Skocz do zawartości

Co jest najważniejsze w życiu?


Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, Margon napisał:

W ostatnim czasie mam ogrom przemyśleń co do swojego życia. Do niedawna moim priorytetem życiowym było mieć kobietę, założyć rodzinę, spędzać cudownie czas z partnerką. 

Zły priorytet, acz bywają gorsze

Cytat

Nie interesowało mnie zarabianie pieniędzy, samorozwój itd. W zasadzie to byłem szczęśliwy bo opierałem szczęście na swojej pierwszej partnerce z którą spędziłem 4 lata. 

A co kurcze mogłeś lepszego? Rozwijać kariere zbieracza runa leśnego w wieku 16 lat? Na zarabianie pieniędzy przyjdzie czas.  Kres w jakim jesteś to okres najlepszy na rozwijanie kompetencji miękkich

Cytat

Zostałem kopnięty w dupę i szczęście prysło, życie straciło sens itd...

Oj tak. Te wielkie nastoletnie miłości. Ja też w wieku 16 lat myślałem o samobójstwie bo panna powiedziała nie pomimo kupienia jej szkła Murano za 20 €.

Cytat

Uważam, że byłem nieudacznikiem.

Gdyż? W wieku 18 lat nie miałeś miliona? Ciągle użalałeś się? Czy po prostu niezależna jednostka podjęła niezależną decyzje?

Cytat

A więc coś trzeba z tym zrobić, zmienić swoje życie.

Jak najbardziej. Tylko czy naprawdę chcesz je zmienić?

Cytat

Poprzez kobietopedię, forum czy inne książki związane z relacjami zdałem sobie sprawę jak relacje z kobietami są mało ważnym czynnikiem w życiu.

Są tak mało ważnym czynnikiem w życiu że połowa forum w zasadzie jest o nich. Relacje z kobietami i ogólnie drugim człowiekiem są bardzo ważne. Ale łatwo to schrzanić poprzez robienie z siebie podnóżka/wycieraczki. Przez niezauważanie komunikatów.

Cytat

Całą tą otoczkę biało rycerską przeistoczyłem na zarabianie pieniędzy.

Ja pierdziele. Dalej będziesz pucował zbroję do połysku. Dla zielonego Władka

Cytat

Stało się to moim celem życiowym - dobrze zarobić, mieć dobry samochód, fajną chatę.

Co jak celu nie osiągniesz?

 

Znów punkt wyjścia pt. "Jestem nieudacznikiem"

 

Co jak go osiągniesz? Jaki wtedy będzie cel życia? Może spoczniesz na laurach i będziesz żarł pizze oglądając lige mistrzów? 

Cytat

Na dodatek wciągnąłem się w treningi, trzymam domową dietę a od przyszłego poniedziałku przechodzę na dokładny plan dietetyczny żeby polepszyć swoją atrakcyjność.

Powodzenia. Nie wiem jak to ma się do zarabiania pieniędzy ale na pewno nie zaszkodzi

Cytat

Postawiłem sobie kilka celów, które muszę spełnić w tym roku, a jednym z nich jest zarobienie na wymarzone (realnie) auto za 30 tyś. 

Covid zapewnie bardzo pomaga w dążeniu.

Co jak nie spełnisz? 

Cytat

W tym celu, wziąłem się do roboty - poprzez pracę "dodatkową" która zajmuje mi około 6h dziennie w miesiąc mogę wyciągnąć mniej więcej 3 tysiące, na dodatek myślałem nad stałą pracą a najchętniej nad wyjazdem gdzieś za granicę chociaż na parę miesięcy (3./4 msc). 

Spoko. Tylko teraz jest trochę gorzej z wyjazdami. No i mogą one nie być tak opłacalne bo masa Willemów, Helmutów i Francois sama zaczęła się interesować robotami dla gastarbeiterów

Cytat

Jeszcze wiele przede mną, w tym roku kończę 20 lat.

Wiele tłumaczy. 

Cytat

Jestem ciekaw, co według was jest najważniejsze w życiu?  Co wam daje szczęście?

Spełnić się, żyć, rozwijać. Pieniądze to nie wszystko. A na pewno nie są tyle warte by uzależniać szczęście i sukces od nich. Bo nawet jak wszystko idzie ok. Budzisz się jako 45 letni CEO dużej korporacji i ogarnia Cię rozpacz. 

 

Bo jesteś sam. A panny które się Tobą interesują, robią to na ogół dla lansu i kasy. Nagle okazuje się że dałbyś wiele by być jak ten kolega z klasy co rocznie zarabia to co Ty w miesiąc. Ale jeździ na spływy kajakowe z dziećmi i żoną. 

Pieniądze są fajne. Ale czas to pieniądz którego nie odzyskasz. Doświadczeń i wspomnień z młodości nie kupisz za pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukaj chwil "szczęścia" - najczęściej to są te chwile plusku w WC. Ulga i szczęście w jednym ;)

 

Jak Bracia napisali wcześniej - balans - zażynanie się po hajs by szpanować, albo pracować i nie mieć czasu go wydawać to też nie sposób na życie. Masz 20 lat, życia w cholerę przed Tobą. Rozwijaj się chłopaku, poznawaj świat na swój sposób, ale nie zapominaj o relacjach międzyludzkich. Ot co ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, nowy00 napisał:

Byles w blue pill

Zgodzę się z tym. Teraz widzę jedno, przed związkiem byłem bardzo atrakcyjny. Nawet mógłbym powiedzieć że byłem "Czadem" chociaż nie ruchałem, bo to jeszcze nie ten wiek był (lub nie potrafiłem do tego doprowadzić). Ale pełno dziewczyn do mnie zagadywało, wypisywało, chciało być w moim towarzystwie, całować się etc. 

Wtedy stale ćwiczyłem, byłem bardzo zadbany pod względem fizycznym, zawsze dobra fryzura, ciuch itd. 

Podczas związku przestałem ćwiczyć, aż tak dbać o siebie bo miałem przekonania że liczy się to co mamy we wnętrzu - najwidoczniej gówno prawda. Ta pierwsza miłość bardzo mnie zmieniła, na gorsze;/

 

Trzeba o siebie znów porządnie zadbać a całe życie wróci do normy:) Postawić na treningi, rozwój osobisty też mentalny. 

 

Co do tej całej otoczki zarobienia za samochód, głównie zależy mi na udowodnieniu samemu sobie, że też potrafię. Ale macie bracia racje - jeszcze się napracuje w przyszłości. Chociaż będę się trzymał pracy dodatkowej, przynajmniej nie będę wtedy tak zdzierał pieniędzy od rodziców. 

 

Czyli tak naprawdę jeśli chodzi o relacje z kobietami, wystarczy zadbać o wygląd fizyczny? Ogólnie gadkę mam spoko, tego typu sprawy to raczej nie problem. 

 

Edytowane przez Margon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Dyzma_Prezes napisał:

Stary i po co ci to auto do 30tys?

Robić i zażynać  sie by potem tym autem dalej do tej roboty jezdzic?

A po co ludziom mieszkania, domy? Życie jest jedno jak chłopak zamarzył o aucie za 30 tyś życzę aby się spełniło. Kiedy będzie na to czas jak dojdzie kobieta i dwójka dzieci? Życie mamy jedno. Jak jesteś taki święty nie kupuj nic, nie spełniaj się tylko jebaj jak mrówka, Państwo niech Cię okrada z miesiąca na miesiąc a na koniec życia będziesz bardzo szczęśliwy ;)

 

Chłopaku spełniaj marzenia tylko nie pakuj się w kredyty. Dozbieraj na auto i ciesz się nim. Rzeczy materialne nie są najważniejsze, ale fajny samochód na codzień mieć spoko. 

Edytowane przez Kimas87
Błąd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Meg4tron napisał:

Ja bym po prostu chciał czuć się spełniony i na końcu nie czuć żalu, że zmarnowałem życie albo czegoś nie zrobiłem.

Brzmi fajnie, ciekawe ilu osobom takie uczucie faktycznie towarzyszyło, w ich ostatnich godzinach/dniach. 

3 minuty temu, Kimas87 napisał:

Chłopaku spełniaj marzenia tylko nie pakuj się w kredyty

Czasami kredyt jest drogą do spełnienia owych marzeń, pośrednio lub bezpośrednio :), spełnianie młodzieńczych marzeń w starszym wieku, niestety nie da ci tego uczucia, którego mógłbyś doświadczyć robiąc to w momencie gdy był na to czas.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni, 

 

W czwartkowe południe dokonałem niebywałego odkrycia! Oto podtekst podprogowy przedstawiający jaką rolę odgrywają zwierzęta w naszym codziennym życiu.

Czytając między wierszami takowe się pojawiają ...

 

3 godziny temu, Leniwiec napisał:

Koń zwalony

Zawoalowana treść - nie wiadomo, czy zwierzę padło czy też ma się dobrze i bryka sobie bezkarnie...

2 godziny temu, thyr napisał:

walnąć baranka

No ba! Jak trzeba to i walniem!

 

31 minut temu, Analconda napisał:

Zabawa z kotem

Proszę :) Kicia się pojawia :) 

Edytowane przez GriTo
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Margon napisał:

najchętniej nad wyjazdem gdzieś za granicę chociaż na parę miesięcy (3./4 msc). 

Jeszcze wiele przede mną, w tym roku kończę 20 lat.

Norwegia i wracasz z autem :)

 

W tym wieku i wiedzą jaką możesz tu uzyskać to zazdro :) Jedyna kwestia, to nie łykaj wszystkiego co tu piszą jak pelikan i nie sugeruj się pozycją użytkowników, bo często, niestety jest to niewspółmierne do dawanych przez nich rad :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Pancernik napisał:

W tym wieku i wiedzą jaką możesz tu uzyskać to zazdro :) Jedyna kwestia, to nie łykaj wszystkiego co tu piszą jak pelikan i nie sugeruj się pozycją użytkowników, bo często, niestety jest to niewspółmierne do dawanych przez nich rad :)

Prawda. Masz ochotę kupić auto kupuj masz 20 lat. Nie masz dzieci, rodziny. Życie nie polega tylko na pracy i płaceniu podatków. 

 

Na kobiety się nie zamykaj. Poznawaj je, doświadczaj ucz się. Oczywiście nigdy, ale to przenigdy nie pozwól aby kobiety były Twoim światem. Ja w tym roku zacznę 33 lata i spotykam się z 20 latką dziewczyna w Twoim wieku. Dobre ciało, sex petarda. Nie słuchaj rad typu ,, olej kobiety, nie poznawaj ". 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Margon napisał:

Zastanawiałem się nad Norwegią, przykładowo nad spawaczem tylko bez doświadczenia mam jakiekolwiek szanse? Może być ciężko bez doświadczenia;/

W tej branży nie mam za bardzo doświadczenia, więc ciężko mi się wypowiadać. Na początku nie nastawiałbym się nad konkretnym zawodem. Najpierw trzeba się zahaczyć i ewentualnie później zmierzać w kierunku docelowego zawodu/pracy. Na pewno dzięki znajomościom można to ogarnąć, jak to było np. w przypadku ojca mojego kolegi, któremu została załatwiona właśnie robota spawacza kontenerów. Posiadał tylko doświadczenie "garażowe".

 

I jeszcze jedno, wbrew pozorom, dobrze znaleźć miejsce, w którym nie będzie nas zbyt wielu, na dłuższą metę, może to szkodzić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem wdzięczny, że nie wpieprzyłem się w młodym wieku w jakiś związek i rodzinę, bo wtedy moje życie byłoby o wiele bardziej skomplikowane i trudno byłoby zaznać spokoju.

 

Aktualnie interesuje mnie tylko zarabianie pieniędzy (bo one dają niezależność) oraz życie duchowe (bo tylko ono pozwala na prawdziwą, głęboką radość i spokój, a nie byle jakie podniecenia). W takim nastawieniu chcę żyć, aż stracę zdrowie i umrę, bo uważam, że w ten sposób wyciągnę z życia maksimum satysfakcji.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja lubie od czasu do czasu czytać sobię poniższa historyjkę. Sprawdzam wtedy czy mój statek płynie w zamierzonym przezemnie kierunku..

 

Pewien amerykański biznesmen wybrał się do Meksyku. Będąc w wiosce na wybrzeżu zobaczył małą łódź rybacką wracającą do portu tuż przed obiadem. Pomyślał, że to trochę dziwne, ponieważ większość rybaków stara się złowić jak najwięcej, dlatego wraca na brzeg dopiero późnym popołudniem, a następnie przygotowuje ryby do sprzedaży. Zaciekawiło go to. Podszedł do miejsca, w którym łódź miała przybić do portu. Zajrzawszy do łodzi, zobaczył w niej rybaka i kilka sporych ryb.

“Ile czasu zajęło panu złowienie ryb?”, zapytał rybaka.

“Niebyt wiele”, odpowiedział z uśmiechem.

“Ma pan jakiś problem z łodzią?”, zapytał biznesmen.

“Ależ skąd”, odpowiedział rybak, “Służy mi wiernie od trzynastu lat”.

Biznesmen, trochę zbity z tropu, zapytał: “To dlaczego nie został pan dłużej, żeby jeszcze trochę połowić?”

Rybak znów się uśmiechnął i powiedział: “Mojej rodzinie w zupełności wystarczy to, co złowiłem. Część z tego zjemy, a resztę sprzedamy albo wymienimy na inne potrzebne towary”.

“Ale nie było jeszcze obiadu. Co pan będzie robił przez resztę dnia?”

“Rano lubię sobie pospać”, wyjaśnił rybak. “Kiedy już wstanę, trochę łowię, ot tak, dla przyjemności. Po południu bawię się z dziećmi i ucinam sobie drzemkę. Potem jemy obiad, a później, gdy dzieci już śpią, idę do wioski spotkać się z przyjaciółmi i pograć na gitarze.”

“Wie pan co, jestem doświadczonym człowiekiem biznesu i mogę panu pomóc.”

Rybak był nieco zaskoczony, ale zdecydował się wysłuchać biznesmena.

„Po pierwsze, powinien pan zacząć łowić więcej ryb”.

“ Po co mi więcej ryb?” – zapytał rybak.

„Po to, żeby zarabiał pan więcej pieniędzy.”

„A po co mi więcej pieniędzy?”

Biznesmen gadał jak najęty: „Żeby mógł pan kupić większą łódź i łowić jeszcze więcej ryb. A z zysków mógłby pan kupić więcej łodzi i zatrudniać rybaków. Z czasem dorobi się pan całej floty i każdy, kto będzie szukał pracy, zwróci się do pana”.

“Ale po co?”, zapytał rybak.

“Jak to po co? Wkrótce przeskoczy pan pośrednika, zacznie dostarczać ryby bezpośrednio do fabryki konserw i zarobi więcej pieniędzy. Rozbuduje pan flotę i wkrótce postawi własną fabrykę. A później, zanim się pan obejrzy, będzie pan mógł opuścić tę wioskę, przenieść się do stolicy i stamtąd zarządzać swoim rozrastającym się przedsiębiorstwem.”

“Ale po co?”, rybak nie poddawał się tak łatwo.

“No, później zacznie pan wysyłać ryby do różnych części świata. Do Azji, do Australii i do całej Ameryki Północnej. Gdy popyt na pańskie ryby wzrośnie, będzie pan mógł wyjechać z kraju, przenieść się do Nowego Jorku, otworzyć tam centrum dystrybucji i zacząć eksportować ryby do każdego zakątka globu”.

“A jak długo to wszystko potrwa?”, zapytał rybak.

“Jakieś dwadzieścia pięć, może trzydzieści lat”, wyjaśnił biznesmen.

“No i co wtedy zrobię?”, drążył rybak.

Biznesmenowi zaświeciły się oczy. “Teraz dopiero wszystko się zacznie”, powiedział. “W odpowiednim momencie sprzeda pan swoją firmę i zarobi miliony dolarów.”

“Ale po co?”, chciał wiedzieć rybak.

“Po to, żeby pan mógł przenieść się do małej wioski… spać do późna… łowić ryby dla przyjemności… po południu ucinać sobie drzemkę… pod wieczór jeść z rodziną obiad… a potem chodzić do wioski, żeby grać na gitarze ze swoimi przyjaciółmi…”

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dodam swoje 2 grosze i podsumuje co moi koledzy powiedzieli:

 

- ustawiaj sobie cele, bo tak jesteśmy stworzeni. Chcesz bryke na 30 patyków? Charuj na nią, masz powody żeby ją mieć. Później znajdź sobie nowy cel.

- nie zamykaj się na kontakty z kobietami. Może Ci się trafi himalajka, a szanse są większe jeśli poczytasz te forum. Uda się, będziesz szczęśliwy. Nie uda się, będziesz filozofem jak większość z nas tutaj. Musimy doświadczyć wszystkich emocji w życiu. Tych złych i tych dobrych

- nie bądź biednym mającym tylko pieniądze. Pielęngnuj stan ducha, związki z najbliższymi i prawdziwymi przyjaciółmi.

- pamiętaj, że kiedyś nastanie czas na nas. Może to będzie statystycznie i umrzesz za 60+ lat, czego Ci życzę, ale życie płata figle. Nie haruj 30 lat na wyimaginowaną emeryturę, gdzie będzie wszystko super. Żyj tu i teraz  

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto żyć wedle własnych przekonań i wartości. Nie rozumiem komentarzy typu ,, nie kupuj tego, tamtego ". Nawet Marek pękł i kupił bardzo drogie auto nie ma nic w tym złego. Tylko nie pakuj się w kredyty chłopaku lepiej uzbierać i być cierpliwym. Nie ma nic złego w tym, że chcesz mieć fajny wóz pamiętaj. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minutes ago, Kimas87 said:

Warto żyć wedle własnych przekonań i wartości. Nie rozumiem komentarzy typu ,, nie kupuj tego, tamtego ".

[...]

Tylko nie pakuj się w kredyty chłopaku ...

Czy ty czasem sam sobie nie zaprzeczasz?

Nie rozumiem komentarzy typu ,, nie kupuj tego, tamtego " ale rozumiem "nie pakuj się w kredyty"

Dajesz mu rady mówiąc, żeby nie słuchał rad.

 

Wiem, że z dobrych chęci to wynika.

A jeśli jego przekonania i wartości mówią, żeby wpakować się w kredyt i pożyć za to krótko ale porządnie?

"Należy mu się odrobina luksusu."

 

Tak właśnie pakuje się ludzi w bagno, nawiasem mówiąc.

 

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie Ty tu widzisz zaprzeczenie? Napisałem aby nie pakował się w kredyt odnośnie auta, które jest dla niego przyjemnością/ zabawką i nie przynosi mu pieniędzy. To nie jest żadna rada z mojej strony tylko moje zdanie w tej kwestii a kolega zrobi jak uważa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze jest to co uznasz za najważniejsze, lecz tak naprawdę najważniejsze jest to co wypierasz.

Dodatkowo zdrowie jest ważne, szczęście, miłość, zdrowie psychiczne itd, itp. 

 

Czyli co jest najważniejsze? Wszystko jest ważne, ale najważniejsze dla nas na dany moment jest to czego nam brakuje :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.