Skocz do zawartości

Automatyzacja a praca


Rekomendowane odpowiedzi

Solid to nie jest standard. Jest popularny, chce być uniwersalny i tani (jak na przemysł), ale ma niską specjalizację. Jak wiesz co robisz to wolisz program dedykowany. Np Catia dla branży motoryzacyjnej.

 

@mph25 wymyśl co chcesz zrobić hobbistycznie (na początek coś prostego i to zrób). Po prostu. Naprawdę znam masę ludzi i od czytania forów, książek i dyskusji co robić nikt nie został konstruktorem/technologiem. 

 

Wejdziesz na forum, popytasz na grupach na fb, ściągniesz kilka projektów z netu i krok po kroku nauczysz się jak rozwiązuje się problemy. Na początek cnc.info.pl Przeznacz 2000 zł zbuduj prostą frezarkę albo drukarkę 3d. Możesz też pójść inną drogą. Takie modelarstwo zapozna cię z mnóstwem technologii. 

 

Oprogramowanie:

 

OpenVSP - bezpłatny program udostępniony przez NASA do projektowania statków powietrznych

FreeCAD - bezpłatny CAD, wystarczy spokojnie do modelowania. Na początku i tak nie będziesz robił złożeń ani symulacji. 

 

SolidWorks - student to bardzo pojemne słowa w języku angielskim. Często oznacza po prostu osobę uczącą się w jakiejkolwiek formie. Wystarczy np. udział w jakiejś grupie, nie koniecznie związanej z uczelnią. Poszukaj lokalnie modelarni, makerspace. Na zachodzie często biblioteki, mają stanowiska i kody do licencji edukacyjnych.  

 

ps. Właściciel maszyny pozwoli 40 latkowi dotknąć maszyny, jeśli ten będzie miał doświadczenie. Przeszkodą może być brak papierka, szczególnie w dobie EU. Spokojnie wyobrażam, sobie że Komisja pod wpływem lobby naukowców wprowadzi przepis, że trzeba mieć wykształcenie techniczne, żeby pracować z jakakolwiek maszyną (żeby było śmiesznie sporo urządzeń, które inżynier uznałby za maszyny nie podlega pod dyrektywę maszynową).

 

ps. W Hamburgu masz duży ośrodek wystawienniczy. Byłeś kiedyś na targach, żeby popatrzeć co dzieje się aktualnie? Jakiekolwiek związane z szeroko pojętym przemysłem. Na targach w Niemczech zwykle jest ściana z ogłoszeniami, kogo szukają do pracy. Wywieszone wymagania. Bardzo często jest to wskazówka, czego warto się pouczyć.

 

 

Edytowane przez Piter_1982
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, mph25 napisał:

tylko czy 40 letni pracownik po zawodówce lub technikum będzie potrafił naprawiać roboty

Wiesz zależy co umie. Po szkole chuja umiesz.

Po zawodówce krawieckiej nie puszczą Cię na serwis koparek.

 

Więc umiejętności zdobywaj po godzinach. Serwisowanie robota to też umiejętność jego programowania. Nauczysz się tego w rok, jeśli przysiądziesz nad tym.

 

A więc zamiast 40-letni po zawodówce będzie 41-letni umiejący programować roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 hours ago, Piter_1982 said:

Solid to nie jest standard. Jest popularny, chce być uniwersalny i tani (jak na przemysł), ale ma niską specjalizację. Jak wiesz co robisz to wolisz program dedykowany. Np Catia dla branży motoryzacyjnej. 

 

Dużo lepiej zacząć od mainstreamu, co potem umożliwi łatwe nauczenie się dowolnego specjalizowanego oprogramowania. Chyba, że @mph25 wie dokładnie co będzie robił i w jakiej branży. Poza tym solid czy fusion jest dużo prostszy do pozyskania dla osoby prywatnej niż catia. Kogo obchodzi specjalizacja jak zaczyna? Ważna jest popularność, bo to się przekłada na dostęp do materiałów do nauki, wsparcie innych użytkowników oraz potencjane wykorzystanie komercyjne umiejętności później.

 

11 hours ago, Piter_1982 said:

na forum, popytasz na grupach na fb, ściągniesz kilka projektów z netu i krok po kroku nauczysz się jak rozwiązuje się problemy. Na początek cnc.info.pl Przeznacz 2000 zł zbuduj prostą frezarkę albo drukarkę 3d. Możesz też pójść inną drogą. Takie modelarstwo zapozna cię z mnóstwem technologii. 

 

FreeCAD. 

Jak @mph25 będzie chciał zacząć od budowy własnej frezarki, to wtopi 2000 i niewiele się nauczy, a tylko sfrustruje. Na początek obecnie to tylko druk 3D. Uczysz się modelowania, prawidłowego projektowania, możesz względnie tanim kosztem zbudować coś co sam zaprojektujesz, no i uczysz się praktycznie standardu obecnie w prototypowaniu. 

Kup jakąś względnie tanią drukarkę 3D FDM(creality, ender np., itp. ) rozbuduj ją sobie (dodatkowa głowica, napęd osi Z, czujnik stołu, etc.) - bardzo szybko się nauczysz. Potem możesz pójść w kierunku laser sintering np. i pobawić się drukarkami typu SLA. Ceny są już na tyle niskie, że można bez problemów kupić. 

 

To da Ci solidne podstawy w RP (rapid prototyping), a stąd możesz łatwo iść w dowolnym kierunku. 

 

FreeCAD-a nie polecam, learning curve is very steep. 

 

Ps. Modelarstwo, ale nie każde (głównie budowa modeli redukcyjnych pływających, latających, jeżdżących, robotwars, makiety kolejowe) jest super, ale wymaga posiadania sporego i drogiego warsztatu oraz sporej ilości gotówki. Nie wiem nawet czy jeszcze egzystują publiczne modelarnie do których można się zapisać. Niemniej satysfakcja z oblatania własnoręcznie zbudowanego drona bezcenna. Znajomy np. robi dioramy kolejowe - wszystko buduje i projektuje od zera - budynki, części, elektrykę, sterowanie, serwa, etc. Niesamowite małe światy. 

Edytowane przez maroon
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tym, że Reprapa złożonego ma teraz praktycznie każdy i często niewiele z tego wynika. Nie mówię nie, na nic co napisałeś. Ale po poznaniu iluś tam osób i przebiegu ich karier na przestrzeni ostatnich lat widzę co popłaca, a co nie.  Przygoda z drukiem 3d zwykle kończy się na samozachwycie z drukowania coraz to nowych figurek w coraz lepszej jakości, z gotowych projektów.

 

FFF/FDM jest na tyle prostą technologią, że mało kto szuka specjalisty w tym kierunku. Po prostu szkoli się w tym zakresie pracownika. 

Edytowane przez Piter_1982
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Orybazy napisał:

Wraz z automatyzacją wzrasta wydajność. Wszystko powinno być śmiesznie tanie bo pracują na nas roboty i maszyny. Tylko jakoś nie jest. 

Bo dajesz pośrednika i jebie ci 100000%.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minutes ago, Piter_1982 said:

Zgadzam się z tym, że Reprapa złożonego ma teraz praktycznie każdy i często niewiele z tego wynika. Nie mówię nie, na nic co napisałeś. Ale po poznaniu iluś tam osób i przebiegu ich karier na przestrzeni ostatnich lat widzę co popłaca, a co nie.  Przygoda z drukiem 3d zwykle kończy się na samozachwycie z drukowania coraz to nowych figurek w coraz lepszej jakości, z gotowych projektów.

 

FFF/FDM jest na tyle prostą technologią, że mało kto szuka specjalisty w tym kierunku. Po prostu szkoli się w tym zakresie pracownika. 

Oczywiście, tylko od czegoś trzeba zacząć, prawda? Po rzucie na głęboką wodę wielu utonie. 

 

Tu nie chodzi o prostotę technologii, tylko poznanie zasad i podstaw oraz rozpoznanie czy ten kierunek zainteresuje. Absolutnie nie mówię tu o monetyzacji wydruków ? Oczywiście można zacząć od kursu obsługi przemysłowego sinterita czy innego 3Dgence za dużo $$$ tylko to według mnie podejście od dupy strony, bo najpierw jednak podstawy by się przydały. Istotne jest też poznanie ograniczeń danej technologii - to często odróżnia dobrego fachowca od kiepskiego. Jak bym miał zatrudnić gościa co sobie projektuje i drukuje wypasione figurki na fdm, a swieżaczka, co o tym tylko na yt oglądał i "się bardzo jara i to proste przecież" to jednak wziąłbym kolesia od figurek. 

5 minutes ago, mac said:

Bo dajesz pośrednika i jebie ci 100000%.

Pośrednik zawsze jebie, czy to od pracownika, czy od automatu. 

 

Roboty przemysłowe wymagają dużych inwestycji. Są po prostu drogie. Po pewnym czasie też się zużywają, trzeba wymieniać na nowe. Ekspolatacja za to, a bardziej wydajność sprawiają, że generowany jest wyższy zysk jednostkowy na produkt. 

 

Ale kto powiedział, że producent ma się dzielić zyskiem z kupującym? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.