Skocz do zawartości

Magda lat 21


Mosze Red

Rekomendowane odpowiedzi

Jakieś +/- dwa tygodnie temu poznałem niewiastę, dość urodziwą. Blondynka, około 170 cm wzrostu, ocena wizualna 8/10.

 

Poznałem to zbyt ofensywne stwierdzenie, raczej byłem nagabywany, jak to mówi Pikacz jak kobieta chce, to sama do faceta zagada.

 

W każdym razie owa młódka zapoznana podczas zakupów, usilnie chciała się ze mną umówić "na piwo albo do kina".

 

Stary już jestem, przepracowany ostatnio więc w gierki nie chce mi się bawić. Powiedziałem, krótko i na temat: "Daję się tylko zaprosić na kolację ze śniadaniem" wyjąłem wizytówkę (wersja numer dwa z prywatnym numerem tylko do celów pozasłużbowych), wręczyłem i poszedłem załatwiać swoje sprawy.

 

Zapomniałem właściwie o zajściu, a dziś dostaję smsa "Zapraszam na kolację ze śniadaniem. Magda" - ciąg dalszy to adres i godzina 18.

 

Nieznany numer ale szybko skojarzyłem fakty. Trochę nie bardzo pasował mi fakt iż jest z mojego miasta (jakiś czas temu postanowiłem ograniczyć baraszkowanie z paniami z rodzinnej okolicy), no ale ostatnio tylko praca i praca więc postanowiłem że trochę rozrywki mi się należy.

 

Po pracy do domu, szybki prysznic, przebierka i pojechałem, na smsa nie odpisałem ale czekała gotowa (trzeba było potrzymać w niepewności).

 

Kolacja: sałatka z kurczaka , całkiem niezła w takiej wersji jeszcze nie jadłem. Ciasto w postaci mocno przesłodzonej szarlotki i drink trudny do zidentyfikowania, wódka z jakimiś sokami figo fago kolorowo. 

 

Kolacja spożyta, akcja przeniosła się do sypialni.

 

Wrażenia ogólne raczej średnie. Duży temperament, zatarł częściowo złe wrażenie wywołane ewidentnymi brakami technicznymi, niestety po 21 letniej kobiecie w dzisiejszych czasach już się facet spodziewa że prezentuje jako taki poziom w łóżku.

 

Jeśli chodzi o szczegóły seks jako taki oceniam na 4 - , lodzik słabe 3. Ponadto rozczarował mnie rozmiar biustu, dałem się nabrać push up, z racji tego początkowa ocena za wygląd spadła o jeden punkt do 7/10. Hiszpan ...... można zapomnieć.

 

Ocena końcowa 3+. Gdyby nad Magdą popracować i podszkolić można by ją odrobinę podciągnąć w temacie, no ale i tak nie wróżę jej szans w przyszłości na więcej niż mocna 4ka.

 

Dwa odbyte stosunki + jeden lodzik, a później zaczęło się pretensjonalne babskie pierdolenie. Doszedłem do wniosku iż nie chce mi się tego słuchać, ubrałem się, powiedziałem dobranoc i wyszedłem zostawiając Magdalenę z miną wielce zdziwioną, aż zaniemówiła.

 

Opuściłem jej mieszkanie około godziny 22.20, od tego czasu otrzymałem 9 smsów. Nie chce mi się całości przytaczać więc ujmę to skrótowo:

 

- jesteś chamem

 

- czemu wyszedłeś?

 

- nie podobało się?????

 

- nienawidzę cię

 

- ale mi zależy, proszę odezwij się

 

- ponownie nienawidzę cię

 

- czemu krzywdzisz????

 

- nie podobało się? możesz powiedzieć jak lubisz, postaram się, porozmawiajmy....

 

- odezwij się, błagam

 

No i tyle na dzisiejszą noc. Naprawdę pierdoliła takie smuty że dalsza perspektywa bardzo przeciętnego seksu nie była mnie w stanie tam zatrzymać.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@red, odpisz tak: Kochana Magdo. Mam 3 dzieci i żonę, od której jestem finansowo uzależniony. Przeżyłem z tobą najpiękniejsze chwile życia i przyznam, że się zakochałem. Nie mogę jednak opuścić dzieci (zajmuję się nimi na co dzień siedząc w domu jako bezrobotny). Przepraszam cię Magdo za moje nagłe wyjście, moja muzo, ale chciałem płakać z miłości do ciebie i wolę robić to w samotności :D

 

Stalkingu takim tekstem unikasz w 100% :D Potwierdzone doświadczeniem :D

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Red, a ciasna chociaż była, że się tak płytko i niedojrzale zapytam?

 

Mac, dobre - ale lepiej napisać o tym, że jest się na krawędzi samobójstwa bo wisi milion skarbówce i czy by nie sprzedała mieszkania i nie wzięła kredytu dla niego  :lol:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Assasyn - gdybym chciał potraktować jak dziwkę zostawił bym 200 na stole

 

@mac - nie przejdzie , moje miasto, za bardzo rozpoznawalny jestem, widziała auto, wie w jakim środowisku się obracam i z grubsza czym się zajmuję

 

@Marek - średnio ścisła, nie było źle, nawilżenie również ok

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani pewnie ma wbudowany stalking. Dobrze, że wykorzystałeś inny numer. Przeczytałem te teksty od niej i od razu skojarzyłem ze stalkerką, z którą miałem do czynienia przez dobrych kilka miesięcy. Od razu współczuję.

 

Jakbyś miał taki problem to od razu podaję rozwiązanie. Trzeba się przeprogramować na kompletnego nieudacznika, pasjonata miłości platonicznej i najlepiej bankrutującego przedsiębiorcę. Tutaj chyba Marek trafił w dziesiątkę :D

 

To taki trochę żart z mojej strony i jednocześnie prawda, pewnie sam wiesz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem kiedyś setki sms dziennie i do tego mniej więcej 50 połączeń nieodebranych. Pani dzwoniła non stop. Zablokowała mi kontakt z klientami :) Głupi byłem, że podałem :)

 

Stawiam o przekonanie, że liczba sms dziennie u ciebie zwiększy się do minimum 30 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw zacząłem poznawać historię jej życia, a później zaczęła nawijać o swoich studiach, humanistyczne - anglistyka. Kończyła jakieś studium fryzjerskie. Czyli można przyjąć że szlifuje język aby wywalić za jakiś czas do UK robić angielskim matronom fryzury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to faktycznie rozegrała to w mało inteligentny sposób.

 

Znam gościa (50 lat), który chodzi do pracy w koszulce "mam wasze zdanie w dupie".

 

Stanowisko we francuskim banku (ciągle się uśmiecha na konferencjach). W chuj wyluzowany gość :)

 

Chyba warto coś takiego zastosować przy spotkaniu z Paniami :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Assasyn - jestem pewien, 2 smsy temu zaoferowała mi anal na następnym spotkaniu i cytuję "możesz mi go włożyć w dupę i zrobić ze mną co tylko będziesz chciał, odezwij się proszę", jest zjebana i to ostro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko, jak mi się śmiać chce i jednocześnie jestem zażenowany swoją głupotą z minionych czasów, albo raczej nieświadomością. 

 

Kiedyś myślałem, że seks z kobietą to jest jakieś ukoronowanie związku i miłości ( :lol: ), na które się czeka przynajmniej pół roku, a później dziewczyna-dziewica oddaje się swojemu kochającemu i kochanemu mężczyźnie, który zrywa jej gwint (och, jakie niedojrzałe stwierdzenia) i żyją długo i szczęśliwie. Byłem przekonany, że większość ma jakieś zasady, a tylko nieliczne grono jakichś degeneratek puszcza się bez zobowiązań. 

 

Tymczasem widać, że wystarczy panienkę zbajerować, pokazać swoją wartość (pieniądz, ubranie, charakter) i za chwilę chce się pieprzyć jak rasowa kurwa.

Przyznam, że zderzyłem się z tym szokującym obrazem rzeczywistości jak deskorolka z czołgiem (nie mówię, że teraz, bo już dawno to zauważyłem w swoim otoczeniu). Od dziecka miałem całkiem inny obraz tych istot, a rzeczywistość... 

 

Dlatego cieszę się ze swojej świadomej decyzji podjętej na chłodno jakiś czas temu. Lalka z powyższej historii jest w moim wieku, a im młodszy rocznik, tym głupszy i to akurat jest prawdziwa zależność w dzisiejszych czasach. 

 

Red, jeszcze z jedno takie spotkanie i by była zakochana po uszy ''na całe życie''. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vercetti miałem podobnie, znaczy podobne myslenie...Ale te bujdy nie mialy nic wspolnego z rzeczywistoscia...

U mnie dochodzilo jeszcze programowanie KK, w zycie sexualne wchodzilem z gigantycznym wrecz poczuciem winy i wyrzutami sumienia..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzę o mega ciasnej dziewczynie, czy są jeszcze takie anioły?

Są, w podstawówce. Od  liceum, a czasem nawet i gimnazjum wzwyż to zapewne prucie się na prawo i lewo. Trzeba w końcu dorównać koleżankom, a i nowy ciuch czy ''perfum'' (niech żyje kaleczenie polszczyzny) się przyda.

Edytowane przez AdrianoPeruggio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łącznie 47 smsów między 22:31 a 5:50 rano, 7 nieodebranych połączeń między 4:07 a 4:40 ...... Dobrze że wyłączyłem dźwięki w telefonie na noc.

 

Schemat jak w opisanych wcześniej doszło tylko więcej wyzwisk i komplementów i więcej zrobię dla ciebie wszystko (grożenia śmiercią nie było).

 

Ostatni sms "Kocham cię, proszę odezwij się jak wstaniesz"

 

Zrycie bani poziom mistrzowski. Zastanawia mnie tylko, czemu ja przyciągam takie patologie :unsure:

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam bekę z takich kobiet, jak ktoś do nich podbija to "nie tą drogą chłopie, za wysokie progi, za wysoka klasa", a jak same coś upatrzą to nie jedną szmatę podłogową zawstydzą.

No to Red komplet wizytówek i karta sim do wymiany chyba :/

Szkoda tylko że kobita z twoich okolic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.