Skocz do zawartości

Dlaczego mężczyźni interesują się przebiegiem kobiety?


Colemanka

Rekomendowane odpowiedzi

@Stellamara rozszerzając wypowiedź. Facet uprawiający dużo seksu musi być w czymś ponad przeciętny, gra, wygląd. Dziewczyna musi po prostu być.

 

Przeprowadzono eksperyment społeczny. Laska podchodziła do obcych gości i proponowała seks. Tak z dupy. Ponad 90% facetów się godziło. Później facet robił to samo. Skuteczność? 0%. Masz odpowiedź.

9 minut temu, Stellamara napisał:

Nie uważam jednak, po przeczytaniu komentarza ,że wartość mężczyzny zależy od ilości uprawianego seksu. W zasadzie to jest nawet smutne.

Bo jesteś kobietą. Gdybyś była facetem to byś patrzyła na to. Dlatego nie jesteśmy tacy sami ? Ty masz na dole cipuszke, a facet ma peniska i dużo testosteronu. My nie możemy mieć dzieci, wy możecie. Nie jesteśmy tacy sami i nie patrzymy tak samo na świat.

 

Masz prawo być smutna co nie zmienia sytuacji, że większość facetów "znika" gdy dowiaduje się o dużym przebiegu i się ceni. Taki instynkt. Można z nim walczyć, ale walczą goście którzy są zdesperowani i nie mają wyboru.

 

Dlatego faceci biorą sobie młode dziewczyny jeśli mogą, młoda jest ładna i szansa na mniejszy przebieg ?

 

Niektórzy nie mają wyjścia więc biorą każdy ochłap byle był 

Edytowane przez MrSadGuy
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stellamara

Widzę nowe konto, albo przyszłaś tutaj trollować albo urwałaś się z pseudo oświeconych środowisk rodem z kafeterii czy netkobiet (tak wnioskuję po tym co wypisujesz w tym temacie). Zapewne nie uwierzysz kiedy Ci powiem, że wcale nie dokonujesz wyborów świadomie a żyjesz na autopilocie i wgranych programach ewolucyjnych, gdzie tak naprawdę kierują Tobą prymitywne instynkty. Jednak pomyśl sobie co robisz kiedy jesteś głodna - dajesz radę to opanowywać czy jednak głód wygrywa? Jest tysiące takich mechanizmów w nas, o których świadomie nie mamy pojęcia i kilka z tych setek czy tysięcy odpowiada właśnie za dobór "odpowiedniego" kochanka do bycia przez niego zapłodnioną. Przyjemność to tylko efekt uboczny by zachęcić do rozmnażania. Powstała antykoncepcja i ludzie zaczęli trolować naturę (w tym przypadku narkotyk bez ponoszenia konsekwencji), zapominając przy tym do czego dane rzeczy naprawdę istnieją. Nawiasem mówiąc, z tego rodzą się chore ideologie i generalnie hedonizm, ale nevermind. By przyznać się do błędów, trzeba wyjść z granicy ignorancji, a nie jest to takie proste. Człowiek, w miarę obiektywnych naukach biologicznych jest zaliczany do kategorii zwierząt - homo sapiens sapiens. 

 

Hipergamia, dziewictwo, instynkt zazdrości czy zdrady te wszystkie rzeczy są ze sobą powiązane naturą ewolucyjną. Powstała cywilizacja i kultura, ale to tylko sztuczny twór, który ma nikły wpływ na miliony lat programowania ewolucyjnego i pierwotnej strategii przekazywania genów człowieka. Byłaś oszukiwana przez całe życie, potraktuj to jak moje powitanie.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoje dochodzenia mają się nijak do prawdy, bo chociaż kafeterię znam z nazwy to netkobieta jest mi zupełnie obca. Dziękuję, że moją ciekawość uważasz za trolling.

Jeżeli uważasz, że żyjemy na autopilocie i wgranych programach ewolucyjnych to zapewne te same zasady stosujesz też wobec siebie? To teraz mi powiedz, jeżeli rządzą nami prymitywne instynkty, gdzie te zapłodnione przez ciebie kobiety wychowujące samotnie Twoje dzieci? Czy we własnym związku siebie i kobietę, z którą żyjesz, też sprowadzasz do roli zapłodnić, a potem niech wychowuje, bo taka jej biologia?

Chęć uprawiania seksu da się zbalansować. Głód? Dziwny przykład porównawczy.

Uważasz zatem, że nie powinno być antykoncepcji?

To odpowiedz mi. Jeżeli jesteśmy, według nauk biologicznych, zaliczani do kategorii zwierząt to znaczy, że wszystkie te teorie z traktowaniem się jak zwierzęta ma sens?

Brzmi jakbyś na siłę chciał być złośliwy. Niepotrzebnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stellamara

Jestem po prostu przeczulony na zjawisko typu świeże konto i już wymądrzanie się i panoszenie jak u siebie. Nie wróży to nic dobrego, a Twoje wpisy mają wydzwięk pasywno agresywny. 

 

Nie ma zapłodnionych kobiet, bo raz, że miałem farta a było blisko, a dwa pewnie zostałbym dojechany prawnie i finansowo, w razie problemów. Unikanie zagrożenia życia czy uszczerbku na zdrowiu to też mechanizmy przetrwania. Wychowanie to rola obydwóch rodziców i taka jest jedna strona natury. Dbanie o potomstwo zapewnia im lepsze szanse na przetrwanie. Chyba, że ci co mają możliwość i taki "program", zamiast w jakość idą w ilość. 

 

Po prostu stwierdziłem, że za antykoncepcją stoi wiele patologicznych zmian społeczno-ideologicznych. Nie oceniam jej przydatności w kontekście fizycznym. 

 

Zależy co rozumieć przez traktowanie się jak zwierzęta. Nie jestem złośliwy, ale sama zaczęłaś się wymądrzać. Lepiej najpierw zapoznaj się z audycjami Marka na yt, bo on wiele na ten temat tłumaczy. Potem będziesz wiedziała o czym jest tutaj pisane na forum. Może rezerwat rzeczywiście nie powinien być w proponowanych na głównej, bo jak coś popularne to zawsze się wejdzie wieczorem w temat z ciekawości. 

 

 

Edytowane przez Ksanti
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Stellamara napisał:

Nie uważam jednak, po przeczytaniu komentarza ,że wartość mężczyzny zależy od ilości uprawianego seksu. W zasadzie to jest nawet smutne.

Nie mylmy ilości seksu z ilością partnerów/partnerek.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ego kobiety rośnie wraz z przebiegiem, podobnie wymagania, również ciężej jej utrzymać relacje, bo szybciej facet się nudzi, mniejsza również szansa, że będzie go dążyła jakimkolwiek uczuciem prócz "daj". Nie chodzi aby była dziewicą, ale dzisiejsze dwudziestolatki mają przebiegi w grube dziesiątki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, spacemarine napisał:

Nie chodzi aby była dziewicą, ale dzisiejsze dwudziestolatki mają przebiegi w grube dziesiątki.

Na szczęście nie wszystkie :) Ale co do tego ego rosnącego wraz z przebiegiem to coś w tym jest. Obserwuję z własnego doświadczenia. Ale z drugiej strony trochę szkoda takich kobiet, bo przez to trudno im stworzyć normalną relację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, spacemarine napisał:

Nie chodzi aby była dziewicą, ale dzisiejsze dwudziestolatki mają przebiegi w grube dziesiątki

Takich jest mniejszość. Tylko z reguły są atrakcyjne i mają masę adoratorów więc korzystają. I sami na nie najpierw zwracamy uwagę i zaczynamy kręcić nosem po odmowie. 

Teraz, NoName napisał:

Duży przebieg u kobiety świadczy o jej luźnym podejściu do seksu i braku zdolności do przywiązania się do tego jednego. Taka kobieta nie nadaje się do poważnego związku. 

Związek ! = seks. Analogicznie można podejść do facetów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stare porzekadło twierdzi, iż "klucz, który otwiera wiele zamków jest dobrym kluczem. Zamek, który można otworzyć każdym kluczem jest do niczego".

 

Notabene ja się bardzo dziwie ludziom, bez względu na płeć, że mogą mieć naście czy o zgrozo więcej partnerów seksualnych na koncie, ponieważ według mnie jest to skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie. Przede wszystkim warto pamiętać, że choroby chodzą po ludziach - czy to weneryczne, czy na przykład HIV.
 

Druga sprawa, ciężko, żeby osoba z "bogatym doświadczeniem" chciała szczerze budować poważną i długotrwałą więź, co dla kobiet powinno być aspektem istotnym w przypadku doboru partnera, żeby zminimalizować ryzyko na przykład zostania samotną matką i przekazania złych wzorców potomstwu, natomiast owszem z punktu widzenia mężczyzny ten punkt nie jest często dla nich samych kardynalny (poza tym, z jeszcze innej strony część kobiet, jeśli się dowie, że mężczyzna miał dużą ilość seksualnych przygód w przeszłości, będzie go uważała za atrakcyjniejszego), ale już szukanie przez nich kobiety, która ma niski licznik jest niebagatelne (choć może brzmi to jak hipokryzja, ale jesteśmy dwiema odrębnymi płciami, więc się różnimy i według mnie żadne "równouprawnienia" takich kwestii nie wyrównają). 
 

Reasumując, w każdym przypadku duży przebieg u kobiety dla mężczyzny zazwyczaj będzie świadczył na jej niekorzyść, jeśli mówimy o zostaniu jego żoną i/lub matką jego dzieci, a jeśli chodzi o mężczyzn i ich dużym przebiegu to z pewnością zdania u kobiet są mocno podzielone na ten temat - dla mnie byłoby to nieakceptowalne. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filmów Marka na yt naoglądałam się bardzo dużo. Czytałam jego bloga, czytałam wasze założenia na tym forum, słowniki, ideologię, dlaczego powstał rezerwat i miejsce dla mężczyzn na tym forum. Wiem, jaka filozofia tutaj przyświeca. Nie jestem ani pasywno- agresywna, ani się nie wymądrzam. Wymieniam poglądy, tyle. Nie chcę nikogo pouczać, edukować, zmieniać jego poglądy. Chcę tylko podyskutować.

Lubię poznawać czyiś punkt widzenia.

Dyskusję na ten temat zakończyłam już przy wymianie zdań z MrSadGuy. Zrozumiałam, co chciałam zrozumieć i przeczytałam, co chciałam przeczytać. Więcej mi do szczęścia nie trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Stellamara napisał:

Dyskusję na ten temat zakończyłam już przy wymianie zdań z MrSadGuy. Zrozumiałam, co chciałam zrozumieć i przeczytałam, co chciałam przeczytać. Więcej mi do szczęścia nie trzeba.

Tak teraz czytając te dyskusje to muszę powiedzieć że byłem zbyt szorstki i trochę mnie poniosło więc wybacz za niski poziom dyskusji. Co nie zmienia oczywiście mojego zdania. Ale forma była słaba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Przebieg się liczy. 

 

Jednak nie ma co brać go na poważnie, bo prawdy możemy nie usłyszeć. 

 

A tak po za tym... Mnóstwo tutaj nienawidzących kobiet facetów, próbujących na siłę przekonać innych że kobiety są puszczalskie i w wieku dwudziestu lat mają przebiegi z dwójką z przodu. 

Są puszczalskie i są "normalne", dla których seks, to nie czynność jak mycie zębów. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, PyrMen napisał:

Tak. Przebieg się liczy. 

 

Jednak nie ma co brać go na poważnie, bo prawdy możemy nie usłyszeć. 

 

A tak po za tym... Mnóstwo tutaj nienawidzących kobiet facetów, próbujących na siłę przekonać innych że kobiety są puszczalskie i w wieku dwudziestu lat mają przebiegi z dwójką z przodu. 

Są puszczalskie i są "normalne", dla których seks, to nie czynność jak mycie zębów. 

 

Jeśli dziewczyna ma lewicowe poglądy i ma długie przerwy między związkami to może dwójki nie będzie ale liczba będzie raczej dwucyfrowa. Czy to źle? Zależy od szczęścia. Jeśli są młode i ładne to nie, jeśli ustrzelą typka który będzie bał się zadawać te pytanie i się nigdy nie dowie prawdy to też, są też goście którym nie przeszkadza ale oni sami mają bardzo duży przebieg albo po prostu są frajerami którzy będę udawać że jest ok xD

 

Jednak żaden facet nie chciałby się dowiedzieć że połowa wspólnych znajomych pukała jego dziewczynę gdy ona była jeszcze wolna. Laski tego nie rozumieją bo nie muszą rynek matrymonialny jest dla nich korzystny a dla nas ultra niekorzystny. Kiedyś było odwrotnie. 

 

I przestaje wierzyć że po 30 to się magicznie zmienia, żyjemy w matriarchacie. Będzie tylko gorzej. W sensie faceci przestaną kompletnie się żenić i coś takiego jak rodzina wyginie

Edytowane przez MrSadGuy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.