Skocz do zawartości

22 lata i brak szansy na związek


Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, SławomirP napisał:

@SzatanKrieger U mnie rozbiegówka po studiach jak po większości kierunków, też chwilę potrwa zanim dobije do zarobków dwóch średnich krajowych. Więc, to nie jest tak, że byle do końca i hajsy z nieba.

 

 

Chłopie jakie dwie średnie krajowe w polszy. Mimo że skończysz techniczny kierunek to dostaniesz góra 3 tys. U mnie brat 10 lat po studiach geodezyjnych zarabia 2200

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowieku, to jest akademik. Czekają Ciebie wspaniałe chwile, tylko jeszcze sobie z tego nie zdajesz sprawy. Miej zawsze wódkę i gumy pod ręką. 

 

Co do auta... Weź kup jakiegoś parcha za 2k i jak coś jebnie to nie będziesz się smucił, a ile frajdy z tego będzie to dopiero się przekonasz.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Chadeusz napisał:

Dokładnie. W ostatnim dniu korków zagajasz kiedy ma egzamin, uśmiechasz się i życzysz powodzenia. Późniesz zapisujesz w kajeciku, że Roxana ma egzamin 14 lipca, a Beatka 5 sierpnia. W dzień egzaminu najlepiej po południu kiedy emocje jeszcze całkiem nie opadną wysyłasz dyskretnego smsa o treści "Cześć, jak poszło ma egzaminie?". Ona odpisze, że całkiem dobrze i chyba zaliczy. Wtedy wysyłasz kolejnego smsa z propozycją spotkania na kawusię. Któraś w końcu się zgodzi. Po co Ci te dziwki w tym wieku.

@Chadeusz jesteś moim mistrzem! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, RENGERS napisał:

Na baby przyjdzie czas.

 

Takie stawianie sprawy to pułapka. Jak kolega się obudzi i stwierdzi ,, teraz czas na kobiety " może być za późno. Nie wiemy jak z genetyką. Teraz kolega jest młody. Przed 30 może pojawić się łysina, lub inne dolegliwości i co wtedy dla kobiet może być mało atrakcyjny. Żyj tu i teraz nie odkładaj wszystkiego na potem, bo to potem może nie nadejść. Znajdź równowagę we wszystkim. Nie zapominaj, że jesteś młody i drugi raz młodości nie przeżyjesz. 

 

 

 

Edytowane przez Kimas87
Błąd
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, SławomirP napisał:

Wymieniłem kilka zdań, spaliłem trochę buraka i odszedłem XD

Jprdl.

Byłeś jej Mentorem, prowadziłeś ją za piękną zoperowaną rączkę na poletku socjologii lub teorii pielęgniarstwa a potem co?

Wydygałeś na poletku dynamiki seksualnej.

Ćwicz pan, zamiast o dziwkach myśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, amber99 napisał:

U mnie brat 10 lat po studiach geodezyjnych zarabia 2200

Ja mam gwarantowane miejsce pracy za dwa razy większą kase netto. Tylko jest żenująco perspektywiczne i wole zacząć nawet od 2200 w innym miejscu.

 

19 minut temu, horseman napisał:

Co do auta... Weź kup jakiegoś parcha za 2k i jak coś jebnie to nie będziesz się smucił, a ile frajdy z tego będzie to dopiero się przekonasz.

Mam dostępny wóz od dobrego kolegi za 3,5k, ale póki co nie mam hajsu, bo oszczędności zbyt skromne. Rover 45, bardzo ładny, wszystko porobione. Jego miesięczna wypłata, to dwa takie samochody, więc może mi go odsprzedać w każdej chwili.

 

9 minut temu, Imbryk napisał:

Ćwicz pan, zamiast o dziwkach myśleć.

Zapracowany jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, SławomirP napisał:

Zapracowany jestem.

Laska 9/10 podchodzi do @SławomirP i mówi zalotnie:

- "Dziękuję ci przystojniaku, dzięki tobie zdałam egzamin, to może teraz nauczysz mnie czegoś jeszcze dziś wieczorem?"

@SławomirP pali buraka i mówi:

- "Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem" ;)

... i idzie na dziwki.

 

====

 

@SławomirP ja sobie śmieszkuję, żeby Cię trochę zmotywować do innego patrzenia na to (sam pytałeś w pierwszym poście).

 

Natomiast od zawsze kibicuję Ci w rozwoju naukowym i zawodowym - jesteś mistrz i ciśnij tak aż do celu. Uważaj oczywiście na wypalenie zawodowe / studenckie, ale przyj do przodu, bardzo dobrze Ci idzie. I to jest priorytet a nie jakieś baby.

Edytowane przez Imbryk
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chłopie wal konia ulży ci zobaczysz. Tak jak kolega Anaconda już wali chyba 9 lat i ma wywalone na kobiety. Chłopie ja też walę konia i już mam wywalone. Zawsze byłem tłem dla kobiet. Poza tym mimo 100% na maturze z maty poszedłem na zaoczne studia i wyobraź sobie jak tam kogoś poznać. Każdy ma wywalone na każdego. Na wykład z matmy  na wykład to przychodziło często 3/50 osób. Nikt tam nie szuka nawet jakiegoś kontaktu między soba. Zróżnicowanie wiekowe dosyć spore. Ludzie z różnych powodów znaleźli się na tych studiach. Poza tym mieszkam na wsi i też nie mam samochodu i co. Na dyskotece nigdy nie byłem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SławomirP

 

Probowałeś coś wyrwać w akademiku? To najprostsze znane ludzkości miejsce na łowienie dziewczyn (nie dotyczy akademików politechniki), nawet dla nie chadów :D. Później w życiu będzie już tylko trudniej w tym temacie.

Jak Cie to już tak męczy to sobie wybierz jakąś divę i spraw sobie z raz czy dwa nagrodę za cieżką pracę/zdaną sesję czy tam cokolwiek.

 

Jednak pomysł wydania kilku tyś (ostatnich) oszczędności na divy jest trochę słaby. Wspominałeś o samochodzie. Będziesz miał jak go utrzymać/naprawić?

 

Pewnie już niewiele Ci zostało do końca studiów. Trzymaj kasę na przyszłość bo się niedługo przyda np. na wynajęcie pierwszego mieszkania, jakiegoś lepszego pokoju czy choćby głupi bilet na pociąg/samolot jak będziesz jeździł na rozmowy o pierwszą poważną pracę.  Ostatecznie kup sobie tą deskę do krojenia i zacznij się żywić lepszym jedzeniem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodź na dziwki, uzależnisz się od tego i będziesz kurwiarzem wywalającym kasę na narkotyk. Później przyjdzie zwykły związek i nie będziesz umiał w nim się odnaleźć. Na prawdę nie możesz nikogo poznać? A portale randkowe? Może już lepiej raz w tygodniu na ręcznym zjechać? Ale bez porno. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@amber99 To sobie nie przeszkadzaj i wal dalej jak Ci wygodnie.

 

@SławomirP

Chciałem Ci napisać to samo co @Chadeusz i reszta, chłopie, masz źródło cipek i myślisz o divach? Nawet w trakcie korków możesz delikatnie zboczyć z torów, podkręcić atmosferę, na koniec czy po korkach przez sms zaoferować kawę, spotkanie. Zazdroszczę Ci warunków chłopie, od razu jako korepetytor masz jakiś autorytet, wykorzystaj to i nie dorabiaj worków na spermę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, somsiad napisał:

Probowałeś coś wyrwać w akademiku?

Ostatnie miesiące wyglądały tak, że ja się wieczorami uczyłem, bo jutro mam korki poustawiane i nie mam czasu wychodzić, a koledzy latali na imprezy w tym czasie.

 

10 minut temu, Dodarek napisał:

A portale randkowe?

Nie miałem czasu ogarnąć dobrych zdjęć, a i nawet mi się nie chciało, bo jakby się chętna znalazła, to nie miałbym kiedy wyjść.

 

5 minut temu, Imiennik napisał:

Zazdroszczę Ci warunków chłopie

Teraz mieszkałem w trójce i udzielałem lekcji w sali publicznej do nauki, ale po wakacjach biorę własny pokój i laski będą bezpośrednio do mnie latać. Jak się skupie na wyrywaniu, to może coś się uda wyłowić.

 

Na następnym roku sytuacja będzie wyglądać lepiej, bo kończę właśnie najcięższy rok na swoich studiach i powinno mi za niedługo przyjść sporo więcej czasu wolnego.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławek że tak napisze :) moze to wychodzi z mojego powodzenia, bo z sexem nie miałem nigdy problemów, ale wywalać 150 zł aby sobie ulżyć no mi by to ciążyło. To nie jest mało kasy jak na spuszczenie z kija. Dla Pani będziesz jak przedmiot zrobić swoje i zgarnąć kasę. Sam nigdy nie byłem na dziwkach. W realu potrafię ogarnąć sex po prostu tak mam. W tym roku 33 lata stuknie a obecnie 20 latka na horyzoncie w łóżku petarda ;). Natomiast masę moich kumpli chodziło regularnie i po czasie żałowali wydanej kasy.  

Edytowane przez Kimas87
Błąd
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Kimas87 napisał:

ale wywalać 150 zł aby sobie ulżyć no mi by to ciążyło

Dla mnie też, dlatego zakładam ten temat. Póki co poruchać sobie laski w różnym wieku, to dla mnie gruba sprawa, a cztery godziny korków (160zł), to nie jest coś specjalnego, więc popatrz też od tej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, SławomirP napisał:

Ostatnie miesiące wyglądały tak, że ja się wieczorami uczyłem, bo jutro mam korki poustawiane i nie mam czasu wychodzić, a koledzy latali na imprezy w tym czasie.

 

Nie miałem czasu ogarnąć dobrych zdjęć, a i nawet mi się nie chciało, bo jakby się chętna znalazła, to nie miałbym kiedy wyjść.

 

Teraz mieszkałem w trójce i udzielałem lekcji w sali publicznej do nauki, ale po wakacjach biorę własny pokój i laski będą bezpośrednio do mnie latać. Jak się skupie na wyrywaniu, to może coś się uda wyłowić.

 

Na następnym roku sytuacja będzie wyglądać lepiej, bo kończę właśnie najcięższy rok na swoich studiach i powinno mi za niedługo przyjść sporo więcej czasu wolnego.

Chłopie w przyszłym roku również będzie nauka zdalna także nic z tego nie będzie. Nikt nie będzie kasy wywalał na akademiki jak będzie można z domu się uczyć. Krzywa zakazen juz wzrasta a mówią ze na jesieni ma być najwięcej zakazonych. Także przyszłym roku studenci posiedzę sobie w domu spokojnie pod kołderka tych głupot wysłuchiwać akademickich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, amber99 napisał:

Krzywa zakazen juz wzrasta a mówią ze na jesieni ma być najwięcej zakazonych. Także przyszłym roku studenci posiedzę sobie w domu spokojnie pod kołderka

O ja pier ku*wa dole, to chyba też się zastanowię nad tematem.

Chociaż masaż erotyczny + relaksacyjny byłby chyba dużo lepszy.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławek proponuje ci złoty środek

idź ze dwa razy teraz do dwóch różnych dziwek,do każdej po razie.Należy ci się za ciężki zapierdol i te wszystkie korepetycje.

A jak sobie wyruchasz te dwie dziwki to spróbuj w akademiku powyrywać na korepetytora

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Imiennik napisał:

Szczerze miałem wiele źródle uciech, a te płatne to jest najniżej w mojej ocenie, już przyjemniej w fbw czy ons. Czuć brak tego czegoś, to jednak usługa seksualna, nie seks.

Ja nie byłem więc ciężko mi powiedzieć każdy ma osobiste doznania. Masz rację pójście na dziwki to nie jest sex to jest usługa w zamian za kasę. Aby sex był w realu musisz chodź trochę podobać się kobiecie plus porządanie i inne rzeczy. Idąc na dziwkę możesz być najbardziej obleśnym gościem na świecie, płacisz i masz. Jak komuś to nie przeszkadza luzik. Mi by to ciążyło, ale powtarzam nie mam problemu z sexem w realu także mój punkt widzenia jest inny. Jak ktoś lata nie bzykał pewnie na inny pogląd na to. 

Edytowane przez Kimas87
Błąd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, SławomirP napisał:

Cześć,

 

jestem mocno zapracowanym studentem i nie zapowiada się w najbliższym czasie, żeby coś się w tym temacie zmieniło. Sesje mam przełożoną na koniec lipca, a z samym początkiem sierpnia zaczynam praktyki w pełnym wymiarze godzin. Prawdopodobnie wlecą jakieś poprawki i obudzę się w połowie września, kiedy trzeba będzie zbierać dupę na następny rok akademicki. Żyje tak od ostatnich paru lat, a ciśnienie na laski jest, więc rozwiązanie nasuwa się samo - dziwki.

Ok. Powiedz mi jedno. Ja rozumiem ciśnienie i tak dalej. Ale załóżmy że znajdujesz laskę. I co dalej? Z tego co piszesz raczej nie ma szans na wielkie wow tylko będziesz zakuwał i słuchał że wiecznie nie masz czasu albo wypominał sobie że nie uczyłeś się.

Cytat

Teraz trochę o mojej sytuacji życiowo-materialnej. Mieszkam na wsi, z rodzicami, bez samochodu. Kilka tygodni temu założyłem temat w sprawie kupna jakiegoś wózka, ale koniec końców rodzice stwierdzili, że hajs przyda się na coś innego i nie będziemy robić ściepy (ja miałem dać 5-6 tysięcy, a oni drugie tyle). Postanowiłem nie dolewać oliwy do ognia swojej dupnej sytuacji życiowej i za zaoszczędzone pieniądze wyprowadziłem się z domu.

Znaczy się, nie mieszkasz

Cytat

Teraz mieszkam w akademiku i chce już nie wracać na rodzinny kurwidołek. Mój cały majątek, to telefon warty około tysiaka, trochę ubrań i komputer na którym można odpalić stare gierki. Dlatego jest w co inwestować pieniądze. Mam nawet problemy z krojeniem kiełbasy, bo nie mam noża, tacki i talerza. 

Pójdż do jakiegoś pepco i się obkup

Cytat

Z czego mam zamiar się utrzymywać? Rodzice przeznaczają na mnie 4 stówki miesięcznie, z tego muszę opłacić pokój i utrzymać się cały miesiąc. Jako, że mam bardzo ciężkie studia biorę kilka dodatkowych stówek kredytu studenckiego. Ponadto po zajęciach zapieprzam jako korepetytor i całkiem dobrze na tym zarabiam jak na studenta.

Baba pasuje jak 5 koło.

Cytat

Kredyt w sumie nie jest mi potrzebny, ale umożliwia mi w miarę normalną sytuacje finansową. Dzięki niemu idzie odłożyć jakoś blisko tysiaka miesięcznie.

Super

Cytat

Korepetytorem byłem od listopada do początku marca i to pierwsza moja praca na której zacząłem normalnie zarabiać. Dlatego zaoszczędzone mam jedynie trochę ponad 5 tysięcy. 

 

No i cudnie. Tak dalej

Cytat

Przechodząc do sedna. Z powodu powyższych powodów (ciężkie zapierdalanie, brak kasy, brak samochodu, notoryczne niewyspanie, nie bycie chadem) moje życie towarzysko-seksualne leży i robi pod siebie.

Nie można zjeść ciastka i mieć ciastka. Poruszasz się po kwadracie nauka praca sen imprezy. Z czegoś trzeba zrezygnować.

Cytat

Mam zamiar przepieprzyć hajs na dziwki. Myślę, żeby skoczyć około 20 razy, więc hajsu trochę pójdzie (jedną wizytę liczę 150-200zł).

Nie lepiej już fapnąć?  I jednak kupić ten samochód? Albo zamiast 20 godzin szarpnąć się na GFE z jakąś laską co normalnie ma upper managment na delegacji i zamiast 30 minut czy godzinki z kilkoma zbliżeniami mieć symulator randki zakończonej seksem w którym to jak się będziecie pieprzyć będzie zależało od jej nastawienia do Ciebie a nie ułożonego planu i powtarzanego niemal mechanicznie z każdym klientem

Cytat

Zacząłbym chodzić najprawdopodobniej pod koniec września, bo przez wakacje nie będę mógł zarabiać, a oszczędności są jednak ograniczone i nie wiem ile będę ich tak naprawdę potrzebował na przeżycie. 

Wyprowadziłeś się. Dodaj koszta incydentalne w stylu lekarstw, butów na zimę. Może zagranicznych wojaży, książek.

Cytat

I tutaj mam pytanie do was, bo cały czas mi ten dylemat dupę rozrywa. Czy macie pomysł na lepsze wydanie tych pieniędzy w moim życiu? Wiem, że mógłbym kupić jakieś lepsze ubrania, perfumy, skoczyć do fryzjera.

Certyfikaty, szkolenia.

Cytat

No, ale nie oszukujmy się, że zadzieją się wtedy jakieś cuda i laski zaczną sypać się z nieba.

Wystarczy jedna. Ta którą się interesujesz. Zainteresowanie całej masy nudziar jednak jest niewiele warte

Cytat

Zwłaszcza, że ja nie mam kompletnie czasu się za nimi uganiać. Nawet jak jest weekend, to po całym tygodniu naprawdę nie mam siły iść na dyskę zamulać do 4 rano, jak ja mam ludzi umówionych na sobotę od rana, a potem muszę ogarniać swoje sprawy na studia.

Czasem wystarczy wypad na planszówki między 19 a 22

Cytat

O wiele łatwiej jest przeznaczyć hajs z 4 godzin korków na bzykanie niż odwalać, to całe gówno. Z drugiej strony jakiekolwiek oszczędzanie pójdzie się również, tak samo jak ja - jebać.

I po okresie studiów okaże się że twoje zdolności interpersonalne ssą i dalej nie jesteś w stanie wyrwać i utrzymać dziewczyny. I dalej będziesz chodził na divy

Cytat

Co robić? Ruchać, ale nie oszczędzać? Czy ciężko zapierdalać i odkładać, ale żyć jak asceta? A może zainwestować ten hajs w siebie? Tylko jak?

Daj te 4000 złotych mi. Podobny efekt Ci to da

Cytat

Dodam tylko, że ja już naprawdę mam dość tego życia w dwóch etapach spanie-zapierdalanie. 

No cóż. Poszedłeś na studia na jakie poszedłeś. A kumple z wydziału gier i zabaw dymają na prawo i lewo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Libertyn Celne uwagi. Dokładnie myślałem tak jak mówisz jeszcze jakiś czas temu. Tylko sytuacja za jakiś czas będzie się zmieniać. W przeciągu pół roku zacznie następować powolne wygaszanie tempa na moich studiach. 

 

8 minut temu, Libertyn napisał:

Wyprowadziłeś się. Dodaj koszta incydentalne w stylu lekarstw, butów na zimę. Może zagranicznych wojaży, książek.

 

Już mieszkałem od dawna poza domem, ale wracałem na wakacje. Teraz mam zamiar tego nie robić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.