Skocz do zawartości

Dlaczego na przygodnym seksie się zawsze traci


absolutarianin

Rekomendowane odpowiedzi

15 hours ago, absolutarianin said:

Zapewniam cię, że istnieją, bo sam miałem takie dwie żony. Pierwsza była z Polski, ale z roczników głęboko 80tych, bo to było 12 lat temu, a druga była z Białorusi,

Za to słowo MIAŁEM należy się nagroda Nobla.

 

Jak były takie wspaniałe to gdzie są teraz?

Jedna mogła się zmyć, ale dwie?

Ty byłeś za mało wart?

Wtedy by cię nie wybrały.

Jedną zabrała wojna a drugą dżuma?

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.06.2020 o 11:24, prod1gybmx napisał:

@absolutarianin Przytoczę tutaj kilka cytatów z pewnego Fanpage'a:

 

"Niestety nie dla każdego dziś jest oczywiste, ale związek to relacja dwukierunkowa.
To nie zawody, w których stawką jest, by jak najlepiej ustawić się i zużywać drugiego człowieka niczym baterię.
To nie jest wyścig kto komu usiądzie na kolankach i będzie korzystał z uprzywilejowanej pozycji.
I wreszcie to nie spektakl. - Show na fejsie można sobie darować, bo działania na pokaz nic nie wnoszą.
Najważniejsze bywa to, czym nie da się pochwalić i czym nie wolno się licytować."


"Wybiórczość to nie tylko prawo, to kwestia życiowej higieny.
Warto być bardzo wybiórczym dla kogo angażuje się energię.
Lepiej przeznaczać czas, swoją intensywność, uwagę na tych, którzy to szczerze odwzajemniają. Zamiast na ilość lepiej stawiać na wysoką jakość relacji i głęboki poziom kontaktu, żeby nie marnować swojego potencjału na coś, co i tak nie zniesie próby czasu przez cudze zaniedbania, których zapowiedzi widoczne bywają dość wcześnie."


"Ludzie wciąż zdają się być niebywale zaskoczeni, że do udowy relacji potrzebna jest symetria: porównywalne starania.
Nagrodą bywa synergia: wartość przewyższająca sumę składników.
To jest siła związku przerasająca oczekiwania. "

 

Myśle, że o to Ci dokładnie chodziło.

Podasz nazwę fanpagu? 
Mam pewne domysły, ale nie jestem pewien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wracając do tematu:

 

Ale nawet na forum @Stefan Batory jest mowa, że jak coś nam nie pasuje to mamy zmieniać kobiety lub je odrzucać.

 

Ludzie nie chcą ewentualnych wad naprawiać razem, chcą przyjść na gotowe, a przecież nikt kto wchodzi w związek nie jest perfekcyjnym. Poza tym, teraz nawet związki są na bazie konsumpcji, ludzie przestają wierzyć w uczucia i jakieś ideały warte do dążenia, więc się staczamy. Faceci używają sobie babki do 30 roku życia, babki używają facetów by zyskać więcej materii i tyle.

Moralność jest nie istotna, liczy się tylko egoizm i "moje dobrze". Co zaowocuje upadkiem według mnie ale cholera wie jak bolesnym - idealnym przykładem jest tutaj zadłużanie się państw, już w tym widać niesamowity egoizm i krótkowzroczność . Normalne społeczeństwo by nie pozwoliło zadłużać masowo swoich dzieci, no ale cóż widać można to czemu by nie.

 

Przypomniało mi się jak widziałem videa, gdzie koleś zdradza swoją kobietę non stop z jakąś swoją sąsiadką i kręcą z tego tytułu filmiki i jeszcze na tym zarabiają, jeżeli takie coś się dzieje na coraz większą skalę, to mamy coraz większy syf i tyle. Tam gdzie upadają, ideały, moralność, zasady, prawa, wartości tam cywilizacje klękają, co nie raz zostało udowodnione. Skoro sąsiadka wie, że facet ma dziewczynę a facet wie, że tej dziewczynie robi ogromną przykrość (no chyba, że jakimś cudem nie wie, wtf?), to nie mam słów i tylko bejsbol przemówi. Mam nadzieję, że ta babka ma brata lub braci to może wyjaśnią ruchaczowi jak nie postępować, no ale z drugiej strony kobitka wybrała sobie ruchacza, więc tez ma swoją winę w tym. 

 

Ja tam nie wiem ale jakby kobieta, która ze mną jest, nagrywała filmiki jak się ze swoim sąsiadem rąbie i puszczała to w neta i bym się o tym dowiedział, naprawdę byłbym bezlitosny. Co ciekawe tak jak jestem spokojny człowiek i nikomu staram się nie wadzić specjalnie to przy takich ekstremach gdzie zaufałem babce to sam się siebie boję, bo nie ma bardziej bezlitosnego człowieka, którego ideały zostały całkowicie zdeptane, obsrane a przy tym on sam był smarowany najgorszym łajnem i gdy został wykorzystany a właściwie był wykorzystywanym a gdzie jeszcze jakby się okazało, że przykładowo "moje" dziecko jest tego sąsiada, no normalnie nie chcę nawet o tym myśleć.

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem dobry związek to energia do wewnątrz dwóch osób skierowanych na budowanie związku.

Każdy ma swoje obowiązki i je wypełnia dla dobra wspólnego.  Brak egoizmu, tylko praca nad związkiem i dbanie o siebie nawzajem,

wzajemna opieka nad sobą, a potem nad ew. Dziećmi.  

To jest moja definicja, mam nadzieję, ze zrozumiała. 

Temat dotyczy przygodnego seksu ale rozmowa ewoluowała na jakość związków.

Edytowane przez Legionista
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
W dniu 21.06.2020 o 16:12, SzatanKrieger napisał:

takie coś się dzieje na coraz większą skalę, to mamy coraz większy syf i tyle. Tam gdzie upadają, ideały, moralność, zasady, prawa, wartości tam cywilizacje

Bo cywilizacja zbudowana jest na Matrixie.  Mam dwa wyjścia niezbyt korzystne, albo podtrzymać cywilizacje (matrix) albo zaprzestać hipokryzji - a to oznacza upadek cywilizacji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.