Skocz do zawartości

Zostawić za sobą redpill


Rekomendowane odpowiedzi

Wiedza redpillowa pozwala zrozumieć pewne istotne  zjawosika  których nikt wcześniej nam nie wyjaśnił przez rodziców lub w szkole. Do tego można uniknąc sporych kłopotów np. związek z matką z dziećmi, nieprzemyślana decyzja o założeniu rodziny lub też uganianie się za kobietami które nas nie szanują.

 

Natomiast nadmiar redpilla zdecydowanie szkodzi co niestety widać po niektórych użytkownikach naszego forum.

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RED PILL. Przede wszystkim nauczył mnie więcej szacunku do samego siebie. Gdy odchodziły ode mnie i szły z innym w tangokutonga nie rzucałem się z mostu nie robiłem dram, nie błagałem nie skamlałem nie ganiałem z maczetą za nowym bolcem. Bolało w chuj ale życzyłem powodzenia i tyle, później próby kontaktu... z jej strony. Redpill pomógł mi odpowiedzieć na pewne pytania, które mnie trapiły z przeszłości.  Miałem 19 lat byłem takim kasztanem, że chooj panna zachęcała na przyjazd  a ja spękałem. Następna chciała mi obciąć włosy na chacie niedoszła fryzjerka... Miałem dwie takie akcje dziwnym trafem po miesiącu okazywało się, że ciąża przypadek? no teraz tylko się idzie domyślać. Kto wie jak to było czyżby szukały flimona, który zapłaci za wcześniejszą przejażdżkę chadbolzwagenem ?:D Ostatnio ziomkowi żona walnęła rogi zabrała dzieciaka wróciła po kilku miesiącach jak jej kupował wycieczki. Teraz pytanie co by zrobił gość, który by wiedział na czym polega ta gra też by jej sponsorował wycieczki? Być może wcale by nie było poroża. No cóż gdzieś ten redpill jednak jest potrzebny nie mówię by jechać na tym 0-1 ale można wyciągnąć jakieś wnioski przez co ułatwi on życie prostemu mężczyźnie. Mt 7,7-12. 7 Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; pukajcie, a zostanie wam otworzone. 8 Bo każdy, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje. :) Mądry wyciągnie wnioski a głupiemu zapewne i tak nie pomoże redpill, black pill czy inny srill.

1 godzinę temu, RealLife napisał:

"Szanuj się mężczyzno!". 

To będzie najlepsze podsumowanie. :)

Edytowane przez CzarnyR
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, leto napisał:

nienawiść wobec kobiet

Raczej gniew i złość po za tym w tym tekście jest ukryta teza jakoby stan uczuciowy byłby czymś złym. Stan sam w sobie nie podlega ocenie moralnej. Generalnie emocja ma przyjść i odejść ale obecnie istnieje jakiś pojebany wzorzec nakazujący tłumić wewnętrznie uczucia, emocje. Oczywiście brak tłumienia nie oznacza, że muszę coś zrobić pod wpływem emocji na czym niestety opiera się prawie cały obecny świat.

Narcyz, psychopata nienawidzi kobiet jednak nie ma żadnych problemów z kontaktami z nimi. Obaliłem tekst. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Ksanti napisał:

@leto

Śmieszny obrazek ale black pill moim zdaniem to przede wszystkim wiedza oparta na biologii.

Biologizowanie wszystkiego to idiotyzm. Mamy mózgi, osobowości, marzenia, ambicje, poglądy. Spłaszczanie tego do biologii jest idiotyzmem

3 godziny temu, Ksanti napisał:

Jest pozbawiona ładunku emocjonalnego a jedynie niektóre jednostki podciągają depresje i inne doły pod to.

Jak każda ideologia. Ale to ci którzy nią podążają traktują to strasznie emocjonalnie.

 

3 godziny temu, Ksanti napisał:

Sam uznaje blackpill ale jestem raczej normikiem. Chciałbym mieć coś w rodzaju żony (ta jedyna towarzyszka życiowa) a nie można być jednocześnie inc*lem, białorycerzem i mizog*nem.

Można. Płaszczyć się, nie zaliczać i nienawidzić kobiet za to że nie dają.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, leto napisał:

i że z czasem uczymy się "kochać kobiety takimi, jakie są". Sorx, ale to jest kompletny bullshit.

To nie gównoprawda, lecz brak zrozumienia.

Tak jak potoczne 'nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki'.

DWIE  gównoprawdy cuzamen do kupy.

 

NIE DA SIĘ WEJŚĆ dwa razy do tej samej rzeki, ponieważ świat jest DYNAMICZNY.

Strumień zmienił swoje stany poprzez wymianę(implementację nowych) oraz (export starych) argumentów zbioru.

ZATEM Z KAŻDYM KWANTEM ZEGARA UKŁAD MUTUJE/EWOLUUJE.

 

CONSTANS=/= 1

 

Obecnie wystarczy zamienić/podmienić 'kochać' na współistnieć i prawda zaczyna być SKUTECZNA.  Z tego PRAWDZIWA.

 

Wygłaszane tego typu tezy jest tak samo podstawne jak teoria spisku producentów śrubek krzyżakowych.

ONI TAK SPECIALNIE UTRUDNIAJĄ.

....bo ja mam tylko płaskie śrubokręty.....

 

TAK W commumie nagminnie były śrubki płaskie A cały zachód wszedł w krzyżakowe(łatwiej centrować elektronarzędzia).

CZY TO jest powód aby się obrażać na wschód gdzie ich śrubki mają główki z dupki???

 

No nie trzeba zaopatrzyć się w odpowiednie śrubowktęty.

 

.....ALBO ODPUŚCIĆ sobie wkręcanie/wykręcanie.....

 

ZAWSZE MOŻNA ebnąć młotkiem i narzekać, że się popsuło no było od PROJEKTu  'zjebsaaane'.

 

 

  • Like 3
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, TheFlorator napisał:

Cos jak w audio, gniazda

Taaaaa.

Tu i tu wsadzasz.

 

Najgorsze jest to, że wielu nie może się pogodzić, że SYSTEM ICH OSZUKAŁ.

....A to tylko kilka przegranych bitew....

 

WOJNA TRWA AŻ NIE UKLEPIĄ NASZ SZPADLEM 6 STÓP POD ZIEMIĄ.

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

Biologizowanie wszystkiego to idiotyzm. Mamy mózgi, osobowości, marzenia, ambicje, poglądy. Spłaszczanie tego do biologii jest idiotyzmem

Masz mocne feministyczne podejście w większości swoich postów jak i również w tym.

Złośliwi by dodali, że znak panny się zgadza.

 

Generalnie większość babek mówi to samo, taką zauważyłem zależność.

 

Zwierzęta też mają mózgi, osobowości a czy marzenia, ambicje i poglądy tego nie wiadomo.

Jednak spróbuj przez tydzień nic nie jeść i nie pić, do tego mieszkać w slamsach na pewno byś zobaczył jak ta racjonalna strona zwycięży ponad instynktami.

 

Zmierzam do tego, że są to rzeczy nieświadome, nawet nie wiesz w jak dużym stopniu instynkty dominują w życiu człowieka.

 

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

Można. Płaszczyć się, nie zaliczać i nienawidzić kobiet za to że nie dają.

Głównie nienawidzą ci co "zaliczają" kobiety.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Ksanti napisał:

Masz mocne feministyczne podejście w większości swoich postów jak i również w tym.

Mam indywidualistyczne podejście. Uważam że życie stereotypami to głupota.

Cytat

Złośliwi by dodali, że znak panny się zgadza.

I kij im w dwunastnice

Cytat

Generalnie większość babek mówi to samo, taką zauważyłem zależność.

Generalnie większość kradzionych samochodów w Niemczech w latach 90 była kradziona przez Polaków. Oni zauważyli taką zależność. Polak to złodziej. Czy to oznacza że jesteś złodziejem?

Cytat

Zwierzęta też mają mózgi, osobowości a czy marzenia, ambicje i poglądy tego nie wiadomo.

Zwierzęta mają instynkt. Osobowości szczątkowe. Ambicje sprowadzają się do pokrycia jak największej ilości samic. Samiec nie wybrzydza. Pokrywa. Choćby ta samica była pokryta na jego oczach x razy

Cytat

Jednak spróbuj przez tydzień nic nie jeść i nie pić, do tego mieszkać w slamsach na pewno byś zobaczył jak ta racjonalna strona zwycięży ponad instynktami.

A na pustyni byś się płaszczył przed grubą samotną matką z 3 bombelków i 4 cyfrowym przebiegiem. Wystarczyłoby że miałaby zapas jedzenia i wody.

Cytat

Zmierzam do tego, że są to rzeczy nieświadome, nawet nie wiesz w jak dużym stopniu instynkty dominują w życiu człowieka.

Tak. Dominują. Ale są to głównie instynkty w stylu. "Jak widzę pożar lasu to uciekam i dzwonię na straż"

"Jak coś śmierdzi i jest zielone to nie jem"

Cała reszta to preferencje i kod kulturowy. Kwadratowe szczęki i szczupła sylwetka. Duże piersi. 

Szczupła sylwetka sugerowała biedę i chorowitość przez wieki. 20 letnia dziewica była starą panną.

Samotna 20 letnia matka była zaś dobrą lokatą majątku i nasienia.

Dzieci można było wychować na własne i potem mieć pomoc w warsztacie/polu. A taka dziewica? Bezpłodna może. 

Duże cycki były powodem do wstydu u Rzymian.

Duża muskulatura byłaby powodem do wstydu w Helladzie

Cytat

Głównie nienawidzą ci co "zaliczają" kobiety.

Dlatego ja nie zaliczam ani zaliczać nie pragnę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po części zgadzam się z tym, co pisze @Libertyn, a po części nie.

 

Oczywiście, że jako ludzie jesteśmy więcej, niż tylko "surową biologią". Mamy swoje charaktery, poglądy, marzenia, zajawki, plany, cele. Te rzeczy również - a może nawet bardzo - rzutują na realność nawiązania satysfakcjonujących relacji damsko-męskich (czy tam męsko-męskich i inne konfiguracje, jak kto lubi). No ciężko zaprzeczyć temu, że jak jesteś piwniczakiem bojącym się zagadać do kobiety, to raczej żadnej kobiety nie poderwiesz, choćbyś dobrze wyglądał.

 

Z drugiej strony jednak jest biologia - nazwijmy to roboczo "chemią" (chema, hemoglobina, mistyfikacja xd). Jak jest między dwójką ludzi ta iskra, to pewne rzeczy (chociażby deficyty w warstwie interpersonalnej) schodzą na dalszy plan. Wszystko się od tej chemii zaczyna. Przykłady mezaliansów, gdzie wzajemne przyciąganie się ludzi pozwala im całkowicie zignorować "niedopasowanie" w innych sferach można mnożyć. Mój ulubiony przykład, który nie raz cytowałem, to romans Marii Alyokhiny i Dmitrija Enteo.

 

Zaryzykowałbym stwierdzenie, że chemia potrafi przezwyciężyć wszystko; w drugą stronę to niestety raczej nie działa - nie ma takiej ilości intelektu, błyskotliwości, wygadania, charakteru, zajebistych hobby czy nawet bogactwa, które przezwyciężą fakt, że dla jakiejś kobiety po prostu nie jesteś pociągający.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cytat

Z drugiej strony jednak jest biologia - nazwijmy to roboczo "chemią" (chema, hemoglobina, mistyfikacja xd). Jak jest między dwójką ludzi ta iskra, to pewne rzeczy (chociażby deficyty w warstwie interpersonalnej) schodzą na dalszy plan. Wszystko się od tej chemii zaczyna. Przykłady mezaliansów, gdzie wzajemne przyciąganie się ludzi pozwala im całkowicie zignorować "niedopasowanie" w innych sferach można mnożyć. Mój ulubiony przykład, który nie raz cytowałem, to romans Marii Alyokhiny i Dmitrija Enteo.

Ależ jest. Tylko że tą iskrę zupełnie różne rzeczy wywołują. Niektórym się wydaje że to tylko kwestia kwadratowej szczęki.

Cytat

Zaryzykowałbym stwierdzenie, że chemia potrafi przezwyciężyć wszystko; w drugą stronę to niestety raczej nie działa - nie ma takiej ilości intelektu, błyskotliwości, wygadania, charakteru, zajebistych hobby czy nawet bogactwa, które przezwyciężą fakt, że dla jakiejś kobiety po prostu nie jesteś pociągający.

Oczywiście. Ale to czy x jest pociągający może być kwestią wielu czynników.  Spłaszczanie tego do uwarunkowań fizycznych jest niepoważne. Zwłaszcza jeśli mamy na myśli coś ponad ONS.

Sam kiedyś zetknąłem się z mega atrakcyjną laską.

Która komunikowała się monosylabami a błyskotliwością ustępowała dowolnemu przedszkolakowi.

Czy pojawiła się chemia? Tak. Pobudzenie seksualne itd. Czy miało jakieś to znaczenie? Nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Libertyn said:

Sam kiedyś zetknąłem się z mega atrakcyjną laską.

Która komunikowała się monosylabami a błyskotliwością ustępowała dowolnemu przedszkolakowi.

Czy pojawiła się chemia? Tak. Pobudzenie seksualne itd. Czy miało jakieś to znaczenie? Nie.

Mam kumpla, który był rok z super ładną laską ale strasznie tępą, niekomunikatywną, taką która niewiele miała do powiedzenia nawet głupiego. Pukał ją przez rok i w końcu zostawił dla innej - brzydszej ale znacznie fajniejszej, żywej, inteligentnej i z werwą. Już 10 lat jak są razem i o ile wiem oboje zadowoleni. Ja ze swoją ex prawdę mówiąc też nie wiem o czym bym gadał na dłuższą metę, bo nie samym seksem buduje się związek, a poza łóżkiem rozmijaliśmy się bardzo, też intelektualnie. Dziś widzę, że ten rok pukania to było optimum czasu żeby pozbierać się po rozwodzie i odbić się z dołka na wolność. (Cpt. Obvious mode on) Na dłuższą metę nie tylko powłoka się liczy (Cpt. Obvious mode off).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Libertyn napisał:

Czy pojawiła się chemia? Tak. Pobudzenie seksualne itd. Czy miało jakieś to znaczenie? Nie.

A widzisz, to w sumie też można wytłumaczyć "biologią". Może to była Twoja podświadomość komunikująca Ci, że nie jest zbyt dobrym pomysłem spłodzenie dziecka, które będzie miało IQ 50 :D

 

Podobno inteligencję dzieci dziedziczą głównie po matce.

Edytowane przez leto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam wrażenie właśnie, że ten red pill jest dla wielu w tym środowisku wymówką i nie jest problemem brak szczęki czada, wzrost, brak muskulatury czy nawet niewielkie zarobki tylko nagromadzenie frustracji, problemów z własną psychiką i to tak naprawdę powoduję błędne koło przez które odstraszają potencjalne kobiety z którymi mogłoby do czegoś dojść, tłumacząc to potem brakami w wyglądzie czy hajsie. A dodatkowo media społecznościowe takie fora jak to, discordy, mgtow kanały youtube wzmacniają w dużej mierze frustrację. 

 

Przed MGTOW było modne PUA, oczywiście też pełne mitomanów i w pewnej mierze toksyczne środowisko ale co mi się podobało to nacisk na PRAKTYKĘ i działanie oraz na zmianę swojego stylu życia, głównie pod kobiety ale jednak czasem to jest bardzo dobra i silna, motywacja . Na forach PUA dostawało sie często opierdziel za nadmiernę teoretyzowanie i nie wychodzenie na miasto na podryw, co wydaję mi się lepszą postawą od właśnie ciągłego teoretyzowania na forach i kręcenia się w tym samym gównie przez lata i tworzenia nowych Pilli jak w jakiejś grze komputerowej. Ciekawie, ile % red pillowców, zmienia swoje życie, relacje z kobietami na lepsze, a ilu szuka wymówek do nic nie robienia tworząc sobie kolejne black pille, nofap pille czy gold pille :D

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Messer Świetny post. Chociaż do tych, którym jest najbardziej potrzebny, pewnie i tak nie dotrze.

 

16 godzin temu, Messer napisał:

Mogę to napisać w punktach, bo właściwie nie chce mi się jakoś bardziej nad tematem rozwodzić.

 

Mam to samo, nie chce mi się nad tym rozwodzić. Do "wyznawców" Red Pill to i tak nie dotrze.

 

Cytat

- twórcami i głosicielami redpilla najczęściej są osoby: skrzywdzone, te które dostały w dupę, nieatrakcyjne itd. To zabarwia przekaz informacyjny i czyta się najczęściej o czyimś skrzywdzeniu, nie o prawdzie,

 

Dokładnie. Ich przekaz jest odzwierciedleniem ich doświadczeń - głównie złych i słabych doświadczeń. Dlatego też wydaje się być super realny i prawdziwy dla osób, które same mają (tylko) takie doświadczenia. Dla takich osób bardziej obiektywny, wyważony przekaz nie jest realny, bo nie odpowiada ich doświadczeniom.

 

Cytat

- to są często osoby, które sobie nie radzą. Do dzisiaj miałem sporą bekę z jakiegoś amerykańskiego redpillowca, który randkował głównie przez internet, wszedł w wiek około 35+ i zaczął się użalać, że kobiet dla niego dobrych już nie ma bo mu wszystko z rynku sprzątnęli. Innymi słowy, koleś pływa w oceanie kobiet, a narzeka że ich nie ma. To są często umiejętności redpillowców związane z kobietami,

 

Tak, goście są słabi i racjonalizują to zwalając winę na kobiety - tworząc sraczkowe teorie o tym, jak to kobiety są złe, świat jest zły, mężczyzna jest przegrany, etc. To jest wygodniejsze niż konfrontacja z tym, że po prostu oni sami, jako jednostki, są w tym słabi.

 

Cytat

- .. z racji tego, że ich umiejętności są bardzo bardzo bardzo przeciętne, ich przekaz najczęściej jest bardzo bardzo bardzo przeciętny i kontrowersyjny. Niestety, ci ludzie piszą o kobietach na podstawie "faktów" jakby byli co najmniej Giacomo Casanovą, a są osobami, które nie mają często dużego obeznania w temacie, są teoretykami. Można wyobrazić sobie terapeutę, który pracuje 20 lat w zawodzie i wie co i jak działa, a potem mamy "specjalistę" od psychiki, który przeczytał parę książek z dziedziny psychologii. To jest często wiedza redpillowców odnośnie kobiet - są nieomylnymi geniuszami ale tylko we własnej fantazji. Gdyby był geniuszem, to kobiet by miał dużo - po prostu, bo byłby praktykiem, a nie teoretykiem. A gdyby był praktykiem, to widziałby jak wiele teorii jest najzwyczajniej w świecie błędnych a są przedstawione na zasadzie nieomylnych faktów - jedno wyklucza drugie,

 

Dokładnie. Nie znają się, ale się wymądrzają.

 

Ja tu na forum usłyszałem, że nie mogłem mieć kobiet, które miałem w realnym świecie. Bo przecież jak to, bez majątku mieć kobietę z wyższym SMV od mojego? Przecież to jest "niemożliwe" (w świecie halucynacji Red Pill oszołoma).

 

BTW Miałem w ostatnich miesiącach akcję, która postawiła mnie na pozycji "Chada" - teraz bzykam już dwie bardzo ładne kobiety, a podobam się trzeciej, niestety ta trzecia to siostra tej drugiej. Wszystko na luzie, bez żadnego większego wysiłku. Ta druga sama pilnowała kontaktu, bo ja myślałem, że mi za słabo poszło. Brzuszek mi rośnie, a kobiety traktują jak "Chada". Ok, mam doświadczenie i umiejętności, ale sam poczułem, że to co się dzieje, to jakaś przesada. Teraz jeszcze mocniej niż kiedyś wierzę, że dobry stan psychiczny i luźna gadka działają cuda. Nie żadne alfowanie czy cwaniakowanie, tylko bycie na luzie.

 

Gdy sobie teraz pomyślę o tych wszystkich "mądrościach" Red Pillowców o wymagających, trudnych, złych kobietach, to tylko kręcę głową i nie chce mi się tego komentować.

 

Cytat

- z racji częstego braku sukcesów, redpillowcy działają zgodnie z tym jak sugeruje im działanie ich własnych mózgów: tworzy teorię, często opartą na nieprawdzie, po czym wyłapują odpowiednie fakty, żeby je potwierdzać, odrzucając wszelkie inne,

 

Jak w każdej toksycznej, oderwanej od rzeczywistości ideologii.

 

Cytat

- często znają tylko to jak to być przez kobiety zmieszanym z błotem, nie mają pojęcia co to znaczy być traktowanym dobrze. Gdyby przeciętny redpillowiec bez sukcesów zobaczył jak dobrze potrafi kobieta traktować faceta, to pomieszałyby mu się chyba wszystkie teorie w głowie, które łakomie konsumował,

 

Dokładnie. Tak, są złe kobiety, ale jest wiele kobiet, które potrafią świetnie traktować faceta. Tylko żeby tego doświadczyć, to trzeba nie być lamusem - wielu Red Pillowców najwyraźniej nie spełnia tego kryterium.

 

Jeżeli atrakcyjna kobieta jest zainteresowana lamusem, to często jest z nią coś nie tak, albo ma nie do końca dobre intencje. Tacy faceci tego doświadczają, a potem myślą, że "kobiety to zło".

 

Cytat

- oburzenie bierze się z wewnątrz, chociaż rzekoma przyczyna jest zewnątrz. Prawda jest taka, że związki z innymi ludźmi to INTERES OPARTY NA WYMIANIE, po czym nasz redpillowiec często obraża się o to, że jednak kobiety nie są dla niego bezinteresowne. Pytanie: czemu niby ktokolwiek miałby być? Na to pytanie niestety odpowiedzią jest słowo, które redpillowiec często wstawia w usta (myśli) kobiet - roszczeniowość. On chce od kobiet czegoś, a samemu obraża się, że ktoś ma czelność wymagać od niego, ten sam mechanizm występuje u paroletnich dzieci. Często to widać u niektórych na wpół inteligentnych, którzy uważają że sam fakt postawienia kobiecie drinka jest równoznaczny z kupieniem sobie seksu. Gdy tego nie dostają, stają się agresywnymi zjebami - mentalnie i/lub werbalnie,

 

Dokładnie. Tacy goście lubią siebie idealizować, robić z siebie takich fajnych, dobrych, ale niechcianych przez "złe" kobiety. W rzeczywistości to są często roszczeniowi, niedorozwinięci emocjonalnie goście, którzy odmawiają wyjęcia głowy z własnej dupy. Najbardziej mnie rozwala to, jak tacy faceci, którzy często są brzydcy, uważają, że im się "należą" atrakcyjne kobiety. A jak nie, to foch, złość i tupanie incelskimi nóżkami. Ale zaraz, im się "należy" atrakcyjna kobieta, a kobiecie się nie należy atrakcyjny mężczyzna (czyli ktoś inny niż oni)? Tacy goście potrafią się obrazić, gdy zasugerujesz im, żeby się zajęli brzydkimi kobietami. To dla nich "obraza majestatu". Według nich oni mają prawo odrzucać za słaby wygląd, ale kobiecie tego nie wolno... Kobiety mają "obowiązek" akceptować ich braki w wyglądzie, ale żeby oni mieli zaakceptować braki w wyglądzie brzydkich kobiet, to "oczywiście" oburzająca sugestia.

 

Pomijając to, że takie postawy są głupie i beznadziejne same w sobie, to przecież takie sprawy też podświadomie czuć i to jeszcze bardziej pogarsza sprawę. Kobiety nie lubią pełnych pretensji, roszczeniowych "skwaszeńców.

 

Cytat

- każdy ma "ciemną" stronę, redpillowiec obraża się że mają ją też inni,

 

Tak.

 

Cytat

- ze względu na brak sukcesów często ma silnie rozwiniętą "moralność" związaną z tym, żeby regulować kobietom seks. Bierze najczęściej się to stąd, że sam seksu nie ma i na zasadzie psa ogrodnika, chce go zabrać innym, to jest mechanizm obronny psychiki - ściąganie na swój poziom, nie wychylaj się. Kto nie słyszał o strasznych bogatych ludziach, którzy się nakradli i są winni wszystkiemu co złe na tym świecie? Moralność redpillowca bierze się stąd, że najczęściej nie ma możliwości, żeby realizować swoje fantazje, a moralność jako tako u większości ludzi jest tylko zbudowana na zasadzie "jestem przeciwko temu, bo samemu tego nie mam",

 

Tak, dokładnie, to postawa psa ogrodnika. "Moralność" polegająca na pragnieniu odebrania innym ludziom tego, czego się samemu nie ma.

 

Cytat

- nasze ego (świadomość) kocha być ofiarą, nieudacznikiem i męczennikiem, stąd tacy ludzie kochają sobie wmawiać jak strasznie ich los pokrzywdził, że straszne kobiety mogą odrzucić ich zaloty i w ogóle one nie są warte niczego, bo przecież chcą tylko pieniędzy. Nic nie są warte, ale zgłębiania wiedzy o nich latami to pewnie już są warte.. pewnie przypadek. Daje to swego rodzaju wizerunek, gdzie kobiety są czymś podrzędnym, a mężczyźni swego rodzaju bohaterami, herosami, którzy biorą na siebie jarzmo pchania świata do przodu, nieskalani pół-bogowie, którym kobiety powinny oddawać się za sam fakt posiadania penisa (druga strona medalu nazifeminizmu - dajcie mi, mi się należy),

 

1. Tak, to jest zasadniczo męski odpowiednik feminizmu.

 

2. Tak, robienie z mężczyzn "pół-bogów" lub przynajmniej "szlachetnych ofiar", gdy tak naprawdę problem polega na tym, że większość mężczyzn to leszcze, czasami toksyczne leszcze.

 

Cytat

- gdy zaczyna się żyć w świecie, zaczyna się widzieć że te teorie są błędne.

 

Jasne. Ja na szczęście byłem dobry w uwodzeniu przed trafieniem nad Red Pill i gdy widziałem wiele z tych "mądrości", to wyglądało to dla mnie na jakiś żart.

 

Cytat

Moim zdaniem, albo jesteś dobry z kobietami, albo jesteś redpillowcem

 

Ja powiem więcej: Jeżeli ktoś jest dobry z kobietami, bo Red Pill jest dla niego śmieszny. Wśród ludzi których znam w realnym świecie, nie znam ani jednego wyjątku od tej zasady.

 

 

Cytat

Oczywiście, to nie znaczy, że redpill jest zły. Jest dobry w tym sensie, że pokazuje pewne rzeczy jak działa kobieta w pewnych warunkach. I to jest całkiem ok.

 

Tak, niektóre aspekty są dobre, tylko jest tam też duża ilość toksyczności.

 

Cytat

- nie są słowa praktyków związane z tym jak robić to, żeby kobiety były dla nas dobre, a nie wampirami - każdego sortu,

 

Dokładnie. Słuchanie się Red Pill, to słuchanie się porad ludzi niekompetentnych w tej dziedzinie życia.

 

Cytat

traumatyzują, pokazują wręcz WYŁĄCZNIE złą stronę i budują w nieświadomości mapę rzeczywistości do odbioru w stylu - kobiety to zło i cierpienie, unikaj ich, przy czym ty jesteś supermanem, na którego uwziął się cały świat,

 

Tak. Co potem będzie siedzieć w psychice takiej osoby i jeszcze bardziej pogarszać sytuację, przez podświadome wysyłanie do kobiet negatywnych sygnałów typu "uważam Cię za zło i cierpienie". Albo wręcz "boję się Ciebie".

 

 

 

Edytowane przez HodowcaKrokodyli
  • Like 8
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, HodowcaKrokodyli napisał:

Dokładnie. Tacy goście lubią siebie idealizować, robić z siebie takich fajnych, dobrych, ale niechcianych przez "złe" kobiety. W rzeczywistości to są często roszczeniowi, niedorozwinięci emocjonalnie goście, którzy odmawiają wyjęcia głowy z własnej dupy. Najbardziej mnie rozwala to, jak tacy faceci, którzy często są brzydcy, uważają, że im się "należą" atrakcyjne kobiety. A jak nie, to foch, złość i tupanie incelskimi nóżkami. Ale zaraz, im się "należy" atrakcyjna kobieta, a kobiecie się nie należy atrakcyjny mężczyzna (czyli ktoś inny niż oni)? Tacy goście potrafią się obrazić, gdy zasugerujesz im, żeby się zajęli brzydkimi kobietami. To dla nich "obraza majestatu". Według nich oni mają prawo odrzucać za słaby wygląd, ale kobiecie tego nie wolno... Kobiety mają "obowiązek" akceptować ich braki w wyglądzie, ale żeby oni mieli zaakceptować braki w wyglądzie brzydkich kobiet, to "oczywiście" oburzająca sugestia.


Prawie się popłakałem ze śmiechu :D:D:D 

  • Like 4
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę mieszać tematów, ale dla mnie często właśnie w innych tematach poruszanych na forum często wychodzi, dlaczego poszczególne osoby miały problemy z kobietami i to bynajmniej w mojej ocenie nie zawsze jest wina kobiet tylko tego, że część z tych osób jest... ekhm... dość ekscentryczna, że tak eufemistycznie to opiszę. Widać zresztą często gołym okiem po wypowiedziach, komu ten redpill za mocno wjechał @Messer dobrze napisał - redpill daje wiedzę o tym, jak zachowują się kobiety w pewnych określonych warunkach

 

I bynajmniej nie wszystkie. Jak czasem czytam historie z forum to mam wrażenie, że ja żyję w jakimś innym świecie, szklanej bańce, bo te opowieści kojarzą mi się z jakąś głęboką patologią. 

 

Gdzieś już to kiedyś pisałem, ale dla mnie ważne jest odróżnianie redpilla od konstatacji, że obecny massmediowy dyskurs, kultura, sztuka, polityka itd. bardziej faworyzują kobiety, nie mężczyzn i wiele z wątków poruszanych na forum BS albo rzeczy, które nas niepokoją jest właśnie pochodną tego. Ale to nie znaczy koniecznie, że kobiety jakieś "są" i już, same z siebie tylko po prostu w sprzyjających warunkach zwiększa się reprezentacja kobiet, które ten przyjazny klimat wykorzystują - tak jak w czasach silnego patriarchatu niewątpliwie znajdowali się mężczyźni, którzy też tę sytuację wykorzystywali. A kiedy do głosu doszły kobiety, ukuto na podstawie takich przypadków termin "opresyjny patriarchat" i jest w tym pewna ironia, że obecnie bijąc na alarm, wrzucając różne linki o tym jak traktowani są mężczyźni, jakie zapadają wyroki sądów... w pewnym sensie robimy to samo. 

 

Na pewno teraz łatwiej napotkać taką "złą" kobietę teraz, niż 100 lat temu. Ale to nie znaczy, że one się jakoś znacząco zmieniły. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, tytuschrypus said:

1. I bynajmniej nie wszystkie.

 

2. Na pewno teraz łatwiej napotkać taką "złą" kobietę teraz, niż 100 lat temu. Ale to nie znaczy, że one się jakoś znacząco zmieniły. 

1. NAWALT.

 

2. Właśnie.

Więc co się zmieniło?

To, że wyrwały się spod kontroli a same kontrolować się nie umieją.

Długo by pisać a ja jestem w pracy.  - [Tu zlinkować wątek, jak to się pracuje i zarabia].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cytat

1) Chad/nerd/normal/incel itp - Rozumiem Panowie, nasze tradycyjne męskie przysłowiowe ,,porównywanie pał", (...) ale czy nie zastanawialiście się czy przypadkiem to nie jest tak, że kobieta prędzej wybierze przeciętniaka, przy którym będzie miała pewność, że zapewni jej byt i jej dzieciom, a nie jednorazowy skok w bok z gościem 10/10, po którym może zostać z rozwodem, winą orzeczona po jej stronie i w ogóle z ogólnodostępnym ,,bólem dupy" ? (czytaj zostania samotną matką po rozwodzie z orzeczonymi alimentami, której wartość na rynku matrymonialnym będzie zerowa jak nie ujemna).

I tu wchodzi hasło " Alfa fucks, beta bucks". Skądinąd debilne. Problem w tym że wszyscy upychają w szufladki bo tak łatwiej.  Masa narybka redpillowego to są zaś ludzie młodzi którzy mają kłopoty w relacjach nieformalnych a nawet z nawiązaniem takich. Siedzą w necie, oglądają porno i insta. Wydaje im się że połowa dziewczyn dookoła rucha się na prawo i lewo. 

Patrzą na ich przeciętnych partnerów i zamiast zastanowić się co ona widzi w nim, po prostu myślą że on to beta provider. Na takim wzorować się nie warto. Zostają więc chady alfa ruchacze. Ale jak tu takim zostać? Nie da się bo brak szczęki itd. Piszą teorie i się nakręcają. Stają się coraz bardziej gorzcy w obyciu i staczają się w blackpill. 

Cytat

2) Brak zdecydowania -  Kolejna rzecz - Kto tak naprawdę nosi spodnie w twoim związku drogi bracie/ relacji którą tak chcesz stworzyć? 

Jako historyk odwołam się do czasów nie tak nam odległych - sięgnijmy pamięcią do czasów starożytnych, powiedzmy czasu hmmm 600 przed Chrystusem do 500 po Chrystusie. Co świadczyło o mega potędze tamtejszych państw / cesarstw? Styl wychowania ! Dziecko - chłopiec parę lat był pod opieką matki a potem odrywano go ,,od cyca" i uczył się życia od ojca.

Albo uczył się na ulicy. Na wsi. Co drugi dom to był wuj czy ciotka.dzieciak miał zawsze kilka wzorów męskich. W mieście podobnie. Chyba że mowa była o kupcach ale wtedy dzieciak szedł do szkoły z mężczyznami w roli nauczycieli

Cytat

A teraz co mamy?  Świetnie to obrazuje kawał:

Teraz mamy atomizacje rodziny. Wujków widzianych raz na pogrzeb. Jeśli ma się zjebanego ojca to wujek tego już nie naprawi

Cytat

Mama: Jasiu choć natychmiast do domu!

Jaś: A co jestem głodny?

Mama: Nie! Śpiący!

I dziecko będące kolejnym elementem to do list. Dziecko które ma być jak najmniejszym problemem i którego dobra zabawa z kolegami ma nie być ingerencją np. W wyspanie się do pracy. Ten kawał i tak zakłada że Jaś jest na dworzu a nie gra w LOLa

Cytat

Model jaki mamy w dzisiejszym społeczeństwie, jest to model mocno  sfeminizowany - w szkole gdzie pracuje 85 - 90% nauczycieli to kobiety!

A czy to ich wina że mężczyźni wolą inne profesje?

Cytat

W okresie kiedy najbardziej kształtuje się psychika młodego chłopca/młodzieńca/ przyszłego faceta. A potem się dziwią, że facet nie potrafi obronić swojej racji bo ,,pani kazała się porozumieć" i ,,dziewczynkom trzeba ustępować".

Myślisz że w XIX wieku nie byłoby tak samo w szkołach koedukacyjnych? Byłoby. Tyle że zamiast pani kazała, byłoby pan kazał i dał po łapach/dupie/zamknął w karcerze

Cytat

Ile widzę swoich kolegów ,,samców", którzy pytają swoje ,,połówki" - A gdzie masz ochotę pójść na kolację? A co chciałabyś na obiad? No kurwa panowie co to ma być domowe przedszkole? Po jakiego pytasz? Zarezerwuj stolik poinformuj ja, że wychodzicie tego i tego dnia skoro nie ma pracy i w drogę. 

Ja czasem tak mam że kurcze chcę wyjść ale nie wiem czy na Pizze czy Sushi czy Burrito. Ja chcę spędzić czas i naprawdę w nosie mam co będę wtedy żarł.

 

Cytat

3. Zmuszanie kobiet do mamusiowania nam a nie towarzyszenia - Kolejna rzecz warta uwagi i rozważenia, że kobiety traktujemy jako kogoś kto jest nam ,,niezbędny do życia" a nie jako kogoś do ,,towarzyszenia nam w życiu".

Tak bardzo to. Znam całą masę facetów którzy np. sobie nie wypiorą bo ustawienie pralki to czarna magia.

Moja eks po mnie miała chłopaka, który jej nie szanował. Ubliżał jej i traktował jak gorszą. Choć ona i uczyła się, i pracowała (on zawalił technikum i miał kasę od starych, uczył się zaocznie i grał w gry), wiedział że jest od niego zależna.

 W końcu skończyła naukę, znalazła inną pracę i okazało się że może sama się utrzymać. Powiedziała mu że ma dość relacji. Nazajutrz zamówił pizze i się oświadczył.

Odrzuciła.

Okazało się że rodzice mają słać mniej kasy. On zaś nie umie zupełnie gotować, prać i prasować. I w nowych warunkach może nie przetrwać jako nałogowy gracz.

 

Byli razem bo on nią manipulował.

Megalomański narcyz i borderka której na zmiane mówił o miłości i o tym że jest do niczego.

Cytat

Mówicie/piszecie o tym, żeby olewać kobiety, żeby same za nami biegały itp itd. Wystarczy, że kobieta uzna, że nie jesteś ,,needy" i że poradzisz sobie bez niej, ze masz własne hobby, że potrafisz czas spędzać bez niej, że jesteś świadomy swojej wartości, a nieświadomie wręcz nawet będzie starała się ,,wbić do twojego świata" bo ją zwyczajowo będzie interesował. 

Potwierdzam. Tyle że to wbicie to nie zawsze ruchanie a o ruchanie chodzi. Co takiemu red/blackpillowcowi po pannie która nóg nie rozłoży. Nawet więc jak jakaś chce się wbić to ją odprawi. Co jest cholernie idiotyczne bo im więcej lasek w Twoim świecie, tym lepszą lokatą jesteś i mniejsze prawdopodobieństwo tego że jesteś zjebem

Cytat

4. Kto zje w domu nie musi jeść na mieście -  Pod tym tajemniczym stwierdzeniem kryje się jedna prawda którą dawno temu zrozumiałem - jeśli zapewnisz kobiecie odpowiednie emocje i choć w stopniu minimalnym to co zapewniałeś zanim ją zaobrączkowałeś/ zdobyłeś/ weszłeś z nią w poważny związek, to choćby poszła z koleżankami na piwo na miasto i dostawiał się do niej chad 11/10 to i tak go zleje bo JEJ SIĘ NIE BĘDZIE KALKULOWAŁO SKOCZYĆ W BOK, kiedy to samo co on proponuje ma ona na stałe w domu, a ewentualne ujawnienie ,,słabości" oznaczało by dla niej koniec wszystkiego co miała. Zwyczajowo nie będzie jej się to kalkulowało.

Dokładnie. Ale one przecież poza domem tańczą na karuzeli o ile nie jesteś hiper alfa chadem. Tak piszą na pillowych forach. Poddaj to w wątpliwość a dorobią Ci zbroje lub cycki

Cytat

5. Brak szacunku względem siebie to prosta droga do końca - Panowie nazwijmy to wprost - Czy dla związku czy dla przysłowiowego ,,rozchylenia nóg" od zawsze facet starał się o kobietę a ta odpłacała  mu czy to swoimi wdziękami czy związkiem/urodzeniem mu dzieci / etc.

Dokładnie tak zawsze było.

Cytat

Jeśli przestajesz zdobywać to prędzej czy później kobieta czy chce tego czy nie pójdzie do faceta, który zacznie ją zdobywać a Ciebie oleje.

Tak będzie i w drugą stronę. Lubimy być ważni, adorowani, podziwiani. Jak w domu tego braknie i znajdujemy to poza domem to romans jest gotowy.

Cytat

My potrzebujemy zdobywać , a kobiety potrzebują być zdobywane czy na początku relacji czy nawet po kilku latach. Jak przestajesz to szybko znajdzie się inni który Cię w tym zdobywaniu zastąpi. Taka jest prawda. 

Problem jest taki że teraz chcemy gotowców. Żeby zacząć zdobywać chcemy mieć gwarancje zdobycia. I żeby obiekt zdobycia był perfekcyjny.

Zbyt troszczymy się o nasz cenny czas który nieraz masowo zabijamy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, karhu napisał:

Jak bylem mlody to wystarczaly pelne "bile" by zar....c,a teraz jakies "pile",a i tak malo kto dyma.

Pojęć pierdyliard, rozkminy o metafizyce i biologii kobiet a jak laska sama zagada to wszyscy spier..lają do piwnicy pisać stulejarskie wywody na forum :). 

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://i.imgur.com/1f5iciz.jpg

 

 

Ludzie lubią upraszczać zawiłe koncepty.

Dlatego szufladkujemy, ludzi, zachowania, rzeczy.

 

Na dodatek jesteśmy istotami stadnymi.

Grupa daje nam poczucia bezpieczeństwa, przynależności.

Jednocześnie jesteśmy terytorialni i lubimy czuć się wyjątkowo.

 

@leto Redpill, MGTOW, PUA jak każda inna ideologia,

może przynieść zarówno wiele korzyści.

Może również prowadzić do zagubienia drogi.

 

Absorb what is useful.

Discard what is not.

Add what is uniquely your own.”

Bruce Lee

 

 

Nie uważam, żeby droga na przód,

wiodła przez walkę z kobietami czy bez nich.

Jesteśmy najsilniejsi wtedy, kiedy uzupełniamy się wzajemnie.
Podział, jest narzędziem kontroli, umożliwiającym manipulację.

Przejrzyjmy na oczy i dostrzeżmy, wspólny cel i wspólną przyszłość.

 

Pozdrawiam serdecznie

Dakota

 

Edytowane przez Dakota
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.05.2020 o 16:00, leto napisał:

Powstaje pytanie: po jaką cholerę miałbyś się interesować takimi stworzeniami? No po prostu... dlaczego? po co?

Po to żeby poruchać?

W dniu 5.05.2020 o 16:00, leto napisał:

Żyją w ciągłym zaprzeczeniu - chcą uprawiać seks z istotami, których w głębi serca nie znoszą, ale racjonalizują sobie to "fazą gniewu", żeby móc spojrzeć w lustro.

A gdzie tu jakieś zaprzeczenie? Co ma znoszenie lub nie znoszenie kogoś do pociągu seksualnego? Mogę nie znosić pustych blachar, ale wiem, że jakby mi taka nago położyła się do łóżka, to bym ją wygrzmocił po wsze czasy. To przecież instynkt. Co ma do tego jakaś sympatia? Popełniasz podstawowy błąd rozumowania.

W dniu 5.05.2020 o 16:00, leto napisał:

Ja pierdolę, chcieć się stać zaburzoną jednostką tylko po to, żeby zamoczyć? Seeeerio?

Chłopy szły na wojnę, ginęli, dawali obcinać sobie uszy, język, itd. za dupę i cipę, a Ty pytasz o zwykłe zmiany w zachowaniu i to dla Ciebie już za dużo? No proszę Cię.

W dniu 5.05.2020 o 16:00, leto napisał:

Jeśli nie podoba Ci się aktualny obraz "rynku matrymonialnego", to się z niego wypisz.

Ok - wypisz mi pożądanie seksualne i się z niego wypiszę. Co Ty na taki układ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, HodowcaKrokodyli napisał:

twórcami i głosicielami redpilla najczęściej są osoby: skrzywdzone, te które dostały w dupę, nieatrakcyjne itd. To zabarwia przekaz informacyjny i czyta się najczęściej o czyimś skrzywdzeniu, nie o prawdzie,

Nie zgadzam się, jest to nadmierne uogólnianie, poza tym, to gdzie mam przeczytać tą "prawdę", i kto ją głosi - już samo to, brzmi jak ocenianie kogoś z góry, z góry. :) 

 

5 godzin temu, HodowcaKrokodyli napisał:

Tak, goście są słabi i racjonalizują to zwalając winę na kobiety

Pragnę zauważyć, że red pill w postaci jej propagatorów jak CoachGregAdams czy GregoryMensHealth nie zwalają winy na kobiety, co samo w sobie jest zaprzeczeniem redpill, tylko ukazują i opisują ich naturę i konsekwencje relacji z nimi. 

Słabi? Np CoachGregAdams był trenerem koszykarek zawodowych, ma chyba już 3 kanały i jest spakowany, ma np odwagę mówić swoje zdanie, pokazywać twarz, czego my wszyscy na forum z braku odwagi nigdy nie zrobimy czyli, kto tu jest teraz słaby? Czyli 80% mężczyzn według portalu OkCupid, którzy są bardziej, czy mniej nieatrakcyjnych są słabi?

6 godzin temu, HodowcaKrokodyli napisał:

gdy zaczyna się żyć w świecie, zaczyna się widzieć że te teorie są błędne.

Konkretnie która jest błędna? O beta prowiderach, o samotnych matkach, o wychowanych dzieciach przez nie, o posiadaniu "kolegów", o hipergami, o prawie briffoult'a ? 

6 godzin temu, HodowcaKrokodyli napisał:

traumatyzują, pokazują wręcz WYŁĄCZNIE złą stronę i budują w nieświadomości mapę rzeczywistości do odbioru w stylu - kobiety to zło i cierpienie, unikaj ich, przy czym ty jesteś supermanem, na którego uwziął się cały świat,

Mapa w nieświadomości rzeczywistości? Słodki Jezu. Kolejne, też powalające z nóg: "przy czym, ty (czyli ja?  redpillwocy,  czy każdy, kto, to czyta) jesteś supermanem?! Czy choćby jedna z osób, które wymieniłem prowadzących kanał o tematyce Regpill etc, mówi w podcastach takie rzeczy. No chętnie zobaczę potwierdzenie tych dalece nieprawdziwych tez. 

Ale rozumiem, że to niedoczekanie. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wszystkich którzy uważają, jacy to redpillowcy są sprzeczni.

 

Bardzo jestem ciekaw co by dał eksperyment, gdyby obu płciom wyłączono pociąg seksualny do odmiennej płci (eksperymenty tylko na hetero). Założyłbym się o duże pieniądze, że dużo większy procent mężczyzn nie potrzebowałby praktycznie żadnego kontaktu z kobietami, niż kobiet względem mężczyzn. Niech świadczy o tym choćby to, że 3/4 wszystkich facetów na portalach randkowych proponuje od razu ONS, albo pisze 'Hej, siema', 'Cześć piękna' i wysyła fotki kutasa w drugiej wiadomości.

 

To jest najlepszy dowód, jak ogromną częścią mężczyzn kieruje tylko popęd seksualny do kobiet - nic więcej, żadna sympatia, żadna ciekawość ich poglądów, żadna chęć wymiany opinii, od tego wolimy gadać z innymi facetami. Gdyby im nagle to wyłączyć, większość facetów w ogóle nie wykazywałaby żadnej inicjatywy do kobiet, tak samo jak rzadko który facet chce mieć koleżanki. Mało znam takich, co to lubią mieć po prostu koleżanki i z nimi się kolegować. Wśród kobiet za to znam mnóstwo takich, co chce mieć tylko męskich kolegów. 

 

A skoro byłoby tak jak piszę (jak mniemam) to jest to najlepszy dowód na to, że nie ma nic sprzecznego u redpillowców. Muszą dostosowywać się i zmieniać siebie aby mieć seks z kobietami, bo samej chęci jako takiej na kontakt dla kontaktu, pogadania, nie mają ani krzty. Jak większość mężczyzn.

 

 

A najlepsze podejście jakie można mieć to połączenie Black Pillu z rozumieniem, że kobiety też czasem wiążą się z normikami i jakieś tam szanse zawsze są. I od czasu do czasu poznawać kobiety. Ja już kilka razy trafiłem na takie które nie patrzyły tak bardzo na wygląd a były piękne. Są takie, wierzcie mi. Mam kumpla co ma 40 lat a ma 27-letnią laskę, a wcale nie jest pięknym czadem. Miał trochę szczęście, tak jakoś wyszło i tyle.

Spokój, dbanie o siebie, spokojne poznawanie kobiet licząc, że a nuż trafisz na taką która mniej kieruje się gadzim mózgiem i tyle. Ja już od długiego czasu nie czuję tej redpillowskiej nienawiści tylko spokój i akceptację rzeczywistości. Jeść co mam, kasa jest, dobra praca jest, jak coś na divy można skoczyć. Żyć nie umierać. A kobietę też można sobie jakąś ogarnąć, kto wie, a nuż się uda. Niedawno poznałem dziewczynę i było naprawdę dobrze, trochę posypało. Ale szanse jak widać są.

 

Poza tym od jakiegoś czasu czytam teorię o mężczyznach Sigma. Czyli takich którzy mają dobrze rozwiniętą inteligencję emocjonalną i choć nie są czadami, mogą bajerować kobiety. Coś w tym jest.

 

Jest taka bardzo ciekawa teoria, że kobiety tak naprawdę nie chcą najbardziej Alfa ale alfę z rozwiniętą emocjonalnością i umiejętnościami społecznymi, emocjonalnymi z kobietami. A nie typowego nieczułego alfę. I to ciekawa teoria i moim zdaniem prawdziwa.

Edytowane przez soman
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.