Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, ViolentDesires napisał:

To co piszesz sugeruje, że masz niewielkie doświadczenie i niewielkie pojęcie o kobietach. Większość kobiet lubi najpierw delikatnie, a potem ostrzej, a nie na zasadzie "albo to, albo to".

Czyli mamy rozumieć, że masz ogromne doświadczenie z ludźmi z RÓŻNYCH środowisk, o różnych doświadczeniach życiowych i różnych temperamentach. To wszystko dało Ci taki wynik, że jesteś niepowtarzalna i wyjątkowa. Skoro miałaś tyle obiektów badawczych, to mogę nawet wziąć pod uwagę Twoje słowa i uznać, że masz trochę racji. 

Takie pytanko? Ile bierzesz za godzinę? :)

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, ViolentDesires napisał:

Po pierwsze w łóżku czuć, gdy drugiej osobie jest dobrze. To znaczy ja czuję, nie wiem jak Ty. Po drugie te osoby to mówią. Po trzecie, ich zachowanie, mowa ciała, też do tego pasuje. 

Heh. Po pierwsze, nie wiem czy zdajesz sobie sprawę*, ale to co piszesz bardzo przypomina to, z czego sama się śmiałaś w stosunku do facetów - nie zgadniesz, ale ci którzy według Ciebie błędnie i naiwnie uważają się za bardzo dobrych w łóżku mówią dokładnie to co Ty ;) Też czują, że każdej ich kobiecie jest dobrze. Po drugie - już Cię uświadamiałem, że różne są powody mówienia. Po trzecie - patrz po pierwsze ;) A może Ty się w sumie od tych przechwalająch się kolesi różnisz tylko tym, że masz cipkę między nogami? :) 

 

Nie wiem czy masz świadomość, ale Twoja cała "merytoryczna" odpowiedź jest skonstruowana na takiej zasadzie:

 

1. Jest tak jak ja piszę, ja wiem. 

2. Jeżeli się ze mną nie zgadzasz, to znaczy że nie wiesz i nie zrozumiesz. 

 

Śmiechłem. Tak, z kobietą o logice, wiem, wiem. 

 

Btw. Nie wiem* również czy zdajesz sobie sprawę, ale w kilku miejscach mimochodem dokładnie potwierdziłaś moje słowa;) 

 

*ok, wiem - nie zdajesz

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj sporo kobiet ocenia się jako bardzo ładne, 10/10 i inne takie teksty. 

Znam laskę która samą siebie ocenia jako 8/10, osobiście bym jej dał maks 4/10. 

Jak mi powiedziała, że daje sobie mocne 8 to nie wiem jakim cudem powstrzymałem śmiech. 

To, że w komentarzach na fejsie psiapsi piszą piękna, boska itp nie oznacza, że w realu laska naprawdę taka jest. 

Kobiety są tendencję do narcyzmu. 

 

Cyfry to tylko odnośnik, piękno jest przecież subiektywne. 

Ale są pewne kanony które spodobają się większości. 

 

Dlatego jak czytam w internetach, że jakaś kobieta daje sobie 10/10 to... nie wierzę. 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, prod1gybmx napisał:

Taka wyjątkowa, elokwentna i inteligentna dziewczyna, daje się sprowokować takiej prostej i taniej prowokacji?

Szczerze? Taniej, prostej, infantylnej i niepotrzebnej. 

10 minut temu, Meg4tron napisał:

Dlatego jak czytam w internetach, że jakaś kobieta daje sobie 10/10 to... nie wierzę. 

Z drugiej strony nie ma sensu zupełnie tego wykluczać. 

 

@ViolentDesires ma ciekawy punkt widzenia. Poza tym dobrze się to czyta. ?

Edytowane przez Kali(NIE)baka
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość mężczyzn słabo sobie radzi w łóżku, bo kobiety nie dają im eksperymentować. Np. facet zasugeruje, by zrobić coś szalonego, np. pozycję 69, a kobieta, że nie. Facet zaproponuje seks od tyłu, a kobieta nie, facet zaproponuje seks pod prysznicem, kobieta nie, więc facet się nie rozwija. Inna sprawa, że  dziwnym przypadkiem liczba mężczyzn dobrych w łóżku pokrywa się z ilością mężczyzn atrakcyjnych fizycznie dla kobiet.(według ich statystyk) Po prostu kobiety atrakcyjnym mężczyznom pozwalają na więcej, więc mają wrażenie lepszego seksu, a ci mężczyźni przy okazji się uczą.

Edytowane przez DuchAnalityk
  • Like 2
  • Haha 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, DuchAnalityk napisał:

Większość mężczyzn słabo sobie radzi w łóżku, bo kobiety nie dają im eksperymentować. Np. facet zasugeruje, by zrobić coś szalonego, np. pozycję 69, a kobieta, że nie.

Bo to zła kobieta jest.

Kobiety są jak psy. Nie mozesz od Yorka wymagać zachowań godnych PitBulla. Ludzie hajtają się nie poznając tak naprawde siebie nawzajem i swoich potrzeb. Ba, nawet nie próbują. Nieraz ze strachu.

I tak on nie spyta się o pissing w jej stronę a ona o pegging. Bo oboje się kreują na porządnych. I boją reakcji.

23 minuty temu, DuchAnalityk napisał:

Facet zaproponuje seks od tyłu, a kobieta nie, facet zaproponuje seks pod prysznicem, kobieta nie, więc facet się nie rozwija.

Takie rzeczy czasem warto obgadać koncepcyjnie. Limity, preferencje.  

23 minuty temu, DuchAnalityk napisał:

Inna sprawa, że  dziwnym przypadkiem liczba mężczyzn dobrych w łóżku pokrywa się z ilością mężczyzn atrakcyjnych fizycznie dla kobiet.(według ich statystyk)

I tu wchodzi Ron Jeremy. Atrakcyjność jest subiektywna. Czasem zaś jest zupełnie nieosiągalna bo np jak pisała na forum @Hatmehit. Jej faceci nie podniecają fizycznie i to czy taki ma sześciopak czy lustrzyce nie ma aż takiego znaczenia.

23 minuty temu, DuchAnalityk napisał:

Po prostu kobiety atrakcyjnym mężczyznom pozwalają na więcej, więc mają wrażenie lepszego seksu, a ci mężczyźni przy okazji się uczą.

Racjonalizacja? A może tylko borderki pozwalają na więcej? A może tylko te z niska samooceną?

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Kali(NIE)baka napisał:

Z drugiej strony nie ma sensu zupełnie tego wykluczać. 

Zupełnie nie, ale to jest internet i branie wszystkiego za pewnik to głupota moim zdaniem. 

Warto przesiewać informacje żeby potem w realu nie było zdziwienia, że coś nie wyszło albo jest inaczej niż pisało w internecie. 

Wiele osób ''podrasuje'' się w internecie bo mają taką możliwość i nikt tego nie sprawdzi. 

Mogą to zrobić, żeby chociaż w wirtualnym świecie być takimi jacy chcieliby być. 

 

U nas na forum też są supersamce albo supersamice. 

Najgłośniejszy przypadek to jak AR2DI2 się rozsypał na części. 

Inny to Dark Morpheus czy jakoś tak, miał się za mega alfę a płacił swojej lasce za seks. 

 

I żeby nie było, że chcę tu zrobić z wielu osób kłamców, bo jest tu ogrom wiedzy ale bezgraniczne zaufanie to...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Meg4tron napisał:

Znam laskę która samą siebie ocenia jako 8/10, osobiście bym jej dał maks 4/10. 

Tak zwane 49-ers. ?

"Forth nineners are just a chick agly as a four but feel like a nine"

 

9 godzin temu, Meg4tron napisał:

To, że w komentarzach na fejsie psiapsi piszą piękna, boska itp nie oznacza, że w realu laska naprawdę taka jest. 

To jest mega żenujące. Zdarzają się rycerzyki, które piszą takie komentarze pod zdjęciami ale tak 80% to baby babom nawzajem sobie piszą takie bzdury.?

 

Do tego zdjęcia w odpowiedniej pozycji, w makijażu i z 1000 filtrów.

Widzę to u znajomych, z roku na rok coraz mocniej ten filtr wygładzający twarz rozmazuje ich zdjęcia. ?

I później taka myśli, że jest 9 a na spotkanie przychodzi 4. ?

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Meg4tron napisał:

Dlatego jak czytam w internetach, że jakaś kobieta daje sobie 10/10 to... nie wierzę. 

Ehh niedowiarek???

Ja też jestem piękna jak 10/10, bo przecież wnętrze się liczy, prawda???? 

Właściwie to nawet 12/10, a co jak szaleć to szaleć????

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, DuchAnalityk napisał:

Większość mężczyzn słabo sobie radzi w łóżku, bo kobiety nie dają im eksperymentować. Np. facet zasugeruje, by zrobić coś szalonego, np. pozycję 69, a kobieta, że nie. Facet zaproponuje seks od tyłu, a kobieta nie, facet zaproponuje seks pod prysznicem, kobieta nie, więc facet się nie rozwija.

A co jak facet nie chce eksperymentować? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem:

 

1. Kim by nie była @ViolentDesires, nazywanie jej prostytutką jest prymitywne i żenujące. Powinny tu panować inne standardy zachowania.

 

2. Ona może mówić prawdę. W dzisiejszych czasach internet ma każdy, w tym bardzo atrakcyjne kobiety. Osobom nieobeznanym może się wydawać, że takie kobiety to nieosiągalny monolit, istniejący gdzieś w oddali, ale tak nie jest. One też są ludźmi, żyją wśród nas i bywają różne. Mogą pracować jako fotomodelki, czego nie należy mylić z modelkami wybiegowymi. W handlu produktami z wyższej półki. W branży kosmetycznej, odzieżowej, klubowej. Jako tancerki erotyczne, czego nie należy mylić z prostytutkami. Też jako luksusowe prostytutki, ale to tylko jedna z wielu możliwości i nie należy rzucać takich oskarżeń bez podstaw. Część po prostu żyje za kasę swoich facetów czy mężów.

 

One też siedzą w internecie i oglądają sobie różne rzeczy. Nie tylko stereotypowy Instagram czy fora kobiece. Też strony o sporcie, podróżach, fotografii, muzyce, etc.

 

Nawet pomijając to, że teraz jest czas koronawirusa i ludzie więcej siedzą w internecie, to bardzo atrakcyjne kobiety często mają więcej czasu od tych normalnych. Normalna laska z reguły siedzi wiele godzin w pracy, np. w biurze, a potem wraca do domu zmęczona. Bardzo atrakcyjna laska dużo częściej nie pracuje na etacie lub nie pracuje w ogóle, przez co ma więcej czasu na zajmowanie się głupotami.

 

3. Moim zdaniem @ViolentDesires pisze z sensem i wydaje się być kompetentna. To nie znaczy, że mówi prawdę, ale przynajmniej się orientuje. Nie mogę powiedzieć tego samego o niektórych jej przeciwnikach, którzy robią na mnie wrażenie forumowych teoretyków, ludzi bez pojęcia o pewnych sprawach.

 

Edytowane przez HodowcaKrokodyli
  • Like 9
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, SSydney napisał:

I później taka myśli, że jest 9 a na spotkanie przychodzi 4

ale za to jakie mniemanie o sobie. 

 

Jeszcze zrozumiem jak ładna wymaga bo ma w końcu powód żeby wymagać ale jak średnia albo brzydka chodzi z zadartym nosem i czeka na playboya to jest śmieszne. 

 

Często gęsto te ładne dziewczyny są fajniejsze z charakteru niż średnie albo brzydkie. 

Wcale nie są takie sukowate i zimne. 

 

36 minut temu, Eleanor napisał:

Właściwie to nawet 12/10

Ehhh, a jo już grzoł turbine w swoim passacie b5 po lifcie żeby jechać Cie rwać, ale jak Ty jesteś 12/10 to jednak odpuściłem bo jo tylko 10/10.

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Meg4tron napisał:

grzoł turbine w swoim passacie b5

Żadna kobieta nie jest warta uszkodzenia turbiny w świętym passacie!*

ŻADNA

Powtórzę to jeszcze raz, żebyś zapamiętał bracie.

ŻADNA!!

 

* - oczywiście w prawilnym 1.9 tdi na zwyklej pompie - wersja 90 koni. 

 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Meg4tron napisał:

Często gęsto te ładne dziewczyny są fajniejsze z charakteru niż średnie albo brzydkie. 

Wcale nie są takie sukowate i zimne.

 

Jasne. Mają w sobie mniej kompleksów i frustracji, są bardziej na luzie.

 

Niejedna średnia, a już zwłaszcza brzydka dziewczyna, to emocjonalny Czarnobyl.

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, HodowcaKrokodyli napisał:

Niejedna średnia, a już zwłaszcza brzydka dziewczyna, to emocjonalny Czarnobyl.

Często od takich czuć zawiść, wręcz nienawiść wobec tych ładniejszych dziewczyn. 

Zaryzykuję stwierdzenie, że te ładne są bardziej "chłopskie" z charakteru od innych. 

Można się z nimi fajnie pośmiać, mają dystans do siebie i nie mają przysłowiowego kija w dupie. 

Te żarty które u średnich i brzydkich wywołują focha, ładne przyjmują na luzie i jeszcze same zażartują. 

 

15 minut temu, Eleanor napisał:

Ehh a ja już gołąbki zaczęłam odgrzewać

No, no gorąco się robi. 

Puść jeszcze Zenka to będzie full romantica :D 

Wyobraź sobie: szybki i prestiżowy wóz, dobry alkohol, dobre jedzenie, zmysłowa muzyka.

No przecie każda ło takim czymś marzy. 

 

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Meg4tron napisał:

Znam laskę która samą siebie ocenia jako 8/10, osobiście bym jej dał maks 4/10. 

Jak mi powiedziała, że daje sobie mocne 8 to nie wiem jakim cudem powstrzymałem śmiech. 

Otóż to. Mam koleżankę jest naprawdę średnia z wyglądu, ale uważa się 10/10. Ciągle pisze, że taka ładna jest i że tym ładnym zawsze ciężej chłopa znaleźć. Czasem już nie mogę znosić jej gadania, ale już kontakt chociaż ograniczony. Zdarzyło się, że pisała do mnie o koledze, który do niej podbijał, że z niego to cipa. A później żaliła się, ze w innym się zakochała i teraz ma na nią wyjebane. Raz ja zgasiłem, bo wysłała zdjęcie jakiegoś modela, że to jej ideał, że jego styl ubierania a ja powiedziałem, że tamten kolega też się super ubiera i czy nie chodzi o wygląd sam w sobie. Od razu zaczęła się rzucać, że chodzi tylko o styl. Tak czy siak, celuje najwyżej, a jest średnia.?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.05.2020 o 10:10, SzatanKrieger napisał:

razem z Archem mi wątek rozwalacie

"Bażanty płoszycie" @TheFlorator @Tomko!

W dniu 15.05.2020 o 10:55, tytuschrypus napisał:

W sumie nie znoszą osobników płci przeciwnej o typie X bo są tacy, tacy i tacy, ale to z nimi chcą uprawiać seks, a z tymi którzy "teoretycznie" spełniają ich inne wymagania już nie, nie czują do nich pociągu

Wyglada na to, że działają tu dwa mechanizmy opisane przez Rollo Tomassiego:

 

1. Alfa szmah-ci, beta płaci.

 

2. Genuine desire vs. Attraction. Czyli czy pan "panią podnieca na mokro już teraz zaraz" czy "przyciąga jako zasobny materiał na związek"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.