Skocz do zawartości

Nie mogę sprzedać samochodu.


Wolverine1993

Rekomendowane odpowiedzi

@Wolverine1993 Ja widzę kilka powodów. 4 to ostatni pancerny Golf, wart swojej ceny, jednak:

  • Trafiłeś na czas kryzysu i kwarantanny.
  • 1.4 uchodzi za najgorszy silnik w Golfie 4. Ze względu na problemy z odmą zimą, mało koni i niutonometrów.
  • Korbotronik.
  • Nie podpicowany do zdjęć. Brudny tył samochodu, brak plaka na oponach. To działa, dlatego handlarze to robią.
  • Niska cena sugeruje, że są wady ukryte.

@Moriente ładnie rozpisał, co robisz źle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, ufo napisał:

@Wolverine1993 Ja widzę kilka powodów. 4 to ostatni pancerny Golf, wart swojej ceny, jednak:

  • Trafiłeś na czas kryzysu i kwarantanny.
  • 1.4 uchodzi za najgorszy silnik w Golfie 4. Ze względu na problemy z odmą zimą, mało koni i niutonometrów.
  • Korbotronik.
  • Nie podpicowany do zdjęć. Brudny tył samochodu, brak plaka na oponach. To działa, dlatego handlarze to robią.
  • Niska cena sugeruje, że są wady ukryte.

@Moriente ładnie rozpisał, co robisz źle.

Wiem o tym że 1.4 to nie jest najlepszy silnik w tym modelu, ale np Golfy z silnikiem 1.6 albo tedei, cenią się o wiele bardziej, więc cena adekwatna. Nie wspominam już o 1.8t, bo to już minimum drugie tyle trzeba zapłacić.

 

Pozatym auto jest realnie warte te 3.5 tys i się trochę dziwie ludziom że tak patrzą na detale typu auto ma być wyoicowane, wyczyszczone jak by to miała być nówka sztuka. Za te pieniądze wymagają Bóg wie czego, przecież to 4x tyle co cena za złomowanie.

 

Niedługo się zajmę i poprawie ogłoszenie. Myślicie że warto dać na OtoMoto czy to bez znaczenia?

Edytowane przez Wolverine1993
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Wolverine1993 napisał:

Ja rozumiem że kryzys, ale myślę że takie tanie i dobrze utrzymane auta będą właśnie w takim czasie chodliwe.

chłopie źle trafiłeś w czasie, wielu ludzi traci prace, boi się o swoje miejsca pracy, a ty próbujesz sprzedać teraz auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Wolverine1993 napisał:

Po prostu na mnie akurat to nie działa i jak szukałem auta którym aktualnie jeżdżę to unikałem tego jak ognia i myślę że dobrze znalazłem od prywatnego właściciela ?

Nie rób tak, jak działa na Ciebie, tylko tak jak działa na ludzi, którym chcesz sprzedać.

 

Na nich działa tak jak robią handlarze. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, tytuschrypus napisał:

Nie rób tak, jak działa na Ciebie, tylko tak jak działa na ludzi, którym chcesz sprzedać.

 

Na nich działa tak jak robią handlarze. 

Zawsze mnie drazni naiwność ludzka, wolałbym sprzedać rower świadomej osobie, a nie naiwnjamowi który łapie każde kłamstwo handlarza. 

 

Bo jak ktoś oczekuje od 20sto letniego auta za średnią krajową, że będzie jak nowe to ma coś nie pokolei z głową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Wolverine1993 napisał:

Bo jak ktoś oczekuje od 20sto letniego auta za średnią krajową, że będzie jak nowe to ma coś nie pokolei z głową.

Umyte = jak nowe? 

Jak ktoś bierze auto brudne, to czyni go świadomym nabywcą, no bo przecież auta się brudzą? :)

 

No nie sądzę. Jest różnica między 20 letnimi oznakami eksploatacji a zwyczajnymi śladami niedbałości, takimi jak coś urwane, coś brakujące, brudne itd. To ludzi odstrasza. Jak Ci zacznie ktoś marudzić nad ryskami na lakierze to wtedy taką postawę jak Twoja powyżej oczywiście rozumiem. Ale w tym wypadku ładnie Ci bracia napisali, czego brakuje w ogłoszeniu.

 

To Ty możesz coś poprawić, a nie ludzie qrwy, bo nie chcą brać Twojego auta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.