Historia jedna z wielu

[Pytonga]

Ok Bracia

 

Taka oto historia

Spotykam się z niewiastą i wczoraj kolejny raz usłyszałem historię dotyczącą jej najlepszej kumpeli - nazwijmy ją Mysia-pysia.

Mysia-pysia ma 20 kilka lat nie pracuje - nie uczy się, ot żyje umieszczając fotki na Instagramie marząc o miłości i księciu z bajki (bogatym księciu)

Mysia-pysia nie obrabia pytongi i nie połyka - ale za to dobrze gotuje oraz dobrze wygląda w realu i na zdjęciach (spędza godziny edytując fotki przed zamieszczeniem dlatego brak czasu na pracę)

 

Jest i książę z bogatej rodziny, studiujący za granicą. Ważne książę jest 4 lata młodszy. Wychowany przez mamę - tata dużo pracuje aby było kapuchy dużo.

 

Ot jak każda romantyczna historia - poznali się na necie i miłość wybuchła...

 

Książę przeszedł test zdolności kredytowej (bardziej szczegółowy niż banki przed udzieleniem kredytu) i został zakwalikowany jako całkiem całkiem w tym momencie, ale z ogromny potencjałem na przyszłość.

Książe musiał bardzo się starać aby dostąpić zaszczytu zamoczenia ptaka, przez długi okres musiał pisać dużo słodkich wiadomości i dopiero, gdy zakupił godne prezenty (torebka firmowa) zamoczył ptaka (podczas wakacyjnego wypoczynku w rodzinnym mieście, tuż przed powrotem na studia do stolicy jednego z bogatszych państw EU).

 

Miłość kwitła Mysia-pysia opisywała swoje plany do koleżanek - bogaty książę pracujący i zarabiający i ona z jego kartą kredytową robiąca zakupy, gotująca czasami i ot po prostu żyjąca i pachnąca.

 

Książę przyciśnięty zaprasza Mysię-pysię do siebie - obiecuje zakwaterowanie i atrakcję, ale myszka ma kupić bilet.

Mysia-pysia oburzona grozi zerwaniem - książę szybko zrozumiał swój błąd - przeprosił i zakupił bilet za kasiorkę taty.

 

Mysia-pysia przylatuje - ma zapewnione atrakcje, zwiedzanie, romantyczne pływanie na łódce, papu do łózia, spanie oraz znowu następuje zakup błyskotek.

Mysia-zezwala na zamoczenie ptaka - natomiast obrobienie pały zdecydowanie zostało odmówione (bo i po co skoro baran i tak wszystko kupuje)

 

Miłość coraz mocniejsza - książę pisze smski kilka razy dziennie - dzień doby, dobranoc i ogólnie inne pierdoły....

 

Kilka razy książę - zestresowany przed poważnymi egzaminami - zadzwonił chcąc usłyszeć pocieszające słowa - niestety mysia-pysia zajęta przygotowaniem kolej fotki na insta - wprost powiedziałą nie mam czasu na pierdoły - ogarnij się..

 

Dlaczego piszę tą całą historię...

Ku przestrodze kolejny schemat - koleś idzie na stracenie, wszystko jest tak schematyczne a zakończy się totalnym wydojeniem z zasobów obecnych oraz tych przyszłych, już teraz brak szacunku.

Bracia szanujmy się. Bądź mężczyzną nie cipo-beta providerem.

 

Kolejny przykład z rodziny - facet przed ślubem kupuje mieszkanie jak najbliżej teściów co by myszka miała blisko (mieszkanie w tej samej klatce dwa piętra niżej) - kupuje na siebie, ale po ślubie przepisuje na myszkę..

Już rezygnuje ze swojego hobby... po pracy ukrywa się w garażu u ojca...

Zaraz nastąpią narodziny bobasa i będzie jak w wojsku - sranie o 7 rano 10 minut dozwolone a reszta dnia to zapierdzielaj - praca, zajmuj się domem i przynoś kapuchę do domu.

 

Masakra

 

i następne przykłady rodzinne faceci zamieszczający fotki z myszką z filtrami - uszka, pieski i inne CH&%$móje i podpisy moja na zawsze jedyna kocham Cię 

 

Rozpisałem się, ale szczerze mówiąc załama na maksa

 

Pozdrawiam musiałem to z siebie wyrzucić

[Kleofas]

No cóż, takich księżniczek instagramerek coraz więcej. Jeśli znajomego da się jakoś przekonać to zasugeruj mu delikatnie to forum, może połknie haczyk i sam zacznie coś kumać. A nie, to nie Twój znajomy, nie doczytałem. A co na Twoja niewiasta?

Edytowane 14 Kwietnia 2020 przez Kleofas

[RENGERS]

Cóż, każdy w życiu ma wybór, każdy jest też kowalem swego losu...

 

Niektórym facetom NIE DA się tego wytłumaczyć, jadą na automacie do końca...

 

Kiedy próbujesz często pojawia się strach, nienawiść, oskarżenia, sugerowanie choroby psychicznej.

 

Straciłem nie tak dawno w ten sposób kolegę, mam nauczkę, już nigdy nie będę tego nikomu tłumaczył, w realu lepiej trzymać buzię na kłódkę...

 

 

[TheFlorator]

Witaj, milo cie widziec po przerwie ?

 

25 minutes ago, Pytonga said:

spędza godziny edytując fotki przed zamieszczeniem dlatego brak czasu na pracę

??

26 minutes ago, Pytonga said:

usłyszałem historię dotyczącą jej najlepszej kumpeli

Uwazaj na swoje glebokie kieszenie bo ona juz pewnie tej twojej suszy glowe ?.

 

28 minutes ago, Pytonga said:

Rozpisałem się, ale szczerze mówiąc załama na maksa

Eee, kolejna klasyczna historia.

 

30 minutes ago, Pytonga said:

powiedziałą nie mam czasu na pierdoły - ogarnij się..

Taaa. To ta ich mityczna milosc i wsparcie wlasnie.

 

[Kiroviets]

Przykro się czyta takie historie, ale cóż taki lajf .

31 minut temu, Pytonga napisał:

Mysia-pysia oburzona grozi zerwaniem - książę szybko zrozumiał swój błąd - przeprosił i zakupił bilet za kasiorkę taty.

 

31 minut temu, Pytonga napisał:

(bo i po co skoro baran i tak wszystko kupuje

Widzę rogi u gościa przez monitor, bo myszka się pewnie nudzi i za słabo się stara.

 

33 minuty temu, Pytonga napisał:

, ale po ślubie przepisuje na myszkę..

Już rezygnuje ze swojego hobby... po pracy ukrywa się w garażu u ojca.

Dostanie kopa od życia.

 

Swoją drogą, o powinni zakazać emisji komedii romantycznych, większości seriali i innego tego typu g***na

[deleteduser121]

Takich gównianych historii jest mnóstwo, po obu stronach frontu. Nie rozumiem czym się tutaj korbić. Takich tematów i wyrzutów na forum już było mnóstwo. To, że ktoś nie potrafi oddzielić ziarna od plew, to kwestia braku obycia z kobietami, poczucia własnej wartości, wciskaniu kitu o wyjątkowości myszek i wielu innych czynników. Czym się tu irytować? Tak jak zawsze byli i będą bad-boye, tak i będą takie pożal się boże gwiazdy instagrama albo kobity rozdmuchanym ego. W czasach kultu narcyzmu i tego, jak kto wygląda, a nie jaki jest, będzie takich historii coraz więcej. Totalnie nie masz na to wpływu. Takie tematy tego nie naprawią i nie powstrzymają. 

[Krugerrand]

Albo syndrom sztokholmski:

 

https://www.sadistic.pl/gdy-masz-kwarantanne-vt513235.htm

 

 

 

[BlacKnight]

Po to jest to miejsce.

[zen]

Jakie życie taki rap

[Kiroviets]

@Krugerrand Hah 04:40 ??.

[Klariett]

Godzinę temu, prod1gybmx napisał:

Takich gównianych historii jest mnóstwo, po obu stronach frontu. Nie rozumiem czym się tutaj korbić. Takich tematów i wyrzutów na forum już było mnóstwo. To, że ktoś nie potrafi oddzielić ziarna od plew, to kwestia braku obycia z kobietami, poczucia własnej wartości, wciskaniu kitu o wyjątkowości myszek i wielu innych czynników. Czym się tu irytować? Tak jak zawsze byli i będą bad-boye, tak i będą takie pożal się boże gwiazdy instagrama albo kobity rozdmuchanym ego. W czasach kultu narcyzmu i tego, jak kto wygląda, a nie jaki jest, będzie takich historii coraz więcej. Totalnie nie masz na to wpływu. Takie tematy tego nie naprawią i nie powstrzymają. 

Amen.

Tylko obserwować siebie i swoje reakcje, to jedyne co mamy.

Nie ma co się rozwodzić i rozbijać to na czynniki pierwsze, szkoda czasu, a wnioski? Mamy je tu na forum, nie musimy tego przeżywać. To samo historie ze zdradami, imprezowiczkami itp.

Edytowane 14 Kwietnia 2020 przez Klariett

[Libertyn]

No i? Jakoś nie jest mi szkoda i księciunia, i specjalnie nie wiem czemu oburzać się na m-p.

 

Z boku tylko się uśmiechnę.

 

Bo nieraz czytając porady odnośnie związków tu wypisywane (masz sporo więcej zarabiać/być chadem) to właśnie tak widzę efekt końcowy tych porad.

 

Nie wiem jak  w ich przypadku to wygląda. Znamy tylko wycinek.

 

Wiem że jest masa facetów z kompleksami, którzy zwyczajnie sobie znajomość kupują. Ot. Po kupię sobię super laskę do chodzenia na imprezy i brylowania w social mediach.

Laska 9/10 do której fapi masa innych. Ale status na fejsie jest, ego napompowane jest, szacun kumpli spermiarzy jest. Zazdrość innych jest. Relacji, więzi itp. Nie ma. Bo do tego trzeba czegoś o wiele więcej. Tego nie da się kupić.

 

Ale serio. Czego się spodziewać wchodząc w relacje z influencerką?

Że stanie się cichą myszką? Że zrezygnuje z influencerstwa?

Może ustawianie przez m-p jest akceptowalną ceną dla księciunia? Może go to kręci? W końcu są tacy co grubą kasę wydają na uzywaną bielizne czy wodę z kąpieli.

 

 

 

[Mattheo]

Klasyka gatunku. Nie on, to na jego miejsce znajdzie się dziesięciu innych, którzy będą gotowi oddać  wszystko (łącznie z godnością) za możliwość przebywania w towarzystwie pani. Nie mówiąc już o bliższej relacji, czy seksie. Sielanka będzie trwała, póki pani młoda i piękna. 

[Kim Un Jest?]

Takie wymagania i nawet orala nie możesz mieć??? ? Rozumiem, że to dla niektórych nie najważniejsze, ale oprócz przechowywania karty płatniczej i pachnienia w zamian za korzystne pozycjonowanie w drabinie społecznej dałaby coś więcej.

 

Ale nie, znowu nie obwiniam kobiet, przestałem to robić już od dłuższego czasu. To nasza wina, to wina rycerzy. Dla mnie to niech jeszcze mu cuckold dorzuci, aż się nauczy życia.

[Pytonga]

On 4/14/2020 at 7:35 PM, TheFlorator said:

Witaj, milo cie widziec po przerwie

Witam - niestety w pracy mam lekkie urwanie i prawie kompa w domu nie odpalam.

 

 

Dodatkowe spostrzeżenie - niektóre niewiasty polują na młodszych z perspektywami aby ich sobie urobić i usidlić.

Powiedzmy dziewucha 25 lat bez szkoły nie pracująca spotyka się z 21 letnim studentem z dobrego domu studiującego na Medycynie albo prawie - i uwierzcie mi stara się urobić go na maksa - oficjalnie non stop słodkie oczy wielka miłość a plan ma już uknuty i opisuje swoje działania koleżanką.

 

Trzeba być czujnym jak stado lisów.

On 4/14/2020 at 10:02 PM, Kim Un Jest? said:

Takie wymagania i nawet orala nie możesz mieć???

Opisane historie dotyczą ludzi których znam.