Skocz do zawartości

Czy zgłosilibyście policji brak maseczki na twarzy bliźniego?


goryl

Rekomendowane odpowiedzi

Tak patrzę na statystyki i w państwach, gdzie "epidemia szaleje" najmocniej jedynie 0.5% ludności danego kraju jest zarażona. W Polsce jest to 0,03% i każdy musi nosić maseczkę, nawet idąc samemu w parku, gdzie nie ma człowieka w zasięgu wzroku. Dodajmy, że olbrzymia większość ludzi przechodzi zakażenie bezobjawowo. Słyszałem, że przy nieprzyjęciu mandatu, sprawa nie jest kierowana do sądu tylko do sanepidu i takim sposobem rowerzysta jadący bez maseczki otrzymał karę w wysokości 12 000 złotych.

Czy zadzwonilibyście na policję widząc człowieka bez maseczki wspierając tym samym decyzje państwa oraz uskuteczniając przestrzeganie i egzekwowanie przepisów?

Edytowane przez goryl
literówka
  • Like 1
  • Zdziwiony 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, goryl said:

Czy zadzwonilibyście na policję widząc człowieka bez maseczki wspierając tym samym decyzje państwa oraz uskuteczniając przestrzeganie i egzekwowanie przepisów?

Nie, to jest nielegalny ukaz wdrożony bez ogłoszenia stanu wyjątkowego. Policja/milicja/granatowi zawsze służyli przede wszystkim państwu nie obywatelom.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zadzwonił bym.

 

Poza tym. Jestem sceptyczny co do skuteczności maseczek.

Podobno nie chroni mnie przed zarażeniem od innych, ale ma chronić innych, żeby nie zarazili się ode mnie. Ale inni też noszą maseczki, które ich przed zarażeniem ode mnie nie chronią.

Gdzie tu sens ja się pytam?

 

@Orybazy

Like za opinię i za cytat ze stopki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Eru Iluvatar Dzięki!

1 minute ago, Kali(NIE)baka said:

Chociaż sam używam.

Podobnie, przede wszystkim żeby innych nie stresować. Policji mogę powiedzieć że mam problemy z oddychaniem i skierowanie do szpitala na operacje (bo mam) ale i tak noszę bandanę. Partnerka ma astmę i alergię ale też zakłada chustę żeby się ludzie nie bali że ich zarazi. Całe szczęście mieszkamy na wygwizdowie i tu normalniej jest, chociaż policja patroluje i słyszę jak sygnałem "bezmaskowców" ostrzega. Byłem w lesie i pełna kultura, ludzie trzymają się na dystans.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, goryl napisał:

Tak patrzę na statystyki i w państwach, gdzie "epidemia szaleje" najmocniej jedynie 0.5% ludności danego kraju jest zarażona

Nie powinno się opierać na takich danych, od tego należy zacząć. To manipulacja. Jest tyłu zarażonych ile testów. Liczy się tylko obłożenie służby zdrowia. Ale może nie warto w kolejnym temacie wszczynać tej samej dyskusji. 

 

Odpowiadając na pytanie. Mijam takich ludzi codziennie na spacerze i nie, nie doniósłbym z kilku przyczyn:

 

- mi osobiście krzywda się nie dzieje - jakby na mnie nakaszlał wydzieliną, to pewnie bym rozważył ;) 

 

- nie wiem czy nie ma astmy i jest zwolniony z tego obowiązku

 

- egzekucja tego jest wątpliwa, zanim policja zareaguje delikwent będzie daleko

 

- wolę, żeby zajmowali się poważniejszymi sprawami

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzydzę się nadgorliwym donoszeniem na policję. Czym innym jest zgłoszenie prawdziwego przestępstwa gdy komuś dzieje się krzywda, a czym innym strzelanie z dupy bo ktoś złamał durny przepis. 

 

Maski to element propagandy, wielkie umysły zdecydowały że dobrym pomysłem będzie wprowadzenie obowiązku noszenia kagańców o zerowej konieczności w szczycie pandemii strachu. 

 

22 minuty temu, tytuschrypus napisał:

Nie powinno się opierać na takich danych, od tego należy zacząć. To manipulacja. Jest tyłu zarażonych ile testów.

A testy o skuteczności 30% to nie manipulacja? Grypa kosi i będzie kosić więcej ofiar, ta cała pandemia to jedna wielka manipulacja ;)

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, jeśli to by była persona patologiczna, której bardzo nie lubię i w przeszłości mi bardzo ublirzała grożąc przy tym śmiercią. Jak tylko miałbym okazję cyknoł bym fotę i wysłał na adres najbliższej komendy. 

 

Co do ludzi normalnych, mi obcych mam to gdzieś czy noszą kaganiec, w parku, na wsi, czy na szerokim chodniku z możliwością zachowania bezpiecznego dystansu.

 

Sam zakładam burkę by nie dostać tylko mandatu, ale uważam, że w sklepie wszyscy jednak powinni ją nosić, nie tylko ze względu zagrożenia koronką, ale i z powodów estetycznych.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan Minister mówił, że maseczki nie chronią przed tym jak jeszcze zmienił zdanie, więc noszę tylko dlatego, aby inni ludzie, w szczególności osoby starsze nie bały się o to, że je zarażę. Nigdy nie zgłosiłbym człowieka, który nie ma na sobie maski, a widziałem już nie jednego, starsze i młode osoby, nawet przez myśl mi to nie przeszło aby je zgłosić.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolne żarty. Czy zgłaszać?

Uznaję cudzą wolność do posiadania astmy/chorób serca itd

Uznaję cudzą wolę do zarażenia się czymkolwiek (HIV/korona/grypa/żółtaczka)

Uznaję cudzą wolność nawet do popełnienia samobójstwa.

 

PS. W kontekście ostatnich słów Szumowskiego że "zarażamy się za wolno" - jednak chodzi o to żebyśmy się pozarażali. Więc chodzenie bez maseczek i lizanie klamek na "zakaźnych" może być wkrótce obywatelskim obowiązkiem ;)

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.