deleteduser74 Opublikowano 10 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2020 Przemoc ma płeć. Tak to nam cały czas wbijają feministki do głów, niczym dogmat. Jak wiemy, ostatnio za sprawą tego dogmatu PIS, pod naporem "femizistek", wprowadził ustawę o wypie*dalaniu sprawców przemocy z domów. Dwa lata temu, Rafała z pod Białegostoku, pobiła na śmierć, 24 letnia żonka. Nie użyła noża, nie udusiła, nie uderzała w nerwach. Po prostu zatłukła faceta żywcem. Według biegłych i prokuratury, Rafał miał być kopany po całym ciele, okładany pięściami i przyciskany do framugi. W wyniku czego pękła mu śledziona i wątroba. Zmarł z powodu krwotoku wewnętrznego. A teraz bomba panowie. Tłumaczenie "nieslusznie skazanej"- bo przecież przemoc ma płeć!- oskarżonej Madzi P. Tragicznej nocy z 17 na 18 czerwca wypiła, jak twierdziła w prokuraturze, jedno piwo. Mąż był pijany. Spali w jednym łóżku. W nocy mąż miał zacząć wiercić się w pościeli i kopać żonę. Ona, jak zeznała, nie pozostawała mu dłużna. Także odpowiadała kopniakami. W pewnym momencie mąż wstał i wyszedł z pokoju. Następnego dnia znalazła go martwego.... Taaaaa? Nie było przesłuchań świadków ani przedstawiania dowodów. Oskarżona także odmówiła składania wyjaśnień. Sąd oparł się na materiałach z postępowania przygotowawczego. Wynikało z nich, że między małżonkami często dochodziło do rękoczynów. Ale siniaki na ciele męża Rafała P. nie zawsze były spowodowane przez żonę Magdalenę. Zeznała ona, że mąż miał delikatne ciało, a po pijaku potykał się, obijał o sprzęty i dlatego bywał posiniaczony. Podczas postępowania twierdziła też, że mąż ją bił, ponieważ był zazdrosny. Kurtyna Dostała 4 lata. Oskarżona przyznała się do spowodowania u męża śmiertelnych obrażeń ciała i dobrowolnie poddała karze. Na salę rozpraw została przywieziona z aresztu. I pozostanie w nim do czasu uprawomocnienia się wyroku. Obrońca nie będzie składał wniosku o jego uchylenie. Oskarżona chce jak najszybciej rozpocząć odbywanie kary, żeby wrócić do dzieci. Tak na koniec. Wyobraźcie sobie, gdyby biła go lżej. Nie było by żadnej reakcji w około. Ale jak by się bronił i oddał, wyleciał by na bruk, jako sprawca przemocy domowej. Apel panowie!! Choćby raz, podniesie na was rękę partnerka, żona, dziewczyna, nawet w nerwach- wystawcie ją za drzwi z jej tobołami, póki jeszcze możecie! Inaczej może być za późno. Przecież jak wiadomo, na przemoc kobiet wobec mężczyzn, nikt nie reaguje. Tak, dopóki, nie trzeba przyjeżdżać z czarnym workiem. Źródło: https://wiadomosci.onet.pl/bialystok/w-lozku-zona-pobila-meza-na-smierc-zapadl-wyrok/nlex4h2 4 2 1 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BlacKnight Opublikowano 10 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2020 @Still 14 minut temu, Still napisał: Apel panowie!! Choćby raz, podniesie na was rękę partnerka, żona, dziewczyna, nawet w nerwach- wystawcie ją za drzwi z jej tobołami, póki jeszcze możecie! Mam takie samo zdanie. Najlepsza opcja w takiej sytuacji to zamknięcie za panią drzwi. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kleofas Opublikowano 10 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2020 37 minut temu, Still napisał: Oskarżona chce jak najszybciej rozpocząć odbywanie kary, żeby wrócić do dzieci. Dzieci powinny być oddane do adopcji. Może przecież w przypadku braku faceta zacząć się wyżywać na nich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RENGERS Opublikowano 10 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2020 Kiedyś dostałem od dziewczyny z liścia, jeszcze jako nastolatek. Mieliśmy po około 14,15 lat a ja skutecznie odrzucałem jej zaloty, była delikatnie mówiąc " nie w moim typie" Oprócz policzka od niej, otrzymywałem groźby że mnie pobije, zabije itd. była strasznie agresywna Oczywiście byłem również nazywany gejem. Tego liścia oddałem - magicznie pani przestała mnie napastować, obmawiać. Nie zachęcam do rozwiązań fizycznych, mieliśmy po 14 lat. Teraz po prostu bym wyszedł z domu, zablokował ją gdzie się da i cieszył uwolnieniem od kolejnej toksyny- karyny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser91 Opublikowano 10 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2020 52 minuty temu, BlacKnight napisał: , póki jeszcze możecie! Właśnie, tylko, że jak wiemy, mamy wersje demo, oraz gdy planujemy nasze "za rączki, do nieba", to pani jest do rany przyłóż. A później? Właśnie! Mamy polskiego Messiego! W ogóle szaleństwem jest zamieszkanie z kobietą, Rollo Tomassi w książce, tylko się spotykać raz u niej, raz na mieście, czy u Ciebie. Później problem, z umową najmu itp, nie można od razu się odciąć, nie będąc stratnym, a nie daj Boże wyrąbie haj hormonalny, myszka idzie się bolcować, a biedny chłopaczyna odchodzi od zmysłów. Już nie mówię o tym, jak facet jest niedoświadczony a myszka po 30-stce. Mój bracki spotyka się z panną praktycznie tylko w weekendy, jak człowiek może wrócić, do swojej jaskini, to zawsze może sobie przemyśleć co i jak, na spokojnie. Spytać samego, siebie czy dana relacja zmierza w odpowiednim, dla niego kierunku. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VIREK Opublikowano 10 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2020 No niestety ja z agresją kobiety spotkałem się nie tylko z formą fizyczną - utworzenie komitetu mającego na celu zniszczenie mi życia ale też fizyczną. Po tym jak udało mi się obnażyć prawdę i komitet się rozpadł a pani podjęła ostateczną próbę zmanipulowania mnie bo wiedziała że jak jej kłamstwa wypłynęły a ja już jestem odporny na jej manipulacje to wtedy ujrzałem tą nienawiść i złość co zakończyło się dla mnie wjechaniem mi w plecy wózkiem w sklepie pod byle pozorem, a jak wyszedłem stosem wyzwisk do mojej osoby. To prawda że najgorsze dla kobiety jest obnażenie prawdy, wtedy jest się w stanie posunąć do wszystkiego próbując nam dopiec. O akcji z nożem podczas poprzedniego związku nie wspomnę... Na szczęście wszystko się dla mnie dobrze skończyło i pani odpuściła koniec końców, aczkolwiek trzymam rękę na pulsie w razie W. Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser137 Opublikowano 10 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2020 6 minut temu, VIREK napisał: To prawda że najgorsze dla kobiety jest obnażenie prawdy, wtedy jest się w stanie posunąć do wszystkiego próbując nam dopiec. O akcji z nożem podczas poprzedniego związku nie wspomnę... O tak, jakiś czas temu miałem jazdę ze swoją ex kiedy spotkaliśmy się porozmawiać o córce i jakichś tam problemach. Od słowa do słowa powiedziałem jej że kiedyś z córką porozmawiam na temat rozwodu i że sobie poczyta. Furia. Inaczej tego nie nazwę - gniew to za mało. Zaczęła się wydzierać (przy ludziach - ogródek knajpy) że nikt nie ma prawa rozmawiać z "JEJ" córką na temat "JEJ" rozwodu. W sumie nie ciągnąłem tematu bo po co - jeszcze za szybko bym jej wyjebał w twarz że miałem dostęp zdalnie do jej telefonu i to sobie córka poczyta. Wstała od stołu i wyjebała z knajpy. Posiedziałem minutkę, założyłem kask i tylko zaśmiałem jej się w twarz jak wracała do knajpy żeby zabulić za piwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 10 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2020 Kobiety w ogóle są bardziej agresywne od mężczyzn. Widzą, ale nie dociera. Rząd działa tak. Widzisz spadek, oni widzą wzrost. Ty widzisz bezrobocie, oni czasy hossy. Ty nie masz, co jeść, oni mówią o najlepszych programach pomocowych w historii. Mówią o przemocy mężczyzn, jest głównie przemoc kobiet i psychiczna i fizyczna. Tak to właśnie wygląda. Świat stworzony na opak. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
StatusQuo Opublikowano 10 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2020 3 minuty temu, mac napisał: Rząd działa tak. Widzisz spadek, oni widzą wzrost. Ty widzisz bezrobocie, oni czasy hossy. Ty nie masz, co jeść, oni mówią o najlepszych programach pomocowych w historii. Mówią o przemocy mężczyzn, jest głównie przemoc kobiet i psychiczna i fizyczna. Tak to właśnie wygląda. Świat stworzony na opak. ..Niech rząd coś z tym zrobi Oni muszą kreować problemy, bo kreują tym samym sens swojej egzystencji.. czyli naprawianie problemów i przychylanie nam nieba za zabrane nam pieniądze.. (przy zachowaniu odpowiedniej rentowności ) To jak ze szpitalami, jakby wszystkich wyleczyły, to stały by się bezużyteczne.. Najlepszy przykład bieżącej pandemii, wszystkie problemy, wynikają tylko z ingerencji państwa, które jawnie działa na szkodę obywateli.. Ktoś mi wytłumaczy, gdzie tu jest konflikt interesów? Czemu powodzenie i niezależność obywateli jest solą w oku państwa? Żeby się to zmieniło potrzebna jest masa krytyczna inteligentnych i moralnych ludzi, a to może się jeszcze długo nie zmienić, bo system edukacji dba o to, abyś się przypadkiem "nie przebudził" i pielęgnuje najniższe instynkty.. i koło się zamyka.. Swoją drogą, to jedna z nielicznych zalet naszych czasów, że mamy jeszcze tyle czasu, żeby się przekonać, do czego to wszystko, co się na świecie dzieje doprowadzi.. Ja mam po cichu nadzieje, że spotka tych wszystkich skurwieli zasłużona kara... Chociaż pewnie, nie.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spacemarine Opublikowano 10 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2020 4 lata Panowie, to jak zachęta dla innych kobiet by robić to co ona. Wypije kilka kieliszków i że nie wiedziała co robi i 4 lata, wyjdzie wcześniej, bo są dzieci itd, a na końcu będzie, że to i tak jego wina. Masakra, po sprawie z pobiciem na zlecenie jednej karyny w Białymstoku nie mam złudzeń, że najgorsze dopiero przed nami w tym kraju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser67 Opublikowano 10 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2020 Ja również spotkałem się parę razy w życiu z przemocą ze strony kobiet. W jednej z sytuacji omal nieprzepłaciłem za to życiem. Ciężko to opowiedzieć naprawdę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perun82 Opublikowano 10 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2020 1 minutę temu, StatusQuo napisał: Ja mam po cichu nadzieje, że spotka tych wszystkich skurwieli zasłużona kara... Chociaż pewnie, nie.. To nie film amerykański z happy endem. Udało się utworzyć wiele frontów potencjalnych konfliktów na tle płciowych, zawodowym, klasowym, wiekowym oraz wielu innych. I teraz będzie się dzielnie z tymi problemami walczyć - ale wiadomo, inwentarz nie może zająć się własnym rozwojem, tylko gasić na nowo rozpalane pożary tworzone przez elity. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spacemarine Opublikowano 10 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2020 Polecam o przemocy psychicznej w pracy w Polsce, w korporacjach, to dopiero początek: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi