Nie wiem co czuję... dziwna relacja

[heavy27]

Siema Pany, sytuacja jest chujowa, problem jest raczej we mnie albo to kumulacja. Sam już tego nie ogarniam i poważnie zastanawiam się nad zostaniem incelem , próbowałem juz wszystkiego i raczej to wszystko; związki, relacje z kobietami to nie dla mnie, czułem to od najmłodszych lat jak tylko się człowiek orientuje o co w tym wszystkim chodzi

 

Tak w skrócie, jest kobieta, niby czuję się przy niej swobodnie, jest spoko, nie ma problemu z pocałunkami, dotykiem, jest zaangażowanie, żyć nie umierać,, tylko właśnie... ostatnio mieliśmy szczerą rozmowę i wyszło, że ona ogólnie jest zamknięta na bliskie relacje (podobno ma tak do każdego mężczyzny, nie tylko do mnie, ale w to nie wierzę akurat ), wydaje jej się, że wygrała mnie w totka a jednak nie ma tego czegoś. Co najlepsze to ja mam dokładnie to samo, wszystko mi w niej pasuje, ale nie ma tego ognia, jest dla mnie jak taka maskotka do przytulania i całowania, gdy tylko zaczynam jakąś akcję, to po prostu no nie czuję tego, że to ta właściwa kobieta, podnieca mnie może w 20% i w sumie zbliżenia to dla mnie było z ciekawości jak to wszystko wygląda. I co odkryłem, przez co wspomniałem na początku o tym incelu... w ogóle pieszczoty nie robią na mnie wrażenia a cipka, jej smak wręcz mnie obrzydza   uprzedzając, nie, nie jestem homo itp. Ogólnie podniecenie spada jak tylko ściągam jej majtki, jeśli ona robi mi loda to jest spoko, bo traktuję to jako po prostu rozładowanie mnie. Jak myślicie, możliwe, że to przez to, że jakoś podświadomie mi nie odpowiada? Może dalej bym coś próbował z czasem się dotrzeć, jednak przerosło mnie ostatnio jak miało dojść do zbliżenia, zaczęła strasznie sztywnąć, spinać się aż w końcu wyrywać, że nie chce, że to zły pomysł z czego mi już nawet opadł i po prostu zacząłem się ubierać...

 

Według mnie: Widzi we mnie większy status od swojego, dostrzega korzyści, jednak nie jest szczerze mną zainteresowana jako mężczyzną, a przyciąga ją może też trochę to, że jestem średnio dostępny, cały czas trzymam ramę, nawet sama się dopomina o uwagę, żebym się przed nią otworzył i takie tam. Wydaje mi się, że trzyma się mnie z braku laku i na siłę chce coś poczuć, a jest pewnie, że nigdy nie poczuje  

[nowy00]

Skoro nie podnieca Ciebie w pełni ta kobieta to nie masz po co z nią być. Zakończ znajomość albo ewentualnie poprowadź to w stronę seksu bez zobowiązań - co też byłoby słabe gdyż dziewczyna Ciebie nie kręci (jedynie by się nadawało do orała).
Kobieta twierdzi, że trafiła Ciebie jako szóstkę w totolotka...To tylko słowa. Jeśli tego nie pokazuje jak sam zauważasz nie jest zainteresowana Tobą jako mężczyzna to tymbardziej zrób OUT i znajdź sobie inną kobietę co będzie Ciebie kręciła na maksa. Jeśli ona do Ciebie już teraz nic nie czuję to później będzie tak samo, a nawet gorzej. Zresztą z Tobą u Ciebie podobnie - nie jara Cię panna.

Jeśli już cipka tej dziewczyny Ciebie obrzydza to znak, że pora szukać innej - lepszej.

[heavy27]

2 minutes ago, nowy00 said:

Jeśli już cipka tej dziewczyny Ciebie obrzydza to znak, że pora szukać innej - lepszej.

Tylko, że podobno wszystkie takie same ?

[nowy00]

2 minuty temu, heavy27 napisał:

Tylko, że podobno wszystkie takie same ?

Nie ma cipek ze złota to fakt
Chodziło mi bardziej o to abys szukal kobiety jaka rozpali Cię bardziej niż ta. Bo nie będziesz czerpał aż tak dużej przyjemności z seksu z dziewczyna, która Ciebie nie jara seksualnie i nie pociąga.

[leto]

@heavy27 zapewne to nie "ta". No ale żeby zostawać od razu incelem bo jakaś jedna kobieta nie powoduje, że spodnie Ci w kroku pękają?

 

Jest też jeszcze inna możliwość - że jesteś aseksualny.

16 minut temu, heavy27 napisał:

Tylko, że podobno wszystkie takie same

Nie wszystkie Czasem jest ogień, czasem nie ma - normalne. Mają to zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Coś musi kliknąć z obydwu stron.

[deleteduser121]

@heavy27 Niech zgadnę, porownujesz do byłej? ?

Edytowane 7 Maja 2020 przez prod1gybmx

[Komti]

Najwyraźniej potrzebni byliście sobie do zabawy w doktora.

Sprzęt działa, obie strony przekonały się, że potrafią z niego korzystać. Ciekawość została zaspokojona...ale czegoś brakuje.

I co teraz? 

Nikt nie ma odwagi, żeby to zakończyć. 

Edytowane 7 Maja 2020 przez Komti

[Egregor Zeta]

Temat ciekawy i rozwojowy ale i tak dostaniesz rady żeby poszukać innej która Cię kręci. Zaraz dojdzie do tego że co lepsi którzy zadławili się pigułką (którąkolwiek) napiszą że może ma kogoś na boku a ty jesteś takim tamponem do przytulania.

[Januszek852]

3 godziny temu, heavy27 napisał:

Tylko, że podobno wszystkie takie same

Nieprawda. Różne dziewczyny różnie pachną i smakują.

 

Jeśli coś Cię tam obrzydza, to albo ma jakieś problemy zdrowotne, albo kompletnie Ci po prostu nie odpowiada.

 

To powien w najgorszym wypadku całkowicie neutralny zapach i smak, w najlepszym - przyjemny. Wszystko, co jest obrzydzające to czerwona lampka.

 

  

5 godzin temu, heavy27 napisał:

nie czuję tego, że to ta właściwa kobieta

Właściwe kobiety, "te jedyne" - to możesz włożyć między bajki.

 

Jest prosty rachunek PODNIECA/NIE PODNIECA i jak nie chcesz jej ruchać, to Cię nie podnieca i tyle.

Edytowane 7 Maja 2020 przez Januszek852

[heavy27]

3 hours ago, prod1gybmx said:

Niech zgadnę, porownujesz do byłej?

Porównuję do poprzedniej znajomości, jej nawet pocałować się nie udało, ale jak tylko zamknę oczy to ją dalej widzę ?? charakter miała zjebany, no ale właśnie było to coś co do niej ciągnęło a może po prostu ta jej niedostępność, nie wiem poyebane to wszystko..

[nowy00]

15 godzin temu, heavy27 napisał:

Porównuję do poprzedniej znajomości, jej nawet pocałować się nie udało, ale jak tylko zamknę oczy to ją dalej widzę ?? charakter miała zjebany, no ale właśnie było to coś co do niej ciągnęło a może po prostu ta jej niedostępność, nie wiem poyebane to wszystko..

Raczej niedostępność kobiety tak Ciebie kręciła. Coś co jest takie właśnie nieosiągalne, nie do zdobycia często nas pociąga.