deleteduser121 Opublikowano 4 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 (edytowane) https://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,25382211,zdziwilibyscie-sie-gdybyscie-wiedzieli-ilu-waszych-znajomych.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta&fbclid=IwAR3clu4KFq-3U-oXD6qL56_U04aV8v8TyqyrHfG8UKIgFi4V-C4q1bf2SRk Jestem zdziwiony, że taki artykuł przeszedł przez cenzorów gazeta.pl Do tej pory byłem przekoany, kiedy tylko odpaliłem tv/wiadomosci i utwierdzany w przekonaniu, że udaje się tam, że temat związków z rozsądku nie istnieje, że wszyscy to tylko z miłośći, zero wyrachowania. A tutaj proszę... Może nie ma tutaj nic odkrywczego, ale kilka zdań przykuło moją uwagę. "Czy są takie sytuacje, że ludzie od razu wchodzą w związek z założeniem, że ten seks nie jest ważny i mogą z niego zrezygnować? Tak, to też się zdarza. Znam taką parę - ona jest młodą, bardzo otyłą kobietą, on starszym facetem, bardzo szczupłym. Nie podobają się sobie fizycznie. Nie pożądają się. Ale świetnie się dogadują, mają porozumienie intelektualne, dobrze się czują w swoim towarzystwie i są po ślubie. Niby wszystko jest OK, funkcjonują i są zadowoleni. Do czasu, gdy kobieta idzie na tzw. waginalia, czyli spotkanie z koleżankami, i rozmawiają o seksie. Nagle się okazuje, że jednak to jest ważne i trzeba ten seks mieć w związku, bo koleżanki mają. Gorszy, lepszy, ale jednak mają. Kobiety są wrażliwe na społeczny dowód słuszności, czyli na to, że inne kobiety mają jakąś wspólną wersję. Potem ona wraca do domu i zmusza siebie i partnera do seksu, który nie sprawia im radości. Zaczyna mieć pretensje, że mąż jej nie pożąda, że nie zabiega o nią. Nagle wszystko skupia się na mężu i wychodzi na to, że to jego wina, że nie ma seksu. Ona też wcale nie ma ochoty na seks, ale czuje się usprawiedliwiona, bo to przecież jego wina. To taki mechanizm broniący jej samooceny." Edytowane 4 Czerwca 2020 przez prod1gybmx 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 4 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 27 minut temu, prod1gybmx napisał: Do czasu, gdy kobieta idzie na tzw. waginalia, czyli spotkanie z koleżankami 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Obliteraror Opublikowano 4 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 Od tekstu lepsze są komentarze pod : ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzma_Prezes Opublikowano 4 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 2 minuty temu, Obliteraror napisał: Od tekstu lepsze są komentarze pod Czasem wchodzi sie w durny artykuł by tylko poczytać dobre komętarze 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 4 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 Skoro GW nazywa spotkania z koleżankami waginalia, to ja proponuję wprowadzić do męskiego słownika penisalia - tj spotkania w męskim gronie. Dziewczyna/ żona pyta was gdzie idziecie, to zamiast wychodzę na piwo z kolegami mówcie: idę na penisalia ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 4 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 I znowu, że laska najbardziej cierpi. Mnie zastanawia debilizm tego kolesia, co wziął sobie taką żonkę. Nie dość, że gruba i nieatrakcyjna, to jeszcze nie ma seksu zupełnie i wyrzuty, wpędzanie w poczucie winy. Co za parodia życia. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzma_Prezes Opublikowano 4 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 15 minut temu, Mosze Red napisał: idę na penisalia ? 'Ciągle sie tylko spotykasz z tymi kolegami na penisalia a ja już się nie licze' Hahahaha? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 4 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 Teraz, Dyzma_Prezes napisał: 'Ciągle sie tylko spotykasz z tymi kolegami na penisalia a ja już się nie licze' A imprezy w gronie mieszanym to będą kopulatoria ? Licealiści zamiast mówić rodzicom, idziemy na ognisko całą klasą, będą mówili, idziemy na kopulatoria smażyć kiełbaski ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrotycz Opublikowano 4 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 Czy ktoś jeszcze wierzy w prawdziwość tej/tych historii w GW? Nawet jeśli te historie są prawdziwe to notorycznemu kłamcy się nie wierzy. Nawet jeśli mówi prawdę to w jakimś celu, i nie jest to cel nobliwy. Historia, prawdziwa czy nie, jest obliczona na konkretny efekt. Co to dokładnie to ja nie wiem, może pan redaktor by nam przybliżył ale podejrzewam, że bardzo zajęty i czasu mieć nie będzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leto Opublikowano 4 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 (edytowane) 2 godziny temu, prod1gybmx napisał: Jestem zdziwiony, że taki artykuł przeszedł przez cenzorów gazeta.pl Nie pierwszy raz i zapewne nie ostatni Swoją drogą - znowu Gryżewski. Ciekawe, że go tak promują. Bo grzeczne i wygładzone pod publikę tezy to to nie są. Edytowane 4 Czerwca 2020 przez leto 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowy00 Opublikowano 5 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2020 17 godzin temu, mac napisał: I znowu, że laska najbardziej cierpi. Mnie zastanawia debilizm tego kolesia, co wziął sobie taką żonkę. Nie dość, że gruba i nieatrakcyjna, to jeszcze nie ma seksu zupełnie i wyrzuty, wpędzanie w poczucie winy. Co za parodia życia. Wpadł chłop jak śliwka w kompot... Nie dość, że że swoją kobieta nie może uprawiać seksu wrzuca mu się poczucie winy. Podobne scenariusze oglądałem w serialu ,,Trudne sprawy" lub inne tego pokroju. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser121 Opublikowano 5 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2020 (edytowane) 2 godziny temu, nowy00 napisał: Wpadł chłop jak śliwka w kompot... Jak wpadł, jak z tego co ten redaktorzyna pisze, to podobno się tak dogadali? Chodzi o dalszą część tekstu, która wytluscilem a zwłaszcza o to: 21 godzin temu, prod1gybmx napisał: Kobiety są wrażliwe na społeczny dowód słuszności, czyli na to, że inne kobiety mają jakąś wspólną wersję To mnie rozudupca doszczętnie. Mogę żyć z kobita dobrze, mogę coś ustalić, mogło by się wydawać że wszystko bangla... Aż tu nagle pójdzie sobie pogadać z koleżankami na ten temat, obczai, że one mają inna wspólna wersje i już jej to zryje beret na tyle, że wywróci wszystko do góry nogami. Nie będzie wazne to co ona sama uważa lub czuje, tylko jaka jest opinia koleżanek na ten temat. Edytowane 5 Czerwca 2020 przez prod1gybmx Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi