Skocz do zawartości

"Czego nowego nauczyłaś się gotować w trakcie kwarantanny?"


Rekomendowane odpowiedzi

3399a22c2d63a.png

 

Rozbawił mnie ten screen rozmowy z innego tematu, ale w sumie...

Pochwalcie się, co nowego ugotowaliście w ostatnim czasie. 

 

Ja zrobiłam sos orzechowy saté, chlebek bananowy, kruche ciasto i absolutny hit- bibimbap. 

Wszystko w wersji wegańskiej. 

 

W planach są pierogi z owocami.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem na ketozie od prawie 3 tygodni, zwlekałem z tym spory czas, bardzo dobrze się czuję chociaż początkowo mnie nieźle mdliło od tłustych potraw, niecałe 3 tygodnie i ok. -3,5 kg. 

 

Edit: co do tematu, proste danie, boczek pieczony z cukinią i papryką w przyprawach, aż tłuszcz ścieka po brodzie, mniam. ?

Edytowane przez Jorgen Svensson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś na kolację planuję fish&chips, wczoraj na śniadanie zrobiłem ciasto proteinowe, potem curry z kurakiem, jednak zawsze lubiłem przyeksperymentować w kuchni, więc dla mnie żadna to nowość, kocham

 

gotować, kocham również kobiety które dobrze gotują.

Edytowane przez RENGERS
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio eksperymentowałem z sałatkami:

 

- kiszona kapusta - poszatkować

- czarne oliwki drobno pokrojone

- pół cebuli i ząbek czosnku drobno posiekane (zamiast tego była jeszcze wersja z tartymi buraczkami)

- łyżka oliwy z oliwek

- odrobina chia, czarnego sezamu, płatków drożdżowych

- szczypta pieprzu i pietruszki

 

Wszystko wymieszać i gotowe.

 

Eksperymentuje też z zupami. Była pomidorowa, warzywna i żurek. Ciekawe rzeczy się dzieją jak się do pomidorowej klasycznej wrzuci jajko na miękko a do żurku startego chrzanu.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-wspaniałe domowe masło orzechowe z ziemnych i włoskich

-chlebek na zakwasie (ogólnie z zakwasem eksperymentuję, skomplikowana to sprawa)

-wszelkie rodzaje risotta- z odmrożoną dynią, kurkami lub porem

-ciasto marchewkowe z białą czekoladą

-zupa krem z cukinii- całkiem banalna, ale trzeba dobrać wszelkie przyprawy 

 

Tak jak przez długi czas nie znosiłam gotowania, wydawało mi się zwyczajnie nudne oraz czasochłonne, tak od kiedy bardziej dbam o zdrowie, to uwielbiam. Od miesiąca siedzę w domu i codziennie szukam jakichś nowych przepisów (choć codziennie nie gotuję), niesamowicie to potrafi człowieka wciągnąć:D 

 

 

 

Edytowane przez Hatmehit
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to większość umiem, ale jak ktoś ma jakiś ciekawy przepis to zawsze chętnie wypróbuję ? 

W czasie kwarantanny często robię bardziej czasochłonne Dania i zdecydowanie częściej piekę ciasta. 

W normalnych warunkach mam za mało czasu na szarlotki i inne bajery codziennie.

Mój znajomy wstawiał na fb ostatnio przepis na pizzę z patelni, kusi mnie to wypróbować ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmm, 

w sumie to tylko podrasowałam jedną potrawę. Conchiglioni (albo jak kto woli makaron muszle) z sosem bolognese. 

Zwykle polewałam sosem pomidorowym zrobionym z passaty, oliwy z oliwek, czosnku i ziół i posypywałam startym serem. 

Ostatnio jak wzięłam się za tę potrawę, skończyła mi się passata, ale miałam kwaśną śmietankę i pesto pomidorowe. Stwierdziłam: " a spróbuję wymieszać creme fraiche z tym pesto, ciekawe co wyjdzie..." Wlałam testową ilość ( czyli ok. łyżkę) śmietanki i wymieszałam z tym drugim. Zamoczyłam palucha i chwila konsternacji... "ale pyszności! Dajesz Gocha, do piekarnika! :D

Zostało mi sporo farszu, to dogotowałam na drugi dzień makaronu penne (rurki) i zrobiłam znowu ten sos. :D  Dla samej siebie miałam w sumie z 6 porcji obiadu licząc z tymi muszlami.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio moja luba miała urodziny. Nie jestem fanem prezentów, więc pomyślałem że zrobię jakiś dobry obiad, bo gotować lubię.

 

Kupiłem filety z Dorsza Czarnego. Na blachę wkroiłem marchew, ziemniaki, pora, cebulę, brokuły, fasolkę szparagową, paprykę, cukinię, korzeń pietruszki. Posmarowałem to sosem z soku z cytryny, octu balsamicznego i oliwi z oliwek. Wszystko odpowiednio doprawiłem. Na to filety odpowiednio doprawione i przełożone plastrami cytryny i pomarańczy. To wszystko do piekarnika.

 

Wyszło nie dobre i ziemniaki się nie zrobiły. Co zrobić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Taboo napisał:

Wyszło niedobre i ziemniaki się nie zrobiły. Co zrobić ;)

Ale wiesz, że inny czas pieczenia jest chociażby ziemniaków i ryby? Ziemniaki mogłeś wcześniej wstawić do piekarnika, a potem dołożyć rybę i koniecznie ryba pod przykryciem (lub w folii aluminiowej, ale to niezbyt zdrowe - się robiło kiedyś eksperymenty chemiczne; nigdy nie zapomnę co się kryło w takiej folii podczas reakcji otrzymywania wodoru, ble), żeby nie wyschła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.