Skocz do zawartości

Ulubiona pozycja


JudgeMe

Rekomendowane odpowiedzi

10 minut temu, asensio91 napisał:

Moim zdaniem każda kobieta od czasu do czasu chce być po prostu zerżnięta. 

Dokładnie! To ma swą moc, choć w żaden sposób nie zamyka drogi na delikatniejszy, bardziej romantyczny seks. 

7 minut temu, Meg4tron napisał:

przez chada. 

Jeśli za Chada uznamy faceta, w którym kobieta jest zakochana, to tak. Skupta się lepiej na skorpionowaniu! Ja już sobie wybrałam podgatunek w horoskopie gazetowym, teraz Twoja kolej. Skorpion cesarski to taki chad, szczypce ma jak najbardziej kwadratowe szczęki. Ponadto 23cm, to tak w przełożeniu pewnie 195cm wzrostu. 

Edytowane przez Hatmehit
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@prod1gybmx Naprawdę potrzebujesz tutaj o tym dyskutować? Tworzyć offtop?

Daj się wypowiedzieć Panią. Po to właśnie istnieje rezerwat, by dać im miejsce na umieszczenie zawartości.

1 godzinę temu, prod1gybmx napisał:
2 godziny temu, Dakota napisał:

bynajmniej. Co ma wspólnego dusza, z naturalną ludzką potrzebą?

To, że kobieta je, wydala (i pierdzi!), śpi czy krwawi ma mnie zniechęcać, obrzydzać?

Walenie w buźkę do momentu aż łzy pociekna, raczej nie należy do naturalnej ludzkiej potrzeby. ? Nie neguje takich zabaw, tylko raczej nie widzę tego, zeby Józef, Maryjke tak dojeżdżał.

Co, jeśli JA mam takie potrzeby? To jak JEJ umniejsza?

To jest jak z honorem:

  • Nikt ci go nie może przyznać ani odebrać.
  • Honor to coś, co posiadasz albo nie.

 

1 godzinę temu, prod1gybmx napisał:

Ew co byś powiedział o kobiecie, która jest tylko zdolna dojść kiedy się ją poddusza? Nadal byla by taka nieskazitelna? 

"Proszę Pana, myśli Pan, że są odpowiedzi, pytania, na które można odpowiedzieć, tak lub nie?

Tak Pan myśli? Czy Pańska żona przestała się puszczać?"

 

Jeśli wciąż pielęgnuje w sobie tę delikatność na co dzień? To czemu nie?

Panowie, co jest z wami? Kto by nie chciał Anioła za dnia i Sukkuba w nocy? Coś się zmieniło, jak nie patrzyłem?

 

Ale tu nie o to chodzi. Ja od pierwszego dnia, wam nie leżę. Nie popieram żadnej ideologii, poza propagowaniem samorozwoju*

Nie wiem czemu, kogoś boli, że pozwoliłem sobie na zwykłą szczerą ekspresję w stosunku do kobiety.

W dniu 5.05.2020 o 10:50, Dakota napisał:

(@Eleanor) Jesteś piękną i wrażliwą duszą, zupełnie jak @Hatmehit.

 

Pragnienie w was jest wielkie to i trzeba poskromić "zagrożenie". Zanim przejmę "wasze" "samice".

RWhw.gif

Czy ja jestem na #IncelSamcy lub #BraciaBlackpill ?

 

Uspokoję was drodzy "bracia", nie rejestrowałem się na forum w poszukiwaniu "żony".

Dementuje wszelkie plotki, że spotykam się z @Eleanor , @Hatmehit czy inną Siostrą.

A nawet gdyby tak było, to miałbym wystarczająco dużo przyzwoitości, by to przemilczeć ?

 

Na dalszy offtop, nie będę odpowiadał w tym wątku. Zapraszam na PW lub do flagowania moich postów.

Cieszę się niezmiernie, że mam zaszczyt przebywać w tak wyborowym towarzystwie.

Pozdrawiam

Wystarczający dis, czy wciąż mało??

Edytowane przez Dakota
* https://braciasamcy.pl/index.php?/topic/28232-zostawi%C4%87-za-sob%C4%85-redpill/page/3/&tab=comments#comment-597431
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli o mnie chodzi, to prawda jest taka, że nie lubię żadnych "wygibasów". 

Lubię pozycje z których czerpię najwięcej przyjemności. 

A są to dwie/trzy pozycje. 

Pierwsza, w której mój partner leży, a ja jestem na nim. Mogę się wtedy do woli o niego "poocierać". Większość facetów nie wytrzymuje tego napięcia, przekładają mnie, żebym była pod nimi. Albo po prostu wszystko rujną, wkładając go we mnie. 

Tak naprawdę ta pozycja jest wspaniała. Ponieważ ociarając się pobudzamy łechtaczkę.

I możemy ustalić własne tempo. 

 

Druga pozycja, kiedy leżę odwrócona tyłem.

Ja się lubię ocierać. Nikomu nie dam zasnąć. Szybko pcham swój tyłek, gdzie nie trzeba. 

Będę się ocierała do momentu, aż się we mnie nie wbije. 

To wygodna pozycja. Bardzo powolna i "ciasna".

 

Trzecia: kiedy leżę na brzuchu. 

 

Edytowane przez JudgeMe
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, JudgeMe napisał:

Jeśli o mnie chodzi, to prawda jest taka, że nie lubię żadnych "wygibasów". 

Lubię pozycje z których czerpię najwięcej przyjemności. 

A są to dwie/trzy pozycje. 

Pierwsza, w której mój partner leży, a ja jestem na nim. Mogę się wtedy do woli o niego "poocierać". Większość facetów nie wytrzymuje tego napięcia, przekładają mnie, żebym była pod nimi. Albo po prostu wszystko rujną, wkładając go we mnie. 

Tak naprawdę ta pozycja jest wspaniała. Ponieważ ociarając się pobudzamy łechtaczkę.

I możemy ustalić własne tempo. 

 

Druga pozycja, kiedy leżę odwrócona tyłem.

Ja się lubię ocierać. Nikomu nie dam zasnąć. Szybko pcham swój tyłek, gdzie nie trzeba. 

Będę się ocierała do momentu, aż się we mnie nie wbije. 

To wygodna pozycja. Bardzo powolna i "ciasna".

 

Trzecia: kiedy leżę na brzuchu. 

growing-mushrooms-timelapse-4.gif

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hatmehit

W ogóle ten Twój seks to przecież był wyuzdany ale w prymitywnym sensie, nie wiem w co Cię rzekomo wprowadził ten partner, skoro to co opisałaś to jak sceny z taniego pornola.

Jeszcze się wiele musisz nauczyć czym jest prawdziwy seks wyższych zmysłów i co to jest prawdziwa fantazja w seksie.

 

Na pieska i klapsy, no kurwa. Tak podstawowe pozycje to poziom tanich pornoli.

Naprawdę nikt z Was nie uprawiał tu głębszego seksu? Jest wiele dużo bardziej wyrafinowanych pozycji i wariackich artystyczno-sensualnych stylów zbliżeń.

Edytowane przez soman
  • Like 1
  • Haha 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, JudgeMe said:

Druga pozycja, kiedy leżę odwrócona tyłem.

Ja się lubię ocierać. Nikomu nie dam zasnąć. Szybko pcham swój tyłek, gdzie nie trzeba. 

Będę się ocierała do momentu, aż się we mnie nie wbije. To wygodna pozycja. Bardzo powolna i "ciasna".

 

Moja ex lubiła tak samo robić na dobranoc, i w sumie zdarzało nam się potem zasnąć bez rozłączania... Ech, wspomnienia...

A na brzuchu często lądowała z pieska, miała tak lepsze doznania.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@soman Niektórzy próbują różnych rzeczy, ile to można być czułym i sobie ćwierkać to uszek, a tak szczerze to większość moich pań lubiła dostać klapsa czy być przygryziona tu i ówdzie z wyczuciem ;)

 

Pozycje? Na pieska średnio lubię, nie wygodnie mi, wolę jak pani leży na boczku, zupełnie inne odczucia. Na misjonarza też spoko, na jeźdźca - tutaj jest wiele wariacji, można przejąć inicjatywę, dać na dla naszej pani bądź działać razem przy dobrym zgraniu, na łyżeczkę na śpiocha też można :D

Edytowane przez Imiennik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Taboo napisał:

A gdzie Ty w galeriach handlowych głębszy seks znajdujesz?

 

Ale nie pamiętam aby @arch zapuszczał się do rezerwatu, chłopak przełamuje lody ;)

Ja nawet nie rozumiem o co tu biega. To pierwsze forum w moim życiu kiedy po kilku dniach bytności zaczęto mnie nazywać jakimś Archem i mówić do mnie jakbyśmy się znali jak łyse konie. Panowie, czy z Wam na pewno wszystko w porządku?

Godzinę temu, Imiennik napisał:

@soman Niektórzy próbują różnych rzeczy, ile to można być czułym i sobie ćwierkać to uszek, a tak szczerze to większość moich pań lubiła dostać klapsa czy być przygryziona tu i ówdzie z wyczuciem ;)

Nie rozumiesz. Nie mówię aby nie uprawiać ostrego seksu, chodzi tylko o to, że są naprawdę dużo bardziej sensualne i przeznaczone dla inteligentniejszych ludzi konfiguracje seksualne niż piesek i klapsy. To jest tak proste, że głównie dla patoli bez choćby licencjatu. Wyobrażam se to jako typowy seks Matiego z Kaśką.

 

Edytowane przez soman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@soman

Nie neguję, dobre czucie siebie nawzajem do podstawa, ale pamiętaj, że rutyna zabija. Niektórych odrobina pikanterii kręci, a w seksie chodzi o obustronną rozkosz - jeśli każda strona jest zadowolona to nie ma co stosować porównań do patoli czy innego Matiego i Katarzyny. A to że nie preferuje, to nie znaczy, że pieska z klapsami nie stosuję. Przy analu to 80-90% gier wstępnych, najwygodniejsza pozycja do "przygotowania" pani, a że daje w pupę i jest niegrzeczna to co się należy? Klapsy :D

Edytowane przez Imiennik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Imiennik napisał:

@soman

Nie neguję, dobre czucie siebie nawzajem do podstawa, ale pamiętaj, że rutyna zabija. Niektórych odrobina pikanterii kręci, a w seksie chodzi o obustronną rozkosz - jeśli każda strona jest zadowolona to nie ma co stosować porównań do patoli czy innego Matiego i Katarzyny.

Kurwa, czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem? 

Już Ci przecież napisałem, że nie chodzi o to, że jestem za brakiem ostrości w seksie. Po prostu chodzi o poziom odczuć i konfiguracji, fantazji seksualnych. Ruchanie na pieska z klapsami naprawdę nie jest skomplikowane, to jest taka podstawówka jeśli chodzi o seks. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Eleanor napisał:

jak się nazywa taka pozycja, gdy mężczyzna lezy na kobiecie (tak jak na misjonarza) tylko to kobieta posuwa go od dołu?:)

Dobre pytanie.

Może "na pensjonarkę"?

Albo:

"Nibyjebaka a zdołuposuwago"?

 

 

P.S. ale Wy  tracicie czas i energię  na jakiegoś trollineo 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, leto napisał:

A znacie pozycję na @archa?

 

To jest taka, że się długo i z uporem pierdoli.

I kolejny utożsamiający mnie z jakimś nieaktywnym od 2 lat (????) użytkownikiem.

Chłopaku, ja nie wiem czy Wy się zakochaliście jakoś w tym gościu, to jakaś legenda tego forum. Jeśli dobrze patrzę, nie ma go tu już od 2 lat!

A Wy tu cały czas o nim psalmy piszecie. O co tu chodzi Panowie? To jakaś skrywana tęsknota za legendą i prawdziwym mężczyzną w tym stadzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, soman napisał:

dla inteligentniejszych ludzi

W nawiązaniu do ww. "entelygencyji" przypomina mi się sytuacja, w której żona bacy rozmawiała z drugą żoną bacy, 

chwaląc się, że ubiegłej nocy odbyła stosunek płciowy z ów inteligentem.

 

Koleżanka pytając się, czym ten inteligent się różni od zwykłego faceta, usłyszała, że ma on penisa.

Pytając kolejnie, a co to penis, usłyszała: "to taki chuj, ino że miękki".

 

Więc może "seks dla inteligentniejszych" po BA, MBA, D.B.A, LL.B, LL.M , doktoratach, habilitacji, itd.

Godzinę temu, soman napisał:

dla patoli bez choćby licencjatu

Kolego, niejeden po technikum zatrudnia wielu po licencjatach oraz innych dyplomach.

Niejeden po samej maturze zatrudnia jeszcze więcej.  Ale z zastrzeżeniem, mają około 50tki oraz więcej.

Więc do patoli się nie zaliczają... :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, GriTo napisał:

Kolego, niejeden po technikum zatrudnia wielu po licencjatach oraz innych dyplomach.

Niejeden po samej maturze zatrudnia jeszcze więcej.  Ale z zastrzeżeniem, mają około 50tki oraz więcej.

Więc do patoli się nie zaliczają... :) 

Skoro istnieje wyraźna korelacja między wykształceniem i inteligencją a zarobkami, to co Ty mi tu jakieś wyjątki wypisujesz na potwierdzenie czego? Wiesz czego dowodzi wyjątek geniuszu? No jak myślisz? Co właśnie udowodniłeś?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, soman napisał:

Skoro istnieje wyraźna korelacja między wykształceniem i inteligencją a zarobkami, to co Ty mi tu jakieś wyjątki wypisujesz na potwierdzenie czego? Wiesz czego dowodzi wyjątek geniuszu? No jak myślisz? Co właśnie udowodniłeś?

Synku, wykształcenie oraz inteligencja nie ma tutaj nie wiele wspólnego z perspektywy czasu jeśli chodzi o pyskowanie. Nie jeden super wykształcony burak miał swoje pięć minut, inni mniej wykształceni lepiej poszli. W życiu jest zbyt wiele zmiennych, niezależnie choćbyś miał papiery, certyfikaty, itd. 

 

Jak masz szanse, możliwości, czas, pieniądze (tutaj szkoła za granicą, pewnie Cię stać na 150 K PLN na rok), to jedziesz z tym. A co dalej? Życie pokaże.

Inteligencja to też jakość mózgu, jego moce obliczeniowe, umiejętność zapamiętywania, szybkości myślenia, zdolność uczenia się, połączenia faktów, itd.

A że ktoś cham, burak ale entelygent i wykształcony? Jego sprawa. Pewnie w seksie inteligenci też mają inaczej oraz inne sukcesy odnoszą...

 

ps. wykrzykniki w krótkich zdaniach pokazują emocje? Coś Cię boli? Herbatki może? :) 

9 minut temu, Hah napisał:

Ja bardzo poproszę o naprowadzenie, jak trzeba uprawiać seks, kiedy się robi doktorat ?. Nie chcę wyjść na patolę bez licencjatu.

No, ba! Z doktoratem to dopiero się porucha!

Edytowane przez GriTo
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.