Skocz do zawartości

Chady istnieją i żyją wśród nas


Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, SzatanKrieger napisał:

Jestem na etapie, że wzrost nie ważny, liczy się dla mnie połączenie.

Tylko jedno Ci w głowie :D

6a1xvkj6b2q41.png

 

 

Też kiedyś myślałem, że wzrost nie jest ważny. 

Ale jak miało się chociaż raz laskę minimum 170 to niski wzrost tylko do jeźdźca by się przydał.

W codziennych sytuacjach może to niestety przeszkadzać no i trzeba się garbić ;d

Oczywiście chodzi przede wszystkim o różnicę wzrostu - tak do nosa chyba jest w miarę okej.

 

 

4 godziny temu, SzatanKrieger napisał:

Jeśli babka jest całą sobą dla mnie (marzenie ściętej głowy) to może i mieć 150, interesują mnie prawdziwe głębokie relacje. Jak będzie niższa to ją najwyżej na barana mogę nosić albo pod pachę wezmę albo schowam do plecaka :D no chyba, że by się wyższa trafiła to najwyżej ona by mnie na barana nosiła. 

Kiedy ostatnio byłeś na jakiejś randce? Chyba każdy ma jakieś minimum.

Jeśli jest się długo samemu to wymagania drastycznie spadają ale to potem może się zemścić.

Z mojego punktu widzenia jak ma się atrakcyjniejszą od siebie dziewczynę to trzeba jej pilnować

ale przynajmniej nie będzie potem myśli, że się zmarnowało życie i może inna byłaby lepsza.

Mimo, że miałem dosyć ładne dziewczyny to i tak mnie to zawsze męczyło.

Z perspektywy czasu tylko z dzi*wicą miałem w miarę udany i spokojny związek.

Dlatego dobrze to przemyśl.

 

A jak nie to wyjedź do Azji to bez problemu znajdziesz i to nie jedną.

Sam to rozważam, jeśli za kilka lat się nic nie zmieni lub pogorszy.

Od jakiegoś czasu biorę tez pod uwagę Amerykę Południową.

Jednak tam kobiety mogą być poszczelone i porywcze ze względu na kulturę.

 

I taki dylemat na przyszłość latynoskie piękności czy ułożone i opiekuńcze Azjatki.

 

4 godziny temu, SzatanKrieger napisał:

@Ksanti Ta panna, która nazywa się "before" bardziej mi się podoba.

Before vodka and after vodka ;D

 

4 godziny temu, SzatanKrieger napisał:

Ale mówię ja jestem dosyć specyficzny w swoich "wymaganiach" - Becky, połączenie, sympatyczna, kobieca, uśmiechnięta - i jestem praktycznie sprzedany, dlatego ja się muszę pilnować :D 

Ty dobry chłopaczyna i jakaś powinna to w końcu zauważyć, nosz kurła co jest nie tak z tym światem.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Ksanti napisał:

Od jakiegoś czasu biorę tez pod uwagę Amerykę Południową.

Jednak tam kobiety mogą być poszczelone i porywcze ze względu na kulturę.

❤️ Latynoski to jest to. :P

@SzatanKrieger Jeśli mogę wtrącić swoje 3 grosze. Spróbuj być mniej pobłażliwy, bardziej wymagający i nie tak uległy. Nie jesteś tłukiem, żeby brać jakieś ochłapy. Wiem, że z Twoją osobowością jeśli ktoś jakiegoś człowieka nazywa ochłapem to przegina... :P Jeszcze jedna rada. Mniejsze zaangażowanie, luźniejsze podejście. Widzę nawet po postach tutaj, że ktoś napisze jakieś zdanie, a Ty odpowiadasz mu ścianą tekstu. Dużo czytasz, także wiesz o równowadze uczuć, na czym polega uwodzenie, czym jest aura tajemniczości i inne takie bajerki, które sprawiają, że ktoś uzna nas za interesujących.(Możesz nawijać najmądrzejsze treści, ale jeśli nie ma informacji zwrotnej z podobnym stopniem zaangażowania, to marny twój trud i najprawdopodobniej zniechęcasz taką osobę do siebie lub zacznie traktować Cie jak koło ratunkowe, a nie w kategoriach równoprawnego partnera). Ilość ofiar x determinacja godna psychopaty x wymagania. Jesteś kumaty i masz przez to dużą wartość. Mądrze oddzielaj ziarna od plew. Nie pochylaj się nad każdą bo ma tylko cipkę i jest CZŁOWIEKIEM. Archetyp zbawcy wjechał Ci za mocno. Też tak miałem i gdybym w porę się nie opamiętał, wpierdoliłbym się w niezłe bagno. Głowa do góry i więcej egoizmu.

 

:D

Mimo, że za gosciem nie przepadam ale tutaj ma dużo racji.

Edytowane przez prod1gybmx
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.05.2020 o 17:49, Florence napisał:

Doszliśmy z koleżanką do rozmowy na GG :D gdzie jej brat pisał z kolegami  (wzorowi uczniowie, jeden z nich syn radnego, drugi lekarki) o wyjazdach na jej wieś

i rzeczach które robili - czasem w 4. :) Rozumiem młody wiek i pokusy, łatwość seksu z nią, ale do teraz nie rozumiem jak normalny, ułożony na pozór chłopak może się bzykać

(czy nawet mieć robionego "tylko" loda") z niedomytą patologiczną Karyną. :D

Widać normalnie, tak jak baba poleci na patusa choćby to było idiotyczne. W teorii mężczyźni się od nas różnią, a w praktyce zachowują się tak samo.

 

Echhhh, Chady, wszędzie Chady, nawet wśród nas. Wooow! Oczadzialiście. :D

 

Tych Chadów to jest tak dużo, że trzeba ich liczyć na palcach jednej ręki i analizować ich przypadki. Za to oni roochajo wszystkie. A tyle z tego roochania wynika, że od tysięcy lat jest ich parę % w społeczeństwie.

 

@maggienovak ma rację, jest to jakaś obsesja, każda obsesja która nie prowadzi do niczego konstruktywnego (a co może prowadzić z wałkowania o czadach?) szkodzi, więc albo 'use it or lose it'.

 

Nie piję tu do autorki tylko tak ogólnie :D, praktycznie każda grupa, czy to kanał na yt/forum używa własnego języka, piętnowanie białych rycerzy może przynieść coś dobrego, ale wałkowanie czadów jedno wielkie nic (poza tym że będziecie mieli czadów z tyłu głowy w wielu sytuacjach).

 

Teraz to ja zażywam blue pill w małej dawce, żeby zapomnieć o tych głupotach, sorki, jak ktoś na forum będzie notorycznie z tymi czadami wyjeżdżał :D to ja to muszę poblokować.

 

Co do Stacy / Becky jak dla mnie Becky jest ukrytą Stacy. xD ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

@JudgeMe @NimfaWodna czy jednak bełt by poszedł po przekroczeniu do jaskini potwora, znaczy chada? :D 

Wole nie ru***ć niż złapać jakieś świnstwo bo facet jest brudasem. Chad nie chad temu już podziękujemy.

24 minuty temu, poduszek napisał:

myslicie ze to u lasek 6/10+ jest nagminnie czy sie tym mocno brzydza nawet po obejrzeniu dobrych pornoli ? co wam mowi intuicja

Mogę mówić tylko za siebie. Nie jestem fanką kobiet ale lubie miłe dla oka laseczki :) trójkącik i te sprawy ok. Nawet w nocy miałam taki sen, że dwie laski się zabawiały... miłe dla oka :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ksanti @prod1gybmx

Miałem takiego fajnego posta i mi się skasował - nienawidzę! Bo już nie opiszę tego wszystkiego jak za pierwszym razem :( :( :( 

Wybaczcie będzie chaotycznie i mniej...

6 godzin temu, Ksanti napisał:

Ty dobry chłopaczyna i jakaś powinna to w końcu zauważyć, nosz kurła co jest nie tak z tym światem.

 

Ahhh tam, to jest ostatnie na co patrzy kobieta, każdy facet o tym wie ale dobrze może tak ma być. Nie będę rezygnował ze swojego "bycia w porządku" nawet jak to jest anty męskie dla kobiet, to niech idą do bad bojów, przestało mnie to interesować. Ale niech zapomni, że po bad bojach czy Chadach będziemy rozmawiać w kontekście "romantycznym", no fucking way :) 

To jest bilet w jedną stronę i, każdemu tak radzę. Miały wybór, wolały najgorszy sort to niech się żenią z najgorszym sortem i niech on chowa ich dzieci - powodzenia.

2 godziny temu, prod1gybmx napisał:

Też tak miałem i gdybym w porę się nie opamiętał, wpierdoliłbym się w niezłe bagno

To prawda, miałem ten archetyp również jak Ty, ale mimo tego były we mnie jakieś pokłady troski o siebie by nie wchodzić w takie sprawy i również się udawało :) 

2 godziny temu, prod1gybmx napisał:

Dużo czytasz, także wiesz o równowadze uczuć, na czym polega uwodzenie, czym jest aura tajemniczości i inne takie bajerki, które sprawiają, że ktoś uzna nas za interesujących.

Ja to wszystko wiem @prod1gybmx ale to dla mnie to nadal swoiste manipulacje, ja raczej preferuję wyłożenie kawy na ławę czy pokazanie moich kart, coś na zasadzie - "masz, to moja talia, życia" Życie mnie popchnęło do tego i tego, tam coś odleciało tu coś się przyczepiło, akceptujesz mnie? - a kobieta odpowiada NIE bo coś tam. A więc, nie - dziękuje za odpowiedź i wtedy wiem, bo moje tricki i tak się będą musiały zetknąć z prawdą a nie chce mi się utrzymywać iluzji bo i po co, by dziewczyna ze mną była? Nie mamy nic lepszego do roboty? niż bawić się w Coperfildów:D 

Nie muszę być tajemniczym, moja tajemnica polega na klarowności, nie na słodzeniu jakim jestem wspaniałym bo nie jestem. Poza tym @prod1gybmx mam predyspozycje by manipulować i grać nieczysto, naprawdę mógłbym ale dla mnie to wewnętrzne okłamywanie siebie i kogoś czyli obniżanie swojego samopoczucia, zupełnie mi to nie potrzebne ZUPEŁNIE. 

 

Co do Grzesiaka, uciekałbym, odrzucający typ jak cholera, ja pierniczę obślizła energia, no nie przepadam ?  (Przepraszam, że tak powiedziałem, całe te)

2 godziny temu, prod1gybmx napisał:

Dużo czytasz, także wiesz o równowadze uczuć, na czym polega uwodzenie, czym jest aura tajemniczości i inne takie bajerki

Hehe no masz rację znam to :) 

Ale ja świadomie z tego nie korzystam, po prostu jak mam być Harrym Potterem i tworzyć wrażenia to ja...rezygnuję z robienia z siebie cyrkowca, dla mnie to jest nie warte. Nie chcę mydlić oczu i nie chce by mi mydlono oczy, tylko tyle i aż tyle - może kiedyś się uda choć wątpię, raczej nie polecam moich metod, bo jak wiadomo wygrywasz gdy obiecujesz mieszkanie w pałacu :P 

6 godzin temu, Ksanti napisał:

I taki dylemat na przyszłość latynoskie piękności czy ułożone i opiekuńcze Azjatki.

 

Azjatki, to z własnego doświadczenia to Ci powiem, że jakbyś odczuł ten szacunek do siebie, ciepło i bycie miłą...to byś na Europejkę już nie spojrzał ;) Tego się nie da opisać, mimo że przykładowo gdy Azjatka, która przyszła do mnie do pracy mi się fizycznie nie podobała, to miałem wizję małżeństwa z taką kobietą :D nie przyciągała fizycznością ale zestawem cech - tego się nie da opisać jak drastyczna zmiana jest w postrzeganiu faceta przez nie. Nie bez powodu mówią, że jak poznałeś Azjatki, to na Europejki nie możesz patrzeć i Amerykanki, to naprawdę się nie wzięło z powietrza. Stosunek do Ciebie jest naprawdę drastycznie inny i gdy raz się doświadczyło tego jak Ciebie traktuje Azjatka, to szczęki z podłogi zbierać... i to jeszcze obca babka, a w związku to ciężko mi sobie wyobrazić jak musi być za Tobą...Po prostu tak jak Polka się czuje tutaj, czyli jak królewna gdzie, każdy nadskakuje to tam dla odmiany Tobie by nadskakiwano, wszędzie Trąbią, że jeśli chcesz się poczuć jak królewicz choć raz ty dla odmiany, to Azja (ale nie wszędzie) i jestem w stanie sobie to wyobrazić. Po prostu różnica jest w tym, że masz odgórnie często szacunek a u nas, masz odgórnie pogardę nałożoną. 

 

@prod1gybmx

Z tym archetypem zgadłeś, ale zrozumiałem, że one nie chcą być ratowane i poza tym kim jestem by w ich wolną wolę ingerować :) na szczęście i ty i ja, nie weszliśmy w bagna i ja...na pewno żadnej nie będę ratował. Bo doskonale wiedziały i wiedzą w co się pakowały.

6 godzin temu, Ksanti napisał:

Ale jak miało się chociaż raz laskę minimum 170 to niski wzrost tylko do jeźdźca by się przydał.

 

Ponoć do mojego wzrostu idealna kobieta powinna mieć 165cm :D niby partnerka powinna mieć 20cm mniej od Ciebie :D 

6 godzin temu, Ksanti napisał:
11 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

Jestem na etapie, że wzrost nie ważny, liczy się dla mnie połączenie.

Tylko jedno Ci w głowie :D

Mówisz, że o takie połączenie mi chodziło? :D 

 

6 godzin temu, Ksanti napisał:

Chyba każdy ma jakieś minimum.

Jeśli jest się długo samemu to wymagania drastycznie spadają ale to potem może się zemścić.

Z mojego punktu widzenia jak ma się atrakcyjniejszą od siebie dziewczynę to trzeba jej pilnować

ale przynajmniej nie będzie potem myśli, że się zmarnowało życie i może inna byłaby lepsza.

To znaczy, każdy ma swoje metody, ja mam swoje. U mnie będzie wiadomo w ten sam dzień chyba, że byłbym mocno zmęczonym to na następny. A tak to nie mam zamiaru jej kontrolować, nie moja brożka. 

 

Jeszcze raz sorki, że tak pobieżnie i w chaosie napisane ale mi się wszystko skasowało ? 

 

Godzinę temu, Bruxa napisał:

Co do Stacy / Becky jak dla mnie Becky jest ukrytą Stacy. xD ;)

Tego się boję :D 

 

Dla mnie Becky jest świetna, jednak zatraca prawdę o sobie gdy staje się Stacy, jestem za tym by Becky stawała się super Becky. A nie naśladowała Stecy. Becky stająca się Stecy to kobieta, która rezygnuje z tego co ma najcenniejsze na rzecz tego, co w moim odczuciu jest najmniej cenne. Jednak to tylko moja opinia, wszystkie Becky górą :P  Natomiast nie rozumiem czemu Becky chciałby się stać Stecy ;) 

 

Godzinę temu, Bruxa napisał:

Becky jest ukrytą Stacy. xD

Co jest takiego co ma Stacy co nie może mieć Becky?

39 minut temu, poduszek napisał:

co wam mowi intuicja

Że dostaniesz, 1 punkt karny za małą literkę i brak kropki na końcu :D a co do Twojego pytania, to nie wiem co laski sądzą, gdy siedzą w podziemiach hehehe.

 

Pozdro :) 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger Ludzie bardzo często(i słusznie) boją się ścinania zakrętów. Czyli jesli ktoś przedstawiania całą swoją talię kart. Trąci to desperacją, a to odrzuca. Bez względu na to, jak Twoje rozdanie jest bogate. Stąd też ta gra pozorów, że niby chce ale nie do końca, takie badanie, podchody itd. Niby każdy sobie z tego zdaje sprawę, że to nielogicznie/śmieszne/zabawne/tandetne ale niestety w ten sposób możesz tylko zhackować system. :P

Jak ktoś chce za szybko i za dużo, bez poznania drugiej osoby, to jest duże prawdopodobieństwo na to, że ma inne intencje niż mówi.

Przedstawienie się jako osoba ciekawa, bez określania się co do zamiarów,  tego jak traktujesz daną relacje i czego od niej oczekujesz, stawia Cie bardzo wysoko w drabinie do danej pacjentki. ?

Edytowane przez prod1gybmx
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, poduszek napisał:

jak moze istniec jakis mityczny chad samiec alfa jak kobieta z tylu glowy wie ze on jako mezczyzna ma wieksza sile naturalna i moze jej gdy bedzie slaba w lozku wyrzadzic jakas krzywde a tylko ona rodzi dzieci? ogarnijcie sie hahaha

Co? Jaką krzywdę i w jaki sposób?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@prod1gybmx

Masz w zupełności rację ale ja jestem takim mentalnym 100 latkiem, po prostu i to moje przekleństwo :) 

Chcę poznać ją i jej przeszłość i ja wyłożę swoją. Wtedy możemy się odrzucić lub zaakceptować. Jeśli ściemy walnie to i tak je wykryję :) 

 

Ale mówię ze mnie nie bierzcie przykładu, ja stawiam po prostu i zwyczajnie na autentyczność w relacji, jeśli kobieta nie jest autentyczna to dla mnie jest nieatrakcyjna. Co innego, że była z chadami i unika tego tematu a co innego, przyznanie się. Dla mnie liczy się szczerość, dlatego prawdopodobnie nie dostanę mitycznej szklanki wody na starość i nie dane mi będzie wziąć kredyt 60.000 złotych za ślub (może to i dobrze:D ) Ale, jeśli natrafię na babkę, która patrzy jak ja, czyli by być ze sobą bez ściem, by była autentyczność w relacji, ukazanie dobrych jak i złych cech to jestem otwarty :) 

Oczywiście to nie tak, że od razu rzucam wszystko na stół i mówię - patrz kobieto! 

Tylko nie chcę się kryć i tego chcę od drugiej strony :) 

 

Nie chcę relacji na bazie Coca Coli, tylko na bazie wody - przejrzystości :) 

 

23 minuty temu, Libertyn napisał:

Sugerujesz że ona będzie mówiła na wstępie o bad boyach czy chadach?

Kobieta zawsze mówi o swoich byłych jakimi to gnojami nie byli :P 

 

Po prostu do pewnego wieku kobieta ma przerobionych czadów i przed 30 stką będzie szukać takiego "szatana" ale "szatan" nie będzie jej szukał przed 30stką i tyle - wiele nie traci no ale jednak coś tam traci. Niech idzie do ziomów z imprez, tam są faceci, którzy ją zawsze kręcili to i tam znajdzie swojego "jedynego" ja z pewnością nim nie jestem i nigdy nie byłem a sakrament zwany małżeństwem tego też nie zmieni ani pierścionek na paluchu u nogi;)

 

Ja szukam relacji na bazie przejrzystości i druga strona powinna szukać według mnie tego samego we mnie. Jeśli nie, to od razu do siebie nie pasujemy, ale ja wiecie idealista, jak to pewna urocza pani powiedziała "idealista do kwadratu" po czym na następny dzień mnie pożegnała, tak to jest z kobietami ale przynajmniej jest wesoło i na nudę nie można narzekać ?

 

Ale dobra panowie bo tu o mnie nie miało być :P a o chadach, którzy się nie myją i mają kobiety na pęczki :D 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Nie chcę relacji na bazie Coca Coli, tylko na bazie wody - przejrzystości 

Wywaliło mi korki.

 

24imcv.jpg

 

Edit: no dobra, nabijam się, przejrzystość zawsze spoko.

Edytowane przez leto
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.05.2020 o 10:18, SzatanKrieger napisał:

@Ksanti @prod1gybmx

Co jest takiego co ma Stacy co nie może mieć Becky?

Chodzi mi o to, że kobiety lubią emocje a mężczyźni ich brak, stąd nie ma kobiet lubiących wędkować za to lubimy kluby/dyskoteki, nawet ja introwertyczna, chociaż wstawiłabym tam introwertyków xD albo znalazła jakiś klub gdzie chodzi 'mój typ' ludzi. Dlatego ukryta, niby inna, ale lubiąca podobne rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Bruxa napisał:

Chodzi mi o to, że kobiety lubią emocje a mężczyźni ich brak

Ja lubię emocje - 1 punkt dla mnie jako męskiej kobiety.

Stąd nie ma kobiet lubiących wędkować - nie lubię wędkować przykro mi i na samą myśl mam ciarki gdy ryba jest łowiona za usta i wynoszona, następnie zabierana do wiaderka i duszącą się tam z bólem i rozszarpanymi ustami. - 1 punkt dla mnie jako męskiej kobiety, aczkolwiek uwielbiam spędzać czas nad jeziorem, przy jeziorze w jeziorze :) 

4 minuty temu, Bruxa napisał:

za to lubimy kluby/dyskoteki

-1 punktów u mnie jako kobiety. Nie lubię takich dyskotek i klubów.

4 minuty temu, Bruxa napisał:

nawet ja introwertyczna, chociaż wstawiłabym tam introwertyków xD

+ 1 punkt dla Ciebie, czekam na zapro żeby potańczyć akukaraczę, pokażesz mi jak :P 

5 minut temu, Bruxa napisał:

Dlatego ukryta, niby inna, ale lubiąca podobne rzeczy.

Tu daje + punkt Twoim zmysłom filozoficznym bo muszę się zastanowić nad tym zdaniem xd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Huhu, odkopuję temat, bo w końcu (po około 6 miesiącach poszukiwań!) udało się znaleźć mieszkanie.

Za kilka tygodni się wprowadzamy i zostawiam ten chlew z porąbanymi sąsiadami i śmierdzącym współlokatorem. 

 

Tylko najpierw trzeba tam zrobić remont, więc na początek wspólnego życia czeka nas rwanie tapet, szpachlowanie, kładzenie podłóg i tego typu atrakcje posypane oszczędnościami. No i fajno, będzie co wspominać po latach. 

 

Przy okazji, ktoś może mi wytłumaczyć, jak można być takim śmierdzielem, żeby wyprane (!) pranie śmierdziało tak, że cały pokój przy otwartym oknie wali jak zgniła szmata? To pytanie mnie nachodzi za każdym razem, jak ten dzban robi pranie, czyli średnio raz na miesiąc. 

Edytowane przez KrólowaŁabędzi
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A już chciałem napisac, że życie jest niesprawiedliwe, ale

  

W dniu 21.05.2020 o 16:05, KrólowaŁabędzi napisał:

 

No i taki bieda-Chad wyrywa takie bieda-Karyny. Wszystkie te dziewczyny były z Polski, bo po obcemu to on nie panimaju, wszystkie pracowały w jakichś zawodach typu sprzątaczka hotelowa albo w ogóle nie pracowały tylko żyły w jakiejś komunie w opuszczonym budynku, ale wszystkie dość normalne, to znaczy nigdy nie widziałam żadnej zachlanej narkomanki.

 

to już wiem, że nie ma czego zazdrościć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, pytamowiec napisał:

A już chciałem napisac, że życie jest niesprawiedliwe, ale

  

to już wiem, że nie ma czego zazdrościć.

 

Ciągnie swój do swego 🤷‍♀️

Normalna dziewczyna, z normalną pracą, wykształcona nie będzie się zadawać z brudasem śmierdzielem, który półtora roku ciągne bez żenady socjal, bo nie ma w tym kraju pracy dla ludzi z jego wykształceniem, cytując klasyka. Zresztą on już jest takim Ferdkiem Kiepskim. Codziennie piwko, mrożone albo zamówione żarcie, w kuchni piętrzą się puste puszki po piwie i coli, zeby myte od święta, ręce po skorzystaniu z toalety nigdy... jak ja się cieszę, że za kilka tygodni stąd spadam. 

Edytowane przez KrólowaŁabędzi
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.