Skocz do zawartości

Poszukiwanie księcia - statystyka jest nieubłagana


Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Już nie raz słyszałem jak to dobrze mieć księcia "człowieka orkiestrę", wszystko zrobi, do wszystkiego się przyda, fajnie pochwalić się przed koleżankami w pracy (byłem świadkiem), aż chce się zripostować, co takiego grają im na "sexofonie"  że im się opłaca tak poświęcać dla małżonki... Młode woły robocze na speedzie hormonalnym  

Edytowane przez AdamPogadam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
23 minuty temu, Lalka napisał:

Nie wyobrażam sobie spędzić reszty życia z mężczyzną, który mnie nie pociąga. Brak kasy juz nie jest takim problemem jak brak seksu. 

Sama sobie przeczysz koleżanko :P

 

Brak kasy to brak pozycji, siły itp. a więc i brak szacunku i seksu ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Lalka napisał:

Gratuluję. Też się posmialam. :D Z Twojej perspektywy rzeczywiście jest to zabawne, a z mojej niekoniecznie. Jakoś bardziej jest mi potrzebne męskie ramię niż jego portfel/ kasa. Jaja.

Będzie miał kasę to poczujesz jego silne ramię i prawdopodobnie nie tylko ramię :) Będzie biedny, nie będzie miał na spłatę raty to będziesz szukała tego męskiego wsparcia u kogoś innego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę używać @ przed nickiem bo wtedy zacina mi się przeglądarka w telefonie.

Ale jeżeli skupiamy się na moim indywidualnym przypadku to pracuje już 13 lat. Przez ten czas nauczyłam się, że trzeba szanować czyjąś pracę. W relacji damsko- męskich place sama za siebie, nie oczekuję nie wiadomo czego, nie wywyższam się przez to raczej staram się wyczuć czy ktoś tego chce czy nie. Szanuję czyjąś pracę i zdanie. Stabilizację życiową mam, mam swoje mieszkanie. Ale nie mam telewizora, komputera czy też radia. Czasami też chodzę głodna ale to dlatego, że wolę kupić sobie coś innego. Nie szukam bankomatu. Facet co przyjeżdża po mnie camaro nie robi na mnie żadnego wrażenia. Szukam mężczyzny, męskiego ramienia. Nawet kogoś do dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wspaniale, jesteś z pewnością bardzo wartościową kobietą, ale pamiętaj że może kiedyś będziesz chciała zostać matką :) Perspektywa Ci się zmieni jak będziesz zajmować się małym dzieckiem i nie będziesz mogła pracować będziesz oczekiwać od swojego mężczyzny, że będzie go stać na własne mieszkanie żeby nie latać z dzieciakiem po wynajmowanych, będziesz chciała bezpieczeństwa i ten silny w Twoim mniemaniu facet, który nie ma pieniędzy stanie się w Twoich oczach bezradnym chlopcem

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Lalka napisał:

W relacji damsko- męskich place sama za siebie, nie oczekuję nie wiadomo czego, nie wywyższam się przez to raczej staram się wyczuć czy ktoś tego chce czy nie. Szanuję czyjąś pracę i zdanie. Stabilizację życiową mam, mam swoje mieszkanie. Ale nie mam telewizora, komputera czy też radia. Czasami też chodzę głodna ale to dlatego, że wolę kupić sobie coś innego. Nie szukam bankomatu. Facet co przyjeżdża po mnie camaro nie robi na mnie żadnego wrażenia. Szukam mężczyzny, męskiego ramienia. Nawet kogoś do dyskusji.

Haha to zabrzmiało jak ogłoszenie matrymonialne :D to nie ten dział @Lalka :lol:

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lalka przeczytaj jeszcze raz wszystkie tematy (w szczególności przyklejone i o podświadomości) z forum bo sama sobie przeczysz. Jeśli masz szanować swojego faceta to musi stać od Cb wyżej,czyli: więcej zarabia,ma lepszy status społeczny (ogólnie ma wyższe SMV) wtedy ,Ty sama będziesz patrzyć na niego jak na samca alfa, który daje Ci wsparcie i go pożądasz (jeśli oczywiście trzyma odpowiednią ramę). W przypadku gdy zarabia mniej od Ciebie tego nie będzie, może Cie zdobyć na emocje, ale Cię nie utrzyma, ponieważ zaczniesz przez to, że zarabia mniej nim gardzić ;)

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez sensu. Ja na chwilę obecną uważam, że będę stara panna bo za mąż nie wyjdę, dzieci też nie planuje. Zdaje sobie sprawę i jestem świadoma tego, że mogę nie poznać swojego samca alfa. Mam inne priorytety niż szukanie, rozmyślanie czy to ten jedyny ^^ Samorealizacja, rozwój. Ja nie przeczę sama sobie, Ty widzisz sprzeczności. A seks jest jedną z podstawowych potrzeb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.