Skocz do zawartości

Chcę seksu tu i teraz.


Rekomendowane odpowiedzi

sratata :P mężczyźni się zmieniają, bo mają w tym interes/zysk dla siebie. jakikolwiek by on nie był. z tego co tutaj piszecie, u kobiet to jest(chęć zysku), jeszcze bardziej wyraźna, a więc i zmiany musza nastepować. także jeden grom czy facet, czy kobieta, każdy się zmienia, bo 'czegoś' chce.

 

Lady, ić stont.

 

No i fhój to wszystko strzelił co chciałem napisac, już mnie brachy wyrąąączyły ;)

Subiektywny, Vercetti i Mac (przyklejony do lapsa :D ) - no jak zwykle, zawsze pierwsi.

I weż tu cos dodaj. B)

 

@ WD 1984

Moja Dammen jakieś 15 lat ago , tez mówiła że jest inna. Ona nie jest taka jak inne i naprawdę wszystko wskazywało , że taka jest !!!!

Śmiała sie z innych lasek , że gadają tylko o bzdetach, a ona ma pasję !!!!

Przeskok czasowy - Present :D .

Na okragło gada o ciuchach, kosmetykach i zakupach. I teraz zagadka: Jaki jest jej ulubiony kanał ??????

Tak zgadłeś, BRAVO. Odp.TVN Style , qrwa, a seks mamy zajebisty - jakieś 2 razy na plan 5 - cio letni :lol: .

Od kilku lat zresztą spi w innym pokoju.

DOSTAŁA CO CHCIAŁA - TO PO FHÓJ SIE STARAĆ !!!!!!

I to by było na tyle, i tak sie rozpisałem ;)

Houk

 

Taka praca :D Następnym razem poczekam, aż napiszesz pierwszy :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zrozumiałaś. Ehh. Chodzi mi o zmianę wewnętrzną, inwestycję w samorozwój , która jest bezinteresowna dla samego siebie ,  a nie zysk.

Kto pisze o zysku ten o zysku myśli ;)

 

o tym piszę i to jest właśnie zysk :) uczysz się, rozwijasz dla samego siebie, żeby polepszyć swoje życie, poszerzyć horyzonty itde itpe. zyskujesz na tym.  

 

 

i nie, nie pójdę, chyba że bana dostanę :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

lady- niby jaki my zysk z was możemy mieć?

proszę wymien je w punktach

z nas? zapewne żaden :D

 

a ja nie pisałam o tym, tylko o..że tak zacytuję

"overkill, dnia 04 List 2015 - 22:36, napisał:

Chodzi mi o zmianę wewnętrzną, inwestycję w samorozwój , która jest bezinteresowna dla samego siebie"

 

i że kobiety tego nie robią, a mężczyźni tylko

 

a jeszcze co do twojego pytania to myślę, że to w zalezności od tego, co kto i czy w ogóle potrzebuje od drugiego człowieka. a przynajmniej tak mi się wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dam ci rade której zaluje mnie nikt nie dal

 

kup duzy gumowy mlotek i uzyj go do naprawy tej części ciala która powinieneś myslec,

i rob to za każdym razem kiedy przyjdzie ci na myśl  obraczka

 

@kryss - ale ta porada jest w mojej sygnaturze (tyle że z pomocą osób trzecich  :lol: ) i druga równie cenna :P obie są "od zawsze"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorki red

to było nieświadome.......a może podświadomie już się wbilo gleboko w lepetyne,   

no i trochę po mojemu,bo jaja to jednak........brrrrrr,nie sobie lepiej dyndają spokojnie.

 

 

lady- i tu jest problemik

bo ja nprzyklad i pewnie większość facetow lubi dużo dawac od siebie

tak po prostu.

i milo by było gdyby te inwestycje,emocji,uczuc ,również finansów choć w części były odwzajemniane....

a jak jest......no i o tym jest to forum

Edytowane przez kryss
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wy też czytacie komcie Lady i ni chuja nie rozumiecie, czy to tylko coś ze mną?

 Yes Yes Yes

 

 

 

jest więc nadzieja. nabijanie postów czas start ;)

 

 

Ale te 10 tałzenów postów , to ty LADY musisz przeczytać - i to ze zrozumieniem !!!!!!! :lol:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

lady- i tu jest problemik

bo ja nprzyklad i pewnie większość facetow lubi dużo dawac od siebie

tak po prostu.

i milo by było gdyby te inwestycje,emocji,uczuc ,również finansów choć w części były odwzajemniane....

a jak jest......no i o tym jest to forum

ja mam troche inne zdanie, ale zaraz poleci nieziemski hejt, więc bez sensu się produkować i narażać :)

 

SD, wykuję na blachę i po kłopocie.

 

ahh i przykro mi za te niezdarne wypowiedzi. poprawie się ^^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie przyszło Ci na myśl, żeby zdjąć jej majtki i ją szybko puknąć, tak żeby ieć jak najszybciej orgazm, mając w dupie to czy ona ma ?

Ale to podchodzi pod MOLESTOWANIE.

A wiesz co za to grozi  od 25 lat do dozywocia!!! - w ................ związku małżeńskim. :D:D:D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio właśnie zerwałem z kobietą która traktowała seks jako nagrodę dla mnie, za to że byłem grzeczny, hojny i cudowny. Pare razy musiałem ją wziąć. Zacznij ją brać siłą. Jeśli nie będzie chciała postrasz zerwaniem. Te pierdoły o dbaniu o siebie, o czekaniu, o cierpliwości, o sztuczkach i manipulacjach, podchodach, są bez znaczenia, przerabiałem. Jeśli nie chce się z tobą kochać, nie zasługuje na to żeby z tobą być.

 

WSTAW AVATAR

 

PRZYWITAJ SIĘ W ODPOWIEDNIM DZIALE

ZAPOZNAJ Z ZASADAMI FORUM http://braciasamcy.pl/index.php/forum/98-regulamin-forum/

Edytowane przez red
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ale te 10 tałzenów postów , to ty LADY musisz przeczytać - i to ze zrozumieniem !!!!!!! :lol:

 

 

Hi hi hi... Ha ha ha... Czytanie ze zrozumieniem tej treści.... :D

 

 

Czy wy też czytacie komcie Lady i ni chuja nie rozumiecie, czy to tylko coś ze mną?

 

Nie tylko Ty :D

 

ja mam troche inne zdanie, ale zaraz poleci nieziemski hejt, więc bez sensu się produkować i narażać :)

 

SD, wykuję na blachę i po kłopocie.

 

ahh i przykro mi za te niezdarne wypowiedzi. poprawie się ^^

 

No przecież Ty nie jesteś taka jak inne! Jak Ci szowiniści nie mogą tego dojrzeć?! Pewnie jakaś kobieta ich skrzywdziła i teraz mszczą się na innych! *

 

 

* Chyba też należę do grona tych szowinistów :D

 

 

Ależ oczywiście, że musisz się poprawić! I to bez dwóch zdań. Po pierwsze wracamy do czytania ze zrozumieniem i odpowiadania wprost na wprost zadane pytania a nie pisania o wszystkim tylko nie tym co ważne. Potem cała reszta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(…)

Mianowicie moja kobieta w momencie poznania mnie była dość zdesperowana w szukaniu, jak to ona mówi “normalnego faceta”. Chodziło jej chyba, o kogoś kto nei będzie jej zdradzał I sprawiał, że będzie się czuła szanowana. No więc jako, że niezła była to sobie przygarnąłem. Okazała się całkiem w porządku, pare razy skłamała przez co musiałem jej pokazać czym to grozi. Potem było ok.

Teraz jesteśmy w związku już ponad 2 lata, zbliża się ślub (który sam wymyśliłem, bo jak w miłość nie wierzę, to wierzę, że można razem w zgodzie żyć I nam się to udaje). Kobieta na prośbę przynosi piwko, zrobi drinka, obiadki całkiem ok, kanapki do pracy też są choć chyba muszę jej pokazać jak je robić lepiej. Sprząta itp. Nie chcę tu jej poniżać bo wiem, że dzięki mnie ona ma poczucie bezpieczeństwa I stabilności co w porównaniu z drobnymi obowiązkami to nic. Martwi mnie tylko, że sama nie chce seksu (a jak chce to wtedy kiedy jestem zajęty lub zmeczony). Nie jest to codziennie wieczorem (idealna pora dla mnie). O seks muszę zabiegać (choć jakbym sobie wziął to raczej nie byłoby problemu). Kiedyś chętniej oddawała mi swoje cało a teraz to dla niej taki obowiązek. Co mogę zrobić, żeby znów chciała sama? Dodam, że nie jestem jakimś jednominutowcem. Ostatni seks był w niedzielę I trwał ok 55min przy czym zawsze doprowadzam najpierw ją. Seks jest nieregularny średnio raz na 1,5 tyg co mnie nie zadowala. W domu z reguły to zawsze stoi na moim, jako, ze nie mam problem z przedstawieniem logicznych podstaw dla moich teorii – jestem umysłem ścisłym z wyższym niż ona wykształceniem. Ona – niespełniona artystka potrafiąca coś namalować tylko z czegoś co widzi. Nawet ja mam większą wyobraźnię. Denerwuje mnie w niej brak zainteresowań, nawet malować jak to ona mówi nie ma weny. Siedzi przed TV I na facebooku. Kontakt z płcią brzydką ma ograniczony (mam hasła do wszystkiego z czego korzysta I póki co nic podejrzanego nie zauważyłem). Potrafię w pełni ją kontrolować modyfikując jej zachcianki tak by sama wierzyłą, że chce tego co ja. Coś jednak robię źle. Co z tym seksem?

 

Gdyby traktować post dosłownie to problem autora, jak już Koledzy zauważyli, należy do podstawowych - albo on i ona mają zupełnie odmienne temperamenty, albo pani po prostu używa seksu jako narzędzia, innej opcji nie ma.

Widzę jednak w autorze pewną niespójność: próbuje pokazać, że w pełni panuje nad swoją kobietą (wyboldowałam niektóre odpowiednie frazy), że to kobieta-samo-zło, bo cały czas na fejsie albo przy tv, zainteresowań zero, ambicji niet, no po prostu ameba, a do tego nawet zwykłą kanapkę potrafi spieprzyć. Denerwuje go ona i chłop nieszczęśliwy jak diabli, ale przecież on "ją kontroluje" i jak pisze "w domu zawsze stoi na moim", nawet "hasła wszystkie ma". Jednocześnie jednak łyka zachowania tej pani jak młody pelikan, bo - patrząc na to z JEJ perspektywy - pani osiągnęła wszystko czego potrzebuje. Nawet ślub to właśnie pan wymyślił "sam" ;) Pszypadeg?? ;) Gdzieś tu w tle wyczuwam stłamszoną męskość i dumę, i widzę demonstrowanie potrzeby odreagowania własnej męskiej niemocy i słabości.

Bo może to jednak nie pan panią, ale to pani pana jak na razie w pełni kontroluje, i to jest problem zawarty w tym poście (a nie jak sugeruje autor: seks rzadki i nawet-bez-jęknięcia)?

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.