Skocz do zawartości

Instagram - festiwal próżności, zakłamania i nowoczesny kur*idołek czy nie?


TheFlorator

Rekomendowane odpowiedzi

Na nofapie nie polecam tego gówna, mam tam konto, kilka fotek, ale nic poza tym, nie komentuje, praktycznie żadnej aktywności... mimo wszystko istnieje FOMO. Dlatego usunąłem aplikację z telefonu, i jeśli już mam wejść na insta to wchodzę przez kompa, ale nie zawsze mi się chcę wpisywać passy więc czasem w ogóle nie wchodzę, ale strasznie to uzależnia... tak samo tinder, snap, facebook, to wszystko gra na naszych emocjach i pierwotnych potrzebach..

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, TheFlorator napisał:

 

1. Wchodzę, to w wyszukiwaniu mam wysyp lasek 10/10 i modelek i się ślinię. Każda fotka idealna. każda taka ma po 50k-5m followersów.

 

Serio komuś się podobają te plastikowe karyny? Dla mnie 70% dziewczyn stamtąd jest aseksualna. Każda wygląda tak samo, tak samo sztucznie.

 

1 godzinę temu, TheFlorator napisał:

2. Fitnesowcy obu płci - to samo, wszystkie fotki bez koszulki, z wypiętymi dupami etc.

 

3. Influencerzy - o co w tym chodzi to juz nie wiem.

 

4. Jakieś wystawianie zdjęć każdego szczegółu życia i instastory etc.  Czy ci ludzie nie cenią sobie własnej prywatności? Po jaką cholerę tak się z każdą pierdołą się wystawiać na oczy milionów osób.

I przypominam, że to robia obie płcie na tej platformie także ten.

Niepotrzebny jest żaden kontrwywiad by kogoś namierzyć. W wielu przypadkach wystarczy FB i Instagram.

 

Niestety FB, Tinder i Instagram to rak drugiej dekady XXI wieku i upadek cywilizacji. Jak tęsknie za jeszcze normalnymi dziewczynami gdzieś do 2012 roku.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cytat

Do czego niby służy ta platforma? Czy to nie miało być coś dla fotografów w zamyśle, do dzielenia się swoimi fotkami?

Owszem. Kocham insta. 

Cytat

1. Wchodzę, to w wyszukiwaniu mam wysyp lasek 10/10 i modelek i się ślinię. Każda fotka idealna. każda taka ma po 50k-5m followersów.

Dostajesz to czego szukasz w nawiązaniu do profili jakie polubiłeś. Ja mam zawalone zdjęciami znajomych, reutersem i contentem tematycznym.

 

Cytat

W czym problem - ano w tym, że młodzi ludzie zaczynają wyznaczać swoją wartość uzależniając od ilości lajków. Niejedno samobójstwo już zostało popełnione.

Owszem. I to jest przerażające

 

Cytat

3. Influencerzy - o co w tym chodzi to juz nie wiem.

Influencer influencerowi nierówny. Są tacy co występują w TED

Cytat

4. Jakieś wystawianie zdjęć każdego szczegółu życia i instastory etc.  Czy ci ludzie nie cenią sobie własnej prywatności? Po jaką cholerę tak się z każdą pierdołą się wystawiać na oczy milionów osób.

Bo Kardashian zbiła na tym miliony. No i zawsze są jakieś lajki. Można pokazać innym jakim jest się super i w ogóle

Cytat

I przypominam, że to robia obie płcie na tej platformie także ten.

Takie czasy

Cytat

5. Chwalenie się kasą w sposób aż kłujący w oczodoły..

Owszem. Ale to było zawsze. Przed insta, obwieszałeś się gadżetami, pokazywałeś w markowych ciuchach. Podkuwałeś konie zlotymi podkowami

 

Cytat

Czy to nie jest dla was jedna wielka tandeta i kreowanie zakłamanego świata? Jakie są plusy tego?

Masa zdjęć o ciekawej tematyce.

Filmiki.

To na insta np. Zobaczyłem jedyne nagranie Królowej Wiktorii. Na insta zobaczyłem selfie panoramiczne łazika marsjańskiego.

Kilka ciekawych profili:

https://instagram.com/mmuheisen?igshid=h6t5wbusw4fb

 

 

https://instagram.com/pinsent_tailoring?igshid=1t6041xejbiau

 

https://instagram.com/urbex_utopia?igshid=1rcjp5haf3iad

Edytowane przez Libertyn
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, horseman napisał:

Błądzicie bracia.

1) Instagram zaczął być popularny gdy na fejsa zaczęli schodzić się rodzice, nauczyciele itp. Później rolę Instagrama przejął Snapchat, a obecnie robi to TikTok. To są główne agregaty ruchu. 

2) Na instagramie i pintereście jest kasa. Jeśli robisz np.: na drutach albo inne rękodzieło o wiele łatwiej złapać tam klienta. I nie tyczy się to tylko koralików czy innego szajsu. Podobnie jest z customowanymi furami.

3) Żyjemy w bańce informacyjnej. Jeśli na instagramie widzisz same influencerki... Zmień towarzystwo, szukaj i lajkuj inne treści. 

 

ad1. Tak. Ale to nie jest odpływ całkowity, tylko ludzie dodają nowe kanały lansu.

ad2. Nie. Choćbyś robił nie wiadomo co, i tak musisz pokazać albo cycki, albo piękną twarz, albo "bogate" życie.

Samym "dziełem" nic nie osiągniesz.

Musieli by wprowadzić ostre reguły, które wycięły by większość nagości i szczucia cycem - wszelkie kurewki udające fitnesiary, cosplayerki, gamerki, streamerki, youtuberki, szafiarki - i tak zawsze wszystko sprowadza się do "cycków".

ad3. Też nie. Rak szczucia cycem szerzy się do wszystkich rodzajów treści.

 

Nawet nie odnosząc się do naszej sfery - do każdej cyckofluenserki ślinią się tysiące "habibi" z bliskiego i dalekiego wschodu, Indii, Bangladeszu, Afryki, itp...co nabija ruch zawsze.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, TheFlorator napisał:

. Influencerzy - o co w tym chodzi to juz nie wiem

O kasę oraz atencję, paliwo emocjonalne XXI wieku.

 

2 godziny temu, TheFlorator napisał:

W czym problem - ano w tym, że młodzi ludzie zaczynają wyznaczać swoją wartość uzależniając od ilości lajków. Niejedno samobójstwo już zostało popełnione

Amerykiś Pan nie odkrył, świata Pan nie zbawisz, ale schabowego w panierce zazdroszczę.

2 godziny temu, TheFlorator napisał:

Wchodzę, to w wyszukiwaniu mam wysyp lasek 10/10 i modelek i się ślinię

Co szukasz to znajdujesz.

39 minut temu, Libertyn napisał:

na insta np. Zobaczyłem jedyne nagranie Królowej Wiktorii. Na insta zobaczyłem selfie panoramiczne łazika marsjańskiego

No właśnie, co szukasz to znajdujesz.

Ja uwielbiam zerkać na profile Dana Bilzeriana i Gianluki Vacchi, słońce, uśmiechnięte szczęśliwe laski, panowie zadowoleni robią swoje, cieszą się. Jestem pustakiem i lubię to!

Edytowane przez Imbryk
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instagram to gówno.

Zakłamana rzeczywistość.

90% contentu to piżdżenie się i pokazywanie jakie to moje życie jest fantastyczne.

Mówię to jako osoba z przełomu lat 90/00.

Sam mam ale co raz bardziej ograniczam.

Kiedyś (gdyby tak podsumować z całego dnia) potrafiłem z 2 godziny spędzić na scrollowaniu tego gówna. 

 

Żeby nie generalizować instagram może też być aplikacją całkiem pożyteczną.

Warunek? Obserwujesz wartościowe profile + nie wchodzisz na tę zakładkę gdzie wyświetla Ci wysyp contentu innych.

Edytowane przez karmazynowy
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładanie tego typu tematów nie ma sensu było ich wiele na forum. Instagram jaki jest każdy wie. Jak ktoś chce w tym uczestniczyć nie mam z tym problemów.

 

Ludzie myślący, że życie ludzi w rzeczywistości tak wygląda jak duża część ludzi przedstawia tam mają małą wyobraźnię. Była od mojego znajomego też wstawiała fotki na FB wycieczki, gdzie to ona nie była. Wszystko rzecz jasna za hajs chłopaka. Ona zwykła praca galeria sklepy, biuro podróży. Znajomy ją olał teraz jedyną wycieczkę jaką sobie zafunduje to MZK po mieście. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 hours ago, horseman said:

Błądzicie bracia.

1) Instagram zaczął być popularny gdy na fejsa zaczęli schodzić się rodzice, nauczyciele itp. Później rolę Instagrama przejął Snapchat, a obecnie robi to TikTok. To są główne agregaty ruchu. 

2) Na instagramie i pintereście jest kasa. Jeśli robisz np.: na drutach albo inne rękodzieło o wiele łatwiej złapać tam klienta. I nie tyczy się to tylko koralików czy innego szajsu. Podobnie jest z customowanymi furami.

3) Żyjemy w bańce informacyjnej. Jeśli na instagramie widzisz same influencerki... Zmień towarzystwo, szukaj i lajkuj inne treści. 

 

 

12 hours ago, Libertyn said:

Dostajesz to czego szukasz w nawiązaniu do profili jakie polubiłeś. Ja mam zawalone zdjęciami znajomych, reutersem i contentem tematycznym.

Boże, wreszcie ktoś myślący, kto rozumie, jak działają takie portale... Algorytm insta wyświetla ci to czego szukasz i co cię interesuje. Jak ktoś na insta szuka tylko gołych cyców i wypiętych dup, a potem ugania sie po internecie i zawodzi, jakie to straszne, że na insta są tylko dupy i cycki, to świadczy to tylko o nim samym.

 

Mnie algorytm insta podsuwa bardziej interesujące rzeczy, niż kiepskie soft porno: czarnobiałą fotografię artystyczną, zdjęcia architektury (architektury, nie słit selficzki na tle zabytków), żaglowce i trochę fotek przyrodniczych oraz hobbystycznych z profili fajniejszych znajomych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instagram ma sens, jeśli masz produkt lub usługi i chcesz je sprzedawać. Instagram umożliwia wręcz fantastyczny rozwój binzesu, zwłaszcza jak się posiedzi trochę nad algorytmami, by mieć wzrosty (organiczne oczywiście, nie kupowane). Możesz to nawet robić bez kupowania reklamy. A potem sprzedajesz bezpośrednio, a nie przez Amazon itp., czyli nie płacisz im prowizji. Można i tak.

 

Natomiast prywatnie, to strata czasu i do tego jeszcze uzależnia:

 

https://www.arte.tv/pl/videos/085801-004-A/dopamina-instagram/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się to się wypowiem.

 

Znałem kiedyś jedną laskę sklejoną (zarówno biznesowo jak i osobiście) z instagramem.

 

Na podstawie tego przypadku stwierdzam autorytatywnie: tak, insta to maszynka contentu tworzonego przez narcyzów dla narcyzów.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to głównie tam dodaję zdjęcia z melanży i wypadów, ze zdjęć które wyszły ładnie, ogarniam jakieś laski, komentuje, zagaduję. Panowie, trzeba iść z duchem czasu, bo najważniejsza umiejetność, to umiejętność przystosowania się do panujących warunków. 
 

No i co z tego że laski świecą tam golizną, a jak odpalacie pornola to też wam przeszkadza ze aktorka z tego zarabia, czy może zaczyna was to wkurwiac jak już zwalicie konia? :D 

 

A tak na marginesie to jest wiele kont z wartościowymi treściami, plus można obserwować swoich ulubionych przykładowo muzyków.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, RENGERS napisał:

Jedną z rzeczy na które zwracałbym szczególną uwagę  przy  wchodzeniu w relację długoterminową z panią w dzisiejszych czasach to fakt czy posiada instagram, jeśli tak to pani  out.

No to muszę ci powiedzieć,że jeszcze na taką nie trafiłem.

Każda miała co z tego że 150-200 obserwujących ale każda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę żadnych lasek, chyba tylko jako miły (?) dodatek do zdjęć supli . Poza tym widzę chłopakow z bearbrand, samochody, kolekcje płytowe, fajnych grafików rysujących cos "na żywo" lub pokazujących swoj warsztat, psy i ich zwariowanych włascicieli . Fajna platforma.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie instagram to social portal, który powstał aby zarabiać hajs na kolejnych pokoleniach. Co wykorzystuje również część firm, które się tam reklamują. Umożliwiając im przy okazji dziele się fotami. Karyny i inni pozerzy przekształcili go w rak, do nabijania atencji i dowartościowania się.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba @Bonzo kiedyś napisał, że każda dziewczyna to prostytutka i właśnie na instagramie świetnie to widać. Większość zdjęć dodają kobiety i większość ich profili przypomina przedmiot wystawiony na aukcję, świetnie opakowany, przedstawiony z różnych kątów, mający na celu przyciągnąć klientów. Nie ma miejsca w domyśle na dzielenie się swoimi poglądami, wiedzą, czy nawet samopoczuciem jak to jest na facebooku czy twitterze. Instagram przypomina sklep z ludźmi, gdzie oni sami wystawiają się na sprzedaż i coraz mniej już się z tym kryją.

  • Like 2
  • Zdziwiony 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, tytuschrypus napisał:

Ja jestem użytkownikiem i to dość aktywnym (no, jako tako) bo to jeden z kanałów kontaktowych jednej z moich działalności. 

 

Jak to zwykle bywa, sama platforma to tylko narzędzie, a reszta jest w rękach ludzi. 

Platforma jest fatalna. Ograniczenia formatu i jakości powodują, że męczy mnie ogladanie tych zdjęć.

15 godzin temu, tytuschrypus napisał:

 

Dla mnie jest to miejsce fantastycznych inspiracji artystów

Rzuć linkiem.

15 godzin temu, tytuschrypus napisał:

 

Zamiast czytać, oglądam jakiś hotel na żywca w obiektywie i to daje mi lepsze pojęcie. Z podobnych przyczyn oglądam unboxing produktów, które chcę kupić. 

 

 

Zawsze mnie ciekawiło po co oglądać unboxingi. Przecież dopiero recenzja może coś powiedzieć o produkcie.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, KonkretnyKonar napisał:

Ograniczenia formatu i jakości powodują, że męczy mnie ogladanie tych zdjęć.

Mi jakość nie przeszkadza, bo i oglądam je na wyświetlaczu o przekątnej 6,7 cala.

 

33 minuty temu, KonkretnyKonar napisał:

Rzuć linkiem.

Serio? poszukaj sobie graphic design i z pewnością znajdziesz 1000 odpowiadających Ci inspiracji.

 

34 minuty temu, KonkretnyKonar napisał:

Zawsze mnie ciekawiło po co oglądać unboxingi.

Mi pozwala się lepiej zorientować w tym, jak produkt wygląda w naturalnych warunkach oświetleniowych, przyjrzeć się fakturze materiału itd. W sytuacjach, w których z różnych przyczyn nie mogę sprzętu obejrzeć na żywo jest to jakaś tego namiastka. Można to zrobić i w recenzji, czemu nie. Póki co dobrze mi się ta alternatywa sprawdza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, c0rrupted napisał:

Dla mnie instagram to rak. Usunąłem aplikację, szkoda życia. Jestem <30

Jeżeli instagram to rak, to kim Ty jesteś? 

 

Przecież na instagramie sam wybierasz co chcesz oglądać, więc skoro pokazuje Ci same gówno, tzn że Twoje życie jest takie same...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, sargon napisał:

Nie. Choćbyś robił nie wiadomo co, i tak musisz pokazać albo cycki, albo piękną twarz, albo "bogate" życie.

Samym "dziełem" nic nie osiągniesz.

Musieli by wprowadzić ostre reguły, które wycięły by większość nagości i szczucia cycem - wszelkie kurewki udające fitnesiary, cosplayerki, gamerki, streamerki, youtuberki, szafiarki - i tak zawsze wszystko sprowadza się do "cycków".

ad3. Też nie. Rak szczucia cycem szerzy się do wszystkich rodzajów treści.

A potem możesz sprzedawać wodę z wanny ? jak ta instagirl, po 30 USD za słoiczek i schodzą jak ciepłe bułeczki.

806dca504bfc73466bdda0a881a7f59bee-12-be

 

Ten świat naprawdę musi upaść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, sargon napisał:

Behance

Większość agencji, które obserwuję ma konta tutaj i tutaj a zanim coś wrzuci na Behance, to na Istagramie to już dawno było - zwykle to samo. Także nie rozumiem tej argumentacji.

 

34 minuty temu, KonkretnyKonar napisał:

Każda próba sprawdzenia jakiegoś szczegółu kończy się pikselozą.

Ja nie mam z tym problemu. 

 

27 minut temu, sargon napisał:

Insta to raczysko największe, gówno a nie inspiracje.

Portal to tylko narzędzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, TheFlorator napisał:

Do czego niby służy ta platforma?

Prawdę mówiąc niezaglądam tam ale kiedyś miałem kolegę który często to robił i pokazywał mi profile z zdjęciami kobiet które lajkował. Niespecjalnie mnie interesuje co tam ludzie zamieszczają.

 

19 godzin temu, TheFlorator napisał:

Czy to nie jest dla was jedna wielka tandeta i kreowanie zakłamanego świata? Jakie są plusy tego?

Jasne że tak. Niewidzę plusów wykorzystywania tego serwisu do pseudo celebrytowanania.  Ale ciekawym pomysłem jak ktoś tu już wspomniał jest promowanie tam swoich usług czy produktów jako darmową reklamę.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.