Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Szymon z kanału Wojna Idei wrzucił ciekawy film.

 

 

Na jego podstawie chciałabym rozpocząć kulturalną dyskusję na temat seksizmu świetle prawa. Czyli nasze pomysły na zmianę prawa tak, by obie płcie miały faktycznie równe prawa i nie było dyskryminacji.

Ode mnie na początek: pozwolenie kobietom na podwiązanie jajowodów na życzenie.
 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taki pomysł: traktować wszystkich równo wobec prawa i niech prawo nie reguluje kwestii indywidualnych ze względu na płeć czy inne cechy.

 

A regulowanie takich spraw jak "wiązanie jajowodów" uważam za bezsensowne i prowadzące do tego, że skoro "wiązanie jajowodów" jest legalne to powinno być dotowane przez państwo.

 

Bo do tego też w większości przypadków też prowadzi np. cała batalia o aborcję - skoro już zrobimy aborcję legalną, to wtedy żeby była bezpieczna bla bla bla to Państwo musi ją organizować - a potem żeby była jeszcze "bezpłatna" -  czyli podatnik musi za nią płacić.

 

I tak jak jestem obiektywnie niechętny wobec aborcji, tak dla osiągnięcia konsensusu aborcyjnego mógłbym się na tą aborcję zgodzić - za zgodą obojga rodziców i przy własnym finansowaniu.

Na pewno znajdą się wtedy szpitale prywatne, które już upewnią się że za odpowiednie pieniążki aborcja będzie bezpieczna.

 

Więc odnosząc się do "wiązania jajników" - hej, proszę Cię bardzo tylko sobie za to zapłać samemu.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, KrólowaŁabędzi napisał:

Ode mnie na początek: pozwolenie kobietom na podwiązanie jajowodów na życzenie.

Również. Tak samo jak przywrócenie tabletki "po" i dostępu do legalnej aborcji. 

Choć temat jest o Polsce - nie mogę pominąć wątku o wydatkach na ochronę zdrowia w Stanach Zjednoczonych, o których wypowiedział się autor. Kobiety patrząc na ogół, bardziej dbają o swoje zdrowie poprzez branie aktywniejszego udziału w badaniach i profilaktyce chorób. Skoro wykazują większe zapotrzebowanie na tego typu świadczenia zdrowotne, niż mężczyźni, to przeznacza się na te cele większe wydatki i zapewnia szerszy wachlarz badań profilaktycznych. Dla mnie jest to logiczne postępowanie. 

Abstrahując.. "Istnienie takich norm może prowadzić do problemów. Dla osób które nie wpasowują się w zestaw przeciętny cech dla swojej płci" Fajnie, że autor zawarł to zdanie. Według testów przeprowadzonych przez psychoterapeutkę wykazuję 93% cech osobowości męskiej :P. Choć czuję się kobietą i nigdy co do tego nie miałam wątpliwości.

54 minuty temu, Vishkah napisał:

A regulowanie takich spraw jak "wiązanie jajowodów" uważam za bezsensowne i prowadzące do tego, że skoro "wiązanie jajowodów" jest legalne to powinno być dotowane przez państwo.

Skoro wazektomia nie jest zabiegiem refundowanym, ale można się jej poddać w Polsce. Idąc tokiem traktowania wszystkich równo - podwiązanie jajowodów, również nie musi być refundowane, ale (!) powinno istnieć. Natomiast w świetle prawa jest to zabieg uznany za uszczerbek na zdrowiu, podlegający karze.

Godzinę temu, Vishkah napisał:

Bo do tego też w większości przypadków też prowadzi np. cała batalia o aborcję - skoro już zrobimy aborcję legalną, to wtedy żeby była bezpieczna bla bla bla to Państwo musi ją organizować - a potem żeby była jeszcze "bezpłatna" -  czyli podatnik musi za nią płacić.

 

I tak jak jestem obiektywnie niechętny wobec aborcji, tak dla osiągnięcia konsensusu aborcyjnego mógłbym się na tą aborcję zgodzić - za zgodą obojga rodziców i przy własnym finansowaniu.

Na pewno znajdą się wtedy szpitale prywatne, które już upewnią się że za odpowiednie pieniążki aborcja będzie bezpieczna.

Niech wprowadzą płatną. Są fundacje, które finansują takie zabiegi :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, KrólowaŁabędzi napisał:

pozwolenie kobietom na podwiązanie jajowodów na życzenie.

A dlaczego tylko kobietom? Dlaczego mężczyzna nie może sobie podwiązać jajowodów, hę? ;) Czyżby dlatego, że ich nie ma?;)

 

Jak powyższe ma się do równości wobec prawa i niedyskryminowania płci, skoro postulujesz na samym początku coś dotyczącego tylko i wyłącznie jednej płci - swojej własnej? Dlaczego dyskryminujesz mężczyzn i narzucasz od razu kobiecy punkt widzenia?

 

Równość wobec prawa i brak dyskryminacji kogokolwiek polega chociażby na tym, że za te same przestępstwa wszyscy otrzymują taki sam przewidziany kodeksem wymiar kary, a w Polsce kobiety generalnie otrzymują za te same przestępstwa około połowę mniejsze wyroki. Dlaczego chociażby w ramach swojej kampanii nie domagasz się , aby kobiety były tak samo surowo karane jak mężczyźni za popełnienie tego samego przestępstwa?

 

O składaniu fałszywych zeznań względem własnych partnerów i nieponoszenie za te przestępstwa (gdyż z tego co wiem za składanie fłaszywych zeznań grozi nawet kara więzienia) żadnej kary, ba, nawet nie są wszczynane względem takich pań postępowania, nawet nie wspomnę:D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Krugerrand napisał:

A dlaczego tylko kobietom? Dlaczego mężczyzna nie może sobie podwiązać jajowodów, hę? ;) Czyżby dlatego, że ich nie ma?;)

 

Jak powyższe ma się do równości wobec prawa i niedyskryminowania płci, skoro postulujesz na samym początku coś dotyczącego tylko i wyłącznie jednej płci - swojej własnej?

Bo mężczyźni mogą legalnie poddać się wazektomii, a dla kobiet podobny zabieg to "uszczerbek na zdrowiu".

3 godziny temu, Krugerrand napisał:

Dlaczego dyskryminujesz mężczyzn i narzucasz od razu kobiecy punkt widzenia?

Nikogo nie dyskryminuję, jestem kobietą i problemy kobiet są mi zazwyczaj bliższe. 

3 godziny temu, Krugerrand napisał:

Równość wobec prawa i brak dyskryminacji kogokolwiek polega chociażby na tym, że za te same przestępstwa wszyscy otrzymują taki sam przewidziany kodeksem wymiar kary, a w Polsce kobiety generalnie otrzymują za te same przestępstwa około połowę mniejsze wyroki. Dlaczego chociażby w ramach swojej kampanii nie domagasz się , aby kobiety były tak samo surowo karane jak mężczyźni za popełnienie tego samego przestępstwa?

 

O składaniu fałszywych zeznań względem własnych partnerów i nieponoszenie za te przestępstwa (gdyż z tego co wiem za składanie fłaszywych zeznań grozi nawet kara więzienia) żadnej kary, ba, nawet nie są wszczynane względem takich pań postępowania, nawet nie wspomnę:D

I właśnie po to napisalam ten temat, by stworzyć miejsce o tych ważnych dla wszystkich problemach :) 

Zachęcam do wypunktowania kolejnych nierówności. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, KrólowaŁabędzi napisał:

Bo mężczyźni mogą legalnie poddać się wazektomii, a dla kobiet podobny zabieg to "uszczerbek na zdrowiu".

Tylko kobieta w całej swojej rzekomej wspaniałości może stawiać znak równości pomiędzy legalnością wazektomii a uszczerbkiem na zdrowiu jaki wywołuje zabieg podwiązania jajowodów. Z tego co wiem oba zabiegi są legalne i oba wywoływać mogą skutki uboczne. Także zdanie to jest zupełnie bez sensu. Co ma piernik do wiatraka?:lol:

 

1 godzinę temu, KrólowaŁabędzi napisał:

jestem kobietą i problemy kobiet są mi zazwyczaj bliższe.

Bliższe czyli zapewne w domyśle: równiejsze. A jak to stało u klasyka: wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze. Oczywiście nie jest to dyskryminacja i jełi ktoś tak pomyśli, to zapewne dopuszcza się myślozbrodni;)

Edytowane przez Krugerrand
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, deomi napisał:

Kobiety mają gorzej w sferze atrakcyjności seksualnej i możliwości czasowych do zdecydowania się na dziecko. 

Sorry dla mnie 10 lat na decyzje to stanowczo za mało.

 

Jasne, to prawda, ale w tym wątku zależy mi na skupieniu się na nierównym traktowaniu płci przez polskie prawo, a nie np. biologię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, KrólowaŁabędzi napisał:

Jasne, to prawda, ale w tym wątku zależy mi na skupieniu się na nierównym traktowaniu płci przez polskie prawo, a nie np. biologię.

Ale dlatego właśnie polskie prawo ( i każde innne) czy choćby ludzka mentalność trochę kompensuje tą niesprawiedliwość biologiczną.

Nie może być równości jeśli biologia jest niesprawiedliwa.

W jaki sposób wynagrodzić straconą urodę czy zdrowie?

https://www.pudelek.pl/tatiana-okupnik-o-macierzynstwie-w-niektorych-przypadkach-dzieci-nie-wynagrodza-spustoszen-w-ciele-6510458834008992a

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę bardzo kilka prawno-biologicznych pomysłów:

 

1. Dopuszczalna masa dźwiganego ciężaru uzależniona od wzoru opartego na szacowanej sile. Jakieś obliczenie w oparciu o mase ciała, wzrost, jakichś obwodach itd... coś w stylu kalkulatorów tkanki tłuszczowej. Bo teraz to mężczyzn może nosić, bodajże 30 kg, a kobieta 12, nieważne ile ma wzrostu/kg mieśni. 

 

2. wiek emerytalny powinien być X% średniej oczekiwanej długości życia dla danej płci, aktualizowany co powiedzmy 5 lat.

Nie, że mężczyźni 65, a kobiety 60.

Tylko np. dla 2018 będzie to: 80% *  73 lata dla mężczyzn i 80% * 81 lat dla kobiet.

 

 

 

Edytowane przez BumTrarara
literowkli
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, BumTrarara napisał:

Proszę bardzo kilka prawno-biologicznych pomysłów:

 

1. Dopuszczalna masa dźwiganego ciężaru uzależniona od wzoru opartego na szacowanej sile. Jakieś obliczenie w oparciu o mase ciała, wzrost, jakichś obwodach itd... coś w stylu kalkulatorów tkanki tłuszczowej. Bo teraz to mężczyzn może nosić, bodajże 30 kg, a kobieta 12, nieważne ile ma wzrostu/kg mieśni. 

Podoba mi się ten pomysł. 

Żeby podkreślić absurd obecnych przepisów wyobraźmy sobie, że w magazynie zatrudniają się dwie osoby: kobieta postury Anity Włodarczyk i 60kg chłopak po liceum ?

Cytat

2. wiek emerytalny powinien być X% średniej oczekiwanej długości życia dla danej płci, aktualizowany co powiedzmy 5 lat.

Nie, że mężczyźni 65, a kobiety 60.

Tylko np. dla 2018 będzie to: 80% *  73 lata dla mężczyzn i 80% * 81 lat dla kobiet.

 

Moim zdaniem nikt nie powinien musieć pracować po 60. Nie oszukujmy się, siły już nie te, problemy zdrowotne, przyswajanie nowych wiadomości i umiejętności też znacznie niższe niż 30 lat wcześniej...

30 minut temu, deomi napisał:

Ale dlatego właśnie polskie prawo ( i każde innne) czy choćby ludzka mentalność trochę kompensuje tą niesprawiedliwość biologiczną.

Nie może być równości jeśli biologia jest niesprawiedliwa.

W jaki sposób wynagrodzić straconą urodę czy zdrowie?

https://www.pudelek.pl/tatiana-okupnik-o-macierzynstwie-w-niektorych-przypadkach-dzieci-nie-wynagrodza-spustoszen-w-ciele-6510458834008992a

 

 

No właśnie, jak? Moim zdaniem się nie da i każda próba będzie przynosić więcej szkód niż pożytku. Poza tym, wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach posiadanie dzieci to fanaberia i luksus, nad którym każda kobieta powinna się dobrze zastanowić.

Edytowane przez KrólowaŁabędzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, KrólowaŁabędzi napisał:

No właśnie, jak? Moim zdaniem się nie da i każda próba będzie przynosić więcej szkód niż pożytku. Poza tym, wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach posiadanie dzieci to fanaberia i luksus, nad którym każda kobieta powinna się dobrze zastanowić.

Trochę przesada przy obecnych socjalach jest sporo prościej i bezpieczniej.

Chodzi o zmiany biologiczne/ zdrowotne, których w żaden sposób nie sposób przeliczyć na pieniądze, ale zawsze mogą one ułatwić choćby próby leczenia owych szkód.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, KrólowaŁabędzi napisał:

Moim zdaniem nikt nie powinien musieć pracować po 60. Nie oszukujmy się, siły już nie te, problemy zdrowotne,

Przy postępie medycznym, świadomości, dbaniu o siebie, dobrej diecie, aktywnym życiu? Przesadzasz.

 

Trochę zatroluje

80 letnie kowal, kujący nóż z damasceńskiej stali.

 

Da się? Da :P

 

Edytowane przez BumTrarara
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wartość najwyższa dla większości ludzi - ich życie. Mężczyznę można powołać do armii i wysłać na śmierć, kobiety nie. Najwyżej pielęgniarkę lokuje się w szpitalu polowym, na tyłach.

Nie ma obecnie kary śmierci za dezercję ale można oczekiwać wojskowych sądów doraźnych w czasie konfliktu. Alternatywa to model brytyjski czyli obozy koncentracyjne dla "conscientous objectors", tam wywieziono mężczyzn do kamieniołomów i wielu umarło od pracy i spania w namiotach, zimą w Szkocji. 

 

Jak to wyrównać, wszystkie panie w wieku 18-50 (jak mężczyźni) do WKU na komisje lekarskie i przydział do jednostek liniowych w przypadku wojny.

Edytowane przez Orybazy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, BumTrarara napisał:

 

 

Cytat

Trochę zatroluje

80 letnie kowal, kujący nóż z damasceńskiej stali.

 

Da się? Da :P

 

Jasne, że się da i super, jak starsi ludzie mają hobby i pracę, którą lubią. Nie mówię, że każdy po 60 ma obowiązkowo iść na emeryturę, tylko, że nie powinna być taka możliwość. 

Weź też pod uwagę, że czymś zupełnie innym jest hobby (nawet przekształcone w zawód) a czym innym jest nudna robota, za którą nie przepadasz. 

Edytowane przez KrólowaŁabędzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, deomi said:

W jaki sposób wynagrodzić straconą urodę czy zdrowie?

Piszesz tak jakby biologia niszczyła tylko kobiety ze względu na dziecko. A co z chłopami, którzy muszą zapierdalać jak mrówki jeśli chcą spełnić wymagania finansowe kobiet? Nie tracą wtedy zdrowia? Która płeć bierze więcej nadgodzin?

 

Oczywiście zaraz wszystkie napiszą, że nie potrzebują faceta z kasą i wleci typowa śpiewka a potem i tak wejdą w związek z tym co ma dużo forsy, ale on jeśli nie miał w życiu farta to wiele swojego zdrowia zostawił w pracy. A mógł przecież urodzić się kobietą, pracować sobie 40h tygodniowo i z czasem odpowiednio wypiąć.

 

I jeszcze ten gość będzie zapieprzał 5 lat dłużej.

 

Co do dziecka, piszesz tak jakby przeciętny facet miał niewiadomo ile czasu. 20 latka mają kobiety w dupie, więc tak właściwie jeśli zaczyna być atrakcyjny to dopiero później. Jeśli zaczyna szukać kobiety od 30 roku życia bo wreszcie spełnia Wasze wymogi to też ma przecież około 10 lat bo mało kto będzie chciał mieć dzieci po 40.

 

Nie da się stworzyć prawa, które zniweluje wszystkie biologiczne różnice, ale nie lubię takiego chrzanienia, że my mamy tak super bo mamy niewiadomo ile czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, self-aware napisał:

Piszesz tak jakby biologia niszczyła tylko kobiety ze względu na dziecko. A co z chłopami, którzy muszą zapierdalać jak mrówki jeśli chcą spełnić wymagania finansowe kobiet? Nie tracą wtedy zdrowia? Która płeć bierze więcej nadgodzin?

Każdy musi pracować, żeby móc siebie utrzymać. Samotni faceci równie często wpadają w pracoholizm- więc robią to niezależnie od kobiety, a czasami te nadgodziny to jest ucieczka przed rodzinnym "kieratem" i np 3 jojczących dzieci i zmęczoną, wkurzoną żoną. Więc oficjalnie on ciężko pracuje na rodzine, a w praktyce po prostu ucieka od "pomocy" w domu.

Moje koleżanki z pracy też często twierdziły że pracują żeby odpocząć/uciec od dzieci. Czasami praca, ale wśród dorosłych ludzi jest lepsza od ciągłego jojczenia maluchów, szczególnie kiedy jest ich kilka.

 

Znam też masę 20 latków którzy byli w związkach. To raczej kwestie mindesetu niż pieniedzy. 

12 minut temu, bassfreak napisał:

Miałem się nie triggerować na takie tematy ale nie dam rady, czyli co laska lata na karuzeli kutasów a jak wpadnie to cyk skrobanka albo pigułka? brzydzę się ludźmi.

No i co z tego? Co Cię obchodzi jej karuzela? I jej pomnożone DNA? 

Jeśli jakaś dziewczyna chce się puszczać, i skrobać, co Ciebie to w ogóle obchodzi?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, deomi napisał:

No i co z tego? Co Cię obchodzi jej karuzela? I jej pomnożone DNA? 

Jak dziewczyna chce się puszczać, i skrobać, co Ciebie to w ogóle obchodzi?

Zawsze jak ktoś tak bardzo pragnie aborcji przy wpadce może skoczyć za granicę. Taka laska jest zwykłą kurwą bez żadnej moralność i żeby te wyskrobane płody śniły się jej w koszmarach do końca życia. Ktoś jest dorosły i wie jakie konsekwencje może nieść seks więc niech będzie za to odpowiedzialny.

 

Edytowane przez bassfreak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, bassfreak napisał:

Zawsze jak ktoś tak bardzo pragnie aborcji przy wpadce może skoczyć za granicę. Taka laska jest zwykłą kurwą bez żadnej moralność i żeby te wyskrobane płody śniły się jej w koszmarach do końca życia. 

Ale pomyśl ile przykrości ominie to wyskrobane dziecko, a koniec końców i tak czekałaby je starość i śmierć.

Można wręcz powiedzieć, że matka wyświadczyłaby tym wyskrobanym dzieciom przysługę, jeśli spojrzy się na to z szerszej perspektywy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, deomi said:

Znam też masę 20 latków którzy byli w związkach. To raczej kwestie mindesetu niż pieniedzy. 

To są związki, które trwają chwilę. Bo takich ludzi co są ze sobą od młodości do końca nie liczę bo tam problemu z dziećmi nie ma żadna ze stron. Kto może sobie przebierać w potencjalnych partnerach? 20 kilku latka czy 20 kilku latek? Chłop musi wypracować dużo w życiu, sylwetka, kasa itd. żeby mieć pole wyboru a nie brać pierwszą lepszą babę. Z kolei baba ma duży wybór i nie musi nic robić w tym kierunku. Zatem czas na dziecko liczony dla faceta od 20 roku życia jest bez sensu bo co on ma wtedy za wybór kobiet? Dziecko z pierwszą lepszą, która akurat da szansę?

 

Co do pracy to powtórzę. Pracować musi każdy, ale martwić się o pieniądze już nie. Kobieta, która ma dobrze zarabiającego faceta nie martwi się o kasę. Ten dobrze zarabiający jednak cały czas tak. On nie może sobie stracić pracy, wyluzować albo coś. Musi cały czas mocno zapierdalać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, deomi napisał:

Ale pomyśl ile przykrości ominie to wyskrobane dziecko, a koniec końców i tak czekałaby je starość i śmierć.

Można wręcz powiedzieć, że matka wyświadczyłaby tym wyskrobanym dzieciom przysługę, jeśli spojrzy się na to z szerszej perspektywy.

Tylko szkoda że ci co są za aborcją zdążyli się już urodzić.

Edytowane przez bassfreak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.