Niechęć a wręcz agresja do brata mojej dziewczyny

[Mefisto12]

Dzień dobry,

mam dziewczynę w moim wieku, jej brat jest od nas starszy o 5 lat. Ona jest z nim blisko, on jej doradza często mówi że z nim przez telefon rozmawia itd., że wiedzą o sobie wszystko.

O dziwo, dziewczyna zgadza się na wszystko co proponuje (a seksu nie było dotąd dlatego, że miejsca do tego nie mogłem ogarnąć). Inne rzeczy były.

Teraz mam okazje - myślicie, że próbować?

Co sądzić o takim bracie? Dlaczego mam takie uczucia? Próbuje to zrozumieć ale w gruncie rzeczy nie wiem lub nie jestem tego świadomy...

Dziękuję wszystkim!

[deleteduser62]

Chyba dobry wieczór?

Witaj Bracie @Mefisto12,

nie mieliśmy wcześniej przyjemności.

 

Krótki tekst, jednak ciężko się czyta. Może to kwestia godziny?

Rozbijmy tekst na kawałki:

 

  1. Relacje w rodzeństwie:

2 godziny temu, Mefisto12 napisał:

mam dziewczynę w moim wieku, jej brat jest od nas starszy o 5 lat. Ona jest z nim blisko, on jej doradza często mówi że z nim przez telefon rozmawia itd., że wiedzą o sobie wszystko.

Niema w tym nic złego ani nadzwyczajnego. Dobrze, że ma dobre relacje z bratem, rodziną. Zwłaszcza jeśli z jakichś powodów brakowało jej figury ojca w życiu.

Jedyne co by mnie martwiło, jeśli nie potrafiłaby podjąć samodzielnej, niezależnej decyzji bez udzielenia zgody z jego strony. 

 

  2. Przyczyny twojego niepokoju.

2 godziny temu, Mefisto12 napisał:

Co sądzić o takim bracie? Dlaczego mam takie uczucia? Próbuje to zrozumieć ale w gruncie rzeczy nie wiem lub nie jestem tego świadomy...

Mogę tylko zgadywać. Czujesz się zagrożony. Może sądzisz, że tracisz miejsce w hierarchii na rzecz innego samca.

Może czujesz, że pogwałcona zostaje wasza prywatność, intymność. 

Zrozumiałe, jednak powinieneś przejść ponadto. Zwalczyć w sobie obawy i zostać "samcem alfa" w własnym domu.

Ewentualnie omówić tę kwestię, jeśli rzeczywiście stanowi to problem. Komunikacją filarem w związku! Z szacunkiem, wiernością i wzajemnym wsparciem

Jeśli ma takie dobre zdanie, o swoim bracie. Może powinieneś się zaznajomić. Pokazać, że masz dobre intencje.

 

  3. Pożycie w związku.

2 godziny temu, Mefisto12 napisał:

O dziwo, dziewczyna zgadza się na wszystko co proponuje (a seksu nie było dotąd dlatego, że miejsca do tego nie mogłem ogarnąć). Inne rzeczy były.

Teraz mam okazje - myślicie, że próbować?

Na wszystko jest odpowiedni moment. Jak mędrzec mawiał: only fools rush in.

Jeśli macie się ku sobie, oczywiście!

Jak już nieraz pisałem:

W dniu 5.04.2020 o 16:49, Dakota napisał:

Można mieć seks bez związku, ale nie związek bez seksu

 

 

2 godziny temu, Mefisto12 napisał:

Dziękuję wszystkim!

Proszę serdecznie i polecam się na przyszłość !

 

Edytowane 1 Maja 2020 przez Dakota
https://www.youtube.com/watch?v=vGJTaP6anOU

[suski]

6 godzin temu, Mefisto12 napisał:

Ona jest z nim blisko, on jej doradza często mówi że z nim przez telefon rozmawia itd., że wiedzą o sobie wszystko.

O dziwo, dziewczyna zgadza się na wszystko co proponuje

Jeżeli rzeczywiście rozmawia z bratem i jesteście ze sobą kompatybilni, nie robi jakichś większych problemów to czym tu się martwić.

 

Gorzej by było jakby rozmawiała z bratem, który jednak byłby jej najlepszą "przyjaciółką" i po jej radach robiłaby jakieś dziwne jazdy. Przecież jej koleżanka wie lepiej jak ona powinnam się w stosunku do ciebie zachowywać.

[Mefisto12]

Dziękuję wszystkim!

A jak to jest Bracia z tym, że mimo że z dziewczyną się super dogaduje, już jest seks (mieszkamy od kilku dni na chwilę razem)..jednak widzę pewne wady jak w każdym innym związku. Tu np. jest szczupła dziewczyna, mądra i inteligentna, ma plany na przyszłość, ale np. przeszkadza mi że ma lekkie "włosy" na twarzy i mniej symetryczną twarz i jest mi bardzo uległa, ale no..podobnie, moja była była gruba, ale przykładowo takich lekkich włosków nie miała i mi się to że gruba była nie podobało, i w dodatku nie była uległa i lubiła się stawiać i sama wychodzić z inicjatywą (czego obecna nie robi, np. seksu, ale też ani razu nie odmawia).

Czy to normalne ze ciągle w nowych kobietach znajduję takie wady i nie potrafię znaleźć tej, z którą chce się związać tak na serio serio? Co robić..

Edytowane 3 Maja 2020 przez Mefisto12

[deleteduser86]

Strasznie zmienny jesteś chłopak, ale jak widać w twoim życiu wszystko się szybko dzieje...  W piatek rozważasz rozstanie, bo ma bliski kontakt z bratem a ty nie ogarnąłeś mieszkania na seks z nią, w między czasie zamieszkujecie razem, a tobie w niedzielę tym "związku" już sie tak opatrzyła, że przypierdalasz się do jej włosków na twarzy i braku inicjatywy w łóżku ?

Albo jesteś troll (na to stawiam), albo jesteś tak szybki, że nie sposób ci dawać żadnych rad, bo zmiany w twoim życiu są szybsze niż F-15?

 

 

 

[Mefisto12]

@Tyson trollem nie jestem, ale rozumiem, masz prawo do takiego myślenia.

Po prostu nie rozumiem mojej zmienności w tej kwestii..ale dziękuję za przesłanie opinii.

PS. O rozstaniu nigdzie nie pisałem.

[Tatarus]

1 godzinę temu, Mefisto12 napisał:

Po prostu nie rozumiem mojej zmienności w tej kwestii.

Pewnie to żeńska strona Twojej osobowości

 

8 godzin temu, Tyson napisał:

Albo jesteś troll (na to stawiam), albo jesteś tak szybki, że nie sposób ci dawać żadnych rad, bo zmiany w twoim życiu są szybsze niż F-15?

Całkowicie się z tym zgadzam. Pozdrawiam. 

[azagoth]

4 hours ago, Mefisto12 said:

@Tyson trollem nie jestem, ale rozumiem, masz prawo do takiego myślenia.

Po prostu nie rozumiem mojej zmienności w tej kwestii..ale dziękuję za przesłanie opinii.

PS. O rozstaniu nigdzie nie pisałem.

Ja rozumiem. 

Nie pisz pod wpływem. 

[Kleofas]

16 godzin temu, Mefisto12 napisał:

ale np. przeszkadza mi że ma lekkie "włosy" na twarzy i mniej symetryczną twarz

Możecie się dzielić pianką do golenia i maszynką, w czym problem. Mam nadzieję, że gdzie indziej nie jest włochata jak goryl.

[Mefisto12]

W dniu 4.05.2020 o 15:20, Kleofas napisał:

Możecie się dzielić pianką do golenia i maszynką, w czym problem. Mam nadzieję, że gdzie indziej nie jest włochata jak goryl.

Czyli przesadzam według Was?

Naprawdę nie rozumiem, dlaczego takie rzeczy mi przeszkadzają, ale to czuje po prostu..wiem również, że mi wiele brakuje do ideału.