Witam, wczoraj oglądałem sobie "Tylko jeden" w tv i naszła mnie taka myśl. Zauważyłem ,że pomimo jakby mogło się wydawać twardego charakteru u zawodników sztuk walki zdarza im się płakać. I robią to przed oczami tysięcy widzów. Akurat w tym odcinku jeden z gości wzruszył się w czasie rozmowy z żoną, drugi po przegranej walce. Przykład programu może z dupy ale ogólnie chciałem podpytać co o tym sądzicie i jak to u was wygląda? Zdarzało się wam płakać z jakiegoś powodu? Wiadomo nie mam na myś