Skocz do zawartości

Dlaczego mężczyźni interesują się przebiegiem kobiety?


Colemanka

Rekomendowane odpowiedzi

On 9/27/2020 at 11:19 AM, BlacKnight said:

Łatwiej chyba mieć fwb niż związek.

Zdecydowanie nie. Związek może mieć każdy, mimo wszystko. Bo mega brzydal może zostać złowiony choćby na kasę jako bankomat, albo przez inną mega beciakową kobietę, albo przez taką co już jest przy ścianie. A FWB? Tutaj bez wyglądu nie masz prawie najmniejszych szans bo tu chodzi po prostu o seks. Na chuj kobiecie brzydki koleś od seksu jak może mieć wielu fajnych?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@self-aware Ja ani wyglądu ani statusu i dolarów nie mam.

 

W pierwszej ,,relacji” która była bardziej fwb(tylko blacknight sobie ubzdurał inaczej?) też tego nie miałem. 

Jedyna różnica z kiedyś do teraz to taka że białorycerskie schematy wyrzuciłem do kosza. 

Forum i ponad roczna przerwa zrobiło swoje na +.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.09.2020 o 07:11, Bohun napisał:

na oko widać jaki miała mniej więcej przebieg, i uważam że naprawdę na kurwę trzeba trafić aby miała przebieg dwu cyfrowy i "ftedy" to widać.

A jak to „na oko oceniasz”? Po wyglądzie? 
Czy to może bardziej jest na „wyczucie”, czyli po włożeniu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Lalkaa napisał:

A jak to „na oko oceniasz”? Po wyglądzie? 
Czy to może bardziej jest na „wyczucie”, czyli po włożeniu? 

Ano wyobraź sobie że jest różnica pomiędzy laską która miała 0-3 kutasy, a taką co ich miała 30-300, słowami Ci tego nie opiszę ale wierz mi że to widać ;) 

I nie chodzi o żadną "luźną psiochę", bo nic takiego się nie dzieje o ile mi wiadomo od częstego używania ? 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dlaczego? Moim zdaniem z braku szacunku do kobiet. Bo kto tym kobietom czyni te przebiegi? Miś Uszatek? Więc czynią je, bez refleksji, a później pragną Anioła, takiego tylko dla nich, oddanego. Podczas gdy oni zostawiają sobie furtkę na włączenie from time to time motocykla i sprawdzenie bocznych traktów, tak by silnik popracował na wyższych obrotach. ;) (Panowie, napisałam to nieco ironicznie i w tonie, w jakim czytam tutaj większość wypowiedzi o kobietach, a właściwie o ich niecnym życiu w każdej z sytuacji.) ? (dwa mrugnięcia dla złagodzenia odbioru)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 14.10.2020 o 20:32, Wewerka napisał:

Dlaczego? Moim zdaniem z braku szacunku do kobiet. Bo kto tym kobietom czyni te przebiegi? Miś Uszatek? Więc czynią je, bez refleksji, a później pragną Anioła, takiego tylko dla nich, oddanego. Podczas gdy oni zostawiają sobie furtkę na włączenie from time to time motocykla i sprawdzenie bocznych traktów, tak by silnik popracował na wyższych obrotach. ;) (Panowie, napisałam to nieco ironicznie i w tonie, w jakim czytam tutaj większość wypowiedzi o kobietach, a właściwie o ich niecnym życiu w każdej z sytuacji.) ? (dwa mrugnięcia dla złagodzenia odbioru)?

 

A więc według Ciebie, kobiety są pozbawione rozumu? Napisałaś, że to faceci nabijają liczniki kobietom, więc wychodzi na to, że są one stworzone jedynie do kopulowania z kim popadnie.

 

To tak jak z mówieniem, że "zrobił jej dziecko". Przecież do tego potrzeba dwojga, więc prawidło powinno być: "zrobili sobie dziecko".

 

Wracając do tematu.

Kiedyś kobiety dbały o czystość seksualną i były wierne, bo żaden mężczyzna nie związałby się z panną z dzieckiem. Wtedy brak mężczyzny u boku to była katastrofa dla takiej kobiety. A dzisiaj? Inna mentalność ludzi, a jeśli chodzi o finanse, to państwo zastępuje męża. Tego ostatniego nie popieram.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem problemu.

Co jest złego w tym, że dzisiaj kobiety mogą uprawiać seks nie tylko będąc z kimś w związku? Jeżeli nie szuka partnera na dłuższą metę to uprawianie seksu nie jest straszne. A to, że jak już doświadczy uroków łóżkowych i będzie się chciała ustatkować, nie jest złe. W końcu każdy dochodzi pewnego dnia do wniosku, że chce z kimś być. Nie mówimy od razu o małżeństwie.

Pokutuje stare myślenie, że jak kobieta ma więcej partnerów to znaczy, że jest taka i owaka. Wszystko zależy od człowieka. Zresztą, nigdy nie wiesz, co doprowadziło do sytuacji, w której dana osoba jest dzisiaj (mam na myśli tą niecną ilość partnerów seksualnych). Każdy w pewnym momencie swojego życia eksperymentuje, jedni z partnerem w związku inni z różnymi ludźmi.

Kobieta jest tak samo człowiekiem jak mężczyzna i ma takie same potrzeby jak on. Też jest głodna, też chce się jej sikać i też czuje chęć uprawiać seks. Jedni robią to z większą werwą inni czują się dobrze uprawiając seks tylko w związku.

A co do tematu wątku. Mnie jeszcze nikt wprost nie spytał ilu miałam partnerów i jakie doświadczenie łóżkowe mam. Także moje koleżanki nie robiły inicjacji mężczyznom ani mężczyźni kobietom. Jeżeli ludzie mają trochę oleju w głowie to nie weryfikują drugiej osoby względem umiejętności czy tego określonego "przebiegu". Jeżeli wiążesz z kimś nadzieje na coś więcej niż jednorazową przygodę to podczas poznawania się, fascynacji temat doświadczenia ma tylko miejsce, gdy sprawdzacie, czy wasze zapatrywania łóżkowe są podobne. Oczywiście, kiedy ktoś miał więcej partnerów dobrze jest się spytać czy jest zdrowy, czy bada się pod kątem chorób.

Ale mimo wszystko interesowanie się tym jest z deka niepokojące.

Gdyby rzeczywiście dwoje ludzi akurat rozmawiało w tym temacie (przyjmując dozę zaufania i bezpieczeństwa względem mówienia czegoś o sobie) to taka sprawa powinna być, moim zdaniem, skromna w szczegółach i kulturalna wobec tej drugiej osoby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, cst9191 napisał:

 

A więc według Ciebie, kobiety są pozbawione rozumu? Napisałaś, że to faceci nabijają liczniki kobietom, więc wychodzi na to, że są one stworzone jedynie do kopulowania z kim popadnie.

Każdy ma własną interpretację jak widać. Nie, kobiety nie są pozbawione rozumu, często bywają naiwne. Nie są również stworzone do kopulowania z kim popadnie, zapewniam Cię, że jeśli mężczyzna dba (uwaga i nie chodzi o ciągle podkreślaną przez Was tutaj - KASĘ) kobieta nie będzie szukać innego. Jeśli tak jest to jest po prostu głupiutka, takie też się rodzą, zarówno jak i mężczyźni.

 

To tak jak z mówieniem, że "zrobił jej dziecko". Przecież do tego potrzeba dwojga, więc prawidło powinno być: "zrobili sobie dziecko".

Zgadzam się, nie "mój syn", a nasz syn itd. Nie rozumiem Twojego porównania.

 

Wracając do tematu.

Kiedyś kobiety dbały o czystość seksualną i były wierne, bo żaden mężczyzna nie związałby się z panną z dzieckiem. Wtedy brak mężczyzny u boku to była katastrofa dla takiej kobiety. A dzisiaj? Inna mentalność ludzi, a jeśli chodzi o finanse, to państwo zastępuje męża. Tego ostatniego nie popieram.

Kiedyś kobiety były inne , czasy były inne, możliwości były inne ...tylko mężczyźni są ciągle tacy sami? Wspaniali, męscy, kochani, nie próżni, empatyczni względem innych. Prawda? Okrutny ten świat. :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Wewerka napisał:

Kiedyś kobiety były inne , czasy były inne, możliwości były inne ...tylko mężczyźni są ciągle tacy sami? Wspaniali, męscy, kochani, nie próżni, empatyczni względem innych. Prawda? Okrutny ten świat. :)

Wcale tak nie uważam :)

Myślę że proporcje spierd**enia są porównywalne u obu płci, ale jako że jesteśmy na forum typowo dla mężczyzn, to przeważają tu negatywne opinie o kobietach, a nie mężczyznach.

 

Z resztą się raczej zgadzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Stellamara napisał:

Kobieta jest tak samo człowiekiem jak mężczyzna i ma takie same potrzeby jak on.

Kobieta i mężczyzna są ludźmi, ale to nie znaczy, że są tacy sami i mają takie same potrzeby. W toku ewolucji zostaliśmy dostosowani do innych ról i mamy sprzeczne strategie seksualne. Strategia facetów jest ilościowa czyli zapłodnić jak najwięcej kobiet ponieważ nigdy nie masz pewności ile twojego potomstwa przeżyje. Strategia kobiet jest jakościowa ponieważ tylko wartościowy facet i jego dobre geny są wstanie zapewnić przetrwanie. Dlatego samiec alfa jest ruchaczem, a samica alfa jest "femme fatale" a nie "dziwką".

 

10 godzin temu, Stellamara napisał:

Mnie jeszcze nikt wprost nie spytał ilu miałam partnerów i jakie doświadczenie łóżkowe mam.

Nikt nie zapytał bo faceci boją się o to pytać. Wszyscy mamy w głowie zakodowany pewnego rodzaju obrzydzenie do puszczalskich kobiet. Dlaczego? Ponieważ w naszej prehistorii takie kobiety częściej zdradzały swoich chłopów a oni wychowywali nieswoje dzieci. U facetów egzystencjalnym strachem jest zdrada i wychowywanie nieswoich dzieci ponieważ my tak naprawdę dopiero niedawno jesteśmy wstanie określić ojcostwo wcześniej to była tylko wiara. Dlatego też kobiety mają błonę dziewiczą to dosłownie plomba która mówiła nikt jej wcześniej nie posuwał więc jest duża szansa, że to ja będę ojcem jej dzieci. Dlatego w każdych kulturach w których dominowali faceci kładło się nacisk na dziewictwo. Biała suknia panny młodej to symbol dziewictwa, większość kobiet nie powinna nosić tego koloru sukien.

 

Facet by nie czuł zazdrości wstecznej ani obrzydzenia musi się siłą przeprogramowywać. I też będzie inaczej patrzył na laskę typu spuszczę się w niej (ons/fwb) i nara, a kobietę w rodzaju chce by była matką moich dzieci. W tym pierwszym przeszłość nie ma znaczenia bo nie chcesz mieć z nią wspólnej przyszłości a w przypadku tej drugiej już ma. 

10 godzin temu, Stellamara napisał:

Ale mimo wszystko interesowanie się tym jest z deka niepokojące.

Dla kobiet tak bo kobiety nie chcą wyglądać na łatwe, dla facetów to jest naturalne. Tu wracamy, że facet ma trochę sprzeczne interesy niż kobieta.

Teraz czasy się zmieniły, ale gadzi mózg działa tak samo. Możesz sobie wmawiać, że seks to głównie zabawa i przyjemność, ale twój gadzi mózg i gadzi mózg faceta wiedzą, że to bullshit. Dlatego też nie uprawiasz seksu z oblechami tylko z facetami którzy ci się podobają aka podświadomie uważasz, że ich geny są na tyle dobre, że możesz być matką ich dzieci. Są wyjątki, ale tu mówimy o zaburzeniach.

Edytowane przez MrSadGuy
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, cst9191 napisał:

Wcale tak nie uważam :)

Myślę że proporcje spierd**enia są porównywalne u obu płci, ale jako że jesteśmy na forum typowo dla mężczyzn, to przeważają tu negatywne opinie o kobietach, a nie mężczyznach.

 

Z resztą się raczej zgadzam.

No tak, męskie forum, racja i nie  ma równego przekroju w opiniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MrSadGuy
 

Z potrzebami mnie nie zrozumiałeś (albo zrozumiałeś, ale poszedłeś krok dalej). Piłam do tego, że jako kobieta i mężczyzna mamy te same podstawowe potrzeby, które zaspokajamy wedle naszych zapotrzebowań. Nie skupiam się na czymś takim jak teoria ewolucyjna, (nawiasem ciekawy temat do polemiki) bo nie o to mi chodziło, kiedy mi chodziło. Burzyć się, że kobiety mają więcej niż jednego partnera seksualnego w 21 wieku jest absurdalne. Nie ma absolutnie nic złego w tym, że kobiety nie chcą się od razu wiązać, że chcą korzystać z życia, że pragną czegoś więcej niż stadko dzieci, pies i chata do ogarnięcia (facet w pakiecie). To dobrze, że kobiety wychodzą ze starych ram i zaspokajają ciekawość życia. Wy, panowie, mieliście nieograniczony czas, nikt was nie zaszufladkował. Dajcie kobietom oddychać.

I nie, nie mam tu na myśli gnicia kobiet, rozpuszczonych nastolatek. Uważam, że na każdego w życiu przychodzi pora. Na wszystko.

Jeżeli Ty szukasz kobiety nastawionej na dom, rodzinę i Ciebie to szukaj właśnie w takim klimacie. Nie odbieraj jednak innej kobiecie możliwości skorzystania z życia w inny sposób. Jeżeli szukasz partnerki spokojnej, ułożonej i bardziej pasywnej... proszę, celuj w takie grono ludzi.

Co do komentarza na temat strategii seksualnych i różnych celów kobiet i mężczyzn. Nie wiem jak Ty, ale ja nie czuję się dobrze, kiedy przyrównuje się mnie do zwierzęcia, skoncentrowanego tylko na przedłużeniu gatunku. Z tego co mi wiadomo przewyższyliśmy w tym aspekcie zwierzęta, ba, poszliśmy nawet dalej. Mamy technologię, mamy antykoncepcję, mamy abstrakcyjne myślenie - narzędzia, które pozwalają nam DECYDOWAĆ kto, kiedy i dlaczego. Dzięki rozwiniętemu mózgowi mamy tę niesamowitą możliwość świadomie wybierać, świadomie przeżywać. Możemy uprawiać seks albo go nie uprawiać, tak samo jak możemy zrzucić się z dachu albo nie.

Nie jesteś ukierunkowany na jeden tor. Masz setki możliwości, a to, które wybierzesz to jest tylko Twoja decyzja.

Ja na przykład nigdy nikomu nie mówiłabym, że jego życie to spłodzenie jak największej ilości dzieci z jak największą ilością kobiet. Obraziłabym tym samym i siebie, i tego człowieka. Możemy odwoływać się do zwierząt, ale stoimy ponad nimi.

Co do pytania się o partnerów i doświadczenie.
Nie uważam, że to jest strach. Znaczy, nie odbieram ci prawidłowości tego co piszesz, w końcu jako mężczyzna wiesz co się dzieje od waszego zaplecza. Według mnie istnieje w ludziach coś takiego jak takt, kultura wobec drugiego człowieka. Nie chciałabym, żeby moja znajomość z facetem, krótka znajomość, była nagle wystawiona na próbę, bo dostaję tekstem: "Z iloma facetami spałaś? Co umiesz robić w łóżku? Jakie są twoje zasoby genetyczne?". Litości, to zakrawa na prześladowanie.

Napiszę krótko. Nikt nie karze Ci się wiązać z kobietą nieodpowiedzialną, niegotową na dzieci i życie razem. Często słuchałam takich tekstów od ludzi. Wiesz jak się nazywa takie przypadki? Doświadczeniem życiowym. Potykasz się, a przez to uczysz. W miarę nabywania doświadczenia umiesz sobie radzić z różnymi ludźmi, z różnymi sytuacjami.
Nie wiem jakie Ty wyznajesz wartości, ale ja uważam, że decydującym głosem w wyborze drugiego człowieka jest to, co sobą reprezentuje, a nie jaką ma zasobność penisa, portfela i czy zajmuje wysokie stanowisko. To uwłaczające, żeby określać kogoś takimi przymiotami. Ludzi powinno pociągać to jaki mają pomysł na życie, co lubią robić, jakie wartości wyznają, a nie opisane wyżej.

2 godziny temu, MrSadGuy napisał:

Dlatego też kobiety mają błonę dziewiczą to dosłownie plomba która mówiła nikt jej wcześniej nie posuwał więc jest duża szansa, że to ja będę ojcem jej dzieci. Dlatego w każdych kulturach w których dominowali faceci kładło się nacisk na dziewictwo. Biała suknia panny młodej to symbol dziewictwa, większość kobiet nie powinna nosić tego koloru sukien.

To co napisałeś tutaj wywołało uśmiech na mojej twarzy.
To były stare czasy. To działało wtedy, kiedy nie było innych sposobów. A dzisiaj metod jest sporo. Mamy antykoncepcję, jeżeli nie chcemy zachodzić w ciążę z byle jakim facetem. Jeżeli chcesz robić testy na ojcostwo to proszę rób, ale wymagając tego musisz żyć z człowiekiem, który będzie wyrozumiały co do Twoich potrzeb. A wiem, że kobieta poczułaby się urażona gdybyś chciał testu, a byłaby wobec ciebie sprawiedliwa. Nadszarpywanie czyjegoś zaufania jest ryzykowne.
A z tą suknią ślubną... dzisiaj to pozostałość po dawnej kulturze. Tradycja, która została i nie ma takiej symboliki jak kiedyś. Nie ma w tym nic złego, że nosi się białą suknię będąc rozdziewiczoną panną młodą.

2 godziny temu, MrSadGuy napisał:

Tu wracamy, że facet ma trochę sprzeczne interesy niż kobieta.

Mamy takie same interesy wobec siebie tylko dochodzimy do nich innymi sposobami. Kiedy wiążę się z człowiekiem chcę kogoś na kim mogę polegać, kto sprawi, że nie będę musiała zakładać maski. Chcę kogoś, kto da mi rozmowę, pocieszenie, radość z życia razem. Gdzie nie będę musiała się obawiać ani martwić. Gdzie moje problemy zostaną wysłuchane, a mój płacz dostrzeżony, nie wyśmiany. Kiedy ktoś będzie chciał mnie zrozumieć, a nie urobić pod siebie.
Pragniemy miłości, przywiązania, zrozumienia. Chcemy być akceptowani i doceniani. Chcemy być wyjątkowi dla kogoś.
Instynkt posiadania dzieci pojawia się świadomie. Z mojego otoczenia żadna kobieta nie mówiła sobie, że uprawia seks z kimś bo lubi, a tak naprawdę rozkładała nogi, bo chciała dziecka. Żadna nie wpadła, żadna nie obudziła się z ręką w nocniku. Jeżeli chciały dzieci, był to świadomy wybór. Raczej to Ty nazywaj swoje potrzeby zwierzęcymi, ale nie wmawiaj innym, że pragnienie uprawiania seksu to tylko i wyłącznie robocizna na dzieci.
Uprawiam seks z tymi mężczyznami, z którymi chcę ten seks uprawiać, a nie dlatego, że mój instynkt popycha mnie do podświadomego bycia zapłodnioną. Znaczy, ja wiem, że napiszesz mi, że to nieprawda, i że mój mózg oszukuje mnie, żebym myślała inaczej.


Przeczytałam sobie jeszcze raz ostatni akapit i szczerze rozłożyłeś mnie tym na łopatki. Nie wiem jakim trzeba być prymitywem, żeby dać się wpędzić w takie myślenie. Pachnie brzydko Panie MrSadGuy, bardzo brzydko.

Ten tekst jest strasznie długi, ale żeby dyskutować musiałam napisać więcej niż dwa zdania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Stellamara napisał:

Możemy odwoływać się do zwierząt, ale stoimy ponad nimi.

Skoro stoimy ponad nimi to skąd popularność ons/fwb i generalnie problem z uzależnieniami wszelkiej maści? Jesteśmy przecież "ponad". Dlaczego ludzie operują na najniższych instynktach?? Mamy generalnie na zachodzie wielki powrót weneryków (hpv), który u kobiet powoduje raka szyjki macicy a u facetów raka przełyku. Rozumiem też, że to ich wybór że są bardziej nieszczęśliwi bo dane nie kłamią.

Edytowane przez MrSadGuy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosty instynkt, jeśli samica- w tym wypadku kobieta- sypia z kim popadnie, albo nawet zdradza z jednym, to jest większe ryzyko, że facet nie przekaże dalej swoich genów, albo co gorsza wychowa nie swoje potomstwo.

Za to kobieta woli doświadczonego, bo jego powodzenie u kobiet oznacza pewnie dobre geny.

A, że jesteśmy ludźmi, to do tego dochodzą głębsze emocje i wtedy już całkiem nie jest to do zaakceptowania.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stellamara i mam nadzieję (nieironicznie), że skoro prowadzisz wolny tryb życia to robisz sobie regularnie badania na hiv/aids/wzw b i c/hpv. Nawet jak używasz gumy. W Polsce najwięcej zachorowań na hiv/aids jest u par heteroseksualnych bo homoseksualiści z racji wysokiej świadomości się bardzo dobrze zabezpieczają i robią sobie regularnie badania. Gdzie heteroseksualiści te kwestie olewają a walą "ostro" i z przypadkowymi osobami jak to było kiedyś typowe głównie u gejów, którzy myśleli, że skoro nie mogą mieć dzieci to hulaj dusza piekła nie ma, a później kończyli jak Freddy.

 

Najgorzej, że nieświadome matki zarażają swoje dzieci hiv przy urodzeniu, a gdyby wiedziały, że są chore to mogłyby brać piksy i wirus by się nie przeniósł.

Edytowane przez MrSadGuy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Czyli mam rozumieć że jeżeli nie jesteś w związku to powinieneś wstrzymywać się seksualnie.

Ale się przyczepiliście do genów. Dobra, inaczej, jeżeli chcecie się zezwierzęcać to ja nie mam nic przeciwko. Nie muszę się z tym zgadzać, ale nie zamierzam też zakazywać. Według mnie to smutne sprowadzać się do takich roli.

Widzę, że nie rozumiesz mojego przekazu. Ja piszę o tym, że jako ludzie stoimy ponad zwierzętami, bo nie sprowadzamy swojego życia do reprodukcji, walki i instynktów.

Twoje choroby, o których się tak rozpisujesz, mają się nijak do tematu. Cieszę się jednak, że dzielisz się swoją wiedzą.

I proszę Cię nie wchodź mi do łóżka, bo ja do twojego nie wchodzę. Dyskutujemy na temat ludzi, a nie swojego stylu życia.

Inaczej.
Nie mam nic przeciwko waszym poglądom na tym forum, ba, uważam nawet, że są bardzo ciekawe, dlatego też założyłam konto. Fascynuje mnie cała idea forum. Dlatego też, o ile oczywiście jeszcze będziesz chciał @MrSadGuy, napisać na temat mojego pierwszego zdania, bo ciekawi mnie jak, jako mężczyzna z tego forum, widzisz kobiety i ich seksualność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Stellamara napisał:

Czyli mam rozumieć że jeżeli nie jesteś w związku to powinieneś wstrzymywać się seksualnie.

Zależy jakie masz cele. Jeśli chcesz przyciągać faceta o wysokiej jakości to tak. Możesz też nic nie mówić/kłamać ale jest duża szansa że to wyjdzie (ktoś się najebie z twojej rodziny/znajomych i chlapanie) a jak wyjdzie to facet może doznać negatywnego szoku tak dużego że może dojść do rozpadu związku/małżeństwa. Dlatego jestem fanem szczerości jak facetowi nie będzie przeszkadzać to luz a jak będzie przeszkadzać a większości będzie i nie będzie zdesperowany to powie nie dziekuję :) Oczywiście nikt nie oczekuje dziewic w tych czasach ale jakiegoś złotego środka. Faceci się też domyślają, i często rzucają dziewczyny bez większego wytłumaczenia bo czują że laska niestabilna, miała duży przebieg i relacja długoterminowa jest stratą czasu. Oczywiście nie mówią prawdy tylko gadają jakieś wymowki. 

Jak chcesz się bawić to się baw ale rób sobie badania żebyś kogoś jakimś syfem nie zaraziła. Tyle. Podstawowa odpowiedzialnosc.

 

16 minut temu, Stellamara napisał:

Ja piszę o tym, że jako ludzie stoimy ponad zwierzętami, bo nie sprowadzamy swojego życia do reprodukcji, walki i instynktów.

Przygodny seks to właśnie nic innego jak niekontrolowanie swoich popędów i sprowadzanie życia do instynktów. Jak chce mi się walić to się walę, reszta to już dorabianie ideologii

No i przeszłość się liczy, co innego dziewczyna która była w długich relacjach ale nie wyszło a co innego dziewczyna która miała problemy z imprezowaniem, alkoholem, przygodny seks i życie po bancie. Ta pierwsza to jest dobry materiał na dziewczynę bo jest duża szansa, że będzie kontrolowała swoje popędy i będzie wierna, ta druga to sytuacja podwyższonego ryzyka. 

 

Robiono eksperyment z ciastkiem u dzieci, pewnie słyszałaś. Dzieci które poczekały osiągnęły większy sukces w życiu. Samokontrola to jest kurwa w tych czasach gigantyczny atut.

 

Osobiście nigdy bym na przykład nie robił biznesu z eks ćpunami albo alkoholikami. Generalnie unikam beznadziejnych przypadków bo nie pomożesz a cię ściągną w dół.

Mądrzy ludzie pewnych doświadczeń nie zbierają i generalnie nie powinno się wszystkiego doświadczać. Nic co ludzkie nie jest mi obce to stwierdzenie głupców bo pewne doświadczenia krzywią banie nieodwracalnie ?

Edytowane przez MrSadGuy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma czegoś takiego jak "tylko seks", zawsze razem z tym pojawiają się uczucia, to też odróżnia nas od zwierząt @Stellamara. Nie zwiążę się z kobietą która ma duży przebieg, ponieważ oznacza to dla mnie że

 

- jest zmienna jeżeli chodzi o uczucia i w trudnym momencie skoczy w bok, a żeby założyć rodzinę i wychować dzieci w dobrej atmosferze potrzebujesz poczucia stabilizacji i to z dwóch stron, mężczyzny i kobiety

- albo dawała łatwo się uwieść na imprezach/spotkaniach firmowych/w klubach itd, i będąc ze mną może łatwo skoczyć w bok jeżeli pójdzie sama na takową imprezę

 

Niezależnie od powodu jest to kiepski materiał na dłuższą relację. Bo o takich tutaj chyba mówimy, raczej nikt nie zastanawia się nad przebiegiem laski którą zabrał do domu z klubu nocnego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jeśli facet dowie, że chodziłaś z obcymi gośćmi do wyra a on musiał się o ciebie starać to dość, że jebnie mu samoocena to jeszcze sobie pomyśli, że jest frajerem a ty "szmatą". Nie rozumiem tego u niektórych kobiet, że one ONSy traktują jako zabawę tylko a od chłopaka wymagają niewiadomo czego. Chłopom zależy głównie na seksie i jak komuś łatwo dajesz to twoja wartość odrazu spada.

 

A dla każdego faceta związek to wyrzeczenia bo jednak kobietami się zarządza trochę w relacji i to jest generator problemów. Równouprawnienie to się fajnie gada, ale na papierze.

Edytowane przez MrSadGuy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Stellamara napisał:

Dobrze, rozumiem te argumenty. Co w związku z tym z mężczyznami? Ten złoty środek, jak określił @MrSadGuy, czy on dotyczy też płeć męską?

Nie nie dotyczy, w tym rzecz. Ponieważ facet który uprawia dużo seksu musi mieć dużą wartość, a kobieta która uprawia dużo seksu musi tylko chcieć. Niestety tak jest.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.