Skocz do zawartości

34 lata i brak szansy na związek


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, goryl napisał:

I według Ciebie któreś z tych kryteriów faworyzuje ciało kobiety? Jeżeli tak to uzasadnij.

Odpowiem przykładem z literatury, Rousseau w siódmej księdze Wyznań opisuje, jak pewnego dnia udał się do kurtyzany, pisze tak:  "Ale w chwili gdy, już, już miałem się oddać ekstazie na piersi, która zdawała się pierwszy raz cierpieć dotknięcie ust i dłoni mężczyzny, spostrzegłem, że jedna pierś nie ma brodawki", następnie czytamy dalej: "posunąłem niezgrabstwo tak daleko, iż zwróciłem jej uwagę na ten brak brodawki. Wzięła zrazu rzecz na wesoło i w swojej pustocie zaczęła mówić i robić rzeczy zdolne przywieść do szaleństwa. W końcu wstała i przechadzając się po pokoju i wachlując rzekła zimno i wzgardliwie: "Zanetto, lascia le donne, e studia la matematica". 

 

Rousseau w piersiach kobiety szuka obrazu dwoistości i symetrii. A można podsumować to tak: sytuacja nieplatoniczna pełna jest platonizmu. 

 

 

Edytowane przez JudgeMe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, JudgeMe napisał:

Rosseau w piersiach kobiety szuka obrazu dwoistości i symetrii. A można podsumować to tak: sytuacja nieplatoniczna pełna jest platonizmu.

No dobrze, ale my rozmawiamy o zestawieniu ciała kobiecego z męskim. Oczywiście względem krowich wymion, kobiece piersi będą estetyczne, ale porównaj je z klatką piersiową mężczyzny i uzasadnij, gdzie upatrujesz ich przewagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Związek to nie wszystko, możesz się realizować na wiele sposobów. Nie każdy jest powołany do życia w związku, ale czy życie bez niego zawsze musi być mniej wartościowe, interesujące? Otóż nie. Świat jest dokładnie taki jaki jest, mężczyźni będą wybierać atrakcyjne kobiety i na odwrót. Obudź się i zacznij żyć, jeszcze wiele przed Tobą.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zielonooka daj sobie szansę na Sympatii. Tam jest trzy razy więcej facetów niż kobiet. Na pewno będą do Ciebie pisać. I kto wie - może akurat trafi się ten jedyny. Ty jesteś dwa lata starsza ode mnie, ale masz o tyle lepiej, że przynajmniej faceci sami zagadują i tworzą Ci się szanse na jakieś spotkania z kolejnymi kandydatami. Ja bym z chęcią chodził na kolejne randki, ale jak to zrobić, skoro pies z kulawą nogą nie odpisze? I nie - nie celuje w miss. Normalnie dziewczyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, rarek2 napisał:

operacje plastyczne są wyjściem z sytuacji ale co z facetem który będzie oszukany bo weźmie prawdziwego kota w worku. na zewnątrz Ok ale geny dalej skopane i dzieci urodzą się być może z tymi samymi defektami

Ja tylko tak się wetnę w tą całą dyskusję o genach i wyglądzie ryja.

 

Był sobie kiedyś ktoś taki, jak Srinivasa Ramanujan.

 

d7b01bdbcce39bb68f4a84bb7a18cc9c.png

 

No powiedzmy sobie szczerze - pasztet. Ulany hindus z ryjcem 3/10.

 

Kim był Ramanujan? Ach...

 

Ramanujan był jednym z najsłynniejszych i najważniejszych matematyków XX wieku. Człowiekiem o ogromnej, szalonej możnaby powiedzieć wizji, który w matematyce przetarł mnóstwo nowych szlaków. Kilkadziesiąt lat po jego śmierci jego idee były ciągle inspiracją dla tysięcy kolejnych badaczy. Jeszcze za życia uznany za geniusza przez jemu współczesnych (Hardy czy Littlewood), wpisał się w annały tego, co rozumiemy przez "cywilizację" - postęp w rozumieniu i okiełznaniu otaczającego nas świata.

 

Parę filmów potem o nim nakręcili.

 

Ale wy i tak będziecie w nim widzieli tylko ulanego hindusa z ryjem, jak niewypał.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 hours ago, Zielonooka said:

Jak poznać mężczyznę, który by się mną zainteresował?

Miej wyjebane, a będzie ci dane.

Zacznij chodzić na siłownię, brać zimne prysznice, codziennie medytuj i oczywiście ashwagandha.

 

A na poważnie, to jedyna rada jest taka, jaką dałbym każdemu mężczyźnie na tym forum. Nie myśl genitaliami. Przedstawiciel płci przeciwnej nie jest gwarancją szczęścia, jeśli nie jesteś szczęśliwa sama ze sobą, to z chłopem będziesz dokładnie tak samo nieszczęśliwa i niezadowolona ze swojego życia. Jeśli nie umiesz sobie znaleźć miejsca w życiu sama, to nikt ci go nie znajdzie za ciebie, a na pewno nie będzie tym miejscem "związek" z przypadkowym kolesiem. Związek dla samego związku, bo "jak żyć bez drugiej połówki" to proszenie się o spieprzenie sobie życia. Zwłaszcza zaś wiązanie się z kolesiem dla ciebie nieatrakcyjnym i dla którego ty nie jesteś atrakcyjna. Oboje będziecie tylko coraz bardziej się kwasić, że "chciałbym lepiej, ale muszę być z tym niepełnowartościowym towarem".

 

Weź zacznij robić coś sensownego ze swoim życiem, co ci da poczucie, że robisz coś wartościowego dla ciebie, co da ci szczęście. Czy w ten sposób znajdziesz chłopa? Może tak, może nie, do wesołych, szczęśliwych, cieszących się życiem i pewnych siebie babek bardziej ciągnie mężczyzn niż do skwaszonych, zakompleksionych cierpiętnic, ale żadnej gwarancji ci to nie da. Ale przynamniej będziesz szczęśliwym człowiekiem, a nie Kopciuszkiem czekającym na sprzedawcę butów. 

Edytowane przez Sundance Kid
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, DuchAnalityk said:

Dobry żart. Kobiety mają tak samo duży popęd seksualny jak mężczyźni. Kolejna próba racjonalizacji braku chęci kobiety na seks w związku. "Bo przecież na pewno ona po prostu ma znacznie mniejszy popęd seksualny"

Duszku akurat Goryl ma rację: kobiety per masse mają niższe libido od mężczyzn. Dowodem na to jest chociażby procentowy udział poszczególnych płci w widowni kina ślizganego. Natomiast zastanawiają mnie doniesienia o biseksualnej naturze kobiet. Tego akurat nie wiedziałam ani nie podejrzewałam.

W temacie: też uważam, że tego zeza trzeba koniecznie naprawić. Powiedziałbym, że to pierwsza rzecz na liście do zajebistości. Konieczność.

7 hours ago, Maniek92 said:

Wracając do off-topu @Hatmehit to ma rację, gdy widzę jak często Polki chodzą z przetłuszczonymi, przerzedzonymi lub ogólnie niezadbanymi włosami, to mi się na wymioty zbiera.  Wbrew pozorom, ma to dla mężczyzny znaczenie równie często jak inne rzeczy.

Tia? A ja zawsze patrzę na grzywkę gościa w twoim avatarze… ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, Maniek92 said:

kobieta po 30 jeśli nie jest tzw. "milfem" albo nie ma urody jak z żurnala, to nie jest w polu zainteresowania nawet drugo- lub trzeciorzędnych "samców" i może liczyć co najwyżej na swój pułap albo wielkiego fuksa, ale to jest akurat bardzo rzadkie.

A na jakiej podstawie wyciągnąłeś takie wnioski? Ile masz lat?

Co złego jest w celowaniu we własny pułap?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, rarek2 napisał:

Ciekawe czy Pani szukała faceta zezowatego, z ustami w dziwnym kształcie i z podobnymi cechami "urody" - nie sądzę. Jakby poszukała to by się dobrali i byłaby szczęśliwa. A może nie ....

Nie byłaby, bo przecież facet 3/10 nie jest jej wart.

Albo - skoro facet 3/10 ją zechciał, to czy na pewno nie zechce jakiś 5/10?

 

Poza tym mam wymagania, ma być 6/10, ściana nie ściana, jestem przecież tego warta.

No kuwa nie przeskoczysz.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, DuchAnalityk said:

Skąd wiesz, że mają niższe libido ? Opierasz to na własnych doświadczeniach ?

Nie, nie opieram się na osobistych doświadczeniach.

Podałam już jeden dowód na to a mianowicie udział płci w widowni porno.

 

 

Czytałam kiedyś opracowanie jednego badania. Badali ilość seksu w 3 grupach:

- związkach gejów,

- związkach heteroseksualnych,

- związkach lesbijek.

Wyszło, ze najwięcej seksu było w związkach gejów, następnie w hetero, a najmniej (i tam był spory zjazd) w związkach lesbijskich.

 

Kolejna obserwacja: widziałeś kiedyś żeby powstawały wątki w rezerwacie o tym, że kobieta chodzi po ścianach z powodu braku seksu adekwatnie często do tego, jak powstają w męskiej części?

Edytowane przez Colemanka
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobiety po prostu ukrywają swoje pożądanie, bo to społecznie u kobiet nieakceptowalne. Kobiety chcą wychodzić na lepsze niż są w rzeczywistości. Lesbijki mało uprawiają seksu, bo one de facto nie bardzo jak mają go uprawiać. W związkach heteroseksualnych seks jest problemem, nie dlatego, że kobieta go nie chce, tylko, że chce go z alfą, a nie ze swoim "beciakiem misiakiem"

 

Wiem, że niektóre kobiety się oburzą, ale psychologia ewolucyjna jest jasna. Kobietom podoba się naprawdę nieliczna grupa mężczyzn i to z nimi chcą seksu. 

 

Trzeba rozróżnić, kobieta nie chce seksu w ogóle od kobieta nie chce seksu z partnerem.

Edytowane przez DuchAnalityk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I takie widziałam w małżeństwach. 

 

Czy masz jakąś cechę, którą możesz zaimponować? Jeśli masz ładny głos, popracuj nad wymową, żeby zniewalać, gdy mówisz. Dbaj o ciało, masaże na twarz. 

 

To jest bzdura, że nie masz szansy, ale łatwo nie będzie. Celuj w takiego, który również nie był w związkach, inaczej skończysz jak poprzednia. 

 

Tylko co do dzieci - na pewno chcesz mieć i skazywac je na to, co Ty sama przechodzisz? 

Edytowane przez Halinka
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Imbryk napisał:

bo przecież facet 3/10 nie jest jej wart.

Nic takiego nie mówiłam. :)

Wiem, że na lepszych nie mam szans. Ile mam jeszcze razy pisać, że szukam kogoś ze swojego przedziału. Taki ktoś by mnie zadowolił. Najwięcej jest ludzi przeciętnych, a tych mniej urodziwych mniej. I ta ilość jest też jednym z problemów. 

Chciałabym po prostu mieć z kim spędzać czas, mieszkać itp. 

Więc @Imbryk daruj sobie docinki... 

8 minut temu, Halinka napisał:

Tylko co do dzieci - na pewno chcesz mieć i skazywac je na to, co Ty sama przechodzisz? 

Nad tym też się zastanawiam. Wystarczyłby mi związek bez dzieci. 

 

10 minut temu, Halinka napisał:

Dbaj o ciało

Chodziłam na siłownię, a teraz ćwiczę w domu. Czasem biegam. Z posturą nie mam problemów dzięki regularnym ćwiczeniom. 

Głos mam normalny, nic nadzwyczajnego. Problemów z wymową również się pozbyłam.

O włosy też dbam, mimo tego, że są słabe. Podkreślam swoje oczy delikatnym makijażem; nie lubię za mocno się malować, bo czasem u mnie to sztucznie wygląda. Co do zeza, to planuję się umówić do okulisty. Na pewno mi coś dokładnie doradzi.

Ktoś jeszcze się mnie pytał w jaki sposób o siebie dbam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Colemanka napisał:

Podałam już jeden dowód na to a mianowicie udział płci w widowni porno.

To o niczym nie świadczy.

 

Zgadzam się z @DuchAnalityk kobiety maja większą ochotę na seks, chociażby dlatego, że działają na emocjach.

Kobiety najczęściej przez seks się dowartościowują. Poza tym biologia nie kłamie, w okresie owulacji, to kobieta jak jest suka w rui?

4 minuty temu, Zielonooka napisał:

Ktoś jeszcze się mnie pytał w jaki sposób o siebie dbam.

Ja pytałam, jak nad sobą pracujesz? i nie pytałam o wygląd:)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Colemanka Kiemlicz był w porządku, swój chłop, do końca.

 

Nie ma nic złego w owym "celowaniu", tylko prawda jest taka, że kobiety zazwyczaj celują w starszych i lepszych w "rankingu". To oczywiste. 

 

Dopiero z latami, gdy czas i uroda mija, a nawet faceci ze średniej półki wiążą się z młodszymi i ładniejszymi, to "nagle" zaczynają poszukiwać na swoim poziomie i myśleć realnie. 

 

W każdym razie większość. 

 

Mam tyle, ile w nicku. Policzyć łatwo. 

Edytowane przez Maniek92
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Kim Un Jest? napisał:

Kobiety mają generalnie niższy popęd tak do 16cm i czterech 0 na koncie.

Polemizowałbym z tymi 0, cztery zera nawet w funcie to nie za dużo. Z cm ciężko mi polemizować, akurat ten problem mnie nie dotyczy ? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Zielonooka napisał:

Więc @Imbryk daruj sobie docinki... 

@Zielonooka Bardziej skupiasz się na - jak mówisz - "docinkach", które nie są nawet skierowane wprost do Ciebie.

Olej to.

 

Dałem Ci wskazówki, olałaś je - nic nie skomentowałaś,

a jak skomentowałem coś mocniej a propos wymagań, to się od razu bronisz. Wyluzuj i skup się na sobie.

 

To wskazuje na to, że skupiasz się na nie tym co trzeba i szukasz potwierdzenia swojej niskiej wartości.

 

48 minut temu, Zielonooka napisał:

Wiem, że na lepszych nie mam szans. Ile mam jeszcze razy pisać, że szukam kogoś ze swojego przedziału. Taki ktoś by mnie zadowolił. (...)

Chciałabym po prostu mieć z kim spędzać czas, mieszkać itp. 

Dobra, świetnie, gdzie szukasz tych ludzi?

Jaka jest Twoja sytuacja towarzyska?

Czy masz dużo przyjaciół(ek)?

Czy "dasz się lubić"?

Czy jesteś duszą towarzystwa?

Jaką masz sytuację finansową i zawodową?

 

Wiesz, durną pannę 9/10 się rucha i zostawia, bo oprócz "ładnych dzieci" będą same problemy.

Pannę 3/10, która ma boskie ciało i umie dobrze gotować, a do tego jest super towarzyszką, nie zrzędzi i szanuje partnera - mądry mężczyzna trzyma :D

Zależy od Ciebie.

 

Pytanie, czy jesteś naprawdę aż tak cholernie brzydka jak TOBIE SIĘ WYDAJE.

 

Tutaj wykład tej pani, Lizzie na TEDx, fakt ładna nie jest ale nadrabia innymi cechami:

 

Edytowane przez Imbryk
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Tatarus napisał:

Polemizowałbym z tymi 0, cztery zera nawet w funcie to nie za dużo. Z cm ciężko mi polemizować, akurat ten problem mnie nie dotyczy ?

Moja wypowiedź jest mocno ogólnikowa i obrazowa. 16cm odnosi się do czystej fizyczności, zera na koncie samca to biologiczny program przetrwania w kobiecej psychice. Kiedyś w warunkach jaskiniowych byłaby to słuszna postura, dzida i status w stadzie, dzisiaj wydolność finansowa, no wiadomo o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.