Skocz do zawartości

Młode małżeństwo + dziecko MOJA HISTORIA


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć @webber

Jestem aktualnie w relacji gdzie partnerka również miała (jak twierdzi) tylko jednego partnera seksualnego.

Ma traume ponieważ przez 5lat dawała mu mimo bólu i okłamywała go, że wszystko jest ok,

bo bała się jego reakcji i tego, że go nie spełnia jego potrzeb.

Dopiero ze mną zobaczyła, że seks może być przyjemny i zaczeła się otwierać.

Jednak mówi wprost, że ma niskie libido i ochote na seks miała może 2x w ciągu 6 miesięcy związku.

 

Tak jak Ty @webber podczas seksu źle się czuję z tym, że ja mam na nią straszną ochotę,

a u niej widzę jakąś obojętność i mimo, że widzę, że jest jej przyjemnie to brakuje u niej tej wewnętrznej ochoty i podniecenia.

 

Dziękuje @Grzesiek, @Januszek852, @Komti za waszę wypowiedzi.

 

Zastosuje je u siebie z nadzieją na pozytywne efekty.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.05.2020 o 14:28, 17nataku napisał:

Cześć @webber

Jestem aktualnie w relacji gdzie partnerka również miała (jak twierdzi) tylko jednego partnera seksualnego.

Ma traume ponieważ przez 5lat dawała mu mimo bólu i okłamywała go, że wszystko jest ok,

bo bała się jego reakcji i tego, że go nie spełnia jego potrzeb.

Dopiero ze mną zobaczyła, że seks może być przyjemny i zaczeła się otwierać.

Jednak mówi wprost, że ma niskie libido i ochote na seks miała może 2x w ciągu 6 miesięcy związku.

 

Tak jak Ty @webber podczas seksu źle się czuję z tym, że ja mam na nią straszną ochotę,

a u niej widzę jakąś obojętność i mimo, że widzę, że jest jej przyjemnie to brakuje u niej tej wewnętrznej ochoty i podniecenia.

 

Dziękuje @Grzesiek, @Januszek852, @Komti za waszę wypowiedzi.

 

Zastosuje je u siebie z nadzieją na pozytywne efekty.

Dzięki za słowa otuchy :)

 

jeżeli Ci mogę doradzić - nie zen się z nią. Nie wiem co Was łączy, co czujesz i jak podchodzisz do tematu ale udany seks to podstawa każdego związku.

W dniu 5.05.2020 o 12:17, Grzesiek napisał:

Dzień dobry,

 

Po pierwsze zaznaczę, że nie mam osobistych doświadczeń w przypadku małżeństwa, czy nawet tak długiego związku o jakim jest mowa. Natomiast mam kilka teorii, które mogą mieć związek z tematem.

 

Teoria pierwsza, to że dreamplayer to troll i kolejny członek forumowej bandy przegrywów, która jakiś czas temu dominowała kilka poczytnych tematów. To w sumie bardziej fakt.

 

Teoria druga wynika z moich rozważań o miłości, co to jest, dlaczego się pojawia, oraz, co ważniejsze jak to utrzymać w drugiej osobie. I, doszedłem do wniosku, że miłość jest uznaniem wartości drugiego człowieka, rodzajem uwielbienia i szacunku i tym się różni od zakochania, że ma mniejszy związek z cielesnością. Jednak nie jest bezwarunkowa. Tego nigdy nie ma. Żeby to sobie udowodnić pomyśl o dowolnej osobie, którą kochasz/kochałeś/przynajmniej tak Ci się wydaje i zastanów się, co ta osoba musiałaby zrobić, żebyś ją znienawidził i jestem pewien, że coś znajdziesz. Nawet w przypadku dziecka, to po prostu będą coraz bardziej i bardziej radykalne rzeczy. Tutaj nie przeszkadza zrobienie tego czegoś samo w sobie, tylko wystąpienie przeciw cechom, na których Ci zależy. Pomijam tutaj sporo ze swoich rozmyślań, ale w skrócie o to mi chodzi.

 

I teraz tak, zakładam optymistycznie, że kiedyś Cię kochała. Kochała Cię za coś, za jakąś cechę. Lub za coś, co robiłeś. To coś jest wysoko w jej systemie wartości. Nie wiem oczywiście konkretnie o co chodzi, ale widać, że to nie może być zależne od Twojego wyglądu/atrakcyjności fizycznej, bo twierdzisz że nigdy nie wyglądałeś lepiej.

 

Typowo atrakcyjne/wartościowe cechy to stanowczość, inteligencja, wiedza, skłonność do podejmowania ryzyka, zaradność, obycie, wysoka pozycja społeczna/w grupie, konsekwencja, wytrwałość. Może któreś z tych porzuciłeś na przestrzeni ostatnich paru lat? To, co ktoś zaproponował, tj. ogarnięcie sobie innej pani, żeby się kręciła, to zagranie na powrót cechy "wysoka pozycja w grupie".

 

Teoria trzecia to, że zjawisko jest w dużej mierze niezależne od Ciebie. Może to Twoja małżonka się zmieniła pod jakimś względem, co wpłynęło na zmianę nastawienia do seksu. Ludzie, żeby się faktycznie cieszyć seksem muszą mieć np. jakąś szczątkową pewność siebie, poczucie, że się jest atrakcyjnym. Nie wspomniałeś o tym więc strzelam, może utyła, albo ma jakieś inne schorzenie/defekt, które sprawiło że wbiła sobie do głowy, że jest nieatrakcyjna i przy każdym pomyśleniu o seksie od razu wydaje jej się, że jest atakowana. Reaguje agresywnie/obronnie, ponieważ projektuje na całą sytuację swoje kompleksy.

 

Sądzę, że problem da się zlokalizować, chociaż sprawę utrudnia fakt, że ona nie chce o tym rozmawiać. Może zastosowanie procentów na rozwiązanie języka zadziała? 

 

Powodzonka

Nie jest zbytnio pewna siebie. Ale nic się specjalnie nie zmieniło w tym sensie.

 

Do wszystkich zainteresowanych - jestem na 99% pewny że z jej strony to znudzenie tematem i to ja jestem odpowiedzialny żeby to zmienić. Tak jak pisałem wcześniej - kończyć małżeństwa póki co nie mam zamiaru, nie spocznę jednak na laurach i nie zamierzam być kanapowym beta bez własnego zdania we własnym domu.

 

W dniu 5.05.2020 o 10:40, Personal Best napisał:

Jest w tym co piszesz autorze tyle czerwonych lampek, że mam nadzieję bardziej doświadczeni uzytkownicy znajda czas aby rozkładac je na drobne z pożytkiem dla młodych chłopaków.

Co miałeś na myśli? 

 

Odnośnie poprzedniej części Twojej wypowiedzi to robię wszystko jak należy 

W dniu 5.05.2020 o 10:18, Leniwiec napisał:

Zgadzam się z teorią, że nie wszystkie lubią i tyle. Nawet nie każdy facet lubi, mimo, że to nie jemu ktoś wsadza drągala w zadek ?

Kiedyś miałem laskę, z która bzykaliśmy się chyba po 5 x dziennie, ale w dupala nie chciała i tyle. No dobra dwa razy mi się udało, bo ją schlałem ?

Są takie które nie lubią, niezależnie jakbyś jej nie kręcił.

I nie piszcie tu o statystykach, bo statystykami można udowodnić wszystko.

 

Popieram osoby, które twierdzą, że autor za bardzo zafixował się na samym sexie. @webber zajmij się czymś ciekawym w swoim życiu, nie samym sexem człowiek żyje.

 

 

Nie samym, jest jeszcze jedzenie i inne podstawowe potrzeby ;) To jest cholernie ważna rzecz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.05.2020 o 20:44, Tarnawa napisał:

one muszą być zrelaksowane

Synku, niedziela była słoneczna. Nie miałeś iść czasem na spacer?

Ta.. wmówiono Ci to, czy sam na to wpadłeś?

 

Nie, nie muszą być zrelaksowane, umyte, zadowolone.

Może je boleć głowa, mogą być wkurzone, mieć żądze rewanżu, cokolwiek.

 

Kiedyś, ktoś pisał teksty, że potrzeba dwudniową grę wstępną uczynić, kwiaty..

Może jeśli żebrał o to, to pewnie po tylu dniach otrzymał..

 

Posłuchaj do poduszki miłą piosnkę taką...

 

Edytowane przez GriTo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, GriTo napisał:

Nie, nie muszą być zrelaksowane, umyte, zadowolone

Powiem więcej, stan zagrożenia (no tak nazwijmy coś przeciwnego do zrelaksowania) to EMOCJE. 

Niektórzy lubią w publicznym kublu albo w przebieralni bo kręci ich to, że mogą być przyłapani. 

W dniu 5.05.2020 o 14:28, 17nataku napisał:

Zastosuje je u siebie z nadzieją na pozytywne efekty

Ciekawe na jak długo. ? 

W dniu 5.05.2020 o 14:28, 17nataku napisał:

Ma traume ponieważ przez 5lat dawała mu mimo bólu i okłamywała go, że wszystko jest ok,

bo bała się jego reakcji i tego, że go nie spełnia jego potrzeb.

Dopiero ze mną zobaczyła, że seks może być przyjemny i zaczeła się otwierać.

Słowa to tylko wiatr. ;)

Myślisz, że kobieta powie Ci prawdę w takiej kwestii? Chyba czas zmienić forum na wizaż. 

W dniu 5.05.2020 o 14:28, 17nataku napisał:

seks miała może 2x w ciągu 6 miesięcy związku.

No cóż słabo to wygląda. 

W dniu 5.05.2020 o 14:28, 17nataku napisał:

u niej widzę jakąś obojętność

No to po slubie i dziecku szykuj sie na seks raz na pol roku. 

 

8 godzin temu, webber napisał:

to ja jestem odpowiedzialny żeby to zmienić

No tak BĄDŹ PRAWDZIWYM MĘŻCZYZNĄ MIŚ STARAJ SIĘ BARDZIEJ. 

Dlaczego ty masz się starać a nie ona? 

Już nie pamiętam pierwszego posta ale podejrzewam, że że związku ona odcina wiecej kuponów niż ty.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, webber napisał:

..i nie zamierzam być kanapowym beta bez własnego zdania we własnym domu.

Sam sobie napisałeś przyczynę. Ty nie zamierzasz być beta, ona też nie zamierza być beta. Dziewczyna beta nie ma ochoty na bzykanie się z upartym jak osioł alfa. Głową muru nie przebijesz, a ty ciągle walisz głową w mur i tylko głowa cię boli, a mur jak stał, tak stoi. Może czas najwyższy jednak trochę odpuścić i jednak ominąć ten mur, jak to robią beta?

Im więcej się nakręcasz, tym więcej potrzebujesz sexu, bo ten sex cię na chwilę uspakaja. Poprobój uspokoić się bez niego. Bądź beta. Spróbuj, a efekry będą szybkie.

 

Motto: nigdy nie rozpętuj wojny...zwłaszcza ze sobą.

Edytowane przez Pozytron
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 11.05.2020 o 01:03, GriTo napisał:

Nie, nie muszą być zrelaksowane, umyte, zadowolone.

Kiedyś ktoś zapytał czy lepiej chodzić z chudą dziewczyną a brzydką z twarzy czy z grubą ale z twarzą Madonny. Odpowiedź padła taka że nieważne. Najważniejsze że była chętna. I to potwierdzam. Parę razy zdarzało mi się piłować taką co nie chciała ale zrobiła to z tych lub innych powodów. Koszmar. Zaczynasz wtedy myśleć że jazda na ręcznymi nie jest zła a dziewczynki w pornosach ładniejsze. Parę razy zdarzyło mi się to zrobic z taką co chciała. Zrelaksowana. Po dobrej kolacji. Czasami nawet jakimś ostrzejszym filmie. Wtedy miodzio a nie żadne smecenie że PIT nie złożyłeś albo że dom nie posprzątany a goście jadą. 

 

Powiem krótko. Baby się cenią a jak nie płacisz to albo jedziesz na ręcznymi albo pilnujesz kłodę w tartaku. A ja kocham dobry seks. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.