Skocz do zawartości

Nofap szkodliwy dla mężczyzny?


ZamaskowanyKarmazyn

Rekomendowane odpowiedzi

Znalazłem ciekawy artykuł z innym punktem widzenia na temat ruchu nofap. 
Szczególnie zainteresowało mnie zdanie: The masturbation in front of porn allows men to be sexually independent of women. Thanks to porn, you can look at women from a rational point of view.


Źródło: https://defenseofmen.com/the-nofap-movement-is-bad/

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem pewny, że szkodzi młodym facetom którzy jeszcze faktycznie nie bzykali. Którzy pielęgnują i idealizują cały ten "akt". W momencie kiedy tego nie robił, nie może mieć pojęcia, że to nic wyjątkowego. Ale kiedy facet już zaliczy kilka panienek to wie, że żadna cipka nie jest ze złota.

Z kolei kompulsywna masturbacja w momencie, kiedy ktoś ma stany depresyjne i jest to jeden z niewielu sposobów na podbicie dopaminy, to może to być poważny problem. Ucieczka od swoich problemów, jak alkoholizm itd.

Edytowane przez prod1gybmx
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chryste CO ZA BZDURY!!!

To tak jak pytanie się łysego z brazzers "czy porno jest szkodliwe?". Przecież wiadomo co odpowie (a raczej z czego się utrzymuje).

Powiem ci tak, od marca tamtego roku rzuciłem to gówno w cholere. To była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu. Nie opiszę ci tego jak się czuję teraz bo tego nie da się opisać. DOPIERDO TERAZ zaczynam odczuwać zbawienne skutki odrzucenia tego syfu. Zaczynam się czuć jak kiedyś jak byłem dzieckiem, tą energię, często robie sobie jaja i się uśmiecham, mam niesamowitą chęć do działania (zaczynam coraz bardziej uprawiać sport i ćwiczyć co wcześniej było nie do pomyślenia) i zaczynam WIDZIEĆ jakie miałem problemy w myślieniu i psychice. Porno niesamowicie mnie zamuliło witalnie i ficzycznie. Człowiek jest jakby we mgle, nie opiszę tego dlatego tak trudno tym ludziom przetłumaczyć jak porno ich niszczy, ich SZCZĘŚCIE. 

Nie palę już  63 dni!!! Wcześniej nie znalazłbym siły i motywacji na to.

Co do cytatu, to jest tak kretyński że nie mogę. WŁAŚNIE PRZEZ PORNO ZACZYNASZ MIEĆ NIESAMOWITE NIEZDROWE PARCIE NA SEKS!!!. Stajesz się bardzo nerwowy, myślisz sobie że każdy rucha się w orgiach, gangbangach, że jesteś śmieciem bo nie masz 20 cm pały i wogóle w blacked pokazują że białe kobiety lecą tylko na murzynów. Że twoje ciało jest obrzydliwe. nie to co te wymuskane, wygolone ciała pornmodeli itp. Jesteś podświadomie nerwowy co kobiety to czują, ja sam ostatnio zainteresowałem się tym tematem bo zauważyłem jak jestem w różnych stanach i jak kobiety zachowują się kompletnie inaczej wg, tej energi/zachowania/poziomu wyluzowania. 

Przecież w normalnym świecie by doprowadzić do seksu trzeba zaliczyć parę innych rzeczy (zapoznanie się, rozmowa, ryzyko odrzucenia itp.) Trzeba być ogarniętą w miarę osobą, która potrafi rozmawiać, jest sprawna, zdrowa, psychicznie i fizycznie. Człowiek walący do porno na ekranie robi sobie prostą drogę do fobii społecznej z której niesamowicie trudno się wychodzi (sam jestem tego przykładem), jest to bardzo bolesne.

 

Edytowane przez Ramaja Awantura
  • Like 19
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ramaja Awantura To nie było czasem tak, że robiłeś to codziennie od kilku lat? Porno plus kręcenie śmigła? Fakt, jeśli masz taki substytut to po co ganiać za panami. Motywacja spada, życie w poczuciu winy i samobiczowanie się. To jak z alko i dragami. Ludzie który nadużywają najczęściej od czegoś uciekają i po "działce" czują winni, że znowu się złamali. Teraz głównie podtrzymuje Cię przekonanie, że panujesz nad sobą. Stąd to poczucie siły. To czy spuscisz z kija z żywą panna czy z ręką raczej nie ma znaczeniami. Jak kobieta ma orgazm to nie ucieka z niej nic, mówiąc kolokwialnie. Sam wiesz jak u chłopów to wygląda. Jakieś tam wartości odżywcze tracimy, spada testosteron na jakiś czas itd. Nie mówię, że pochwalam albo jestem zwolennikiem. Tylko z tego co widzę to te poczucie winy i nadawanie takiej rangi slizgaczom i kręceniu śmigła ryje bardziej beret niż sama czynność. Twoja wypowiedź brzmi jakby to był jakiś przepis na sukces i szczęście ta całkowita wstrzemięźliwość od porno i fapania. Na koniec truizm, wszystko w nadmiarze szkodzi a jeśli rzeczywiście nie potrafisz nad tym panować to faktycznie masz problem.

Edytowane przez prod1gybmx
  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minutes ago, prod1gybmx said:

@Ramaja Awantura To nie było czasem tak, że robiłeś to codziennie od kilku lat? Porno plus kręcenie śmigła? Fakt, jeśli masz taki substytut to po co ganiać za panami. Motywacja spada, życie w poczuciu winy i samobiczowanie się. To jak z alko i dragami. Ludzie który nadużywają najczęściej od czegoś uciekają i po "działce" czują winni, że znowu się złamali. Teraz głównie podtrzymuje Cię przekonanie, że panujesz nad sobą. Stąd to poczucie siły. To czy spuscisz z kija z żywą panna czy z ręką raczej nie ma znaczenia.

No właśnie ma znaczenie.

Nie tylko panna zyskuje witaminy od Ciebie, Ty od niej też. Może nie w takim stopniu, ale jednak. Zresztą nie tylko o to chodzi, to jest zupełnie inna sprawa, szczególnie pod względem psychologicznym.

Więc nie tylko chodzi o panowanie nad sobą (choć to oczywiście też).

 

Kwestia motywacji - to tak jak z człowiekiem który ma od dziecka wszystko za darmo podtykane pod nos. Nie rozwija się - bo nie ma powodu.

 

Organizm facet nie fapającego stara się na wszelkie sposoby nadać mu atrakcyjność - więc jest lepsza koncentracja, energia, itp, lepszy wygląd, pewność siebie itp.

Organizm faceta fapającego ma wrażenie że reprodukcja już się dzieje, więc nie stara się o nic. A wręcz przeciwnie - jak ma ubytek witamin zbyt często, to działa w kierunku przeciwnym, żeby ten ubytek nie był za duży.

 

Takie są moje obserwacje i doświadczenia - w dużej mierze zbieżne z innymi. Dlatego gdybym mógł się cofnąć w czasie, nigdy bym tego gówna nie tykał. Napjprawdopobniej osiągnąłbym dużo więcej w życiu, seksu też miałbym więcej (i lepszy). Bo seks na nofapie jest wg mnie duzo lepszy.

 

 

  • Like 4
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, prod1gybmx napisał:

@Ramaja Awantura To nie było czasem tak, że robiłeś to codziennie od kilku lat? 

Tak. Prawie codziennie, 2-3-4 godz. Po prostu czułem się od jakiegoś czasu jak zombi bo jak miałęm pracę fizyczną to jakiś tam ruch miałem ale odkąd praca biurowa to czułem się coraz gorzej...

39 minut temu, prod1gybmx napisał:

Twoja wypowiedź brzmi jakby to był jakiś przepis na sukces i szczęście ta całkowita wstrzemięźliwość od porno i fapania.

Ktoś tu fajnie napisał "panowie nie warto przeżyć życia z fiutem w dłoni" i to jest racja. Oglądanie porno jest kompletną stratą czasu. Nie jest tak żę sobie teraz nie obejrzę od czasu do czasu. ALe bez fapu i w ogóle mnie do tego nie ciągnie bo zrobiło mi się takie przeświadzcenie "qrwa chłopie kilka lat straciłeś bezpowrotnie, czas tyka, młodszy się nie robisz, po co siedzieć i to robić? nie lepiej pójść z psem na spacer, spróbować zagadać do dziewczyny, porobić parę pompek/przysiadów, poczytać coś fajnego?". Ja zawszę w porno kiedyś uwielbiałem nagrania amateur gdzie żona z męzem uprawiali seks albo gość miał seks np. z żoną i jej koleżanką itp. Ludzie często normalni przeciętni, na nagraniu naturalni, rozmawiają ze sobą itp. normalne reakcje i akcje. I kurwa czemu nie dążyć do tego realnie? Właśnie goście z tych nagrań to osiągali BO ROBILI COŚ PO PROSTU, wychodzili z domu, rozmawiali z kobietami, przekonywali żonę, namawiali koleżankę. Po prostu w porno nie widać tej psychicznej pułapki którą ono zastawia. Jeden gościu ma profil na PornHub gdzie bawi się w dominanta BDSM i pieprzy naprawdę fajne dziewczyny, nawet w trójkącie. Tyle że gość gdzieś na innym portalu jak opisywał swoje dziewczyny to pisał np. o jednej żę KILKA MIESIĘCY ją namawiał na BDSM. Rozumiesz? A ty oglądając go na ekranie myślisz że to jakiś bóg jest...

Jeżeli przekonał jedną dziewczynę to zdobył doświadczenie REALNE i wtedy dalej będzie mu łatwiej. Po prostu tak jak z TV to co widzisz na ekranie niekoniecznie jest tym czym jest...

Edytowane przez Ramaja Awantura
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porno sprawia że przestajemy reagować na bodźce, znieczula, to nie dobre.

 

Dzięki braku porno w moim życiu, podniecić potrafi mnie dziewczyna w habicie, nie mówiąc o normalnej "letniej" miniówkowej dziewczynie, przy której stoi jak marmurowy posąg godny prawdziwego mitycznego herosa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ramaja Awantura napisał:

Przecież w normalnym świecie by doprowadzić do seksu trzeba zaliczyć parę innych rzeczy (zapoznanie się, rozmowa, ryzyko odrzucenia itp.)

Tu się nie zgodę, wystarczy zaliczyć jakieś głupie pisanki na tinderze. 
 

2 godziny temu, Ramaja Awantura napisał:

Stajesz się bardzo nerwowy, myślisz sobie że każdy rucha się w orgiach, gangbangach, że jesteś śmieciem bo nie masz 20 cm pały i wogóle w blacked pokazują że białe kobiety lecą tylko na murzynów. Że twoje ciało jest obrzydliwe. nie to co te wymuskane, wygolone ciała pornmodeli itp.

Tez się nie zgodzę, to kwestia niskiego poczucia własnej wartości, a nie porno. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy no fap jest szkodliwy? 

TAK JEST!

ALE ALE SPOKOJNE!

JUŻ TŁUMACZĘ. 

Szkodzi pośrednio, kiedy myszka zaczyna grać tyłkiem, jaja Ci puchną a ona chce ślubu bez intercyzy/połowy mieszkania/bejbika/*/**.

Wtedy młody chłopak może odjebać coś głupiego, już lepiej poświęcić kilka minut na zwalenie i zadanie sobie wtedy pytania "czy tego chcę?". 

 

 

* - wstaw jakiekolwiek żądanie

** - niepotrzebne skreślić.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, RENGERS napisał:

 

Dzięki braku porno w moim życiu, podniecić potrafi mnie dziewczyna w habicie, nie mówiąc o normalnej "letniej" miniówkowej dziewczynie, przy której stoi jak marmurowy posąg godny prawdziwego mitycznego herosa.

Czy to dobre? Potrafią nas podniecić mniej atrakcyjne kobiety, w moim przypadku szybkiego dochodzenia to nie jest zbyt dobry efekt. ;)) 

18 minut temu, Adameo napisał:

Chyba najważniejsze w tej dyskusji jest pytanie jak to zrobić.

Zapraszam do drugiego tematu o nofapie masz 18 stron do przeczytania. 

Godzinę temu, prod1gybmx napisał:

Jakieś tam wartości odżywcze tracimy, spada testosteron na jakiś czas

Tez bujda, ilość tych wartości odżywczych jest równa łyżce mleka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Adameo napisał:

Chyba najważniejsze w tej dyskusji jest pytanie jak to zrobić.

Ale jak? podjąć decyzje?

14 minut temu, SSydney napisał:

Szkodzi pośrednio, kiedy myszka zaczyna grać tyłkiem, jaja Ci puchną a ona chce ślubu bez intercyzy/połowy mieszkania/bejbika/*/**.

Wtedy młody chłopak może odjebać coś głupiego, już lepiej poświęcić kilka minut na zwalenie i zadanie sobie wtedy pytania "czy tego chcę?". 

Tak, to jest kompletnie inna sytuacja, bo ty masz kobietę i masz takie rozkminy. Poza tym do "zwalenia sobie" bez porno też jest ok, jak masz za duże ciśnienie ale hmm z tym też da radę sobie poradzić bo można zapanować nad podędem albo że tak powiem "czerpać przyjemność z tego ciśnienia". Ale masz rację, ktoś tu fajnie napisał "kutas nie jest dobrym doradcą XD"

 

13 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Czy to dobre? Potrafią nas podniecić mniej atrakcyjne kobiety

Ja nie mam z tym problemu że mnie podnieci jakaś przeciętna dziewczyna bo sam adonisem nie jestem(szpetny też nie) XD XD Poza tym niektóre kobiety mają hmm "fajną energię" po prostu człowiek czuje się przy nich fajnie i wiele wybaczy w wyglądzie (co nie znaczy że ma wyglądać jak skrzyżowanie wieloryba z waleniem).

Edytowane przez Ramaja Awantura
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Ramaja Awantura napisał:

I kurwa czemu nie dążyć do tego realnie? 

Widzę przed oczami sytuacje gdy jestem w związku, ja chce na przykład 3 razy dziennie conajmniej a partnerce starczy raz. Niestety ludzie mają różnice libido i tez nie chciałbym na sile lizać cipke swojej kobiecie po 3 stosunkach bo jej się chce. 

 

46 minut temu, Ramaja Awantura napisał:

A ty oglądając go na ekranie myślisz że to jakiś bóg jest

Trzeba sobie uświadomić ze to w większości fikcja i to tak jakby mieć kompleksy oglądając film i widząc ratującego świat bohatera. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porno jest szkodliwe w ogólnym rozrachunku. Co z tego że jaja opróżnisz jak i tak będzie to mechaniczne pozostawione z uczuciem braku bliskości kobiety? 

Oglądająć porno się programujesz pod to co widzisz na ekranie czyli jakieś odegrane akty. Ludzie oglądający porno popadają w różne manie ( np. wielkości penisa ).

Do tego dochądzi możliwość uzależnienia od dopaminy, deth grip, utrata wrażliwości seksualnej itd.

Myślenie że porno nie szkodzi jest dość nawine wręcz głupie.

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Boromir napisał:

NOFAP ma jakieś odmiany ?

Oficjalnie nie, ale można to podzielić na nofap z powodu uzależnienia od porno/masturbacji, nofap z powodu chęci rozwoju. 
 

Jest nofap z kompletnym celibatem, jest nofap z samą masturbacją, jest tez tez nofap który dopuszcza seks. 
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Boromir napisał:

NOFAP ma jakieś odmiany ?

Semen retention.   Wstrzymywanie się od ekakulacji, tj albo w ogóle unikasz sytuacji kiedy możesz spuścić z krzyża, albo (tego nie polecam) bawisz się w orgazmy na sucho (obawiam się, że jest to tak nienatuarlne dla organizmu, że mogą się rodzić komplikacje z takich praktyk)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Miraculo napisał:

 Wstrzymywanie się od ekakulacji

To grubo, ja bym nie wytrzymał. Ten facet, który tak robi musi chyba mieć jaja ze stali.

2 minuty temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Oficjalnie nie,

Czyli wychodzi, ze można na ten temat niezły referat napisać, albo książkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Boromir napisał:
3 minuty temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

 

Czyli wychodzi, ze można na ten temat niezły referat napisać, albo książkę.

Można, można tez zrobić dużo ciekawych badań na temat.
 

Można tez napisac oddzielną książkę o tym co potrafią zrobić stulejarze żeby tylko kobieta się na nich popatrzyła. 
 

Mozna tez napisac jeszcze inną książkę o tym jak łatwo sprzedać ludziom pseudonaukę która wywołuje masowe grupowe placebo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Boromir napisał:

Jak powiesz prawdę można narobić sobie wrogów w szczególności na tych, którzy zarabiają na tych ludziach.

Osobiście uważam ze nofap ma pozytywny wpływ, w końcu sam pół roku nie waliłem i znowu wszedłem na niego.


Ale zwalanie (hehe) całego syfu w swoim życiu na porno to po prostu wyparcie. 

@prod1gybmx widziałem już chwile temu i nie do końca się zgadzam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opinia eksperta xd.

 

NoFap nie jest szkodliwy.

Brak jakiejkolwiek aktywności seksualnej przez rok/dwa itd. już tak.

 

To naturalna potrzeba, tylko to w naturze się liczy bo to jedyny cel.

 

A więc nie wierzcie w celibaty i swiętojebliwych ludzi. Tacy nie istnieją. Wiadomo o co chodzi.?

———————————————

W moim przypadku nofap zmienił moje życie o 180 stopni.

 

Nie, nie jestem mitycznym samcem ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.