Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Tak z ciekawości wszedłem na roksę i zauważyłem że w moim mieście ogłoszeń div jest porównywalna ilość co przez epidemią kononawirusa. W sumie jeszcze o niczym to nie świadczy, więc pytam się Was drodzy Bracia, czy któryś był na tego typu spotkaniu w czasie niby pandemii? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilość ogłoszeń znacząco spadła, nawet o połowę kiedy były największe obostrzenia. Normalnie 13,14 tys a w czasie największego "szczytu" było nawet 6,7 tys. Od kilku dni sytuacja zaczyna się poprawiać, otworzą hotele, zaczną podróżować. 

 Byłem chyba ze 2 razy w czasie "pandemii" u div z prawdziwego zdarzenia i raz u cichodajki. Nawet jednej pro zadałem pytanie czy obroty spadły to mówiła że ruch jak normalnie. Niektóre przyjmują tylko stałych klientów, lub piszą w ogłoszeniu że jeśli masz katar lub jakieś objawy to nie przychodz . Natknąłem się również na pannę na trasie, bez maseczki, nie korzystałem

 Podsumowując, to bardziej obawiałbym się kaktusa niż korony?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie weryfikowałem ile jest ogłoszeń teraz, a jak było przed pandemią. Chociaż też byłem na stronie roksa i zaobserwowałem zupełnie inną rzecz. Coraz więcej pojawiło się ogłoszeń typu seks kamerka, seks skype itp. Było ich zdecydowanie mniej przed pandemią.
Z racji tego, że teraz większość obywateli pozostaje w domach kobiety na stronce wymyśliły, że będą pozyskiwać potencjalnych klientów wirtualnie przy pomocy kamerki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem, że w moich okolicach ilość cichodajek wzrosła, ale nieznacznie. Jednak zakres usług się trochę powiększył i można liczyć na więcej za tę samą stawkę. O zgrozo co raz więcej jest takich skłonnych do wszystkiego włącznie z seksem bez zabezpieczania o czym same wspominają.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie korzystam, ale sobie z ciekawości przeglądam od czasu do czasu, co się dzieje u mnie w mieście. Nasuwają się następujące wnioski:

- ilość ogłoszeń spadła o dobrą połowę, już na pierwszy rzut oka wizualnie widać, że na stronie jest mniej anonsów;

- pojawiło się wiele ofert kobiet, które przyjechały z innych miast i one dodają po 2,3 a nawet 4 ogłoszenia na raz tylko w innych ciuchach i z innym pseudonimem artystycznym (ale widać, że to jest ta sama osoba, można poznać po figurze, lokalu, a czasami nawet te same zdjęcia są w galerii);

- spotkałem się z ofertą, że pani przyjmuje tylko w autach klientów w celu zapewnienia bezpieczeństwa korzystającego z jej usług (ale ta pani to chyba tylko masaże z francuzem oferuje);

- ceny poszły w górę, ale to chyba normalne;

- niektóre panie, które lepiej wyglądają i wyżej się cenią (250zł) narzucają dodatkowe obostrzenia, jak: 2 spusty w godzinę i tylko na ciało lub w gumę, bez całowania, bez dotykania pochwy palcami, 6/9 dwa razy i tylko w godzinie. W sumie to aż strach dotykać bo zaraz wygoni.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Gołodupiec napisał:

 

- niektóre panie, które lepiej wyglądają i wyżej się cenią (250zł) narzucają dodatkowe obostrzenia, jak: 2 spusty w godzinę i tylko na ciało lub w gumę, bez całowania, bez dotykania pochwy palcami, 6/9 dwa razy i tylko w godzinie. W sumie to aż strach dotykać bo zaraz wygoni.

To, już jest absurd! Skandal! Ostatni raz byłem we wrześniu i jeszcze w pod koniec października. Permanentne oszukiwanie co, do wieku. Wpisane było 24 a to, były trzydziechy :(

Jakość usług to kompletne dno, jeden strzał i lodzik w gumce. Co chwila, nie dotykaj, bo boli albo, coś takiego. W jak kolega pisze, aż strach dotykać!

 

Miałem przerwę na divach hmm, z dwa lata, i byłem u 23 latki, która była śliczna i trzy razy mogłem wystrzelić, co przy takim kwiatuszku, nie było specjalnie trudne, była miła,  sympatyczna, a staruchy, to zniszczone są.

Nie wiem, rynek Div, się zrobił chyba równie zniszczony, co matrymonialny. Nie polecam, wyrzuciłem pieniądze w błoto, w ogóle się nie przejmowały, jak mówiłem, że usługa jest do bani. 

Chyba jak w rzeczywistości, frajer zawsze się znajdzie.

Już wole nie wiedzieć, jak wygląda małżeński/związkowy seks, po paru latach z trzydziesto-parolatkom. To, musi być, dopiero zwała i jeszcze wypłatę trzeba oddać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, NiesamowitySzymi napisał:

To, już jest absurd! Skandal! Ostatni raz byłem we wrześniu i jeszcze w pod koniec października. Permanentne oszukiwanie co, do wieku. Wpisane było 24 a to, były trzydziechy :(

Jakość usług to kompletne dno, jeden strzał i lodzik w gumce. Co chwila, nie dotykaj, bo boli albo, coś takiego. W jak kolega pisze, aż strach dotykać!

 

Miałem przerwę na divach hmm, z dwa lata, i byłem u 23 latki, która była śliczna i trzy razy mogłem wystrzelić, co przy takim kwiatuszku, nie było specjalnie trudne, była miła,  sympatyczna, a staruchy, to zniszczone są.

Nie wiem, rynek Div, się zrobił chyba równie zniszczony, co matrymonialny. Nie polecam, wyrzuciłem pieniądze w błoto, w ogóle się nie przejmowały, jak mówiłem, że usługa jest do bani. 

 

Przed pójściem możesz zrobić sobie research zakładając sobie konto na czymś takim co się zwie ,,garsoniera". Tam klienci opisują jak wyglądała wizyta i czy polecają kobietę czy też nie. Oczywiście nie będzie tam wszystkich panien, ale całkiem sporo można odszukać szczególnie w tych większych miastach np. Warszawa, Kraków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@nowy00 Próbowałem, zajmuje, to dużo czasu, nowe oferty nie mają opisów na garso, panny się zmieniają, rożne numery do tych, samych zdjęć albo na odwrót: różne zdjęcia jeden numer. Zdjęcia, są retuszowane, pod odpowiednim światłem. Piszę o trójmieście. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@NiesamowitySzymi

Tak trzeba się dobrze naszukać, aby trafić na dobry opis. Chociaż jeśli trójmiasto to powinny być stałe oferty pan szczególnie z miasta większego jak Gdańsk. Pełną zgoda nie każdą panna będzie miała opis oraz bardzo często są duże roszady. Jednak taki resarch przed wyjściem nie zaszkodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, nowy00 napisał:

Tak trzeba się dobrze naszukać, aby trafić na dobry opis

Wiesz... bywa również, że miałem "upatrzoną" i akurat w ten, dzień co chiałem sobie pójść nikt nie odbierał. Poza tym nie da się umówić np na za dwa/trzy dni. A ja lubię sobie to zaplanować na odpowiedni dzień, jak będę miał wolne, a nie dzwonić raz jedna nie dobiera, inna mówi, że tylko raz w godzince i nie dość, że dwie stówy piechotą, nie chodzi, to staje się to dla mnie zbyt problemowe. Mam nadzieję, że się, to zmieni. Inaczej wole, sobie raz na jakiś czas zasiąść, do pornolka, herbatka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, NiesamowitySzymi napisał:

Poza tym nie da się umówić np na za dwa/trzy dni.

Nie da się, to prawda. Bo panny najczęściej chcą klienta od razu. Próbuj szukać na jakiś portalach randkowych z większą dozą cierpliwości i może uda Ci się znaleźć jakąś dziewczynę na jakieś niezobowiązujące spotkania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, nowy00 napisał:

Nie da się, to prawda. Bo panny najczęściej chcą klienta od razu.

Samo, to właśnie, jest dziwne, nie rozumiem tego przyznając szczerze. A to, że chcą klienta od razu, powoduje że nie możesz dokonać wyboru, albo bierzesz, to co jest w danym momencie, czyli oglądanie zdjęć nie daje nic, bo w danym momencie jej może nie odbierać, więc bierzesz, to co jest. Hehe. Rozkminy.

 

2 godziny temu, nowy00 napisał:

Próbuj szukać na jakiś portalach randkowych z większą dozą cierpliwości i może uda Ci się znaleźć jakąś dziewczynę

Próbowałem, niby miałem mecze z tymi, co proponują na Tinderze ONS ( oczywiście,  o żadnej 20+ nie mogłem marzyć, tylko 30+ bez zdjęcia, albo z jakimś zamazanym), dwa razy się umówiłem, jedna mi na godzinę przed spotkaniem, napisała: sorry, a druga wysłała esemesa, że innym razem! Po, czym z kolejnym razem, to w ogóle robiła problemu, że tu, to nie, tam, też nie, więc mówię nara. 

Więc nakład czasu, gadka-szmatka, wystawka, a potem rozczarowanie. Jedna, to w ogóle, się umówiła na konkretny dzień i godzinę a potem, nie potwierdzała. Aaaa panie, cierpliwie, to poczekam, na rozwój diva-biznesu, czy cos się zmieni. Mam 35, więc już mnie nie ciśnie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@NiesamowitySzymi musisz wierzyć w sukces. Wiara czyni cuda.

Medytuj, wizualizuj to czego oczekujesz min. 30 minut dziennie. Odnoś się do uczuć typu miłość, współpraca, harmonia, musisz je poczuć całym sobą.

Zobaczysz co się ciekawego stanie. :)

 

 

Edytowane przez Feniks8x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.