy niej jest w stanie założyć maskę? Co z tego, że wysłała mu nudesy? To już jest początek super miłości, pełnej namiętności i wspólnego pożądania? Chyba dalej nie kumasz natury kobiet. Czym prędzej zapoznaj się z materiałami z kanału tego chlopa co podrzucilem wyżej bo dalej masz romantyczną duszyczkę. Żeby nie było, nie mam nic do bab. Mam do nich pragmatyczne podejście, nie cisnę że są niemoralne, wyrachowane, źle itd. Mają taka naturę a nie inną. Czasem po prostu są bardziej bezwzględne bo to im dyktuje natura.

[Szalony Koń]

40 minutes ago, ZamaskowanyKarmazyn said:

Bardziej zabolało bo uprawiałem z nią seks i miałem dobry kontakt. 

Rozumiem, czyli jest jakiś czynnik osobisty.

I pamiętaj - kobieta nie jest aż tak zła jak o niej mówimy. I NA PEWNO nie jest tak dobra jak o niej myślimy

[SpecimenSix]

3 godziny temu, Szalony Koń napisał:

Nie tylko panna zyskuje witaminy od Ciebie, Ty od niej też.

 

Coś w tym musi być. Nawet jak byłem na kilkumiesięcznym nofapie, to potrafiłem zachorować. Teraz od pół roku właściwie codziennie seks, cała zima bez czapki, lekka kurtka i pod tym koszula. I nic, zero. One mają lepsza odporność, może my od nich bierzemy komórki odpornościowe ?

[deleteduser113]

Ja Nofap stosuje od poczatku tego roku. Stopniowo, zaczynajac od tygodnia i reset, dwa i reset. Aktualnie mam 46 dni i lece do 90. Moim zdaniem super sprawa, zwłaszcza jeśli ktoś miał doświadczenia z terapią i patrzeniem wgłąb siebie. Taki nofap otwiera puszkę pandory. Dotyka Cię cała masa zamieconego pod dywan gówna. Jesteś w stanie na spokojnie i oczami dorosłego mężczyzny spojrzeć na nowo na traumy nawet z głębokiego dzieciństwa i przepuścić je przez filtr nowej perspektywy. Niektóre traumy i lęki ściskają i bolą niemiłosiernie, ale trzeba z tym posiedzieć, przeżyć to i trauma znika. Ja czuję się dużo silniejszym człowiekiem. Warto.

[Libertyn]

 

Cytat

Szczególnie zainteresowało mnie zdanie: The masturbation in front of porn allows men to be sexually independent of women. Thanks to porn, you can look at women from a rational point of view.

 

Rational point of view, huh?

 

Racjonalnie czyli w oparciu o rozum.

Jak na racjonalne spoglądanie na kobiety ma wpłynąć zlewanie się do Sashy z dwoma murzyńskimi pałami w anusie? A co jak nasz miłośnik porno jest fetyszystą któremu staje tylko przy tym jak panny defekują?

 

Czy może po prostu chodzi że po fapie nie zachowujesz się jak pies wypuszczony z klatki gdy wszystkie suki mają cieczkę?

 

Porno samo w sobie nie pomaga.

Pomaga porn community.

Przerabiałem to.

Pomaga w obronie przed złudzeniami.

 

Człowiek w psychice ma takie coś że przypisuje ładnym ludziom cechy dobre. Widzisz dziewczyne lvl 18 o urodzie wiecznego dziecka i projektujesz sobie ją na cnotliwą dziewicę do rany przyłóż.

 

Tamta z niebieskimi włosami i tzw "slut face" na pewno zaś ma kilkaset rżnięć na koncie.

 

Po czym okazuje się że jest zupełnie na odwrót. Zdzira ma kompleksy i w ogóle została zgwałcona więc licznik zatrzymał się na jedynce. 

Słodki aniołek zaś rozstawia żonkosiów w kryzysie wieku średniego po kątach.

Bo wykombinowała że facetom zależy na rżnięciu, rżnięcie w sumie jest fajne.

I rżnięciu z nią.A faceci w wieku średnim mają kasę i sami z nią nieproszeni wyskakują.

Więc trzyma takich w szachu wizją rozwodu.

 

 

[PrzemAss]

25 minut temu, SpecimenSix napisał:

Coś w tym musi być. Nawet jak byłem na kilkumiesięcznym nofapie, to potrafiłem zachorować. Teraz od pół roku właściwie codziennie seks, cała zima bez czapki, lekka kurtka i pod tym koszula. I nic, zero. One mają lepsza odporność, może my od nich bierzemy komórki odpornościowe ?

Nie uważam że ma to coś do odporności, odżywiaj się dobrze to nie zachorujesz obojętnie co się będzie działo. Osobiście od czasu zmian w żywieniu ani razu nie zachorowałem a to już kilka lat będzie. I to obojętnie czy miałem kontakt bliski z chorymi czy wychodziłem na zimno. 

 

Co do nofap to jest to dobre nawet bardzo ale pod warunkiem prawidłowego podejścia do tematu. Zawsze po mniej więcej tygodniu przychodziła fala energii i chęci do działania i uczucie że jest jeszcze tyle do zrobienia, no i oczywiście chęci do poszukiwania w realu źródła zaspokojenia. Obecnie jestem na 44 dniu i nadmiar energii się utrzymuje. Najgorsze jest to że ciężko czasami wytrzymać a obecnie ciężko na kontakty w realu  

[Szalony Koń]

15 minutes ago, Libertyn said:

Człowiek w psychice ma takie coś że przypisuje ładnym ludziom cechy dobre. Widzisz dziewczyne lvl 18 o urodzie wiecznego dziecka i projektujesz sobie ją na cnotliwą dziewicę do rany przyłóż.

Tamta z niebieskimi włosami i tzw "slut face" na pewno zaś ma kilkaset rżnięć na koncie.

Po czym okazuje się że jest zupełnie na odwrót. Zdzira ma kompleksy i w ogóle została zgwałcona więc licznik zatrzymał się na jedynce. 

Słodki aniołek zaś rozstawia żonkosiów w kryzysie wieku średniego po kątach.

Bo wykombinowała że facetom zależy na rżnięciu, rżnięcie w sumie jest fajne.

I rżnięciu z nią. A faceci w wieku średnim mają kasę i sami z nią nieproszeni wyskakują.

To prawda. Ludzie oceniają po wyglądzie. Kobiety też.

Z tym slut face bym się nie do końca zgodził - slut face nie ma się od gwałtu.

Chyba że gwałt wyzwala niekontrolowane rżnięcie się z kim popadnie (tak też bywa - znam osobiście taki przypadek) - no ale wtedy slut face jest moim zdaniem konsekwencją tegoż, a nie bezpośrednio gwałtu.

[deleteduser121]

@Libertyn Mówisz o efekcie aureoli? Raczej jak ktoś bardziej kumaty, to nie daje się złapać na takie pozory.

Edytowane 31 Marca 2020 przez prod1gybmx

[Libertyn]

5 minut temu, Szalony Koń napisał:

To prawda. Ludzie oceniają po wyglądzie. Kobiety też.

Z tym slut face bym się nie do końca zgodził - slut face nie ma się od gwałtu.

Ma się czasem od genów.  Tak samo można miec twarz tępaka, cwaniaka i nimi nie być. 

 

6 minut temu, prod1gybmx napisał:

@Libertyn Mówisz o efekcie aureoli? Raczej jak ktoś bardziej kumaty, to nie daje się złapać na takie pozory.

O ile jest kumaty. A nawet jak jest kumaty to nieraz hormony robią swoje.

 

A jak one zadziałają to samce alfa czy Chady są kukiełkami dla dziewczyn z cechami psychopatycznymi

 

[deleteduser121]

@Libertyn Samiec alfa z założenie nie da sobą manipulować. Nikomu

[verde]

4 godziny temu, RENGERS napisał:

 

 

Dzięki braku porno w moim życiu, podniecić potrafi mnie dziewczyna w habicie, nie mówiąc o normalnej "letniej" miniówkowej dziewczynie, przy której stoi jak marmurowy posąg godny prawdziwego mitycznego herosa.

Właśnie to chyba porno sprawia, że ma się myśli o ruchaniu przez cały czas. Wiele lat temu, kiedy nie miałem internetu i żadnego dostępu do porno, to nie patrzyłem na każdą kobietę jak na mięso. Kiedy zacząłem oglądać, nagle każdą bym wyruchał. Nawet o całkiem ubranych fantazjuje. Choć nie oglądam porno prawie wcale, to tak mi zryło beret, że teraz nie potrafię już na kobietę patrzeć inaczej.

[Szalony Koń]

4 hours ago, RENGERS said:

Porno sprawia że przestajemy reagować na bodźce, znieczula, to nie dobre.

Dzięki braku porno w moim życiu, podniecić potrafi mnie dziewczyna w habicie, nie mówiąc o normalnej "letniej" miniówkowej dziewczynie, przy której stoi jak marmurowy posąg godny prawdziwego mitycznego herosa.

1 minute ago, verde said:

Właśnie to chyba porno sprawia, że ma się myśli o ruchaniu przez cały czas. Wiele lat temu, kiedy nie miałem internetu i żadnego dostępu do porno, to nie patrzyłem na każdą kobietę jak na mięso. Kiedy zacząłem oglądać, nagle każdą bym wyruchał. Nawet o całkiem ubranych fantazjuje. Choć nie oglądam porno prawie wcale, to tak mi zryło beret, że teraz nie potrafię już na kobietę patrzeć inaczej.

Najlepsze że obaj macie rację.

Przy intensywnym porno i fapaniu ma się totalnie wywalone, bo jest się zaspokojonym. Kiedy jest przerwa albo odstawienie - nagle jest stójka do byle przeciętnej panny, nie mówiąc o jakieś naprawdę fajnej lasce.

Natomiast po jakimś czasie sytuacja się normuje - stan nofap noporn zaczyna być stanem normalnym. Czyli nie ma mega podniecenia na każdą w miarę ok, ale jeśli trafi się ostra sztuka to owszem. Przy czym to nie jest nieprzyjemne ciśnienie jak kiedyś.

 

Kurwa - gdyby człowiek nie ugrzęznął w to gówno, o ileż by więcej przeżył i doświadczył. Teraz to widzę, gdy prawie czterdziecha na karku.