Skocz do zawartości

Zakres wiekowy partnerki


Młody98

Rekomendowane odpowiedzi

Siema, długo mnie nie było na forum, teraz mam więcej czasu także otworzyłem kilka postów. Mam styczność z dużą ilością dziewczyn, niestety 90% z nich jest starsza ode mnie i to nie o rok czy dwa ale raczej od 3 do 10 lat. Jaki pułap na partnerkę na dłuższą przygodę albo dziewczynę byście sobie wyznaczyli w wieku 22 lat. Osobiście z ciałka wiadomo że te młodsze są dużo fajniejsze ale większość z nich ma straszne siano w głowie i ciężko z nimi jakieś wspólne tematy znaleźć gdyż mało które mają jakiekolwiek zainteresowania. Ze starszymi sprawa całkiem na odwrót wygląda. Jakie są wasze obserwacje oraz wady i zalety określonych decyzji, bardziej byliście zadowoleni z młodszych czy starszych dziewczyn, zarówno przy znajomościach krótkich jak i dłuższych? :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś młody, zatem obecnie ostatnia rzecz, jakiej potrzebujesz na tym etapie, to związku na całe życie.. Stąd pod kątem partnerki, patrz na taką, która ci się podoba i jest ci z nią fajnie, zwłaszcza w łóżku, bylebyś się zabezpieczał?

 

Natomiast jeśli chodzi o partnerkę tzw. życiową, osobiście jestem zdania, że powinna być parę lat młodsza. Moja żona jest młodsza kilka lat i układ jest jasny. To ja jestem ten bardziej doświadczony, to ja ten, który szybciej osiągnął odpowiedni status zawodowy, zarobki itp. Według mnie dzięki temu, nasz związek jest od początku zdrowy. 

 

W przypadku gdy młodszy facet wiąże się ze starszą babką i w dodatku taką, która zawodowo go przerasta, problemy murowane....

Edytowane przez Tyson
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w podobnym wieku i moim zdaniem stały związek na tym etapie to bardzo duże ograniczenie, które kolidowałoby z moimi planami zawodowo-rozwojowymi. Ja tam cenię sobie spokój i elastyczność.

 

 

Jak masz możliwość korzystać bez zobowiązań to korzystaj ile wlezie, czy to starsza, czy to młodsza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minutes ago, Młody98 said:

Siema, długo mnie nie było na forum, teraz mam więcej czasu także otworzyłem kilka postów. Mam styczność z dużą ilością dziewczyn, niestety 90% z nich jest starsza ode mnie i to nie o rok czy dwa ale raczej od 3 do 10 lat. Jaki pułap na partnerkę na dłuższą przygodę albo dziewczynę byście sobie wyznaczyli w wieku 22 lat. Osobiście z ciałka wiadomo że te młodsze są dużo fajniejsze ale większość z nich ma straszne siano w głowie i ciężko z nimi jakieś wspólne tematy znaleźć gdyż mało które mają jakiekolwiek zainteresowania. Ze starszymi sprawa całkiem na odwrót wygląda. Jakie są wasze obserwacje oraz wady i zalety określonych decyzji, bardziej byliście zadowoleni z młodszych czy starszych dziewczyn, zarówno przy znajomościach krótkich jak i dłuższych? :)

Na stary piczy młody chuj się ćwiczy...?? 

Tylko uważaj jak zacznie zbyt mocno się wkręcać sam teraz przerabiam ten problem ????

6 minutes ago, Baca1980 said:

Korzystaj i ruchaj i ile wlezie. Młodsze czy starsze? Nieważne. Na ''poważne" związki masz jeszcze czas.

Nie zapomnij nigdy o prezerwatywie i zawsze miej swoją. Nie wierz w żadne niepłodne ani tabletki i inne. ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Tyson napisał:

W przypadku gdy młodszy facet wiąże się ze starszą babką i w dodatku taką, która zawodowo go przerasta, problemy murowane....

Niekoniecznie. Aby nie było problemów, to facet musi umieć trzymać ramę, wtedy jest OK.

 

10 minut temu, Tyson napisał:

Moja żona jest młodsza kilka lat i układ jest jasny. To ja jestem ten bardziej doświadczony, to ja ten, który szybciej osiągnął odpowiedni status zawodowy, zarobki itp.

U mnie moja żona jest starsza kilka lat i dalej jest "to ja ten, który szybciej osiągnął odpowiedni status zawodowy, zarobki itp."

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy od aktualnej fantazji, czasem ma się ochotę na niewinną 18- letnią  świeżynkę, czasem zaś na dorodnego, tłustego 50 letniego  milfa  od tak bez powodu.

 

Trzeba iść za głosem serca ( kutasa) ;) 

 

 

Do relacji - tylko młodsza.

 

Do ONS mogę bzykać nawet 45, baa widziałem i zadbane 50 :D 

 

Jadę w najbliższych dniach do Torunia,  mam pożyczoną chatę jestem już umówiony z 34, 24,40 i może z jedną 17, co  z tego wyjdzie zobaczymy, kto nie ryzykuje ten nie rucha.

Edytowane przez RENGERS
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Baelish napisał:

@Maniek92 O proszę jaki pojętny, forum uczy i bawi ;)

Przeżyłem coś takiego, więc wiem, nie chwaląc się ;) Odsyłam do swojej historii na forum w "Świeżakowni", jeśli jesteś zainteresowany. 

 

Pozdrawiam 

Maniek92

Edytowane przez Maniek92
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doradzę inaczej niż niektórzy bracia, nie bierz najmłodszych, z sianem w główce, tylko żeby korzystać, bo potem mogą być same problemy: niechciane ciąże - modny temat teraz, przywiązanie emocjonalne, związki z przyzwyczajenia, które prowadzą do tragedii. Bierz takie dziewczyny, które są na podobnym poziomie emocjonalnym, ambicjonalnym i życiowym, tak żeby w razie co niczego nie żałować. Wiek nie gra roli, wiadomo że więcej atrakcyjnych będzie młodszych, to fakt i statystyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Stefan Batory napisał:

Niekoniecznie. Aby nie było problemów, to facet musi umieć trzymać ramę, wtedy jest OK.

 

Jasne, zawsze są wyjątki od reguły. Po prostu uważam, że młodszemu facetowi, a już zwłaszcza młodszemu facetowi o niższym statusie społecznym trudniej jest tę ramę utrzymać. Ale oczywiście nie wyklucza to tego, że na odwrotnym biegunie, są goście (osobiście takich znam) , którzy są starsi, mają wysoki status społeczno zawodowy i dają sobą pomiatać partnerce, która niewiele reprezentuje swoją osobą. Każdy jest kowalem swojego losu. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Tyson napisał:

o prostu uważam, że młodszemu facetowi, a już zwłaszcza młodszemu facetowi o niższym statusie społecznym trudniej jest tę ramę utrzymać.

Ja uważam, że wiek nie ma nic do rzeczy. Jeśli facet jest w wieku 20 lat miękką fają, to w wieku 50 też tak będzie (jeśli jak większość ludzi nie będzie nad sobą pracować).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Młody98 na przygody/układ nie zwracaj uwagi na wiek.

Miałem wielokrotnie 40+ i były dużo dużo lepsze niż młodsze w dodatku mniej problemowe. W ogóle uważam, że zadbana 35-50 ale taka zadbana na prawdę Pani bije na łeb te młode siksy.

One są jak narkotyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 hours ago, GriTo said:

Ach, gdyby to tylko chodziło tutaj o Ø...

Rozmiar głowy noworodka podczas porodu to około 34 cm. Do 50 cm już raczej żadna się nie zakwalifikuje, w żadnej sytuacji...

 

13 hours ago, RENGERS said:

dorodnego, tłustego 50 letniego  milfa

Nie. I nie chodzi o proporcje - po prostu organizm powie - nie.

 

15 hours ago, Młody98 said:

Mam styczność z dużą ilością dziewczyn, niestety 90% z nich jest starsza ode mnie i to nie o rok czy dwa ale raczej od 3 do 10 lat.

Mam dziwne wrażenie, że mówisz o współpracownicach, a nie o kobietach biorących Ciebie za potencjalny cel swoich zalotów.

15 hours ago, Młody98 said:

Jaki pułap na partnerkę na dłuższą przygodę albo dziewczynę byście sobie wyznaczyli w wieku 22 lat.

Na ONS - do 35 lat, wyjątkowo do 40 lat. Do związku - minimum kilkanaście milionów posagu, albo więcej. Wtedy, można nawet na prezydenta Francji popatrzeć.

15 hours ago, Młody98 said:

większość z nich ma straszne siano w głowie

Z wiekiem to się im nie zmieni.

15 hours ago, Młody98 said:

Ze starszymi sprawa całkiem na odwrót wygląda

Nie - a tylko i wyłącznie lepiej się dostosowały. Lepiej udają zainteresowanie.

To tak jak z dorosłymi - nie ma dorosłych ludzi, są jedynie dzieci, które nauczyły się udawać odpowiedzialność.

15 hours ago, Młody98 said:

bardziej byliście zadowoleni z młodszych czy starszych dziewczyn, zarówno przy znajomościach krótkich jak i dłuższych?

Znajomość dłuższa, wiek partnerki +7 lat. Było fajnie, dopóki nie zdałem sobie sprawy, że  w przyszłości ja mając lat 40, będę sypiał z 47-latką. Z drugiej strony ona, ciągle przed 40-tką, w końcu znalazła "lepszy" czyli młodszy wtedy ode mnie egzemplarz. Dopóki byliśmy ze sobą, było fajnie.

Znajomość dłuższa, wiek partnerki -7 lat. Było fajnie, ale przed 30-tką ja "nie rokowałem" i "nie zapewniałem bezpieczeństwa". Znalazła sobie misia 22 lat starszego od niej. Dopóki byliśmy ze sobą, było fajnie.

Znajomości krótsze - było fajnie dopóki trwały.

 

Widzisz wspólny element? Dopóki jesteś z kobietą, i jest Ci z nią dobrze, to różnica wieku nie jest aż tak istotna. Jeżeli nie jest Ci z nią dobrze, to różnica wieku też jest nieistotna. Dopóki ona jest poniżej 35 lat, najwyżej 40 - dopóki nie zderzy się z tak zwaną "ścianą".

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.