Skocz do zawartości

Prostowanie przegrody nosa, plastyka małżowin nosowych


Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, KonkretnyKonar napisał:

Widzę, że kolega zaprasza do wypowiedzi kogoś o nicku doktor więc pewnie lekarza, a ty w odpowiedzi próbujesz od razu umniejszyć jego wiedzę. 

Ale jeżeli jest lekarzem innej specjalizacji (albo tylko ogólnie pracuje w służbie zdrowia) to jak jego wiedza medyczna odbiega od tej, którą może posiąść każda inna osoba? Dlatego pytam, czy jest laryngologiem. Jak jest, to sam chętnie poczytam.

 

4 minuty temu, KonkretnyKonar napisał:

Mocno się rozpisujesz w tym temacie a jak widać sam nie jesteś specjalistą. 

Mam swoje powody, dla których posiadam wiedzę na ten temat. Jak każdą wypowiedź w tym temacie, można ją zweryfikować i skonfrontować z faktami. Przecież nie udzielamy tu wiążących porad.

 

5 minut temu, KonkretnyKonar napisał:

W innym wąteku, w którym brałem udział byłeś specjalistą od polityki kredytowej w bankach.

Tak, jestem specjalistą w tym zakresie z dużą wiedzą praktyczną, niedostępną dla większości osób. Moja wiedza w tym zakresie z racji wykonywanej pracy jest wysoka nawet wśród ludzi z branży finansowej. Jestem też specjalistą w kilku innych dziedzinach.

 

Ale to nie zmienia faktu, że to jest forum dyskusyjne dlatego, wybacz, ale Twój post uważam za bzdurny. Jak nie zgadzasz się z tym co piszę, użyj argumentów, zamiast offtopowania na temat tego, że dużo się udzielam w jakimś temacie i dlaczego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, tytuschrypus napisał:

Ale jeżeli jest lekarzem innej specjalizacji (albo tylko ogólnie pracuje w służbie zdrowia) to jak jego wiedza medyczna odbiega od tej, którą może posiąść każda inna osoba? Dlatego pytam, czy jest laryngologiem. Jak jest, to sam chętnie poczytam.

Nie mam pojęcia kim jest a nie chce mi się szukać po archiwum ale skoro go wołają to pewnie pisał już tu z sensem na takie tematy. Ogólnie na tematy medyczne wolę poczytać wypowiedzi lekarzy niż bankowców.

17 minut temu, tytuschrypus napisał:

 

 

Tak, jestem specjalistą w tym zakresie z dużą wiedzą praktyczną, niedostępną dla większości osób. Moja wiedza w tym zakresie z racji wykonywanej pracy jest wysoka nawet wśród ludzi z branży finansowej. Jestem też specjalistą w kilku innych dziedzinach.

Pogratulować

17 minut temu, tytuschrypus napisał:

 

Ale to nie zmienia faktu, że to jest forum dyskusyjne dlatego, wybacz, ale Twój post uważam za bzdurny. Jak nie zgadzasz się z tym co piszę, użyj argumentów, zamiast offtopowania na temat tego, że dużo się udzielam w jakimś temacie i dlaczego. 

Jestem tu nowy i jeszcze nie wiem kto jest kto ale specyfika forów jest taka, że wiele osób pozuje na specjalistów nie mając wiedzy dlatego jestem ostrożny. U ciebie zauważyłem spory rostrzał ale skoro jesteś specjalistą w wielu dziedzinach to spoko. Jeszcze raz gratuluję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, KonkretnyKonar napisał:

ale skoro go wołają to pewnie pisał już tu z sensem na takie tematy.

Pisał rzeczy dotyczące zagadnień medycznych, ale w medycynie wiele zależy od specjalizacji. Jeżeli wychodzisz z założenia, że jak ktoś jest lekarzem to można od niego uzyskać kumate info nawet jak jest ginekologiem to ulegasz regule autorytetu, bo to jest tak jak w IT nie odróżniać programisty od bazodanowca, ale uznawać, że to "informatyk", więc się na komputerach pewnie zna. Jednak - jesteśmy na forum dyskusyjnym, to Twoja sprawa.

 

Analogicznie jest moją sprawą to, w jaki sposób informacja o tym, czy wspomniany użytkownik jest specjalistą otolaryngologiem wpływa na mój odbiór jego wiedzy. Stąd moje pytanie o jego specjalizację.

 

58 minut temu, KonkretnyKonar napisał:

Jestem tu nowy i jeszcze nie wiem kto jest kto ale specyfika forów jest taka, że wiele osób pozuje na specjalistów nie mając wiedzy dlatego jestem ostrożny.

Ehe ;)

 

Zasada to ze wszech miar słuszna, przecież mogę być tak naprawdę 19-letnią studentką polonistyki i gówno wiedzieć o operacji przegrody. Albo, o zgrozo, naprawdę być szympansem. Dlatego zachęcam do merytorycznej dyskusji w tym temacie, jako i ja czynię. Nie chcesz, nie wierz w to co piszę, zweryfikuj sobie. Nie zależy mi na Twojej wierze w moje kompetencje, wybacz szczerość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem problem z małżowinami nosnymi.  Zaczęło się to od kropienie nosa kroplami Xylometazolin. 

Jak nie za kropilem, to nos zatkany i tak w koło nie dało się oddychać. 

W szpitalu przeszedłem zabieg usunięcia tego,  to jest prosty zabieg znieczulają nos i do nosa wkłada taką  elektrode  z prądem je niszczy. 

Po 6h do domu nos trzeba opróżnić z krwi przez dwa dni.

Po tym zabiegu jest super ja nie miałem problemu z zatokami więc mi to pomogło. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, IBRA napisał:

Ja miałem problem z małżowinami nosnymi.  Zaczęło się to od kropienie nosa kroplami Xylometazolin. 

Jak nie za kropilem, to nos zatkany i tak w koło nie dało się oddychać. 

W szpitalu przeszedłem zabieg usunięcia tego,  to jest prosty zabieg znieczulają nos i do nosa wkłada taką  elektrode  z prądem je niszczy. 

Po 6h do domu nos trzeba opróżnić z krwi przez dwa dni.

Po tym zabiegu jest super ja nie miałem problemu z zatokami więc mi to pomogło. 

 

No ja właśnie nie wiem czy u mnie problem jest od tej krzywej przegrody czy bardziej od tych małżowin, dopiero po konsultacji laryngologa w szpitalu i tomografii będę wiedział co i jak.

Węch się polepszył ? to było pewnie zredukowanie a nie usunięcie bo wtedy byś chyba stracił węch :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, tytuschrypus napisał:

Pisał rzeczy dotyczące zagadnień medycznych, ale w medycynie wiele zależy od specjalizacji. Jeżeli wychodzisz z założenia, że jak ktoś jest lekarzem to można od niego uzyskać kumate info nawet jak jest ginekologiem to ulegasz regule autorytetu, bo to jest tak jak w IT nie odróżniać programisty od bazodanowca, ale uznawać, że to "informatyk", więc się na komputerach pewnie zna. Jednak - jesteśmy na forum dyskusyjnym, to Twoja sprawa.

Wciąż wolę poczytać lekarza niż ciebie bankowca czy kim tam jesteś.

47 minut temu, tytuschrypus napisał:

 

Analogicznie jest moją sprawą to, w jaki sposób informacja o tym, czy wspomniany użytkownik jest specjalistą otolaryngologiem wpływa na mój odbiór jego wiedzy. Stąd moje pytanie o jego specjalizację.

Takoż i ja zapytałem ciebie czy jesteś laryngologiem i już wiemy, że nie jesteś. 

47 minut temu, tytuschrypus napisał:

 

Ehe ;)

 

Zasada to ze wszech miar słuszna, przecież mogę być tak naprawdę 19-letnią studentką polonistyki i gówno wiedzieć o operacji przegrody. Albo, o zgrozo, naprawdę być szympansem. Dlatego zachęcam do merytorycznej dyskusji w tym temacie, jako i ja czynię. Nie chcesz, nie wierz w to co piszę, zweryfikuj sobie. Nie zależy mi na Twojej wierze w moje kompetencje, wybacz szczerość.

Ustaliliśmy już, że jesteś specjalistą z wielu dziedzin więc nie jest to taka bezproduktywna dyskusja.

 

Co do tematu to z mojego doświadczenia zadowolonych po zabiegu jest połowa ludzi. Ja prostowałem sobie ze dwadzieścia lat temu i byłem super pozytywnie zaskoczony. Namówiłem ojca, który miał jeszcze bardziej skrzywioną i jemu to, jak stwierdził,  nic nie dało. Co najmniej połowa ludzi z ktorymi rozmawiałem twierdzi, że nie widzi różnicy. Za to większość twierdzi, że cała procedura jest nieprzyjemna i bolesna. 

Może ja widziałem dużą różnicę bo trenowałem triathlon a dla tych co mają siedzący tryb życia nie ma różnicy? Nie wiem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, KonkretnyKonar napisał:

Wciąż wolę poczytać lekarza niż ciebie bankowca czy kim tam jesteś.

Kompletnie mnie to nie interesuje i wciąż nie widzę powodu, dla którego poruszyłeś ten temat.

 

21 minut temu, KonkretnyKonar napisał:

Co do tematu to z mojego doświadczenia zadowolonych po zabiegu jest połowa ludzi.

Mhm :) Wreszcie pojawiły się "statystyki". 

Jakaż to musiała być próba? I czy Twoja wypowiedź ma znaczenie jak nie jesteś lekarzem?

 

To pytanie retoryczne, nie musisz odpowiadać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, tytuschrypus napisał:

Kompletnie mnie to nie interesuje i wciąż nie widzę powodu, dla którego poruszyłeś ten temat.

Eeee, specjalista z wielu dziedzin a nie umi czytać ze zrozumieniem. Toć już to wyjaśniłem.

9 minut temu, tytuschrypus napisał:

 

Mhm :) Wreszcie pojawiły się "statystyki". 

Jakaż to musiała być próba? I czy Twoja wypowiedź ma znaczenie jak nie jesteś lekarzem?

 

To pytanie retoryczne, nie musisz odpowiadać. 

Oczywiście moje zdanie nie ma znaczenia. Liczą się tylko wypowiedzi specjalistów z wielu dziedzin?

A próba zaskakująco wysoka, to dosyć powszechne schorzenie, modne nawet. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, KonkretnyKonar napisał:

Oczywiście moje zdanie nie ma znaczenia. Liczą się tylko wypowiedzi specjalistów z wielu dziedzin?

Ok, kolego :D 

 

Mogłeś przegapić, ale to zdanie:

 

44 minuty temu, tytuschrypus napisał:

I czy Twoja wypowiedź ma znaczenie jak nie jesteś lekarzem?

To nie jest mój pogląd, tylko nabijam się z Twojego przedstawionego wyżej, według którego wolisz poczytać tu wypowiedzi lekarzy, a sam się wypowiadasz nim nie będąc.

 

Koniec offtopa z mojej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, tytuschrypus napisał:

Ok, kolego :D 

 

Mogłeś przegapić, ale to zdanie:

 

To nie jest mój pogląd, tylko nabijam się z Twojego przedstawionego wyżej, według którego wolisz poczytać tu wypowiedzi lekarzy, a sam się wypowiadasz nim nie będąc.

 

Koniec offtopa z mojej strony.

Wolę poczytać lekarza niż ciebie. Siebie mogę czytać nieustannie?

Jednocześnie w wielu postach w naszej, skądinąd ciekawej, dyskusji zachęcałeś mnie do tej wypowiedzi. Takoż uległem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, IBRA napisał:

Gdzieś tak jak miałem 22 lata sądziłem że to może coś z alergią. To się zaczęło przez te krople od nich zaczął się ten problem. 

U mnie było tak samo tylko że chyba jak z 18 lat miałem, nagle nos mi zatykało a potem praktycznie non stop ksylmetazolin do nosa. Udało mi się napisać meila do lekarza ze szpitala i może mi odpisze na moje pytania bo u mnie laryngolog mówiła ze głownie jest problem z małżowiną nosową a przegrodę można nastawić przy okazji więc może bez ruszania przegrody się obejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.