Skocz do zawartości

Czy znacie kogoś, kto choruje bądź zmarł z powodu koronawirusa?


goryl

Rekomendowane odpowiedzi

Zmarł? Nie, nie znam. Jednak wirus jest prawdziwy.

Znam lekarza, pielęgniarki. Wiem z relacji jak to wygląda.

 

Ja najprawdopodobniej przeszedłem.

Na początku było to jak z grypą. Ból mięśni, gardła (powiększone więzły chłonne).

Zauważyłem, że skraca mnie się oddech(placebo?). Oddycham bardziej płytko.

Pojawił się suchy kaszel, bardziej odkrztuszanie.

Potem prawie trzy dni gorączki, wysokiej. Zbijanej paracetamolem.

 

Już jest dobrze, wróciłem do pełni sił.

Na rozluźnienie, Weeaboo Corona-chan:

Edytowane przez Dakota
U Got That ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, goryl napisał:

@Dakota@Chadeusz@Personal Best@Tacritan@Yeti@Strusprawa1@GurneyHalleck@Esmeron I jak to wygląda? Widział ktoś z was wyniki badań? Czy sama ta osoba, która zachorowała widziała wyniki badań i jak one wyglądają?

Nie rozumiem pytania. 

Leczyłem takich ludzi, więc wyniki badań siła rzeczy znać musiałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Esmeron napisał:

Nie rozumiem pytania. 

Leczyłem takich ludzi, więc wyniki badań siła rzeczy znać musiałem. 

No więc jak wyglądają takie wyniki badań? Wykrycie jakiego związku chemicznego skutkuje pozytywnym wynikiem testu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za offtop.

 

@Esmeron widać, że jesteś zaznajomiony z tematem.

Byłbym wdzięczny za odpowiedz. Jak sprawa wygląda jeśli już ktoś przeszedł przez chorobę?

  1. Przez jaki czas wirus jest jeszcze aktywny i może się rozprzestrzeniać?
  2. Jeśli już raz chorowałem, to następna infekcja będzie miała łagodniejszy przebieg? 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.05.2020 o 20:40, tukan napisał:

prawdopodobieństwo, że co najmniej jeden jest zarażony wśród tych 260 osób zupełnie losowo dobranych (to najważniejsze!) to (1-0.9199)*100%) = 8,01%

Czyli żeby mieć prawdopodobieństwo 100% to 100 : 8 = 12,5

 

260 osób x 12,5= 3250 osób

 

Czyli jeżeli uściśniesz dłoń 3250 osobom to masz 100% prawdopodobieństwo, że co najmniej jeden z nich jest zarażony ;):D?

 

Edytowane przez Brat Jan
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dakota

Na te pytania jeszcze nie ma konkretnych odpowiedzi, dlatego że ta odmiana koronarowirusa jest nowa. 

Jeszcze nie ma konkretnych, rzetelnych badań. Jeśli jakiejś pierwsze już są to szczerze mówiąc nie interesowały mnie narazie kwestie o które pytasz, tylko intenswyna terapia chorych z najcięższym przebiegiem- bo tym się zajmuję. 

 

Z wiedzy ogólnej mogę na drugie pytanie odpowiedzieć: najbardziej prawdopdobne są dwa scenariusze. Pierwszy: przechorowanie uodparnia na chorobę. Drugi: wirus zachowuje się jak wirus grypy, a więc mutuje, jest zmienny na tyle że odporność wykształca się na jeden szczep, ale nie obejmuje już nowych wariantów. Jest więc nowa choroba sezonowa i jak z grypą: raz przejdziesz lekko, raz gorzej. 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja koleżanka w lipcu zeszłego roku dostała się do szpitala z objawami gorączki, kaszlu, dusznościami. Wykonano szereg testów, prześwietlenie płuc. Nie udało się zdiagnozować co to za choroba.. Niby zastosowano jakieś lekarstwa, ale nic nie skutkowało, ostatecznie organizm chyba sam zwalczył chorobę i wypisano Ją do domu.

 

Podczas całej tej epidemii wysłała swoje zdjęcia rentgenowskie do siostry pracującej od wielu lat w szpitalu w Chicago jako pielęgniarka. Razem z lekarzem stwierdzili, że zmiany w płucach jakie pozostawiła choroba, sugerują na 95%, że był to covid.

 

Więc wielce prawdopodobne, że ten wirus był już wcześniej, tylko nikt o nim nie wiedział. Gdyby nie medialne nagłośnienie całej sytuacji, byłby to tylko kolejny wirus na liście chorób.

 

Edytowane przez Leniwiec
  • Like 3
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Leniwiec napisał:

 Razem z lekarzem stwierdzili, że zmiany w płucach jakie pozostawiła choroba, sugerują na 95%, że był to covid.

Takie zmiany na zdjęciu rentgenowskim jakie daje covid, daje tez szereg innych chorób. 

 

To jest nierzetelne

Nie można stawiać rozpoznania choroby zakaźnej na podstawie obrazu rtg, bo to za mało charakterystyczne. 

To znaczy możesz stwierdzić, że na zdjęciu widzisz obraz zapalenia płuc, ale nie jesteś w stanie stwierdzić jaka bakteria/grzyb/wirus to wywołał. 

Dla przykładu: na oiomie miałem w tym samym czasie dwa bardzo ciężkie przypadki ARDS (zainteresownych odsyłam do Google). Jeden sprowowany koronawirusem, drugi bakterią S.aureus z nadkażeniem grzybiczym. 

Zdjęcia rentgenowskim nie do odróżnienia prawie. Taki sam obraz płuc. 

 

To jest takie pierdolenie. Wszedzie korona, korona, covid. Rzygać sie juz chce. I przykro stwierdzić, ta histeria tez lekarzom się udziela. Wystarczy ze ktos zakaszle i już "łooooo korona" 

We wrocławskim szpitalu zakaźnym ręce załamują, bo im wszytsko dosłownie zwożą. Najebany gość, co powinien normalnie na izbę wytrzeźwień, ale wiozą na Koszarową, bo może ma korone. Jakiemuś facetowi maszyna w twarz wybuchła, wiozą na Koszarową, bo "a nuż ma korone". 

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie macie wrażenia, że żyjemy w bańce pojęć, których nikt nie potrafi sprowadzić do poziomu zrozumienia podstaw ich znaczenia?

 

A kto lepiej nimi żongluje ten wygrywa czyli ma rację, która jest tylko iluzją bo po drodze zgubiliśmy prawdę bo większość się boi zapytać by nie wyjść na idiotów a ci co wiedzą to wiedzą tylko powierzchownie bo nie znają ciągów przyczynowo skutkowych do poziomu zero?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dysonans Słowo klucz: Stwierdzonych. 

Podobno 80% przechodzi bezobjawowo, także śmiertelność wychodzi na poziomie 1,2%

 

Pracuje w firmie w której na zmianie jest ok 30 osób, wszyscy mają kontakt ze sobą. Do tego prawie każdy pracownik ma kontakt z klientami w liczbie od kilkunastu do kilkudziesięciu. Wszyscy zdrowi. Epidemia? Nie sądzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, dysonans napisał:

 

@Esmeron

Rozumiem, że jesteś lekarzem, jeśli stwierdzasz z całą pewnością, że inny lekarz się mylił?

Owszem, jestem. I pracuję ze zdjęciami rtg codziennie. Nie w takich ilościach jak radiolog, ale dużo i regularnie. 

 

Dlatego uważam, że stwierdzenie

"na 95% to był covid" na podstawie tylko zdjęcia rtg jest nierzetelne. 

 

To są podstawy radiologii. Jak masz zdjęcie rtg albo nagranie tomografii czy rezonansu, to opisujesz to co widzisz. Nic więcej. Żadnych domysłów, poezji. 

 

Jeśli chodzi o zmiany zapalne/infekcyjne w obrazie płuc, to jest tylko kilka chorób, które możesz z dużym prawdopodobieństwem rozpoznać na podstawie zdjęcia, a i tak żaden szanujący się lekarz nie napisze "z całą pewnością, na 95%".

 

Do tych chorób covid19 się po prostu nie zalicza. Identyczne zmiany na zdjęciu wywołuje kilkadziesiąt innych wirusów/bakterii i grzybów. 

 

Tak samo jest z guzami płuca. Radiolog opisze guz, lokalizację rozmiar bardzo dokładnie, ale nie będzie się bawił w zgadywanie: rak drobnokomórkowy/niedrobnokomórkowy/płaskonabłonkowy/gruczolakorak, a może to przerzut z jelita etc.

Nie jest w stanie

Tak samo nacieki zapalne. 

Obraz płuc w covid19 (rzygam już tym określeniem!) jest niecharskterystyczny, za dużo chorób wywołuje podobne zmiany w rtg żeby można było przypuszczać na 95% że to korona. 

Jak przykład raków nie dość dobry, to inaczej. Kaszlesz i masz gorączkę? 

Ok. Masz koronę? Nie wiadomo. 

Takie same objawy wywołuje co najmniej kilkadziesiąt innych patogenów. 

 

Rozumiesz? 

SARS-CoV2 wywołuje chorobę o niespecyficznych objawach i daje w rtg niespecyficzny obraz płuc. 

Nie możesz stwierdzić covid19 bez wykonania testu laboratoryjnego. 

 

 

Cytat

Skąd wiesz, że rozmieszczenie tego zapalenia i gęstość tego rozmieszczenia nie są specyficzne dla COVID-19 i to właśnie po tym Ci lekarze z USA tego nie rozpoznali?

Jak wyżej. 

Edytowane przez Esmeron
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
On 5/3/2020 at 7:19 AM, Esmeron said:
On 5/3/2020 at 6:57 AM, Leniwiec said:

 Razem z lekarzem stwierdzili, że zmiany w płucach jakie pozostawiła choroba, sugerują na 95%, że był to covid.

Takie zmiany na zdjęciu rentgenowskim jakie daje covid, daje tez szereg innych chorób. 

Dzięki.

 

Tak wyglądają płuca osoby po odwirusowym zapaleniem płuc, po 3 miesiącach:

 

BpOS51B.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.