Skocz do zawartości

Związek z niepełnosprawną przyjaciółką z braku laku. Ma to sens?


Rekomendowane odpowiedzi

... i w sumie nie wiem czy byłaby zainteresowana...

Ja i nazwijmy ją Olga znamy się praktycznie od urodzenia, jesteśmy sąsiadami, nasze matki były na jednej porodówce, tyle, że Oldze coś nie  pykło, urodziła się trzy miesiące przed terminem z niedotlenieniem, ale dzięki  rehabilitacji chodzi sama, jednak jest to chód powolny, chwiejny a schodów sama nie pokona. Mamy po 25 lat, chodziliśmy o tych samych szkół ( podbaza i gimbaza to nawet do tej samej klasy) Ja jestem po studiach rolniczych, nadal mieszkam z rodzicami, bo praktycznie przejąłem całe gospodarstwo i dobrze mi tu. Olga natomiast po liceum została w domu i jak mówi- skupiła się na rehabilitacji. 

Olga od zawsze była osobą dziwną, podobno na turnusach nawet niepełnosprawne dzieci jej unikały, a te okoliczne bawiły się tylko z nią gdy miały za to płacone cukierkami, Olga nie za bardzo chciała by jej towarzyski miały jakiekolwiek prawa w zabawie, wymyślała im dialogi i role, bardziej to wyglądało jakby bawiła się sama z sobą. Nadal ma takie tendencje do izolacji, W szkole nie odpowiadała ludziom nawet na "cześć" Głos  zabierała tylko  gdy ktoś popełnił błąd, wtedy umie poprawiać tą osobę godzinami. Zakupowaliśmy się bardziej tak w gimnazjum bo oboje fascynujemy się Japonią, o tym czy o książkach które czyta ( tak, nadal czyta  polskie obyczajówki dla nastolatek) umie nawijać przez pozostały czas milczy, i te fiksacje zostały jej do dzisiaj. Za bardzo nie interesuje się rozmówcą, ma totalny brak empatii, gdy  jej się raz zwierzyłem to odpowiedziała mi "To co mnie to obchodzi?"" Ze swoich problemów nie zwierzała mi się nigdy, ani razu pomimo tylu lat znajomości nie usłyszałem od niej nawet czegoś w stylu "Źle się czuję" Prezenty czy to ode mnie czy od rodziny zawsze oddaje, jeśli ma z czego to z równowartością pieniężna. Ma dość dziwny styl ubioru, uwielbia nosić dwa kucyki, warkoczyki różowe bluzeczki i do tego jakieś dresowe spodnie, nawet z twarzy wygląda na młodszą niż jest, no i nadal czyta książki dla nastolatek, bardzo łatwo ją urazić, ale  nigdy nie powiedziała tego co ją boli, dowiedziałem się o tym przez przypadek czytając  jej pamiętnik, ją nawet boli gdy ja czy ktoś z rodziny nie odpisuje na jej wiadomości, czuje wtedy, że wszyscy  ją nienawidzą.

Ma wahania nastrojów,  i zazwyczaj ma skrajne nastroje, albo ma mega doła, albo jest mega wkurzona, ewentualnie mega wesoła, nie mówi mi o swoich emocjach, ale po niej to widać, nigdy nie było tak, że miała jakieś neutralne zachowania, tylko skrajności, nie raz pokłóciliśmy się o pierdoły, z pamiętnika też wiem, że często  życzy ludziom na czatach najgorszego.

Nie ma innych znajomych poza mną, mówi, że znajomości z innymi to dla niej za duży wysiłek emocjonalny, raz ją jeden facet podrywał, ale po prostu myślała, że był miły , więc się nawet nigdy nie całowała. Podryw uważa za coś zbędnego i banalnego.

Ja w sumie jej nie kocham, ale brakuje mi kobiety w sensie fizycznym i pomyślałem o niej bo w sumie ładna nawet jest.

Na studiach miałem dwie dziewczyny, ale nie  pykło.

Czy warto starać się  o Olgę?

Edytowane przez Rafix
  • Zdziwiony 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Rafix napisał:

Ja w sumie jej nie kocham, ale brakuje mi kobiety w sensie fizycznym i pomyślałem o niej bo w sumie ładna nawet jest.

Nie marnuj czasu dla Olgi.

No chłopie z braku laku ? 

Jestem wstanie zrozumieć dramat tej dziewczyny. I jeszcze taki @Rafix się napatoczy, zrobi w chuja i się zmyje.

 

Ja wiem że alfa/sralfa/czady i inne wyrywanie karyn ale bez przesady.

 

Nie pije do ciebie ale ogarnij łeb.

  • Like 7
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Rafix napisał:

Ja jestem po studiach rolniczych, nadal mieszkam z rodzicami, bo praktycznie przejąłem całe gospodarstwo i dobrze mi tu. (...)

Ja w sumie jej nie kocham, ale brakuje mi kobiety w sensie fizycznym i pomyślałem o niej bo w sumie ładna nawet jest.

Powinieneś się zgłosić do programu Rolnik szuka żony i piszę to poważnie - o ile kiedykolwiek byłeś na jakimkolwiek polu.

Oldze daj żyć jej życiem i nie szukaj na siłę sensacji

 

4 minuty temu, Personal Best napisał:

Mam wrażenie, że kolejny raz w świeżakowni mamy do czynienia z czyms co jest bardziej case study niż prawdziwą historią. 

Dokładnie. Jeszcze kluczowe słowo "fiksacja".

 

 

Edytowane przez Exar
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Rafix napisał:

Ja w sumie jej nie kocham, ale brakuje mi kobiety w sensie fizycznym i pomyślałem o niej bo w sumie ładna nawet jest.

Na studiach miałem dwie dziewczyny, ale nie  pykło.

Czy warto starać się  o Olgę?


Nie, nie warto. Ale główna przyczyna nie leży po jej, tylko po Twojej stronie. 
Nie pykło Ci z innymi dziewczynami, szukasz substytutu. Nie zależy Ci na niej, nie kochasz jej. Nie ma sensu, nic dobrego z tego nie wyjdzie. Tylko jej krzywdę zrobisz. 
Żaden związek "z braku laku" nie ma sensu. Dla wszystkich uczciwiej, zdrowiej, bezpieczniej jest już pójść do prostytutki. 

Edytowane przez Esmeron
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanów się. Możesz skrzywdzić ją i siebie. 

 

Nie wydaje mi się żeby cechowała się "brakiem empatii" - raczej to wynika ze strachu i obawy przed odrzuceniem z powodu jej niepełnosprawnosci od urodzenia i nierozumienia jej przez społeczeństwo.

 

Wiem coś o tym, bo sam urodziłem się jako dziecko niepełnosprawne, ale w przeciwieństwie do Twojej koleżanki Olgi, miałem to szczęście, że dzięki długotrwałej i skutecznej rehabilitacji w dzieciństwie, dzisiaj jestem w pełni zdrowym człowiekiem. 

 

Niestety, polskie społeczeństwo w tej kwestii jest nadal "sto lat za Murzynami" i nadal cechuje się nietolerancją i brakiem zrozumienia dla takich osób. 

 

Pozdrawiam

Maniek92 

Edytowane przez Maniek92
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie szukaj problemów. Jesteśmy ssakami a zycie- prawdziwe zycie bywa okrutne. Związek z osoba która jest niepełnosprawna jeśli nie masz z nią dzieci i jej nie kochasz, nie leży w Twoim interesie. Zadaj sobie pytanie „czy to mi służy ?” Nie, nie służy. Bądź szczęśliwy a problemowych ludzi olej. Czas ich zweryfikuje 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracia wyżej już ci odpowiedzieli. Nie, nie warto.

 

55 minut temu, Rafix napisał:

Związek z (...) braku laku

Primo

55 minut temu, Rafix napisał:

jesteśmy sąsiadami

Secundo

 

55 minut temu, Rafix napisał:

Ja w sumie jej nie kocham, ale brakuje mi kobiety w sensie fizycznym i pomyślałem o niej bo w sumie ładna nawet jest.

Czy warto starać się  o Olgę?

Tertio i odpowiedz wyżej.

Nic cię z nią nie łączy. Chcesz tylko zamoczyć, nawet kosztem innej osoby.

Dorośnij, wytrzeźwiej czy idź na divy.

 

PS

Inaczej. Pomyśl co się stanie, jeśli byś wpadł.

Będziesz zobowiązany do opieki nie tylko nad nią, ale i nad dzieckiem.

Zarówno jeśli chodzi o opiekę fizyczną, jak i materialną.

Fajna zabawa, co?

Edytowane przez Dakota
PS
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Rafix napisał:

Na studiach miałem dwie dziewczyny, ale nie  pykło.....

......jak słyszę to stwierdzenie od razu widzę..... co?.......

ZNACZY zjebałeś.

 

Zasadniczo w Twoim przypadku nawet nie będę ironizował.

Ty szukasz baby do roboty.

BIO-ROBOTA DO materaca i zagrody.

 

JPRLE!!!

  • Like 3
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Laska jest niedojrzała emocjonalnie i ewidentnie ma deficyty, może to wynikać z przyczyn fizycznych albo z tego jak traktowana jest przez otoczenie. Ludziom nie przychodzi do głowy, że niepełnosprawni też potrzebują seksu - sam ze sobą musiałem to długo układać. To nie jest decyzja z braku laku, to jest dramat. Pozornie dostajesz dziewczynę i seks, a tak naprawdę dramy i problemy o jakich prawdopodobnie nie masz pojęcia. 

 

Tu dałbym sobie spokój.

 

Skup się na gospodarstwie. Przykro się czyta takie posty jak twój, bo wydaje się, że kobiety powinny marzyć o tym by zamieszkać z kimś takim i tworzyć przyszłość. Jedyne co możesz zrobić to poszerzyć grono znajomych, bo będzie gorzej tylko.

 

Może studia podyplomowe, albo jakiś rodzaj aktywności w pobliskim mieście gdzie bywa sporo ludzi. Najlepiej zgodny z twoimi zainteresowaniami i taki do pogodzenia z gospodarstwem. 

 

 

Edytowane przez Piter_1982
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Personal Best napisał:

case study

To jest regularna inwazja prowokatorów.

 

Albo, piszą magisterkę przyszłe psycholożki (fuj, panie psycholog) i za darmo mają opinie.

A warto takiej poświęcać czas?

 

Zresztą, Pani / Panie Rafix:

1.) W internecie nic nie ginie

2.) Dostęp do programów antyplagiatowych, jak i tych rozbudowanych jest dostępny. Znajdzie się ktoś, kto za pewną sumkę znajdzie Ciebie poprzez meta - dane.

      Może potem wstawić screen. I znajdą Cię...

 

Powodzenia w reserczach... i wsparciem za darmo, którego nie popieram ani nie wspieram.

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka lekka niepełnosprawność nie byłaby problemem gdyby to była empatyczna, spokojna, wesoła osoba o dobrym usposobieniu. Takich ludzi (generalnie - nie tylko kobiet) jak "Olga" należy unikać i nigdy nie próbować niczego z nimi budować. Zostawić ich samych sobie żeby przeżyli nieszczęście które sami na siebie sprowadzają - może wtedy zmądrzeją choć wątpię - większość ludzi nigdy się nie zmienia. Mieć wywalone na ich dramy, robić swoje i się nie oglądać. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to trolling ?

 

Ok, zakładając, że nie, że to specyficzne "Rolnik szuka żony".

 

Wybierasz kobietę, która pasuje ci tylko "z braku laku".

Ok, ze zwykłą laską mógłbyś coś takiego zrobić - "ej mała, to tylko seks, nie licz na nic, bo ładna jesteś, ale twój charakter mi nie pasuje".

A ona - mając za sobą jakieś doświadczenia - powiedziała by - tak albo nie.

 

Ale tu masz kobietę upośledzoną - lekko fizycznie, a zapewne trochę umysłowo, może ma jakąś formę autyzmu.

Kobieta nigdy nie miała relacji, może i seksu, nie ma przyjaciół i znajomych, zajmuje się "siedzeniem w domu, rehabilitacją i czytaniem książek o Japonii".

 

Osoba racjonalna, czy zwyczajnie mająca trochę serca - nie zabierała by się za to.

Upośledzone osoby, nawet tylko fizycznie, mają pewne kompleksy, do tego trzeba specyficznej empatii i cierpliwości.

 

Jak masz spaczony charakter, i po prostu chcesz sobie z ciekawości zobaczyć "jak to jest z niepełnosprawną", to pewnie i tak to zrobisz.

I albo zyskasz psychofankę, albo fatalną reputację, raczej nie wyjdzie z tego nic dobrego.

 

Już tu był kiedyś temat o związku z niepełnosprawną, serio, ludzie nie myślą, co robią.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi Ci tylko o zabawę, sprawdzenie jak to jest odpuść sobie

Dziewczyna i tak sporo przeżyła w życiu

Po co Tobie i Jej problemy? po co sobie komplikować życie?

Jeśli natomiast wiesz, że to coś więcej, czujesz coś do niej, lubisz ją i chcesz z nią zbudować "trwałą" relację to spróbuj

 

Piszesz

3 godziny temu, Rafix napisał:

Ja w sumie jej nie kocham

w sumie nie kocham, ale może jednak kocham?

 

Nie krzywdź tej dziewczyny bardzo proszę. Ona i tak przeszła swoje w życiu. Nie wiesz jak zareaguje na rozstanie po pewnym czasie. Ale obawiam się wtedy najgorszego: krzywdę zrobi sobie lub Tobie. Jest tutaj naprawdę sporo czynników do analizy, różnie może potoczyć się jej reakcja.

 

Reasumując: jeśli chcesz się zabawić odpuść związek i bądźcie przyjaciółmi jak do tej pory, uważając jednocześnie aby w Tobie się nie zakochała. Jeśli zauważysz taki symptom - ewakuacja.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak szczerze powiedziawszy ciesz się że jest jakaś toba zainteresowana. Wiem to z własnej autopsji, gdzie ty wogóle chcesz poznać inna pannę. U mnie w parafii wiekszość jeśli za młodu nie poznała panien to została starymi kawalerami. Program rolnik szuka żony to pokazuje że te karyny szukaja tylko bgaczy. Jest jeden problem że ona tobie nie pomoże za bardzo na gospodarce przy dojeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


@ZortlayPL
Każdy postępuje tak, jak mu sumienie pozwala i nie mi oceniać.

Ja postępuję wedle zasady "traktuj drugiego człowieka tak, jakbyś chciał, aby Ciebie traktowano"

 

Niestety zdarza się, że ludzie tą zasadę naginają i muszę modyfikować ją do konkretnej jednostki

Uważam, że jestem osobą, która nie chce i nie potrafi zabawić się drugą osobą od tak, bo mam zachciankę. Jeśli ktoś "nadepnie na odcisk" - inny temat. Ale nigdy pierwszy z premedytacją tego nie robię. Tyczy się to zarówno mężczyzn jaki i kobiet.

 

Jak to mówią: "jak masz miękkie serce musisz mieć twardą dupę" :P

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.04.2020 o 20:49, Rafix napisał:

Nie ma innych znajomych poza mną

To jest osoba poważnie zaburzona emocjonalnie z ogromnymi problemami, najlepiej Chłopie w tył zwrot i nie wchodź do bagna.

Jej życie towarzyskie to nie twój problem.

W dniu 16.04.2020 o 20:49, Rafix napisał:

Ja w sumie jej nie kocham, ale brakuje mi kobiety w sensie fizycznym i pomyślałem o niej bo w sumie ładna nawet jest.

Jeśli, jej ni kochasz, nie macie Dzieci i nie macie niczego wspólnego to nie masz obowiązku wiązania się z Tą Panią.

W dniu 16.04.2020 o 20:49, Rafix napisał:

Na studiach miałem dwie dziewczyny, ale nie  pykło.

ok, a przespałeś się tymi Dziewczynami. ? 

W dniu 16.04.2020 o 20:49, Rafix napisał:

Czy warto starać się  o Olgę?

Nie, nie warto.  Wyobraź sobie, że masz taką zaburzoną osobą dziecko.  Ogarniasz to swoją wyobraźnią- bo ja widzę piekło. ?!

Edytowane przez Legionista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ci się podoba, to małe ruchanko można zapodać. Laski jakoś nie mają skrupułów dymać się z badboyami, mimo że często nie biorą pod uwagę związku długoterminowego. Żyjemy w XXI, czasy romatycznej miłości dawno się skończyły. Każde dziecko wie, że sex nie równa się związkowi.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstyd panowie. Wstyd!

@ZortlayPL, @Atlantis, @horseman może pora frustrację, przelać na coś produktywnego?

 

@ZortlayPL jeśli ktoś cię okradł, to jest powód aby zacząć rozboje?

 

Wykorzystujmy najsłabsze jednostki wokół nas. To jest postawa godna propagowania.

Jeśli uważamy zachowanie kobiet za karygodne, to najlepszą opcją jest je replikować.

W dniu 19.04.2020 o 02:28, ZortlayPL napisał:

niech się nią zabawi, co go mają obchodzić jej uczucia

W dniu 20.04.2020 o 13:37, Atlantis napisał:

Jak ci się podoba, to małe ruchanko można zapodać. Laski jakoś nie mają skrupułów dymać się z badboyami

Naprawę mierzycie tak nisko? Nie stać was na nic lepszego?

 

@Rafix zrobi co będzie uważał, jego życie.

Opowiem wam za to historię, która może da wam do myślenia:

 

Było dwoje pacjentów w ośrodku. Mieli się ku sobie.

Zaczęli z sobą współżyć. Co zostało odkryte przez opiekunów ośrodka.

Problem był, że ona była ubezwłasnowolnienia, więc musieli to zgłosić.

Mimo że wyraziła zgodę, jej rodzina pociągnęła go do odpowiedzialności.

 

Czy za parę minut przyjemności, warto płacić lata w pasiaku?

Czy nawet zniszczenie reputacji i wpis do rejestru przestępów seksualnych?

Zacznijcie myśleć głową, a nie penisem!

 

W dniu 19.04.2020 o 02:28, ZortlayPL napisał:

Myślisz że nawet te idiotki z rezerwatu zastanawiały się co się stanie z ich facetami jak ich porzucą?

Może powinieneś sam "Je" oto się spytać. Dokładnie tym cytatem.

Fakt że, masz niskie poczucie własnej wartości, nie usprawiedliwia braku szacunku do innych.

 

Dziękuję za uwagę.

Pozdrawiam.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.