Do autora Mareczka K

[Marek Kotoński]

Witam wszystkich braci i przepraszam za ten topic.Nieodpowiednia osoba miała dostęp do konta.Wybaczycie Marku wybacz.

 

Wybaczę, ale napisz dokładniej o co chodzi, kto zawinił, przedstaw się itd.

[1926]

Dostęp do forum miała żona (nie zabezpieczyłem danych do konta należycie na kompie)a ja byłem w trasie  obecnie jesteśmy w trakcie rozwodu.Ona straszy mnie rozwodem z mojej winy a to forum wchodzi jako dowód w sprawie , że rozwód to tylko moja wina i tzw że mam inne patrzenie na świat Jestem sam w szoku.Nie sadziłem ze to babsko tak mi namiesza na forum .Jeżeli czujesz się Marku urażony Przepraszam

[Grzegorz]

No dobra kolejny skrzywdzony Bracie.

 

Jesteś warygodny w tym co piszesz.

 

Ale należy nam się coś więcej Bracie.

[Arox z lasu]

O kurwa...

 

No to nieźle, ale nie rozumiem kwestii "... że rozwód to tylko moja wina i tzw że mam inne patrzenie na świat..." Ktoś może coś z polskiego na nasze?

[XYZ]

6 postów, z czego połowa jej... + kradzież osobowości

No słabe ma baba argumenty na rozwód.

[atras]

A moze samica mu sie wbiła na komp i drze łacha.?

Wiecie, chłop w czerwcu wlazł na forum i do dziś czyta. Podejrzliwa baba przejęła stery i ośmiesza swego samca w oczach braci. Mozliwe...

moja tez sie patrzy na mnie co ja tak klikam i klikam...

 Dobry jesteś.

[Marek Kotoński]

Czy ja dobrze rozumiem, forum będzie dowodem w sprawie rozwodowej?

[Pikaczu]

Zapłace jak w sądzie powie ze jestem pół bogiem%-)

[VascoDaGama]

Mozliwe...

moja tez sie patrzy na mnie co ja tak klikam i klikam...

 

Tutaj nie o klikanie chodzi a to jakie reakcje u Ciebie wzbudza to co klikasz. Kobieta doskonale to widzi. Jakbyś klikał jakieś pierdoły to nie zwróciłaby na to w ogóle uwagi. A że klikasz na coś co wzbudza u Ciebie emocje, mimo, że  Tobie się wydaje, że zachowujesz kamienną twarz to taka a nie inna jej reakcja.

Niestety, mężczyzna pod tym względem jest upośledzony w porównaniu z kobietą. Stąd też często na tym tle pojawiają się niezrozumienia. Kobiecie wydaje się że miną, zachowaniem, postawą ciała daje wystarczająco do zrozumienia, a facet nie widzi żadnej różnicy. W końcu, dopiero jak już jest całkiem zirytowana, facetowi zaczyna się wydawać że coś jest nie tak i pyta, jak człowiek czy coś się stało a kobieta całkowicie już zirytowana, myśląc - co za jełop, odpowiada NIE, NIC SIE NIE STAŁO .

[1926]

Czy ja dobrze rozumiem, forum będzie dowodem w sprawie rozwodowej?

 

 

Nie przewidzisz co jej w głowie siedzi.Ciekawe na czym konkretnie miała by się podeprzeć jeżeli chodzi o to forum.Marku robisz kawał dobrej roboty.Baby nie przewidzisz.

[Brzygot]

Przecież ona w pierwszym poście grozi śmiercią, coś cienkie te dowody ma skoro takich rzeczy sie łapie.

[Lukulus]

Swoja droga bedzie to jakas reklama dla forum.

[wroński]

Przecież ona w pierwszym poście grozi śmiercią, coś cienkie te dowody ma skoro takich rzeczy sie łapie.

 

Daj linka, coś mnie ominęło widzę

[XYZ]

Bracie, jak sprawy? Kto rzadzi w domu: jej emocje czy Twoja sanacja?

[1926]

Witojcie Bracia

 

Nie miałem dostępu do neta przez długi czas. XYZ sprawy wyglądają następująco :

1. Wyprowadziłem się z domu na życzenie żony i mieszkam obecnie z rodzicami Nie da się po prostu z nią wytrzymać. Mieszkanie kupione przez rodziców mojej żonci.

2. Czekam na pismo rozwodowe od małżonki.

3. Cała batalia rozchodzi się o to że jej koleżanki z pracy mają po dwójke dzieci a my mamy tylko jedno...bez komentarza.

 

 

[Eredin]

Cytat

3. Cała batalia rozchodzi się o to że jej koleżanki z pracy mają po dwójke dzieci a my mamy tylko jedno...bez komentarza.

 

 

 

[Subiektywny]

Nie, nie - to 'drugie dziecko' to tylko oficjalnie ujawniona wymówka. Jak znam życie - prawdziwe powody są inne

[Rnext]

@Subiektywny, może i nawet nie wymówka, bo je chce naprawdę, tyle że z innym.

[Assasyn]

No dobra, a jak będa blizniaki to co wtedy? Miało byc jedno, a Ty zrobiłes dwoje...Czyli razem trójka Znowu Twoja wina, Ty niedojrzaly aligatorze, ryzykujesz facet, ryzykujesz...?

[1926]

Panowie najbardziej bałem się tego że któregoś dnia pokaże mi tzw. dwie kreseczki i będę wtedy w czarnej dupie.Czasami to już zachodziło o paranoje.;) Wniosek jeden pozbyła się mnie po to żeby zaprosić kolejnego Pana do swojego życia. Tylko teraz pytanie czy za tzw. opuszczenie domu sąd może stwierdzić że to ja przyczyniłem się do rozpadu pożycia małżeńskiego? Pewny jestem że wyprowadzka z domu była dobrą decyzją dla mojej psychiki.

[Assasyn]

Przed chwilą, 1926 napisał:

Panowie najbardziej bałem się tego że któregoś dnia pokaże mi tzw. dwie kreseczki i będę wtedy w czarnej dupie.Czasami to już zachodziło o paranoje.;) Wniosek jeden pozbyła się mnie po to żeby zaprosić kolejnego Pana do swojego życia. Tylko teraz pytanie czy za tzw. opuszczenie domu sąd może stwierdzić że to ja przyczyniłem się do rozpadu pożycia małżeńskiego? Pewny jestem że wyprowadzka z domu była dobrą decyzją dla mojej psychiki.

Też tak miałem jak posuwałem niunie w Miedzyzdrojach na plaży, bez prezerwatywy...

Ona byla z Poznania, ja wrocilem do siebie po wakacyjnym dorabianiu sobie...

 

Do dzis pamietam ten zimny pot, dreszcze i serce w gardle jak dostawałem smsa od niej, odczytac czy nie...Stary, to był dopiero stres...

 

Na sadach sie nie znam, sa tutaj chłopaki duzo bardziej obrotni w tych sprawach odemnie, ich popytaj...

[Mosze Red]

Tak swoją drogą Assasyn to samiczki często mówią, że są w ciąży. W 90% przypadków chcą zobaczyć jak zareagujesz.

Ba mówią to nawet jak się zabezpieczałeś.

Chcą sprawdzić czy będziesz chciał testów na ojcostwo/ czy im wierzysz itp. Żeby określić zakres tego jak mogą cie manipulować i czy na przykład nadajesz się na frajera do chowanie cudzego dziecka.

 

To bardzo popularny shit test, który bardzo wiele mówi o facecie.

 

[Subiektywny]

37 minut temu, 1926 napisał:

 Tylko teraz pytanie czy za tzw. opuszczenie domu sąd może stwierdzić że to ja przyczyniłem się do rozpadu pożycia małżeńskiego? Pewny jestem że wyprowadzka z domu była dobrą decyzją dla mojej psychiki.

 

Niestety tak - to jeden z argumentów do uznania tzw. winy rozkłady pożycia. Oczywiście trzeba się bronić, argumentować itd.

Ja na Twoim miejscu już na wiele miesięcy przed poszedłbym do lekarza leczyć się na nerwicę - byłby papier A potem wyciągasz

papier i argumentujesz - że to konieczne dla zdrowia było, znaczy się ta wyprowadzka. Z oficjalnym papierem z pieczątką ciężko polemizować

 

S.

Edytowane 18 Lutego 2016 przez Subiektywny

[1926]

43 minuty temu, Subiektywny napisał:

 

Niestety tak - to jeden z argumentów do uznania tzw. winy rozkłady pożycia. Oczywiście trzeba się bronić, argumentować itd.

Ja na Twoim miejscu już na wiele miesięcy przed poszedłbym do lekarza leczyć się na nerwicę - byłby papier A potem wyciągasz

papier i argumentujesz - że to konieczne dla zdrowia było, znaczy się ta wyprowadzka. Z oficjalnym papierem z pieczątką ciężko polemizować

 

S.

Właśnie się tego boję że to wszystko to całe dzieło wywalenia mnie z domu było specjalnie zaaranżowane przez żonkę.Z nerwicą pomyślę..

[Rnext]

No to już wiesz że jest otrzaskana z tematem i raczej nie zapoznała się z nim 5 minut temu.

Wydaje mi się, że powinieneś zrobić to, co zapewne zrobiła ona, czyli przynajmniej skonsultować się z adwokatem. Rakieta do odpalenia Cię na orbitę okołoziemską w samych skarpetkach została chyba odpalona a jeszcze się nie zorientowałeś że w niej lecisz.