Skocz do zawartości

Zapędziłem się w ciemny kąt - czas to zmienić


bassfreak

Rekomendowane odpowiedzi

Siemano @bassfreak.

 

Konkretnie co Ci może bardzo pomóc i co mi realnie pomaga:

- z racji, że jesteś wierzący to zacznij odmawiać Nowennę do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły ( wg mnie bardzo skuteczne)

- jak kiedyś Marek mówił w swojej audycji codzienne spacery po 2 h, bo pomagają wyładować energię

- jeśli masz jakieś aplikacje randkowe - usuń, wiem co mówię, bo sam nie byłem przekonany ale to zdecydowanie dobry krok

- nie wchodź na fb i nie przeglądaj walla, bo różne zdjęcia, nawet nie seksualne mogą Cię pobudzać

- odwiedź, jak już któryś brat pisał, stronę "wolność od porno" i zainteresuj się co tam jest

- jedno ze zdecydowanie najważniejszych - żadnego, absolutnie żadnego miejsca na nudę w Twoim życiu; musisz mieć plan dnia i wiedzieć co masz robić w określonym momencie

- wiadomo, w Twoim przypadku, modlitwa, Msza Święta ,  spowiedź,różaniec, po skończeniu Nowenny

- proces wychodzenia z tego ma dawać satysfakcję, choć nie będzie zawsze łatwo, więc postaraj się wzbudzić w sobie codziennie satysfakcję, że jesteś na dobrej drodze i idziesz KONKRETNIE do przodu

 

Tyle ode mnie. Napisałem co stosuję i co mi REALNIE pomaga i Tobie też może. Powodzenia ?

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, Carl93m said:

@self-aware wpisałeś swoją stronę w portfolio w CV? ?  Haerka by się pewnie zesrała jakby zobaczyła taki wpis. Ale mogłoby to przykuć uwagę w sumie, bo nie codziennie w CV programisty się widzi słowo "masturbacja" xd

 

Żartuję, ale mam bekę, sory xD Co do stronki, to fajna i sobie poczytam, dzięki.

Raczej pominę istnienie tej strony w moim portfolio :D Choćby dlatego, że pod maską wszystko rozklekotane bo nie mam czasu za bardzo :P No ale przy okazji uzależnienie od trzepania kapucyna raczej by nie pomogło, chociaż może doceniliby szczerość? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poległem pod prysznicem, to chyba jest najgorszy moment w nofap. 

 

Próbowałem sobie obrzydzić porno i nadmiar masturbacji czytając o wszystkich negatywnych efektach jakie są możliwe i próbuje po raz kolejny. Nawet ogarnąłem apke z sklepu play która ma niby pomagać trochę, jak by ktoś chciał apka nazywa się "stop m' i ma ikonę gościa który strzela z łuku. 

 

 

Edytowane przez bassfreak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bassfreak - Poległeś to poległeś. Tu nie ma co drążyć, idziesz dalej. Co do apki to wątpię, aby pomogła, ale jeśli tak będzie to spoko. Tu trzeba mieć finalnie po prostu kurewską siłę woli, aby to rzucić. Każda apka czy zabezpieczenie to jest coś co obejdziesz jak już nie wytrzymasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurwa. Co z tego ze padłeś? 

Caly ten ruch nofap jest irytujący..

Nie fap rok a stanie się niewiadomo co.

Ale jak już fapniesz po miesiącu to olabog swiat się wali, jestem do dupy bo nawet n czasu nie wytrzymałem.

 

Z nofapem jest jak z celibatem. Jest nienaturalny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

Kurwa. Co z tego ze padłeś? 

Caly ten ruch nofap jest irytujący..

Nie fap rok a stanie się niewiadomo co.

Ale jak już fapniesz po miesiącu to olabog swiat się wali, jestem do dupy bo nawet n czasu nie wytrzymałem.

 

Z nofapem jest jak z celibatem. Jest nienaturalny

Nie do końca nie jest, jednak coś trochę pomaga, bo waląc po 3 razy dziennie i porno to człowiekowi odechciewa się wszystkiego i czuje się jak gówno. Jednak jeżeli raz na miesiąc sobie zwalił to fakt nie powinien się tym przejmować. Oby nie do porno 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, dsj4 napisał:

Nie do końca nie jest, jednak coś trochę pomaga, bo waląc po 3 razy dziennie i porno to człowiekowi odechciewa się wszystkiego i czuje się jak gówno.

Myslę że nie tyle od walenia co od zmarnowanego czasu. 3 razy to pewnie koło godziny straconego czasu. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, dsj4 napisał:

Uwierz mi, że od porno. Jeżeli nie zna się umiaru to ryje beret niesamowicie. 

Słowo klucz to umiar. Fapnij od czasu do czasu a fap w wielogodzinnych sesjach. To spora różnica. Nawet nie fapanie a seks trwający po parę godzin robi się problematyczny

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Libertyn napisał:

Caly ten ruch nofap jest irytujący..

Nie fap rok a stanie się niewiadomo co.

Jeżeli ktoś myśli, że odstawi samo porno i wszystko się odmieni, to raczej nic z tego nie będzie. Trzeba sobie zadać pytanie dlaczego w ogóle ma problem z pornografią i zacząć rozwiązywać przyczyny. Połączenie takiej autorefleksji, działania na innych polach + odstawienie porno, da jakiś długoterminowy efekt :)

Edytowane przez PanKanapka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, self-aware napisał:

@bassfreak - Poległeś to poległeś. Tu nie ma co drążyć, idziesz dalej. Co do apki to wątpię, aby pomogła, ale jeśli tak będzie to spoko. Tu trzeba mieć finalnie po prostu kurewską siłę woli, aby to rzucić. Każda apka czy zabezpieczenie to jest coś co obejdziesz jak już nie wytrzymasz.

Na razie mam plan dociągnąć do 30 dni i zobaczyć czy cokolwiek się zmieni w samopoczuciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, self-aware napisał:

@bassfreak - No ale co przez te 30 dni zamierzasz robić?

- Regularne spanie od 22 do 6 co dzień 

- 40 minut przed snem zero kompa, tv czy telefonu, muszę się zaopatrzyć w jakąś ciekawą książkę.

- Jak wstanę i pogoda na to pozwala (obecnie tragedia) to 5 minut na ubranie się, wc, wypicie sporej szklanki wody i 30 min spacer najlepiej jak jest mocne słońce.

- Wbijać 10000 kroków dziennie, w ciągu tygodnia ogarnę rower (muszę dać do rowerowego wymienić przerzutki)

- W trybie natychmiastowym wrócić na siłkę od razu jak otworzą

- Starać się tym wszystkim tak nie przejmować do tego stopnia że czuje się jak bym miał wielki kamień na plecach.

- Michę staram się trzymać, brać regularnie suple.

- Więcej czasu na modlitwę.

- Przy okazji pozbycie się dwóch rzeczy u dermatologa do których zabieram się od X czasu.

 

No i w między czasie ogarnąć robotę.

 

Edytowane przez bassfreak
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bassfreak - Wydaje mi się, że znalezienie pracy to powinien być priorytet priorytetów. Parę miesięcy temu było tu ze mną kiepsko, poczytaj sobie moje posty z listopada, grudnia i stycznia. Znalezienie pracy zdecydowanie pomogło mentalnie, chociaż dalej mam wiele rozterek i martwię się o przyszłość, ale na pewno część rzeczy się poprawiła.

 

Jak już masz robotę to jest o tyle łatwiej, że idąc na taki spacer nie martwisz się o to, aby ją znaleźć. Możesz się więc faktycznie zrelaksować. Wszystkie myślniki, które wymieniłeś są spoko, ale nie potrzebujesz żadnego żeby znaleźć pracę. Warto więc zrobić wszystko, aby ten temat ogarnąć i wtedy wprowadzać dodatkowe rzeczy.

 

W każdym bądź razie powodzenia! I w sumie nie licz dni, to jest jeden chuj czy wytrzymasz 15, 30 czy 45 dni, jeśli będziesz się masturbował od czasu do czasu ale działał to też będzie dobrze. Tyle tylko, żebyś porno wywalił, ale to już dożywotnio.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@self-aware

 

Wiem o tym ale muszę dać sobie chociaż klika dni na te podstawowe nawyki bo gdybym miał jutro iść do pracy nie był bym w stanie normalnie tam funkcjonować a co dopiero słuchać uważnie i uczyć się czegoś nowego (wykończeniówka).

Edytowane przez bassfreak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bassfreak - Szczerze to nie rozumiem tego, jeśli w wieku 25 lat musisz mieć siłownię aby przeżyć na wykończeniówce to opcje są dwie, kłamiesz albo jesteś w arcydramatycznej kondycji fizycznej. Sęk w tym, że przy tej drugiej opcji i tak nie podniesiesz sztangi ani hantla, więc siłownia nie ma sensu.

 

Tak jak jednak napisałem, rób jak uważasz i życzę powodzenia :) Im szybciej znajdziesz pracę, tym szybciej ruszysz do przodu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bassfreak popełniasz okropny błąd. Przeczytaj kilka książek z psychoanalizy a zrozumiesz dlaczego.

 

Lista:

 

1.Wstęp do psychoanalizy: Zygmunt Freud

 

2.Psychologia nieświadomości: Zygmunt Freud

 

3.Histeria i lęk: Zygmunt Freud

 

4.Objaśnianie marzeń sennych: Zygmunt Freud

 

5.Psychopatologia życia codziennego. O zapominaniu: Zygmunt Freud

 

6.Charakter a erotyka: Zygmund Freud

 

7.Czerwona księga: Jung Carl Gustav

 

8.Analiza marzeń sennych: Jung Carl Gustav

 

Tak wiem jest tego dużo, ale jeśli chcesz się zmienić musisz to wiedzieć. Twoje problemy to konflikt ID z Superego, twoje idealistyczne chęci, to próba dominacji Superego na ID, ale to się nigdy nie uda. Wypierasz z siebie instynkty, popędy, próbujesz stać się idealny, a to się nie uda, twoje Superego chce, ale to nie wystarczy, ignorowanie popędów nic nie da, ta lista którą wymieniłeś, to twoja wizja super-ja, twoja idealna wersja samego siebie, ale to złudzenie, nigdy tego nie osiągniesz, a każda porażka będzie tylko cię dołowała, a porażki zawsze będą.  Trzeba nad sobą pracować, ale nie wymagać od siebie bycia idealną wersją siebie.

 

Cartoon_Id_Ego_Superego_child_adult_pare

 

 

Edytowane przez DuchAnalityk
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DuchAnalityk - Czy pozycje przez Ciebie wymienione nie są za stare? Chodzi mi o to, że od czasów Zygmunta wiele nowych badań wyszło i tak dalej. Pytam poważnie bo chętnie kupiłbym coś z tego co wymieniłeś, ale nie chcę potem mieć w głowie wiedzy, która już dawno jest przestarzała :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.