Skocz do zawartości

Syn/córa, którą płeć byście woleli wychowywać?


Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam brata, mąż ma braci, braci mają samych synów (5 łącznie). Ja urodziłam syna... a potem nagle, druga córka...

I ogólnie można sobie wyobrazić, że nie ma mowy o żadnym feminizmie w takiej rodzinie (wszystkie matki psioczą jakie to ciężkie czasy przychodzą (albo przyszły) dla ich synów - że baby takie podłe i buńczuczne (ale te inne - one nie, one są cacy ;)), a panowie wtórują ;) I nagle ona - moja mała. No mówię wam, promyk nad promyki. Takiego rozbrechtanego dziecka to jeszcze nie widziałam. Skradła serce wszystkim. Widziałam wszystkich chłopców jak rosną: są sprawniejsi fizycznie, mają swój świat, są świetni, tacy prawdziwi i bezpośredni, ale to ta moja dziewczynka gada dużo, jest śmieszką, naśladuje, wszystko ją cieszy: mam wrażenie, że ona czyta emocje: smuci się gdy ja jestem smutna, cieszy, gdy ja się cieszę. A syn (ja mogę się wzruszać na jakimś filmie), a on mnie szturcha bez litości: "mamo piciu"  ;)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ostatnio na mieście widziałem ojca co jeździł obok córki na rowerach. Pilnował żeby się nie przewróciła w kierunku jezdni, a widać było że dopiero uczyła się jeździć. Miałem ochotę klaskać gościowi. Dzieci trzeba uczyć wszystkiego bezpośrednio i poświęcać im czas a wyrosną na dobrych, i zaradnych ludzi. Nie wyręczać, nie wpędzać w kompleksy czy poczucie winy. Być z nimi i pokazywać co dobre a co złe a nie tylko wymuszać postawy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.