CrazyWitch Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Dzisiaj, przeglądając Internet, rzucił mi się w oczy taki oto artykuł: https://kobieta.onet.pl/koronawirus-rozdziela-kochankow-ktorzy-maja-romans-od-poltora-roku/2sdz1lb W skrócie: - Pani ma córkę i wybuchowego męża, - Pan ma żonę i dwójkę dzieci, jedno wymaga dużo opieki, - Pan i Pani (ale chyba jednak bardziej Pani) ubolewają, że przez koronowirusa nie mogą się spotykać. Moja reakcja (może to przez te hormony) - Serio? Nie macie większych problemów obecnie? Tylko kombinowanie, jak tu dalej wesoło zdradzać męża/żonę... Jestem ciekawa Waszych opinii i liczę na ciekawą dyskusję Zdrówka życzę 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 W sytuacjach zagrożenia popęd seksualny bardzo wzrasta, a że teraz mamy sytuacje ciągłego napięcia i długotrwałą ludzie z dnia na dzień są coraz bardziej napaleni. 1 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RealLife Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Nie ma. W sytuacji silnej dawki hormonów, czyli zakochania nie ma nic ważniejszego. Koronowirus, rodzina, praca odchodzą na dalszy plan. Własne dzieci też odchodzą w odstawkę ale najmniej z tych wyżej wymienionych. Nie wiem czy życzyć Ci takiego uczucia czy raczej życzyć abyś nigdy nie doznała ale skoro nie rozumiesz to znaczy, że nie przeżyłaś czegoś takiego. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JudgeMe Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 18 minut temu, CrazyWitch napisał: ubolewają, że przez koronowirusa nie mogą się spotykać. Każdy ma swoje priorytety. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leto Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 (edytowane) Bezproduktywne romanse. Nuda, nic się nie dzieje... Zaskakujące, jak bardzo ludzie potrzebują ucieczki od samych siebie. W czasach zarazy być może jeszcze bardziej. Edytowane 2 Kwietnia 2020 przez leto 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fred Kampinos Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 CrazyWitch, Chemia zalewa mózg,przejmuje kontrolę,wyłącza rozsądek. "Jak przyjdzie ochota,to pies kota wychrobota..." Takie życie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser75 Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Jeśli ludzie mają problemy emocjonalne/ psychiczne, to faktycznie może być to dla nich katastrofą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LiderMen Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Godzinę temu, Mosze Red napisał: W sytuacjach zagrożenia popęd seksualny bardzo wzrasta Przyjmując, że jest to w większości przypadków fakt, to ciekawy jestem czemu u pewnych ludzi w tym u mnie, całkowicie popęd prawie, że zamarł. Przeżyłem swoją tragedię, (śmierć dziadka) i teraz czuję silne stresy związane z pracą której nie lubię i mogę ją stracić z racji sytuacji kryzysowej jakiej wszyscy mamy na uwadze. Miewam wybuchy radości i nie jest ona związana z kobietami, tylko nauką i innymi bodźcami zewnętrznymi. Autorko, odpowiadając na pytanie, jestem przeciwny romansom w dobie koronaświrusa. Pozdrawiam cieplutko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Florence Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Rozłąką jest teraz szczególnie trudna, sama widzę po sobie, że jest u mnie większa potrzeba bliskości. No i czasem czuję frustrację, że dzieli mnie i mojego faceta kilkaset km, a nie jest obok. ? Studiuję zdalnie itd, więc nie narzekam na nudę i nadmiar wolnego czasu, co trochę ułatwia, ale coraz bardziej doskwiera mi siedzenie w domu i ta izolacja. Co do historii - dla mnie jest moralnie obrzydliwa, ale z drugiej strony powiedzmy, że "rozumem". 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan Batory Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Ta pandemia wszystkim dezorganizuje życie, kochankom również. Ja znam inną sytuację. Małżeństwo: mąż Niemiec, żona jest Polką. Z wiadomych powodów ona teraz jest w Berlinie, a on siedzi w Polsce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser79 Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Godzinę temu, RealLife napisał: Nie wiem czy życzyć Ci takiego uczucia czy raczej życzyć abyś nigdy nie doznała Wyjatkowo zgodzę się w tej kwesti z tobą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CrazyWitch Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Godzinę temu, RealLife napisał: Nie wiem czy życzyć Ci takiego uczucia czy raczej życzyć abyś nigdy nie doznała ale skoro nie rozumiesz to znaczy, że nie przeżyłaś czegoś takiego. Tak, chyba nie przeżyłam zakochania, gdzie zupełnie tracę apetyt, nie potrafię myśleć o niczym innym i mam te mityczne motylki w brzuchu. Jeśli tak, to ma wyglądać, to chyba wolę żyć bez tego I pewnie mniej płaczu potem. 19 minut temu, LiderMen napisał: Autorko, odpowiadając na pytanie, jestem przeciwny romansom w dobie koronaświrusa. Pozdrawiam cieplutko. Oj, teraz jakiekolwiek romanse są zbyt dużym ryzykiem... epidemiologicznym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cortazar Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 21 minut temu, Stefan Batory napisał: Małżeństwo: mąż Niemiec, żona jest Polką. Z wiadomych powodów ona teraz jest w Berlinie, a on siedzi w Polsce. A nie na odwrót? ? 23 minuty temu, Florence napisał: No i czasem czuję frustrację, że dzieli mnie i mojego faceta kilkaset km Ło matko, kilkaset kilometrów? Że tak z francuskiego zapodam: Marneeee szanseee. 1 godzinę temu, CrazyWitch napisał: Moja reakcja - Serio? Się ruchać się chce to tak różnie to wychodzi... ogólnie to lipa i szukanie kłopotów. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leniwiec Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 12 minut temu, CrazyWitch napisał: Tak, chyba nie przeżyłam zakochania, gdzie zupełnie tracę apetyt, nie potrafię myśleć o niczym innym i mam te mityczne motylki w brzuchu. Cudowne uczucie, nie do opisania. Szkoda, że z czasem mija. No ale tak to natura wymyśliła, aby kiedy nic nie dociera do świadomości doszło do zapylenia. 14 minut temu, CrazyWitch napisał: teraz jakiekolwiek romanse są zbyt dużym ryzykiem... epidemiologicznym Czy ja wiem ? Zawsze można stworzyć jakąś królewnę (w koronie). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan Batory Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Teraz, Cortazar napisał: A nie na odwrót? ? Nie, nie na odwrót. Tak im się pochrzaniło. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Florence Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 17 minut temu, Cortazar napisał: Ło matko, kilkaset kilometrów? Że tak z francuskiego zapodam: Marneeee szanseee. 350 km dokładnie. Już 1,5 roku trwa i nasz związek ma się bardzo dobrze, kochamy sie mocno, więc daruj sobie. Fajnie spędzić razem weekend czy wakacje i nie ma rutyny, a tak codziennie częsty, bliski kontakt. I w tym roku przestaniemy już być w związku na odległość. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser107 Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 3 godziny temu, Mosze Red napisał: W sytuacjach zagrożenia popęd seksualny bardzo wzrasta, a że teraz mamy sytuacje ciągłego napięcia i długotrwałą ludzie z dnia na dzień są coraz bardziej napaleni. Mi właśnie wywaliło zauroczeniem do młodej dziewczyny która od niedawna ze mną pracuje. Podkurwiony chodzę od kilku dni. Jedyny plus taki, że te emocje to dodatkowe paliwo do treningów. Ale ogólnie to jest do bani i przeszkadza. Oby nie trzymało dłużej niż parę tygodni. Jakoś to rozchodzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozytywniak Opublikowano 3 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2020 Straszne to jest kiedy organy płciowe rządzą życiem człowieka. Fatalne uczucie kiedy człowiek niewiele różni się od świni, krowy czy tam innego robactwa, byle kopulować i rozmnażać. No tak, my ludzie mamy wymyślone na tą produkcję słowo: miłość. Patrzę teraz na swojego penisa i mówi do niego: ileż jest w tobie miłości. 1 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeq Opublikowano 3 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2020 5 godzin temu, Pozytywniak napisał: Patrzę teraz na swojego penisa i mówi do niego: ileż jest w tobie miłości. wybacz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azagoth Opublikowano 4 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2020 On 4/2/2020 at 10:54 PM, Esmeron said: Jakoś to rozchodzę. Nie, tę przypadłość leczy się zupełnie innymi metodami. FTOW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser107 Opublikowano 4 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2020 3 godziny temu, azagoth napisał: FTOW. Chwilowo z powodu epidemii możliwości ograniczone i dostawy wstrzymane. Mieszkanie, bieganie, praca. Tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azagoth Opublikowano 4 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2020 Lame excuses ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Androgeniczna Opublikowano 10 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2020 Koronawirus źle wpływa na romanse. Szczególnie jeśli ktoś działał tylko na portalach randkowych oraz w klubach. Chociaż teraz takich typowych podrywaczy z tindera zmusi do dłuższego popisania z dziewczyną przed spotkaniem :). Może to im wyjść na dobre. W dniu 3.04.2020 o 15:31, Pozytywniak napisał: No tak, my ludzie mamy wymyślone na tą produkcję słowo: miłość. Kolejny myli miłość z pożądaniem :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozytywniak Opublikowano 10 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2020 Ty naprawdę nie połączyłaś kropek ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nihilus Opublikowano 12 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2020 (edytowane) Normalnie żal dupę ściska. "To nie jest romans, to jest uczucie" bleblebleble sratatata, każdy lubi się wybielać i racjonalizować swoje patologiczne zachowania. Życzę im wszystkiego najgorszego, żeby karma do nich wróciła i żeby im się życie totalnie zawaliło za okłamywanie i krzywdzenie swoich rodzin. Oczywiście artykuł napisany tak, aby wzbudzić żal u czytelnika, ani słowa o tym, że może ktoś tu jednak źle postępuje. Edytowane 12 Kwietnia 2020 przez nihilus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi