Skocz do zawartości

Chrzest


Lalka

Rekomendowane odpowiedzi

Z mojej perspektywy to dość trudny temat dla dzisiejszego rodzica.

Chciałoby się uszanować wolę nowej istoty a jednocześnie zapewnić jej komfort poprzez asymilację z otoczeniem.

Kiedyś chrzest był normą i nikt nie dyskutował. Mamy czasy gdzie walą się autorytety i każdy szuka własnej drogi.

 

Ja myślę, że Ty i tatko dziecka jesteście rodzicami i jakakolwiek decyzja podjęta z miłością wobec dziecka będzie ok.

Z drugiej strony może ten problem wcale nie jest tak duży w tych czasach jak my go chcemy widzieć?

Po prostu obrządek i tyle, możecie z niego skorzystać lub nie, według własnego uznania. Nie przejmowałbym się za bardzo duchowymi konotacjami bo na tej drodze znajdziesz tyle za co i przeciw.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minutes ago, bassfreak said:

ja bym ochrzcił zawsze córka w przyszłości może dokonać apostazji.

Myślisz, że ta silnie manipulująca instytucja finansowa pozostaje bez wpływu na Twoje wybory i logiczny tok rozumowania i wyborów życiowych?

To zerknij choćby na to, co wypisałeś powyżej i pokontempluj to, co sugerujesz kontra alternatywy i przyznaj co jest bardziej logiczne.

 

 

Edytowane przez azagoth
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lalka Niech ma chrzest, żeby się zgadzało wszystko, wiadomo żyjesz w Polsce. ,, Grasz w grę na zasadach gry”. 

 

A dalej zależy wszystko od ciebie i nie musi jak to ujęłaś,

Godzinę temu, Lalka napisał:

zryją jej beret tak jak mi. Że szatan, że piekło, że jest niegodna, że będzie potępiona, że rodzi się z grzechem. Itd itp. 

bo to ty będziesz czuwać by tak nie było. Na luzie i bez spiny w kwestii religii, takie coś kształtuje się w połowie w domu także zrobisz jak uważasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Lalka napisał:

 

@Ewka To chyba oczywiste, żyjemy w społeczności katolickiej, moja rodzina jest silnie wierząca i pewnie większość otoczenia mojej też będzie wierząca. W mojej ocenie jest to na tyle poważna decyzja by się nad tym zastanawiać. 

To niech społeczność chrzci swoje dzieci, niech silnie wierząca rodzina chrzci swoje dzieci i niech większość otoczenia chrzci swoje dzieci. A Ty idź swoją drogą. 

 

Teraz z innej beczki:

biorąc chrzcząc dziecko wpychasz je do machiny, o której pisali już inni użytkownicy. Jak zgidzisz się na chrzest, będą naciski na komunię itd. Jeśli Twoje dziecko świadomie zdecyduje wstąpić do kościoła, to jego wybór. Podkreślam, to jego wybór, nie Twój a najmniej rodziny i sąsiadów. 

Chrzcząc dziecko popierasz działania kk, jego władzę w Polsce, mieszanie w polityce, zamiatanie pedofilii pod dywan, grube pieniądze dla Rydzyka zamiast na onkologię. 

A kościół kąpie się w złocie i śmieje się nam wszystkim w twarz, bo miażdząca większość Polaków jest ochczonych, czyli jest katolikami-czy im się podoba czy nie. @bassfreak, głupoty piszesz. Apostazja nic nie zmienia, ciągle figurujesz jako katolik. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, bassfreak napisał:

laski które są niewierzące wychowywane w ZEROWEJ wierze są w chuj zdegenerowane aż do szpiku kości, oczywiście w drugą stronę też się to zdarza że niby katoliczka a najciemniej pod latarnią.

Bzdura. Poza tym można wierzyć w Boga nie uczestnicząc w żadnej z religii, to, że ktoś nie chce mieć nic wspólnego z KK nie oznacza, że jest z automatu ateistą. 

7 minut temu, bassfreak napisał:

w tym wszystkim wiara nie miała nic do rzeczy.

I tu się mylisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, bassfreak napisał:

 

Zastanawiam się tylko jak takie rzeczy się dzieją że ty nie wierząca a rodzina tak ? ateizm to przechodzi z pokolenia na pokolenie jak wiara w większości :P

Bzdura. Pokolenia od lat 80' odwracają się od kościoła. W mojej rodzinie wszyscy rodzice i ciotki, wujki są wierzący. Ja i wszyscy moi kuzyniwie to ateiści. Ludzie otwierają oczy.

10 minut temu, JudgeMe napisał:

Eeee? 

 

Bo żyjemy w kulturze Zachodu? 

 

I co z tego wynika? Jesteś jednostką, nie społeczeństwem. Możesz ze swoim życiem (także religijnym) robić co chcesz, a postawa repreze towana przez Ciebie, @Lalka i @bassfreak to smutny obrazek konformizmu. I mamy sytuację w kraju jaką mamy, patrz: miliony na kościół zamiast np. w służbę zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, bassfreak said:

Z mojej strony wygląda to tak że jak ochrzcisz dziecko nic na tym nie tracisz a tym bardziej dziecko

Owszem - traci na tym zarówno @Lalka jak i dziecko.

Lalka - bo nie dokona tego wyboru ze względu na swoje przekonania i potrzebę wychowania potomka w wierze a zamiast tego ugnie się pod presją otoczenia. Będzie to miało bardzo zły wypływ na nią samą oraz otworzy furtkę rodzinie i da przyzwolenie na wpływanie na inne, istotne decyzje życiowe w jej rodzinie. 

Dziecko - bo wyboru zostaje pozbawione. Matka (a właściwie rodzina) zdecydowała za nie. Zabawne jak łatwo przychodzi trzódce KK pozbawianie prawa decydowania o czyimś życiu i wyborach.

 

Chrzczenie dla świętego spokoju a potem wychowywanie jak się chce, jak niektórzy sugerują, to głupota, konformizm i tchórzostwo. Zajebisty wzorzec dla dziecka.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Quo Vadis? napisał:

I tu się mylisz.

Wina wiary że ojciec pił i nie dał mi męskich wzorców ? wina wiary że mnie gnębili pod koniec podstawówki i na początku gimnazjum ? wina wiary że byłem grubasem swego czasu ? poszukaj sobie mojego tematu na forum tam masz wszystko wyszczególnione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@azagoth

Jak jest nie wiemy ale właśnie w związku z tym, że nie wiemy ja bym z tego powodu dziecka nie dał do "Ksztu".

Jeśli odczuje potrzebę życia w kościele to samo sobie zrobi chrzest, z tego co kiedyś czytałem ludzie, którzy ponoć widzą więcej opowiadali, że wlewa się coś czarnego do czoła podczas ksztu. Ile jest w tym prawdy? nie wiem, poza tym lalka nie pozwól by Ci inni dyktowali co masz ze swoją małą pociechą robić, Ty jesteś za nią odpowiedzialna razem ze swoim Bonzo a nie instytucja, która jest totalnym przeciwieństwem tego co nauczył Jezus. 

 

A co do czakr, to każdy ma swoją teorię.

 

Generalnie dziecko nic nie traci, a jak się ludzie będą doczepiali to się mówi, że chcesz by samo zdecydowało o sobie we wieku dorosłym i gra, nikt się nie ma prawa przypieprzyć :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, azagoth napisał:

Owszem - traci na tym zarówno @Lalka jak i dziecko.

 

I całe społeczeństwo. A społeczeństwo umacnia rolę kościoła, bo co sąsiad powie, i jeszcze za to zapłaci (dwa razy, raz z własnej kieszeni, raz w podatkach)

 

Cytat
6 minut temu, Lalka napisał:

@Ewka A teraz o co Ci chodzi?

Każdy płaci na co chce. 

Mi chodzi o drogę duchową, nie inną. 

 

Oh, naprawdę decydujesz na co idą Twoje podatki? Naprawdę nie przeszkadza Ci, że miliony idą do Watykanu zamiast zostać w Polsce? Że dzieci są niedożywione, że brakuje sprzętu medycznego, że Ty nie spotkasz się przez najbliższe tygodnie z przyjaciółmi, ale msze będą się odbywać i może tam wejść 50 osób? 

 

"Akurat nie to mnie boli, że pieniądze idą na kościół, a nie na służbę zdrowia." -żeby coś takiego powiedzieć w aktualnej sytuacji, trzeba być albo głupim, albo ślepym. 

Mam nadzieję, że u Ciebie jednak to drugie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Ewka napisał:

I co z tego wynika?

Wszystko?

12 minut temu, Ewka napisał:

Jesteś jednostką, nie społeczeństwem

Człowiek jest jednostką społeczną.  

13 minut temu, Ewka napisał:

Możesz ze swoim życiem (także religijnym) robić co chcesz,

Powiedz tu muzułmaninowi.  :) 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lalka ale właśnie w tym momencie masz wpływ! Jeśli ochrzcisz dziecko- popierasz kościół, dajesz im pieniądze i kolejną cyfrę do dokumentów. Dokumentów, którymi oni sobie wytrą gębę, gdy TWOJE pieniądze pójdą do nich zamiast na leczenie kogoś z Twoich bliskich. No bo Polska to taki katolicki kraj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, azagoth napisał:

Na Twoim miejscu przeczytałbym jeszcze raz swoje wpisy na tym forum i zweryfikował tę tezę.

To samo pomyślałem ale nie chciałem robić offtopa ;)

 

Co do tematu, pełna zgoda. Nie mam dzieci, ale co do przyszłości, jeśli je będę miał, to mam podobne myślenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, JudgeMe napisał:

Wszystko?

Jestem pewna, że dasz radę napusać coś więcej niż dwie sylaby.

1 minutę temu, JudgeMe napisał:

Człowiek jest jednostką społeczną.  

Ale to jednostki powinny tworzyć społeczeństwo, nie społeczeństwo jednostki. 

1 minutę temu, JudgeMe napisał:

Powiedz tu muzułmaninowi.  :) 

 

 

 

Zdaje się, że w temacie mówimy o polskim chrześcijaństwie. Natomiast jeśli jakiś Muzułmanin przyjdzie do mnie z podobbym dylematem, chętnie z nim pirozmawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ewka Ale ja nie chce ochrzcić dziecka ze względu na pieniądze , ale ze względu na drogę duchową, czakry i wolność. Nie chce by moje dziecko żyło w strachu tak jak ja. Pieniądze nie mają nic do tego i nigdy nie podejmę takiej decyzji właśnie przez wzgląd na pieniądze, lol. 

 

80% społeczeństwa ma kalibrację świadomości poniżej 200, są ludzie, którzy potrzebują wiary. Są ludzie, których świadomość wolniej ewoluuje. I ja to akceptuje.

Przypuszczam, że też możesz być w tych 80% bo nie ma w Tobie ani akceptacji, ani neutralności, a natomiast jest agresja. Jak się mylę to po prostu odsuń te emocje i nie rzucaj nimi tak we mnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Lalka napisał:

@Ewka Ale ja nie chce ochrzcić dziecka ze względu na pieniądze , ale ze względu na drogę duchową, czakry i wolność. Nie chce by moje dziecko żyło w strachu tak jak ja. Pieniądze nie mają nic do tego i nigdy nie podejmę takiej decyzji właśnie przez wzgląd na pieniądze, lol. 

Chyba się nie zrozumiałyśmy. Pieniądze, o których piszę, to pieniądze, które kk wysysa z Twojej kieszeni. Nie pisałam nic o pieniądzach, które Ty/Twoje dziecko na chrzcie dostaniecie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, bassfreak napisał:

laski które są niewierzące wychowywane w ZEROWEJ wierze są w chuj zdegenerowane aż do szpiku kości

Ło matko bosko częstochowsko, że tak tematycznie zarzucę, skąd taki wniosek? Argumentować mogę jedynie na swoim przykładzie, co będzie stronnicze, acz nie zauważyłam takiego procederu;) Wychowana zostałam całkowicie świecko, acz niestety chrzest i komunię mam (rodzina poddała się starszemu pokoleniu) i chwała mym rodzicom za to, że żadnych religijnych bredni mi do główki nie wpakowali. Na moralność chyba wpływu to nie miało, bo wydaje mi się, że nie jest z nią tak tragicznie.

Godzinę temu, PanKanapka napisał:

Wystarczy dokonać aktu apostazji, problem sam znika :)

I tu się niestety mylisz. Wszystko zależy od księdza z parafii, do której jest się przypisanym. Osoba, która apostazji nie robiła nawet nie wie ile z tym może być biegania i dzwonienia. Z czasem aż się odechciewa, na czym bardzo statystyce kościelnej chyba zależy:D 

 

A co do tematu, @Lalka jeśli oboje z partnerem nie czujecie się związani z Kościołem katolickim oraz społecznością wyznawców, to po co przeczyć samemu sobie? Córka jak będzie w odpowiednim wieku, to sama wybierze za jaką filozofią pragnie podążać i bez formalnego istnienia na liście, nagabywania pozostałej części rodziny, będzie jej znacznie prościej. Poza tym zaoszczędzicie pieniądze oraz ominie Was całe to zamieszanie, same plusy. W kwestii 'odrzucenia społecznego'- nie widzę tego. Z pewnościà zależy to od miejscowości, kraju, ale Europa jest coraz bardziej laicka, więc nie sądzę, że spotka się z jakimś ostracyzmem, zawsze młodego człowieka można nauczyć wyrażania swojego zdania:) 

Ah i przede wszystkim- zdrowia i powodzenia życzę! 

Edytowane przez Hatmehit
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.