Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, DuchAnalityk napisał:

On wierzył, że to forum to fikcja, bo miał dziewczynę, i myślał, że go dozgonnie kocha. Dlatego nikomu tutaj nie wierzył. Teraz sam się przekonał, co się może stać.

Za bardzo w takie rzeczy nie wierzę, może to może być dobrze opracowana manipulacja, która została opracowana przez speców od PR.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Meg4tron napisał:

@Kapitan Horyzont to jest tak zwana inteligencja.

Przynajmniej oni sami się za takich uważają. 

Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Obejrzałem dość sporo filmików Awięca i Sohayo i nie przypominam sobie, by którekolwiek z nich tak o sobie mówiło. Ja wiem, że Marek i Awięc mieli ze sobą potyczki, ale to moim zdaniem ich sprawa i nie ma potrzeby z tego powodu mówić o którejkolwiek ze stron w sposób tak zauważalnie subiektywny.

Edytowane przez Demon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Demon napisał:

Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Obejrzałem dość sporo filmików Awięca i Sohayo i nie przypominam sobie, by którekolwiek z nich tak o sobie mówiło. Ja wiem, że Marek i Awięc mieli ze sobą potyczki, ale to moim zdaniem ich sprawa i nie ma potrzeby z tego powodu mówić o którejkolwiek ze stron w sposób tak zauważalnie subiektywny.

Przecież te jego filmy (różne, jak np. o boomersach) i stawianie się w pozycji "zdystansowanego, stonowanego intelektualisty" to jest chyba najbardziej żałosna forma jawnego przeintelektualizowania, poczucia wyższości intelektualnej nad innymi.

 

Ogólnie to nieźle w tym filmie wypuszczonym w kwietniu zmanipulował i zrobił z siebie ofiarę tnąc kawałki jak mu pasuje. Nie jest to mój konflikt, zresztą takimi sensacyjnymi wojenkami internetowymi nie żyję i nie mam zamiaru, ale nie znoszę takich żenujących milenialsów co to wszędzie byli i wszystko widzieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, kosmo napisał:

 Bardzo dobrze mu tak.

To dlaczego po nagraniu filmu o Marku nagle został skasowany kanał na YouTube i Vimeo ? Przypadek ?

 

Nie życzę mu źle, jednak jak wyrządzasz komuś krzywdę, trzeba ponieść do tego adekwatną karę albo po prostu przeprosić, zachować się przyzwoicie, jednak do pewnych ludzi takie wartości nie będą docierały, dotrą, jak dostaną po dupie, jak otrzymają solidnego bata na plecy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie przeraża jaką mają moc mają Ci młodzi ludzi, którzy jedzą sushi @leto nie wybaczę CI za wstawienie tego filmiku i sobie, że obejrzałem do końca...dwa....razy... :D - chyba mnie szatan opętał.

 

Z tego co, kiedyś słyszałem Panna Sohajo, uczy się na Panią psycholog a Pan Awięc żyje z krytykowania innych, nie wiem - nie wnikam, nie interesuje mnie - natomiast jestem pod wrażeniem tego, jak ta dwójka czy inni ludzie są w stanie modulować umysły młodych ludzi i jakie to jest niebezpieczne, bo przy takiej mocy rażenia jaką jest 200.000 subów mogą wskazać na kogoś palec i uwalić kanał, lub zniszczyć człowieka opinię czy tam źródło zarobkowania - czy sprawiedliwie czy też nie, nie wnikam nie jestem sędzią ale oby ta moc, którą dzierżą była wykorzystywania kreatywnie i pozytywnie dla młodych Polaków bo jak nie to nasze dzieci będą mieć jeszcze większą sieczkę z mózgu robioną.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, armin napisał:

Przecież te jego filmy (różne, jak np. o boomersach) i stawianie się w pozycji "zdystansowanego, stonowanego intelektualisty" to jest chyba najbardziej żałosna forma jawnego przeintelektualizowania, poczucia wyższości intelektualnej nad innymi.

To jest tylko i wyłącznie Twoja opinia. Tym ona się różni od faktu, że jest kwestią subiektywną i niepopartą dowodami. Gdy nauczyłem się odróżniać jedno od drugiego, lepiej mi się żyje. Z tego co wiem, kanał Awięca polega na komentowaniu na bieżąco tego, co się dzieje. Więc cała ta "przeintelektualizowana" (cokolwiek by to znaczyło) forma wynika z profilu działalności kanału. Nie sądzę, że w każdej kwestii ma rację, ale nie sądzę też, że podejmowanie dyskusji w bieżących kwestiach jest jakąś formą "mądrzenia się". Przecież to samo robimy tutaj na forum, choć w mniej komediowej formie, bo robimy to między sobą, nie w kierunku jakiejś widowni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kapitan Horyzont napisał:

Ile ten koleś ma lat? 25? Jeśli tak, to ja w jego wieku byłem gówniarzem i gówno wiedziałem o życiu.

Powoływanie się na wiek nie jest żadnym argumentem. Nic nie wiemy o człowieku, dopóki osobiście go nie poznamy. Niektórzy w wieku 25 lat mogą przeżyć więcej niż inni w wieku 40. I wiem, że reguła jest zazwyczaj inna, ale może trafił się wyjątek? Bez bezsensownego hejtu, można nie zgadzać się z jakimiś jego wypowiedziami (a nawet wszystkimi), ale wygląd, wiek i inne sprawy nie mają tutaj żadnego znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznaję, że nie zapoznałem się dokładnie z jego twórczością, dlatego pytałem tutaj. Zacząłem oglądać jakiś filmik i poczułem, że to strata czasu- jakieś ględzenie o niczym. Żeby pouczać innych w takim wieku to naprawdę trzeba sporo przeżyć, ten gość na takiego nie wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Demon sorry, że dopiero teraz odpowiadam. 

Cóż, nie wiem za bardzo co Ci napisać. 

 

Z mojej strony wygląda to tak, że typ w moim wieku nagrywa filmy w których dużo mówi, wypowiada się z pozycji eksperta w różnych tematach, a czy ma w tym doświadczenie?

Samozwańczy mentor i autorytet.

 

Gdy wywołał pierwszą gównoburzę z naszym forum, też przejrzałem kilka jego filmów.

Długie filmy, dużo wyszukanych słów, mało treści, wszystko podlane matrixowym klimatem żeby przypadkiem kogoś nie urazić i przy okazji trafić do jak największej ilości odbiorców - populizm. 

Leje wodę przez cały film.

Bardzo często atakuje innych, komentuje filmy innych w prześmiewczym stylu stawiając ich w roli głupszych, tych co nie mają racji.

Aha, Awięcowi wydaje się, że ma monopol na prawdę. 

Koleś jest mocno zabetonowany.

 

Jeszcze o tej depresji.

Twoim zdaniem ją ma czy nie?

Bo moim zdaniem i pewnie większości użytkowników forum nie ma depresji tylko przekonująco zrobił z siebie ofiarę i zmanipulował widzów.

Co to świadczy o jego widzach?

 

Kontynuując, nagrał o nas kilka filmów jakoby jesteśmy mizoginami i stwarzamy gównoteorie o kobietach.

W komentarzach pod jego filmami pełna szarża na nas, wylew jadu i frustracji fanów Awięca gromny.

 

Tymczasem największą szpile, jednocześnie potwierdzając forumową wiedzę i orając jego depresję wbiła mu wybranka jego serca, ta która miała być najbliższą osobą.

Prosto z mostu napisała, że gość kłamie i manipuluje.

Jego druga połówka zadała mu największy cios jednocześnie orając go w Internecie.

Ona nie chce brać udziału w jego cyrku. 

Na forum to żadna nowość. 

Edytowane przez Meg4tron
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Meg4tron napisał:

@Demon sorry, że dopiero teraz odpowiadam. 

Cóż, nie wiem za bardzo co Ci napisać. 

 

Z mojej strony wygląda to tak, że typ w moim wieku nagrywa filmy w których dużo mówi, wypowiada się z pozycji eksperta w różnych tematach, a czy ma w tym doświadczenie?

Samozwańczy mentor i autorytet.

 

Gdy wywołał pierwszą gównoburzę z naszym forum, też przejrzałem kilka jego filmów.

Długie filmy, dużo wyszukanych słów, mało treści, wszystko podlane matrixowym klimatem żeby przypadkiem kogoś nie urazić i przy okazji trafić do jak największej ilości odbiorców - populizm. 

Leje wodę przez cały film.

Bardzo często atakuje innych, komentuje filmy innych w prześmiewczym stylu stawiając ich w roli głupszych, tych co nie mają racji.

Aha, Awięcowi wydaje się, że ma monopol na prawdę. 

Koleś jest mocno zabetonowany.

 

Jeszcze o tej depresji.

Twoim zdaniem ją ma czy nie?

Bo moim zdaniem i pewnie większości użytkowników forum nie ma depresji tylko przekonująco zrobił z siebie ofiarę i zmanipulował widzów.

Co to świadczy o jego widzach?

 

Kontynuując, nagrał o nas kilka filmów jakoby jesteśmy mizoginami i stwarzamy gównoteorie o kobietach.

W komentarzach pod jego filmami pełna szarża na nas, wylew jadu i frustracji fanów Awięca gromny.

 

Tymczasem największą szpile, jednocześnie potwierdzając forumową wiedzę i orając jego depresję wbiła mu wybranka jego serca, ta która miała być najbliższą osobą.

Prosto z mostu napisała, że gość kłamie i manipuluje.

Jego druga połówka zadała mu największy cios jednocześnie orając go w Internecie.

Ona nie chce brać udziału w jego cyrku. 

Na forum to żadna nowość. 

"Z mojej strony" to kluczowe frazy. Taka jest Twoja opinia o nim i przeczucia co do tego, jakim typem osoby poza filmikami może być. Tego jednak nie wiesz, dopóki nie poznasz go osobiście. Tym różni się wrażenie od stanu rzeczy.

 

Przejrzałeś jego filmy z pewnym już wcześniej nastawieniem, a to mocno zniekształca odbiór. Ja nie jestem fanem commetery, acz ze względu na samą formę nie mogę z góry skreślać tych filmików. Co najwyżej na podstawie tego jak robi to na tle podobnych mu, np. Gargamela. Grunt to to, czy są one dobre w obrębie kategorii w jakiej się mieszczą. Można np. nie lubić rapu, ale powiedzieć o Eminemie, że robi kiepskie numery w obrębie tego gatunku (tylko dlatego, że nie lubi się ogólnie gatunku), to absurd. To talent i osiągnięcia w danej dziedzinie są wyznacznikiem jakości, nie sama dziedzina. Twórczość Awięca i podobnych mu twórców polega na komentowaniu, śmieszkowaniu i rzucaniu populistycznych żartów, polega tak jakby na byciu skromniejszą wersją (i bez gościa z drugiej strony, a szkoda) Kuby Wojewódzkiego. To nazywa się "dziennikarstwo rozrywkowe", sama formuła polega na tego typu zagrywkach. Nigdzie jednak nie słyszałem o tym, żeby którykolwiek z nich twierdził, że ma monopol na prawdę. Zwłaszcza, że prawda to faktyczny stan rzeczy, a nie czyjaś własność. Prawda NIE JEST opinią. Opinia polega na stwierdzeniu, że szklanka jest do połowy pusta lub pełna, prawda powie Ci, że w szklance jest woda i powietrze.

 

Nie nam jest oceniać i diagnozować to, czy ma depresję czy nie. I tak samo nie jemu. Od takich rzeczy jest psycholog i jeśli on nie stwierdzi u kogoś depresji, to głoszenie, że się ją ma jest laniem wody. Jeśli był u specjalisty i taki stwierdził u niego tę przypadłość, to nie ma z czym dyskutować. Nasze zdanie nie ma tu nic do roboty.

 

Zgadzam się co do zmanipulowanych materiałów. Forum jest pełne rożnych osobowości i widziałem tu wielu ogarniętych lub ogarniających się ludzi. Na paru toksyków też trafiłem, ale tacy ludzie są wszędzie.

 

Sohayo, jako ktoś, kto niedługo będzie mieć papier pozwalający jej stwierdzać takie przypadłości jak depresja, może być wiarygodną stroną w tej dramie. Ale może też to wykorzystać, by wbić mu szpilkę. Ogólnie rzecz biorąc, nie mamy pojęcia co dzieje się poza jutubem, więc nie trzymam tutaj żadnej ze stron, jeśli miałbym zgadywać kto tu ma rację lub kto w jakim stopniu mówi prawdę.

 

 

Edytowane przez Demon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Adams napisał:

Psychiatra. 

Moja sugestia do Ciebie jest taka, żebyś nieco spuścił z tonu ;)

Psycholog jest w stanie stwierdzić, czy potrzebna jest wizyta u psychiatry. Pierwszy krok to właśnie on.

Z czym spuścił z tonu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.05.2020 o 21:17, DuchAnalityk napisał:

Teraz sam się przekonał, co się może stać.

Ach kolejna rzecz, wierzysz w to, że sam sobie przygotował chociażby ten film i jest aż tak mądrym filozofem ?

 

 

Ja w to nie wierzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.