Skocz do zawartości

Dziś w Warszawie samochodowy strajk przedsiębiorców!!!


Stradi

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś o 12 ma odbyć się w Warszawie strajk przedsiębiorców.

Na stronie

https://www.facebook.com/groups/przedsiebiorcy.zjednoczeni/

można śledzić wydarzenie. Mają być dodawane na żywo wiadomości z opisem.

Pewnie niektórzy jeszcze zdążą się dołączyć, jeśli nie wiedzieli już o tym wcześniej.

 

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tatnajno próbował dostać się do premiera, został ukarany mandatem za nielegalne zgromadzenie (przed kancelarą był sam, potem z kolegą :D ), którego nie przyjął. Zapewne sprawa trafi do sądu. Sam Tanajno uważa, że sąd nie będzie miał prawa go ukarać, bo raz, że zgromadzenia nie było, a dwa, że ma prawo pzebywać w Warszawie w sprawach zawodowych. Spotkanie z premierem w sprawie przyszłości również jego przesiębiorstwa zapewne pod taki można podciągnąć. Przepustki na spotkanie zapewne nie otrzyma.

Zapowiada jednak dalsze protesty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki strajk powinien być codziennie, a politykom w ogóle nie świadczyć usług. Wejdzie taki do restauracji to wyprosić, itp.

 

Do szarej strefy trzeba przechodzić, bo te chuje politycy nas wszystkich zniszczą.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i co to ma im niby dać ? Czy to władza jest winna że mamy wirusa i praktycznie całkowity paraliż państwa.

Może gdyby przedsiębiorcy odkładali pieniądze zamiast co 3 lata brać nowe wypasione fury w leasing to nie było by taniego wielkiego problemu. 

 

Prosty przykład jako że sam pracuje jako przedstawiciel w branży gastronomicznej która jest praktycznie całkowicie sparaliżowana przez kryzys to mogę się odnieść co nie co do tego. 

 

Szef pizzerii w mieście 10tysiecznym zatrudniający z 5-7 osób w tym zapewne większość na umowę zlecenie wziął sobie niedawno auto marki premium w leasing, które kosztuje około 150 tys zł! 

 

I teraz wielki płacz i lament. Nosz kurwa ale według mnie jak ktoś rozwija swoj interes to powinien większość pieniędzy odkładać i inwestować w rozwój, a nie zaczynać od samochodu którym zazwyczaj jeździ dyrektor dużej dobrze prosperującej firmy/korporacji zatrudniającej kilkaset osób.

 

Niestety u nas takich drobnych przedsiębiorców jest chyba więcej niż mniej, jak jest dobrze to jest dobrze, ale nikt w żaden sposób nie myśli o dalekiej przyszłości i o kryzysach które prędzej czy później na pewno wystąpią, bo to jest nieustannie i nieuniknione. 

 

Polska mentalność : tu i teraz, a jutro niech wali się świat. Niestety z takim podejściem nigdy nie zbliżymy się do poziomu zachodnich przedsiębiorstw.

Każda dziś wielka korporacja wytastala z garażu.

Ale właściciele tych firm za cel stawiali sobie rozwoj za wszelką cene, kosztem własnych wygód, szpanu i korzyści majątkowych.

Oczywiście są na szczęście nieliczne wyjątki od tej reguły. Ale zdecydowanie jest ich za mało...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
 
 
 
1 minutę temu, Wolverine1993 napisał:

No i co to ma im niby dać ? Czy to władza jest winna że mamy wirusa i praktycznie całkowity paraliż państwa.

Może gdyby przedsiębiorcy odkładali pieniądze zamiast co 3 lata brać nowe wypasione fury w leasing to nie było by taniego wielkiego problemu.

Ten rząd zamknął odgórnie możliwość prowadzenia biznesu dla wielu sektorów. Tak, dlatego jest winny, bo wprowadził coś, ograniczył do 0, a teraz się domaga płacenia.

 

Nie bierze odpowiedzialności za działania. I to nie chodzi o odkładanie pieniędzy, bo nigdy tylu nie odłożysz. Przychód 500 000 koszty stałe 300 000. Miesiąc, dwa nie działasz to masz 600 000 zadłużenia. Nie ta skala kolego. Patrz szerzej na problem, a nie zbieraj oszczędności i kredytuj działania rządu. Rząd nie jest po to, aby obywatel ochraniał i kredytował składki, zusy, vaty. Weź sobie policz, ile jest biznesów, w których występują ogromne koszty stałe.

Widać, że politycy nigdy biznesu nie prowadzili, nie rozumieją funkcjonowania działalności gospodarczej, a ich specjalizacja to nakładanie podatków. Oni nie zdają sobie sprawy z tego, co się będzie działo na rynku pracy, co już się dzieje. Każdy przedsiębiorca z kosztami stałymi wysokimi się zamyka momentalnie, nie czeka na pomoc, bo już jest za późno. Jest po prostu za późno już na poprawę. Stąd strajk, właściwie w desperacji.

Jak fakturę wystawiasz to VAT musisz zapłacić, a nie wiesz, czy otrzymasz zapłatę. Kredytujesz jebany urząd skarbowy tym samym. To chore warunki prowadzenia biznesu, w których przedsiębiorca ponosi nieporównywalne ryzyko do potencjalnych zysków, a jakoś ludzie ogarniają. Teraz jest kryzys płynności masakryczny, praktycznie każdy ma opóźnienia, trzeba się dogadywać. Znowu, żadnej pomocy. Można wymieniać bez końca.

  • Like 6
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś: kurła, złodziejom strajków siem zachciewa, kurła, zapłaciłby mi więcej jeden z drugim kurła, tyle lat już u niego robię i co mi daje, kurła. 2200 do ręki, kurła. Co to ma być kurła. Nowy domek sobie odje... Kurła. W zeszłym roku nowy samochód sobie kupił, a na wczasy co roku zagramanice lata z tą żoną swoją kurła.

 

Za miesiąc: kurła zwolnił mnie Janusz biznesu jeb... Mówi, że roboty nie ma, zamówień nie ma, że to wszystko przez tego wirusa z koronom, kurła. Tyle lat mi płacił marnie, a teraz na bruk, po tylu latach. Niech siem rzond weźmie za tych złodziei, kurła. Idę do skarbówki doniose na niego.

 

Po dwóch miesiącach: no wreszcie kurła rzond się za niego wział, jakąś kontrolę mu dojeb.. kurła, dobrze mu tak. A ja tu z Halynkom mamy trochę z pincet plus, jakieś koło ratunkowe dostaliśmy, zapomogę jakąś, ale kurła mało coś tego, chleb dziś w Biedrze po 7,30zł no jak to kurła. To pewnie przez tych Januszy z Biedry kurła. Jakiś donos chyba będzie, hehe.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 4
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, thvd napisał:

Popieram. Strajkujmy, bo nic się w tej Polsce nie zmieni.

My, Polacy w ogóle mamy z tym problem. Nie potrafimy się jednoczyć żeby walczyć o swoje prawa w strajkach. Te najczęściej są organizowane przez związki zawodowe w obrębie swojej branży. Mamy taką mentalność, żeby się dostosowywać to tego co "dają", ewentualnie kombinować jak to obejść. Każdy sobie, rzepkę...

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram - chociaż wyborcy PiS i tak nie zrozumieją o co chodzi. A czerwoni zaraz zrobią z nich złodzieji.

Chociaż z drugiej strony uważam,  że strajki powinny być nielegalne. Jednak całym sercem przeciwko PiSowi. Przedsiębiorcy uciekać z kraju! Nie utrzymywać kaczyńskiego i bombelków 500+!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W latach dziewięćdziesiątych to byłem gówniarzem, ale podobnież zaraz po tym jak Bolek obalił komunę,

ludzie byli zachęcani do brania kredytów i napędzania przedsiębiorczości, a potem była hiperinflacja (coś jak z frankowiczami później).

To podobno skręciło kark bardzo dużej liczbie przedsiębiorców, tych co się piersi rwali, żeby robić biznesy.

Tak, że ja to widzę tak, że w naszych strukturach władzy jest długa tradycja do skręcania karków przedsiębiorcom..

Nie da się tego nazwać inaczej niż skurwysyństwem..

 

32 minuty temu, Wolverine1993 napisał:

No i co to ma im niby dać ? Czy to władza jest winna że mamy wirusa i praktycznie całkowity paraliż państwa.

Słuchałem dziś parę podcastów i ktoś dał ciekawy argument, że prawdziwy kryzys to nastąpi dopiero na skutek reakcji państw.

Sposób działania państwa przypomina sposób w jaki organizm na skutek reakcji na patogen sam się zabija, przez
zbyt gwałtowną reakcje..  Gospodarka to ludzie, a ludziom nie należy przeszkadzać.

 

To trochę wszystko wygląda jakby serce gospodarki po prostu przestało pompować krew.. czyli nastąpiła śmierć.

Pytanie, czy w ogóle reanimacja nastąpi, albo czy obudzimy się w pasiakach..

 

Najgorsze, że nawet już nie ma gdzie spierdalać, zachód się wali, u nas tu implementują komunę,

na wschodzie nie jest lepiej.. Co zostaje, kraje 3go świata? Może tam warto, tam mamy plusy, przez

egzotykę i geny, może nie warto się tu tak męczyć :)

 

Widać, że można zmienić komunę na coś innego, ale mentalność władzy tworzy rzeczywistość, więc

koniec końców ląduje się w tym samym punkcie...

 

Zawsze chciałem mieć jakiś własny biznes, ale zablokowałem się już na etapie próby ogarnięcia jak działa nasz system..

Mnie nasze prawo przeraża.. Dziś w sumie cieszę się, że nie miałem firmy.. Skończył bym w długach, w stresie i pewnie

z jakimś zawałem..

Obawiam się, że lada dzień rząd nie będzie miał pieniędzy już na samego siebie, więc zadłuży nas na kolejne pokolenia.

A przecież można by wyjebać urzędasów.. Ale nie, tworzy się głupie procedury, żeby mieli co robić..

8 minut temu, Wolverine1993 napisał:

Ale czy rządowi jest na rękę z tego powodu że wszystko zamykaja?

Cały plan zostanie wyjawiony, jak będziemy obserwować, kto te upadłe spółki wykupuje..

 

Edytowane przez StatusQuo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wolverine1993 rząd ma to w dupie człowieku, że wszystko zamykają. Oni mają ZUS i US od nakurwienia swoich portfeli i kapitał do przejęć biznesów, które nie dają rady. Dla nich to złote czasy. Im dłużej padaka, tym dla nich lepiej, a nie logiczne, że nie. No właśnie odwrotnie. Znowu, nie ta skala.

 

Strajk w takiej chwili powinien również dać ci do myślenia, z jakiej desperacji musi wynikać. Nikt nie może kurwa czekać, przecież tłumaczę, masz bulić, chociażby nie wiem, meteoryt w ziemię jebał.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wolverine1993 Gdyby był stan wojenny i ruskie metr przed przekroczeniem obwodu kaliningradzkiego to i tak strajk by był o 12. 

4 minuty temu, Wolverine1993 napisał:

Niech poczekają z tym aż sytuacja z wirusem się chociaż trochę unormuje.

Ich wirus chuj obchodzi.

 

Ja rozumiem że prowadzenie czegokolwiek w Polsce to duże koszty i wiele przeszkód ale do kurwej nędzy zaraza jest.

 

Jaki strajk ? Teraz jest za późno na strajk. Przed koroną trzeba było zebrać się i na ulice.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, StatusQuo napisał:

W latach dziewięćdziesiątych to byłem gówniarzem, ale podobnież zaraz po tym jak Bolek obalił komunę,

ludzie byli zachęcani do brania kredytów i napędzania przedsiębiorczości, a potem była hiperinflacja (coś jak z frankowiczami później).

To podobno skręciło kark bardzo dużej liczbie przedsiębiorców, tych co się piersi rwali, żeby robić biznesy.

Tak, że ja to widzę tak, że w naszych strukturach władzy jest długa tradycja do skręcania karków przedsiębiorcom..

Nie da się tego nazwać inaczej niż skurwysyństwem..

 

Mój ojciec wtedy wziął kredyt powiedzmy 1mln złotych i w ROK spłacił 2mln. Firma padła, ojciec pracował po 16-20 godzin i jakoś się udało to przetrwać.

Niektórzy nie wytrzymali i wybrali sznur.

 

Okropne czasy.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Wolverine1993 napisał:

auto marki premium w leasing, które kosztuje około 150 tys zł! 

to takie... tanie premium Kolego...

 

46 minut temu, Wolverine1993 napisał:

Niestety z takim podejściem nigdy nie zbliżymy się do poziomu zachodnich przedsiębiorstw.

Mylisz pojęcia. Nie ma potrzeby się zbliżać do poziomu zachodu.

Jesteśmy na wschód od nich. Troszkę u nas inaczej jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto jest przedsiębiorcą tam i chce przeżyć, będzie musiał wesprzeć tego człowieka IN PERSONA. Wiecie o tym?

 

Nie z fotela za komputerkiem. I to wesprzeć także wtedy, gdy strajk się skończy. Non stop siedzieć w kupie. Nie odstępować na krok!

 

Bo reżym zawsze przychodzi do ludzi po cichu, kiedy są w osamotnieniu.

 

Chcemy spotkać się z rządzącymi tym państwem 

 

To mu akurat nie wyszło, bo rządzący tym państwem są rozsiani po Telawiwie, Nowym Jorku, Londynie, Watykanie i Bazylei.

 

Ale nie ważne. Liczy się działanie, więc kciuk w górę dla chłopaków!

34 minutes ago, StatusQuo said:

Zawsze chciałem mieć jakiś własny biznes, ale zablokowałem się już na etapie próby ogarnięcia jak działa nasz system..

Mnie nasze prawo przeraża..

Organizm dał Ci właściwą reakcję zwrotną, właściwy sygnał. Miałem to samo. Ręka mi ciągle drżała, kiedy przychodziły pokusy coś u okupanta założyć.

 

Biznes to nie służalcze glejty, tylko Twój pomysł i Twoi klienci. To możesz robić zawsze, w dowolnym kraju świata, jako jednostka suwerenna. Szara strefa to jest po prostu brzydka nazwa na wolność. Nowomowa. Przekłamane pojęcia.

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie każdy mający biznes zasługuje na miano przedsiębiorcy. 

W swojej karierze widziałem firmę gdzie wszyscy tyrali w myśl "czy szef ogarnie że ma umowę sporządzić"

" Czy szef ogarnie że miesiąc temu wziął zlecenie od klienta, które kazał nam zignorować bo mamy czas a mu się zbliża termin oddania"

 

Serio. Niektórym się wydaje że by być przedsiębiorcą wystarczy założyć firmę a dalej jakoś to będzie

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, BlacKnight napisał:

do kurwej nędzy zaraza jest.

Tak, kilku moich znajomych przeszło tę zarazę. Ludzie przed 40rz. Tylko jeden przechodził ciężej, biedak męczył się aż 10 dni!

 

Koronawirus był już rejestrowany w 2005r i nikt afery nie robił. Liczba zgonów jest śmieszna, a wszystkich przypadków zachorowań nie znamy. 

 

Dobrze myślisz, tak jak rząd chce.

 

@mac propsy, ale nie wszyscy zrzucili różowe okulary. Mi to już się nawet tłumaczyć nie chce. Tę bandę dupolizów pod pejsatym przywództwem już dawno powinno się pogonić fpizdu, zdrowy naród nawet by do tego nie dopuścił, ale nie na darmo wybito nasze elity.

 

Kryzys to sztuczny twór, pieniądz jest owocem pracy, praca paliwem gospodarki. Kryzysy zaczynają się od rządów i bankierów.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, BlacKnight napisał:

Nie czas na strajki.

Racja. Lepiej poczekać rok, dwa, dziesięć, a potem to kuuurła, na starość po gówno mje so stojki poczebne...

 

Przyszłość zaczyna się tu i teraz.

 

Tu nie chodzi o to, że ktoś coś powie, kogoś jakoś tam nazwie. Tu chodzi o przyszłość Polski, Polaków, naszych spadkobierców.

W 1939r Polacy nie mówili "nie czas na walkę, poddamy się a niech nasi sojusznicy wojnę wygrają", każdy robił swoje. I choć wiedzieli z czym się mierzą, tym bardziej byli zdeterminowani. Raginis, Pilecki, coś Ci to mówi?

5 godzin temu, Libertyn napisał:

Nie każdy mający biznes zasługuje na miano przedsiębiorcy. 

Analogicznie, nie każdy rządzący zasługuje na miano przywódcy. Przypomnij sobie jak Jaruś mówił o przedsiębiorcach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

24 minuty temu, DOHC napisał:

Analogicznie, nie każdy rządzący zasługuje na miano przywódcy. Przypomnij sobie jak Jaruś mówił o przedsiębiorcach.

Nie wiem i nawet nie chcę wiedzieć.

Jako klient nieraz trafiałem na takich chłopków roztropków na własnej, że pewnie mówiłbym gorzej.

Zwłaszcza w budowlance.

Podpisana umowa i wzięta zaliczka?

Wal się kliencie, rozkopię Ci pół  działki i wrócę dokończyć w przyszłym sezonie.

 

Solidna praca? Klient nie skapnie się że nie położyliśmy wełny pod płyty kartonowo gipsowe.

 

Jak któryś z moich budowlańców był na protescie to mam nadzieję ze rozwalił zawieszenie i nie ma assistance.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.