Skocz do zawartości

Wychodzenie z ciała, wizyty czegoś "złego", próby samobójcze


Quo Vadis?

Rekomendowane odpowiedzi

Oglądałem dziś taki film i oglądało się ciekawie, zapewne jest to jakiś prolog do opowieści o "nawróceniu".

Mniejsza z tym, zastanawiam się czy rzeczywiście takie rzeczy o których on mówi są możliwe?

@Marek Kotoński @Cortazar @t0rek @SzatanKrieger proszę o opinie.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem już, podobała mi się prowadząca. A co do wywiadu to gościowi wierze. Sam za małolata próbowałem różnych technik obe, raz mi się udało, koło siebie zobaczyłem jakąś postać, obsrałem się, i to było moje pierwsze i ostatnie obe.

Jest też druga część wywiadu z gościem, też ciekawa.

Edytowane przez brat mniejszy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po reakcjach 'diabła' raczej ciężko doszukiwać się jakiejś gry aktorskiej, zatem widać, że mówi od serca, szczerze i to co faktycznie przeżył.

 

Moje doświadczenia z oobe są zbyt mizerne żebym mógł napisać coś sensownego. Nie mam do końca wyrobionego zdania na ten temat ale jestem otwarty i nie wykluczam żadnej możliwości. Po prostu czekam na kolejne własne doświadczenia. A że ostatnio wyobraźnia u mnie strzela w kosmos to różnie może być. :D

 

Słyszałem już o kilku sprawach gdzie człowiek powinien już nie żyć a jednak nadal żyje, przejściach na tzw drugą stronę i powrocie, magicznych uzdrowieniach itd. Są, zdarzają się i nawet sceptyczni lekarze to potwierdzają. Cuda się zdarzają i wydarzają. Nasze ciała a szczególnie mózg są jednak na tyle słabo poznane, że nie sposób wykluczyć czegokolwiek.

 

Ja sam zarówno w dzieciństwie jak i w późniejszym okresie miałem kilka 'wypadków' które mogły zakończyć się tzw zejściem z tego świata. Ale się nie zakończyły. Czemu? Nie wiem. Być może się kiedyś dowiem a być może nie. W każdym bądź razie staram się zachować otwarty umysł i nie wkładać tam niczego co by to mogło rozmydlić.

 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do oobe, nigdy nie miałem tego doświadczenia.

 

Ale też byłem przez coś nawiedzony. Gdy odwiedziłem siostrę za granicą, gdy spałem odczułem w czasie snu, że coś mnie zasysa energetycznie (spałem koło okna i tak jakby ktoś zza tego okna tam siedział - wyczułem obecność), coś mi się śniło ale nie pamiętam co, zbudziłem się i poszedłem spać dalej ( nie pamiętam jak to było dokładnie)

Natomiast po obudzeniu się byłem tak potwornie zmęczony, że to się w głowie nie mieści, w tamtym czasie oglądałem serial na nextlifie i chciałem go dokończyć ale nie byłem w stanie, dosłownie osuwałem się ze zmęczenia po tapczanie, tylko te zmęczenie było jakby umysłowe, dosłownie jakby ktoś zassał mi prąd w umyśle, po prostu byłem w stanie takim, że nie mogłem patrzeć na serial, ani utrzymać wzroku na TV. 

Gdyby to się zdarzyło, że miałbym pracę to za cholerę bym nie poszedł, położyłem się spać na nowo od 8 rano jakoś do 13,00 i potem jeszcze spałem do 17,00. Czyli odsypiałem, "przespaną" noc.

Około 17,00 miałem już połowę energii, więc jakoś mogłem działać, do dzisiaj nie wiem co to było, ja to sobie wyobrażam tak, jakby ktoś się podłączył do mojej mózgownicy i tak mu się spodobało, że zasysał i zasysał, czy tak jak wampiry we filmach, że nie mogą przestać pić :D 

 

Pamiętam również, że miałem stępiony intelekt po tej nocy, jakby mi zabrano kilka punktów iq.

 

Ciekawe co to było, a jeśli sobie to wymyśliłem to dlaczego w czasie snu wyczułem, że ktoś jest obok mnie i mnie zasysa oraz, jeśli to wytwór mojej wyobraźni dlaczego byłem tak potwornie zmęczony jak nigdy wcześniej i to po "przespanej" nocy ? 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najczęściej takie objawy, to paraliż senny. Doświadczyłem tego kilka razy w życiu, realizm omamów powala i wywołuje głęboki szok. Widziałem ciemną postać w pokoju i dziad szedł do mnie, a ja nie mogłem nic zrobić. Łaził po pokoju, stał nade mną, w końcu, przydusił poduchą i nie można było oddychać.   

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się zacząłem bawić w oobe właśnie przez te hmmm istoty w kapturach Skurwe... y przychodziły do mnie prawie co noc robiąc jakieś "dzikie akcje ".Zrzucaly chu..e w real-dreamie kołdrę na podłogę powodując u mnie niemal popuszczenie zaworow ?. W końcu musiałem sam do nich się wybrać tym razem bardziej świadomie . Akcje się skończyły w momencie gdy przestałem uciekać  .Zwyczajnie podszedłem do gada i go przytuliłam. Taka miłość go chyba zabiła bo już mnie nie odwiedzał ? (a może nie gustuje w chłopakach) . Po tej akcji oobe/ld było dla mnie łatwo dostępne jeszcze przez lat kilka do momentu kiedy zacząłem się tam zabawiać seksualnie . Wyjaśniono mi wtedy że jeszcze nie jestem gotowy i chyba mam bana do odwołania ?. Choć jak bardzo chce do ld mam jako taki dostęp . Nie ta sama jakość jak kiedyś ale zawsze coś. 

Edytowane przez thyr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Ale też byłem przez coś nawiedzony. Gdy odwiedziłem siostrę za granicą, gdy spałem odczułem w czasie snu, że coś mnie zasysa energetycznie (spałem koło okna i tak jakby ktoś zza tego okna tam siedział - wyczułem obecność), coś mi się śniło ale nie pamiętam co, zbudziłem się i poszedłem spać dalej ( nie pamiętam jak to było dokładnie)

To paraliż senny. Zjawisko, w którym mózg wyłącza ciało ale pozostawia świadomość... Często tuż przed zaśnięciem są specyficzne drgawki, kiedy umysł sprawdza, czy może właśnie przełączyć się w tryb "stand by".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tacritan

Tak wiem miałem paraliż senny ale to było zupełnie co innego, nie jestem w stanie tak dokładnie tego opisać. I po paraliżu człowiek nie jest wykończony jakby nie spał 6 dni.

 

Jeszcze nie oglądałem video ,tylko krótko włączyłem, potem najwyżej dopiszę swoje wnioski. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger Może jakieś jednorazowe zaburzenie faz snu, czasami człowiek po drzemce wstaje bardziej zmęczony niż się kładł.

 

Co do materiału to trochę wierzyć mi się nie chce, ładnie, spójnie opowiedziane i tyle. Koleś powinien film nakręcić z taką fantazją, chętnie bym obejrzał swoją drogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger Ja swojego czasu potrafiłem mieć kilka paraliżów pod rząd, po pewnym czasie poziom wyjebania miałem taki, że mnie to kompletnie nie ruszało, a przy odpowiednim zachowaniu spokoju i równowagi umysłu wynikającej ze świadomości sytuacji zwyczajnie podczas nich zasypiałem, miałem wówczas najlepsze świadome sny jakie pamiętam, jakby mózg przełączył się w tryb śnienia, a umysł pozostał świadomy. 

 

Miałem też spore epizody bezsenności, spałem jedną noc na 2-3dni, wycieńczająca przypadłość, lekarze nic nie pomogli, rezonans, eeg w normie. Tylko miksy psychotropów lub duże dawki alkoholu mnie usypiamy 

Samo przeszło.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos tematu to przypomniał mi się doffcip - spotykają się kuple po latach ida na wódkę, dają ostro w palnik, kiedy już są najebani jak Batory to jeden drugiego prowadzi do swojej chaty żeby się pochwalić, wchodzą późną nocą wchodzą do chaty, po cichu, koleś oprowadza kolegę po swojej chacie i komentuje, tu jest kuchnia, tu salon, tu kibel, wchodzą do pokoju syna - koleś mówi - patrz tu leży mój nygus, potem po cichu wchodzą do sypialni - koleś mowi- patrz tu leży moja żona a ten facet obok niej to ja! 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P

5 godzin temu, Pseudon napisał:

Ludzie, to nie ma nic wspolnego z jakims transcendentalnym swiatem!

Darek Szugier jest innego zdania.

 

Poza tym są jeszcze inne materiały na kanale na niezależnej telewizji.:

 

Proszę zapoznać się tymi materiałami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pseudon Nie rozwalaj mi wątku, pytałem ludzi, którzy coś wiedzą na podane tematy.

Także, jeżeli Cię to nie interesuje i nie masz nic ciekawego do dodania to podziękuję za Twoją opinię.

Można swoje zdanie wyrazić znacznie w bardziej przystępny sposób nawet jeśli coś nam nie pasuje jak choćby @Tacritan czy @Imiennik zrobili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, vodkas85 napisał:

Materiały tego gościa na tematy Oobe, miazga.

 

Nie oceniam materiału, bo się na tym nie znam, nawet nie będę tego oglądał, ale kojarzę tego gościa z innego pola, poznałem go na żywo. To było wiele lat temu, ale zrobił na mnie wrażenie gigantycznego teoretyka i kogoś w moich oczach komicznego. Nie mówię, że jest złym człowiekiem czy coś, ja go nawet lubię, ale nie traktuję go poważnie.

Edytowane przez HodowcaKrokodyli
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bawią mnie te bzdury.

Pamiętam, jak w moim mieście nie sprzedawała się jakaś komunistyczna willa. Narosła niechlubna plotkarska fama, potem że straszy ze świadkami tych zdarzeń. Ojciec się wkurzył i zadeklarował dziennikarzom że sie tam prześpi parę nocy i spisze relacje.

Jaki był popłoch. Za rok sprawa o duchach ucichła.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiecie mi, że jestem jebnięty, ale często zdarza mi się afirmować w kiblu, jak siedzę na klopie, puszczam sobie np tą afirmację:

 

 

W dniu 8.06.2020 o 18:57, vodkas85 napisał:

Materiały tego gościa na tematy Oobe, miazga

2h straszne to długie, mógł to podzielić jakoś na odcinki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.